Cześć Mireczki mam problem z którym nie wiem jak sobie poradzić. Mieszkam w #warszawa ale pochodzę z #gdansk w obydwu miastach mam swoje mieszkania w Gdańsku 65m bez kredytu, teraz wynajęte, w stolicy 80m na Żoliborzu kupione 5 lat temu, zostało do spłaty 400k. W #pracbaza raczej spoko, kierownik średniego szczebla w dużej firmie ale zarobki nie rynkowe, 22k brutto i służbowy passat z kartą paliwową bonus roczny poniżej 50k brutto. Zarządzam zespołem. Skończyłem 2 kierunki studiów, teraz zapisałem się na 3, hobbistycznie. Nie mam nadwagi, 190cm wzrostu, ryj przeciętny ale potrafię się dobrze ubrać nie lubię siłowni ale chodzę na basen 2 razy w tygodniu i jeżdżę na rowerze to sylwetka jest OK. Jestem raczej elokwentny i dobrze dogaduję się z ludźmi. Wiek 35 lat. Jak przeczytałem to co napisałem to brzmi super. Niestety nie dla potencjalnych partnerek. Odkąd z powodu zdrady, byłej już, żony rozwiodłem się w zeszłym roku to nie mam żadnego powodzenia u płci przeciwnej. Korzystam z #tinder i od 3 miesięcy nie mogę się umówić z nikim na randkę. Mam dużo par ale te dziewczyny nie są zainteresowane, żeby mnie poznać, nie będę przecież pajacował i jak nie widzę zaangażowania z drugiej strony to usuwam pare. Przeczytałem w życiu dużo książek o psychologii i naczelną zasadą nawiązywania jakiekolwiek relacji jest wzajemność tj. każda ze stron coś do tej relacji wnosi. Tak też pamiętam rynek matrymonialny 5-10 lat temu. Poznawało się kogoś ciekawego i wspólnie spędzało czas, jak to nie była miłość to można było przejść na relację koleżeńską lub nie. Moje pytanie, czym ta sytuacja jest spowodowana? Moi konkurenci mają jeszcze więcej do zaoferowania czy 100 innych mężczyzn walczy o serce 1 kobiety? Moje aktualne wymagania to, żeby dziewczyna nie była wyraźnie otyła ani nie była niepełnosprawna fizycznie lub intelektualnie. Widocznie to za dużo. Cała sytuacja odbiła się bardzo na mojej samoocenie, zaczynam kwestionować swoją wartość, tym bardziej, że wcześniej nie miałem problemów z nawiązywaniem relacji. Tyle się mówi o problemach z #demografia a ja bardzo chciałbym mieć rodzinę i dziecko, co więcej stać mnie na to, żeby rodzinę utrzymać na wysokim poziomie i zapewnić dziecku fajne dzieciństwo i odpowiedni start w dorosłość. Brakuje tylko odpowiedniej partnerki. Czuje, że mój czas się kończy i robię się coraz bardziej zdesperowany. #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #przegryw #samotnosc
Opublikowane
xs7d44xspouayykn4ztcj1id
Zdesperowany w poszukiwaniu miłości: Czas na zmiany?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
xs7d44xspouayykn4ztcj1id
Dodane: 26 kwietnia 2025 - 08:08:20
Opublikowane
Autor był widziany27 dni temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
silny-narrator-95 pisze:
Nawet status na kredyt i się dziwisz? Robienie 3 fakultetów nie świadczy o inteligencji, tylko najczęściej o braku umiejętności planowania kariery, negocjacji z firmami. Poza zawodami regulowanymi i inżynierskimi wymagającymi kilku lat nauki z dostępem do bardzo drogiego sprzętu, wszystkiego nauczysz się szybciej niż na studiach, bo nie będziesz marnował czasu na niezwiązane z celem rzeczy, bo jednak studia muszą nie tylko zawodu uczyć.
Szukaj zadłużonej po kule przedszkolanki z 4 fakultetami i 2 podyplomówkami, będziecie dopasowani

