Nie rozumiem pewnej rzeczy w polskiej manosferze. W mainstreamie jest narzekanie na kobiety, że wolą mężczyzn z zagranicy - co jest zasadne, gdy jest to podyktowane zwykłą ojkofobią czy leczeniem swoich kompleksów (podobno ruska propaganda lubi nakręcać także wojne płci w socjalach) ale czemu w Polsce jest tak małe zainteresowanie kobietami z zagranicy? Na palcach jednej ręki mogę podać sytuację gdzie w Warszawie czy Wrocławiu widzę mieszane pary Polak+zagraniczna. Nie chodzi mi o "sprowadzanie" kobiet z Azji czy coś ale nawet nie znam wielu par Polak+Ukrainka. Polska w 2025 w większych miastach jest już multikulturowa, mamy masę turystów, studentów, trwa emigracja. Mamy stosunkowo tanie loty, Polacy lubią podróżować i to widać na liczbach. O tyle jest to zastanawiające bo nie trzeba jechać daleko na zachód żeby widzieć sporo mieszanych par i wystarczy np. do sąsiadów Czech zajrzeć a wcale nie są bogaci. #zwiazki #slub #tinder #niebieskiepaski #rozowepaski #mgtow #redpill #samotnosc #podrywajzwykopem #przegryw #blackpill
Opublikowane
s87kdddseoc6xdurxtmjd3zx
Dlaczego Polacy nie interesują się kobietami z zagranicy?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
s87kdddseoc6xdurxtmjd3zx
Dodane: 7 marca 2025 - 14:43:03
Opublikowane
Autor był widziany2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
zdyscyplinowany-odkrywca-6 pisze:
Kiedyś też irytowało mnie lekko jak widziałem czarnoskórego studenta z miejscową blondynką Joanną itp. Po latach na wakacjach sam miałem przygodę z Afrykanka( zadna roksa i zaden ze mnie Alvaro) i uważam że my Polacy nadal mamy pewien kompleks.
Jeśli już widze jakiegoś rodaka w związku z Hiszpanką, Włoszką, Brazylijką itp to przeważnie jakiś tzw blond Oskarek a nie Mariusz z magazynu z Bristolu.
Poza tym serio robi wam róznicę czy lokalna Asia spotyka się z Ahmedem z pobliskiego kebaba czy innym Mariuszem handlowcem. Polecam skupić się na sobie i zdystansować się do całego tematu 'international love' a jesli znacie jezyki to też jakąś poznacie.
✉️
Opublikowane
dobroduszny-pionier-23 pisze:
Zjawisko wyolbrzymnione przez wygłupków. Oczywiście wystepuje, ale ci to wszystko rozdmuchują.

