Często widzę po social mediach przekaz od kobiet, że "mężczyźni są nam niepotrzebni" - z czym się zgodzę, bo żyjemy w czasach gdzie łatwo żyć w pojedynkę niezależnie. Pytanie czemu w drugą stronę to tak rzadko działa? Ja osobiście nie odczuwam potrzeby posiadania kobiety więc też uważam - po co mi one? Może kiedyś miałem jeszcze romantyczne wizje związku ale współczesne kobiety mnie do tego zniechęciły. Nigdy mi nie zależało na sexie a libido spadło mocno po 25 lvl. Do czego właściwie są NAM kobiety potrzebne w takim razie? - pranie to kwestia włożenia ubrania do pralki (5min) i czekania aż się skończy program - gotować lubię na kilka dni wprzód i nie jest to trudne (20-40min) - sprząta i tak każy po sobie - do jakiekolwiek usługi mam dostęp na mieście (fryzyjer, gastro, mechanik, krawcowa, doradca finansowy, psycholog, itd.) - +poza tym fajnie mieć spokój, czas dla siebie, robić dla siebie i w swoim czasie #przemyslenia #niebieskiepaski #rozowepaski #feminizm #przegryw #blackpill #zwiazki #incel #mgtow
Opublikowane
abo8nilcf6u9d1881bjd7bn5
Czy mężczyźni naprawdę potrzebują kobiet?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
abo8nilcf6u9d1881bjd7bn5
Dodane: 17 kwietnia 2025 - 11:57:46
Opublikowane
Autor był widzianyokoło miesiąc temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
krzepki-strażnik-85 pisze:
huop idzie na piwo z borderką.. no nie moge.. i jeszcze mi nie odpisal, a borderce tak.. taki mirek @Mr_3nKi_ teraz ja juz nie potrzebny, a i tak nie mam jak wrocic, oby sie zaopiekowala tobom
✉️
Opublikowane
silny-odkrywca-28 pisze:
Nie są nam potrzebne do niczego. Mogą być przydatne, ale do tego nie trzeba się z nimi wiązać na stałe. W ogóle to deal z kobietą jest obecnie bardzo słaby, kiedyś wiadomo dzieci, dom, odzienie, ogród. Teraz to się po prostu nie opłaca. Wsadzisz w nią parę razy penisa i od tej pory jesteś jej psychologiem, ojcem, mechanikiem, złotą rączką, opiekunem prawnym, kierowcą czy tam czymś jeszcze i od tej pory jest najstarszym nastolatkiem w twoim domu. W zamian za co? Seks? Jak wygląda seks w związku zapytajcie jakiegokolwiek starszego faceta (młodsi czasami lata żyją w wyparciu, że przecież zmęczona, że straciła po porodzie, że hormony, że tarczyca).
Dzieci, cóż no do tego są potrzebne, ale jak ktoś chce dziecko, bo chce mieć spadkobiercę to zdecydowanie taniej wyjdzie kupić jajeczka i użyć surogatki. Do tego zostajesz jedynym prawnym opiekunem i żaden sąd rodzinny nie przyzna dziecka matce bo matka albo n/n albo zrzekła się przy porodzie (zależy jaką metodę się wybierze).
A i jeszcze te opowieści i wyliczenia ile to kosztowałaby praca kobiety w domu jakby się miało za to płacić - większego farmazonu w życiu nie widziałem. To w takim razie polecam wszystkim kobietom się udać do takiej pracy sprzątaczki i kucharki za te rzekome miliardy bilionów, a mąż niech sobie wynajmie sprzątaczkę za 1k i kucharkę za dwa - reszta zostanie wam w budżecie. No lol po prostu.
✉️
Opublikowane
kreatywny-detektyw-65 pisze:
@Eugeniusz_Zua:
I dlatego gatunek ludzki ginie w takim tempie, pozbywasz się ludzkich zachowań w imię sztucznie wykreowanych materialistycznych pobudek wyzyskiwaczy i po prostu przestajesz istnieć. Tak na prawdę obecne trendy życiowe są oparte w całości na manipulacji.
✉️
Opublikowane
lojalny-myśliciel-49 pisze:
Brzmisz dosłownie jak wykastrowany kocur jakimi są teraz większości facetów których wykastrowały własne matki we współpracy z innymi kobietami jak np. nauczycielki itd.
W tym temacie kiedyś wypowiadał się chyba korwin i miał dużo racji.

