Cześć, mam problem – zakochałem się w narcyzce z pracy. Od początku miałem wobec niej złe przeczucia, coś mnie w niej irytowało. Niestety, przydzielono mi ją do pomocy. Zdarza się, że rozmawiamy tylko zdawkowo, a czasem dłużej – ale zawsze wyłącznie o niej: jej emocjach, przeżyciach, historiach. To prawdopodobnie najbardziej narcystyczna osoba, jaką poznałem. Manipuluje, kłamie, jest pasywno-agresywna, a milczenie traktuje jak formę kary. Zachowania idealnie wpisują się w psychologiczne opisy narcyzmu. Wszystko pod maską słodkiej, uśmiechniętej, „skrzywdzonej” dziewczyny. Prawdopodobnie padłem ofiarą jej gry – może dlatego, że jestem w jej wieku, dobrze zarabiam, łatwo było mnie „wybrać”. To jednak czysta manipulacja – od lat jest w relacji opartej wyłącznie na seksie z żonatym mężczyzną, który ma dzieci. Spotykają się tylko dla zaspokojenia. On zdradza, ona to akceptuje – pasują do siebie. Co ciekawe, gdy aluzyjnie zwróciłem jej na to uwagę, potrafiła tak przekonująco przytaknąć, że zdrada jest czymś okropnym, że zbiło mnie to z tropu. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego w ogóle coś do niej poczułem. Wiem, że to irracjonalne, że nie ma w tym sensu – a jednak to uczucie mnie wyniszcza. Było z jej strony kilka sytuacji, które wzbudziły we mnie złość i dalej we mnie siedzą, przechodzę od nienawiści do zauroczenia i to powoduje emocjonalne uzależnienie. Do tego dochodzi jej silna, niemal hipnotyzująca seksualność – typowa dla narcyzek – co tylko pogarsza sprawę. Cała ta sytuacja jest złożona i trudna, wyniszcza mnie od środka. Nie chcę się rozpisywać bardziej, ale wiem jedno: chcę wrócić do siebie. Potrzebuję pomocy, bo sam nie potrafię się z tego uwolnić. Proszę o brak szyderczych komentarzy, bo to dla mnie ważne, aby odzyskać równowagę. #logikarozowychpaskow #pracbaza #praca #psychologia #zwiazki #milosc
Opublikowane
asozawi3zfj4ivx1qls5b2ir
Jak poradzić sobie z narcyzem w pracy?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
asozawi3zfj4ivx1qls5b2ir
Dodane: 9 maja 2025 - 19:32:12
Opublikowane
Autor był widziany13 dni temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
zawzięty-strażnik-21 pisze:
Ja myślę że to nie narcyzm tylko kompilacja rożnego rodzaju zaniedbań emocjonalnych, dlaczego spłyca się mnóstwo zaniedbań do jednego słowa? tak samo jak w przypadku ADHD czy Autyzmu, dostajesz łatkę i po problemie bo nie trzeba naprawiać i nadrabiać mnóstwa zaległości, jeżeli taka osoba była skrzywdzona/zaniedbana kiedyś dawno temu to to w niej siedzi cały czas, wraca, a to cierpienie kształtuje i uwydatnia resztę cech szczególnie tych na których człowiek czerpie spełnienie. Według mnie takie zachowania okazują osoby głównie po skrzywdzeniu i zamykają się na "4 spusty" dlatego jedyne działania jakie doświadczysz z ich strony to te "publiczne" poza "domem" taka osoba nigdy cię nie wpuści do środka bo ktoś już kiedyś tam był i narobił niezłego bur8delu. Jeżeli udało by ci się dostać do środka takiej osoby to zobaczył byś że ta osoba jest całkiem inna, normalna. "Wam" tak łatwo przykleja się łatki bo nigdy w życiu nawet nie musieliście myśleć o pewnych sprawach, a inni ludzie będąc dzieckiem przez warunki wychowania byli zmuszeni do przeprowadzenia w głowach dyskusji dorosłych ludzi i ich problemów.
✉️
Opublikowane
rozważny-narrator-19 pisze:
Najprostsza metoda to zmień pracę, żeby ratować siebie.
Mniej rewolucyjna metoda to zmień dział, stanowisko, żeby jej nie widywać.
✉️
Opublikowane
intuicyjny-teoretyk-21 pisze:
posłuchaj sobie tego:
https://www.youtube.com/@autentyczni23

