Wczoraj wieczorem pies mojej żony ugryzł dotkliwie moją córkę. Trzeba było jechać do szpitala i zszywać ranę. Nie był to pierwszy raz. Na usprawiedliwienie psa mogę tylko powiedzieć, że córka faktycznie czasem mu dokucza i jest wyczulony na jej ruchy. Do mnie i żony przychodzi i możemy go głaskać, ale gdy tylko córka do mnie przyjeżdża, pies warczy i dystansuje się od niej. Po wczorajszej akcji pokłóciłem się z żoną stawiając sprawę jasno, że pies szuka nowego domu. Ta powiedziała, żebym może wytłumaczył córce, żeby nie denerwowała psa bo jej się nie posłucha (jest jej macochą) i spytała czy mogę jej pożyczyć pieniądze na behawiorystę. Nie zgodziłem się bo dla mnie jak pies raz ugryzł to w końcu zaatakuje ponownie. Oświadczyła więc, że dla niej to jest szok bo pies z nią był gdy mnie poznała i nie ma zamiaru go oddawać i dla niej to jest koniec związku. Czy to nie jest chore??? #psy #psiarze #zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #feels
Opublikowane
zs1gvcipjut9elog9s432x9r
Co zrobić, gdy pies atakuje dziecko?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
zs1gvcipjut9elog9s432x9r
Dodane: 3 kwietnia 2025 - 18:37:33
Opublikowane
Autor był widzianyokoło 2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi

