Opublikowane

Związek a potrzeba przestrzeni: Jak znaleźć równowagę?

Zastanawiam się czy taki związek ma sens. Jestem z dziewczyną od 4 miesięcy i ogólnie dobrze się dogadujemy. Ona się bardzo stara, zawsze mnie do siebie zaprasza na jakiś obiad albo kolacje i ja to doceniam, ale mam takie odczucie że brakuje mi przestrzeni dla siebie. Ona chce się widywać co drugi/trzeci dzień a mi w zupełności raz w tygodniu starczy a mam do niej około 20-30 min jazdy. Często po pracy dzwoni przez telefon żeby spytać co u mnie mimo że mówiłem jej że ja nie przepadam z nikim rozmawiać przez telefon. Dziewczyna jest bardzo uczuciowa i jak chodzimy gdzieś na spacer to ciągle mnie łapie za rękę a mi średnio to odpowiada. Bardzo ją lubię, ale zwyczajnie nie jestem tak bardzo uczuciowy jak ona. Czasami całymi dniami pisze, a mnie takie rozmowy po dłuższym czasie męczą. I nie chodzi o to, że jestem z niewłaściwą osobą tylko zwyczajnie jestem takim typem, lubię czasami przebywać tylko z sobą żeby nie musieć myśleć że zaraz ktoś mi napisze bo mam czas dla siebie. Ogólnie nie potrzebuje aż tak dużej interakcji z innymi. Co o tym myślicie? #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #milosc

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

n9fxfssk97uts12g7h941c37

Dodane: 21 lutego 2025 - 09:05:42
Opublikowane

Autor był widziany3 miesiące temu

Anonimowe odpowiedzi

Opublikowane
miły-czempion-50 pisze:
Nie wiem, czy to duże pocieszenie, ale jako kobieta - mam dokładnie tak samo jak ty. Też wolę ograniczony kontakt. I nie uważam, aby było to nienormalne. Mamy po prostu inny temperament i inne potrzeby. Nie dopasujemy się do związku, jakiego potrzebuje większość, dlatego trzeba szukać podobnych sobie. Ja szukałabym wyłącznie mężczyzny, który ma takie same podejście. Dla mnie ktoś taki jak ty byłby wspaniałym partnerem. :) Dla twojej obecnej partnerki - niestety niekoniecznie. Ale to nie jest tak, że nie nadajesz się do związku. Nadajesz, ale dla właściwej osoby, które może nie występują powszechnie, ale jak już trafisz, to wiesz, że trafisz na kogoś wyjątkowego (dla siebie).
Moderator RamtamtamSi
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
zdecydowany-pionier-47 pisze:
Opie, nie daj sobie wmówić że coś z tb jest nie tak. Nie wszyscy ludzie mają takie same potrzeby. Pytanie tylko czy jej i czy Tobie na dłuższą mete bedzie odpowiadało to że każdy ma inne potrzeby. Związek jest sztuką kompromisu. Jak wy znajdziecie kompromis to bedzie ok.
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
dbały-poeta-13 pisze:
Nie ma sensu kolego. Jak ja poznałem tę jedyną, która jest teraz moją żoną, to każda chwila spędzona oddzielnie była tylko czekaniem, aż się znowu zobaczymy. A widzieliśmy się codziennie.
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
odważny-prekursor-64 pisze:
@razdwatrzy55: ale co to znaczy ile można gadać? Albo jesteś z kimś i Cię obchodza tej osoby emocje i to co ma do przekazania i rozmawiasz z kimś do momentu aż poczuje się lepiej albo traktujesz obiekt jak gadajacy worek na sperme, który psuje odczucia swoją paplanina? >gość nie jest w stanie posłuchać więcej niż dwa zdania @razdwatrzy55: to A) jest z debilka - przynajmniej on tak uważa i to jest jego decyzja, żeby to kontynuować B) nie umie słuchać i to jest też jego problem
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
odważny-prekursor-64 pisze:
@czescmampytanie: a co ma z tym wspólnego introwertyzm? Introwertyk nie czuje namiętności i nie chce bliskości? Srogo... On po prostu nie czuje tego do niej, to inna kwestia
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
odważny-prekursor-64 pisze:
>poniewaz ktos ma inne potrzeby interakcji z innymi osobami i jest skierowany bardziej do wewnatrz to "nie dorosl do zwiazku" xd @krzysztof5750: chlopie ale o czym ty bredzisz. Jak ktoś chce się raz w tygodniu na seks spotykać bez omawiania na bieżąco spraw osobistych i wspólnych, robienia planów i większej integracji to bardziej pasuje na stalego klienta prostytutki niż faceta w związku, nie ? Wg mnie to on nie dorósł do związku, ani do przyznania sobie, że nie jest zainteresowany tą osobą. Przede wszystkim, że nie czuje do niej namiętności, bo wtedy na poziomie uczuć pragnąłby być bliżej niej
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
elastyczny-sprzymierzeniec-10 pisze:
OPie musisz bardzo spokojnie ale wyraźnie wytłumaczyć jej to, co napisałeś tutaj jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś i trzymać granice. Przygotuj się na to, że taki typ relacji może jej nie odpowiadać i się pożegnacie, ale wydaje mi się że to lepsze niż gdyby jedna lub druga strona miała się czuć sfrustrowana. Być może jednak uda się wam wypracować jakiś kompromis i będzie wam dobrze, grunt to nie owijać w bawełnę. Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić wszystkich uważających, że jeśli ktoś ma inne potrzeby niż oni to znaczy że nie dorósł i coś jest z nim nie tak.
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
odważny-prekursor-64 pisze:
Raz piszesz, że się dobrze dogadujecie, a potem, że Cię nudza rozmowy z nią. Albo że nie rozumie Twoich granic, zresztą nawet jej o nich nie mówiłeś
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik