tldr: skończyłem studia, nie mogę znaleźć pracy w zawodzie Post typu #zalesie W zeszłym roku skończyłem studia I stopnia na jednej z topowych uczelni technicznych w tym kraju. Jeszcze przed obroną znalazłem pierwszą pracę w IT na umowie zleceniu. Popracowałem w tej firmie przez 8 miesięcy po obronie i w październiku zeszłego roku mi podziękowali za współpracę, bo skończył się projekt i nie potrzebowali tylu pracowników. Od tamtego czasu szukam pracy i cisza XD Żeby nie było, nie kończyłem informatyki tylko automatykę i robotykę, także nie ograniczam się tylko do #it i szukam również pracy w dziedzinie wykształcenia, ale znaleźć coś bez nocek/ciągłych delegacji graniczy z cudem, a i z robotą z nockami czy delegacjami nie jest lepiej. Powysyłałem dziesiątki CV od tamtego czasu i udało mi się co najwyżej przedostać do rozmowy online i po niej był co najwyżej negatywny feedback. Tyle się słyszy o niskim bezrobociu, o rynku pracownika itd. a koniec końców i tak pracodawcy wybrzydzają jak tylko mogą, bo jest tylu pracowników że mogą zwlekać z zatrudnieniem w poszukiwaniu idealnego kandydata i olać dziesiątki osób które by się nadały na to stanowisko po drodze. Już nawet nie wspomnę o tym, że ogłoszeń na stanowiska entry level jest jak na lekarstwo. Każdy szuka pracownika z wieloletnim doświadczeniem, ale nikt nie chce tego doświadczenia dać XD Nawet niedawno zarejestrowałem się jako bezrobotny w urzędzie pracy i tam też nie mieli dla mnie żadnych ofert inb4 pewnie jesteś słaby lub nie umiesz angielskiego Nie twierdzę że jestem jakiś niesamowity, jednakże udało mi się zdobyć stypendium za wyniki na studiach i w miarę swobodnie rozmawiam po angielsku Jakbym wiedział, że tak to będzie wyglądać, to nie pchałbym się na polibude. Szkoda było siedzieć po nocach i robić projekty czy uczć sie na egzaminy z wytrzymałości materiałów czy innych fizyk. Niestety wpadłem w pułapkę STEM mema i jestem mądry po szkodzie Od października pewnie pójdę na magisterkę na coś innego jak niczego w międzyczasie nie znajdę #pracbaza #studbaza #pracait #polibuda #bezrobocie
Opublikowane
mcq83310ko8lz0rz2u80qwad
Trudności w znalezieniu pracy po studiach - co można zrobić?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
mcq83310ko8lz0rz2u80qwad
Dodane: 12 marca 2025 - 15:43:57
Opublikowane
Autor był widziany2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
@Przypadkowy: głąbie, jakbym chciał mieć pracę i przygodę jednocześnie to od razu bym poszedł na marynarza, pilota lub na platformę wiertniczą. Ja mam swoje pasje, których nie mogę rozwijać będąc ciągle na wyjazdach. Jak masz nudne życie, w którym nie masz nic innego do roboty, jak poświęcić się w 100% pracy to proszę bardzo, bądź sobie 75% czasu na delegacjach. Ja jednak wolę pracować żeby żyć, a nie żyć żeby pracować.
@Rudz1elec: teraz jestem na śląsku.
@Pawulon_dla_starych: nikt nie idzie na air z myślą, że będzie robił jako zwykły technik na wyjazdach mając wykształcenie wyższe. Sorry, ale do montażu szaf i robienia prostych programów w PLC wcale nie potrzeba studiów, a to że rynek tak wygląda w Polsce to zwykła patologia.
@Ritowel11: zazwyczaj jakieś generyczne gówno na maila, że dziękują mi za udział, ale biorą na dalszy etap innych kandydatów. Ze 2 razy dostałem rzeczowy feedback co im nie do końca pasowało. Reszta to kompletne osranie.
✉️
Opublikowane
uważny-odkrywca-19 pisze:
> W zeszłym roku skończyłem studia I stopnia na jednej z topowych uczelni technicznych w tym kraju. Jeszcze przed obroną znalazłem pierwszą pracę w IT na umowie zleceniu. Popracowałem w tej firmie przez 8 miesięcy po obronie i w październiku zeszłego roku mi podziękowali za współpracę, bo skończył się projekt i nie potrzebowali tylu pracowników. Od tamtego czasu szukam pracy i cisza XD
Żeby nie było, nie kończyłem informatyki tylko automatykę i robotykę, także nie ograniczam się tylko do #it i szukam również pracy w dziedzinie wykształcenia, ale znaleźć coś bez nocek/ciągłych delegacji graniczy z cudem, a i z robotą z nockami czy delegacjami nie jest lepiej. Powysyłałem dziesiątki CV od tamtego czasu i udało mi się co najwyżej przedostać do rozmowy online i po niej był co najwyżej negatywny feedback.
Dlatego było kończyć informatykę ;) automatyka i robotyka to niestety trochę inna para kaloszy ale wraz nie jest źle :)
> Tyle się słyszy o niskim bezrobociu, o rynku pracownika itd. a koniec końców i tak pracodawcy wybrzydzają jak tylko mogą, bo jest tylu pracowników że mogą zwlekać z zatrudnieniem w poszukiwaniu idealnego kandydata i olać dziesiątki osób które by się nadały na to stanowisko po drodze. Już nawet nie wspomnę o tym, że ogłoszeń na stanowiska entry level jest jak na lekarstwo. Każdy szuka pracownika z wieloletnim doświadczeniem, ale nikt nie chce tego doświadczenia dać XD
Nawet niedawno zarejestrowałem się jako bezrobotny w urzędzie pracy i tam też nie mieli dla mnie żadnych ofert
XD do urzędu pracy xD to tak jakbyś jako milioner szukał auta w komisie używanych aut :D
Temu niestety trzeba zaczepić się do jakiegoś Januszexa który zwolni Cię przy pierwszej lepszej okazji. Ty zyskujesz w Januszexie doświadczenie a potem zmieniasz już na lepszą pracę gdzie zarabiasz więcej i masz spoko warunki - a oni z kolei szkolą kolejnego taniego studenta którego traktują jak tabelka w Excelu :)
> inb4 pewnie jesteś słaby lub nie umiesz angielskiego
Nie twierdzę że jestem jakiś niesamowity, jednakże udało mi się zdobyć stypendium za wyniki na studiach i w miarę swobodnie rozmawiam po angielsku
Jej :) to, że ukończyłeś polibudę oraz znasz angielski nie czyni z Ciebie Jezusa Chrystusa :) jak udowodnisz skillem pracodawcy, że jesteś kumaty - tak nawet możesz skończyć podstawówkę a być w jego oczach Bogiem :)
> Jakbym wiedział, że tak to będzie wyglądać, to nie pchałbym się na polibude. Szkoda było siedzieć po nocach i robić projekty czy uczć sie na egzaminy z wytrzymałości materiałów czy innych fizyk. Niestety wpadłem w pułapkę STEM mema i jestem mądry po szkodzie
Od października pewnie pójdę na magisterkę na coś innego jak niczego w międzyczasie nie znajdę
No tak. Bo na innych uczelniach to wystarczy zapukać do dziekanatu i poprosić o wydanie zaświadczenia ukończonych studiów w rok :) zaskoczę Cię, nawet niektórzy tacy są lepsi od studentów Politechniki. Szkoła szkole nierówna, chociaż Twoje stwierdzenie na dłuższą metę ma myślę większą rację.
@sberatel: rynek pracownika jest wtedy, kiedy firma do Ciebie oddzwania po niemal wysłanym CV - co innego gdy na dane stanowisko niewymagające nadprzyrodzonych umiejętności bądź skilla pcha się każdy no i... tak powstaje Chocapic ;)
✉️
Opublikowane
@Przypadkowy: ty chyba nie wiesz jak wyglądają delegacje w tej branży. Wyjeżdżasz na 3 tygodnie w miesiącu na obiekt i potem tydzień jesteś w biurze. I tak cały czas.
Prawie jak pilot komercyjny, z tym że piloci zarabiają o wiele lepiej i nie muszą siedzieć w fabrykach smrodu

