Jestem ultra debilem, który poczuł się zbyt pewnie i teraz za to zapłacę, w taki czy inny sposób. Ja pracuję na B2B, żona UoP. Chcieliśmy kupić dom i zaczęliśmy się w banku i u pośredników dowiadywać co do naszej sytuacji, wszyscy, że bez problemu się uda, pomimo mojego kontraktu (terminowy na pół roku do przodu), to wpłaciliśmy 90k zadatku i złożyliśmy wniosek o kredyt w jednym z banków, gdzie miało to być łatwo i przyjemnie i tylko formalność. Bank wołał o coraz nowe dokumenty, ale ostatnio doniosłem resztę i miało to być wszystko i w ciągu kilku dni miała być decyzja i lecimy z przeprowadzką. Zaślepiło mnie to, a jednocześnie dostałem super opcję przejścia na UoP z super warunkami do innej firmy, więc na pewniaka się zgodziłem i złożyłem wypowiedzenie, bo przecież kredyt to formalność. Aż wczoraj info z banku "potrzebna promesa przedłużenia kontraktu". I jestem w dupie, bo oczywiście nie dostanę, i tak bym nie dostał, ale to inna sprawa. Za bardzo uwierzyliśmy i pośrednikowi kredytowemu i bankom i teraz albo stracimy 90k, albo spłuczemy się z oszczędności do kompletnego 0 i zapożyczymy po rodzinie na 150 tysięcy, co będxiemy spłacać ze 3 lata żrąc gruz. A taka fajna oferta domu, taka fajna oferta pracy. I mnie to zgubiło. B2B mam jeszcze przez 3 tygodnie, samą działalność do końca marca, nie wiem czy uda mi się cokolwiek ogarnąć do tego czasu. A kupcy na mieszkanie czekają, sprzedający domu czekają. Za bardzo też zawierzyłem pośredniczce kredytowej, bo jak chcieliśmy złożyć wniosek ostatnio dla pewności w jeszcze jednym banku, to ona że nie ma sensu, bo ten jeden jest pewny, tylko na decyzję czekamy. #nieruchomosci #dom #kredyt #kredythipoteczny #praca #pracait #bank
Opublikowane
z2lw4ai5syk00f5f04jmc7sj
Problemy z kredytem hipotecznym - co zrobić, gdy sytuacja się komplikuje?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
z2lw4ai5syk00f5f04jmc7sj
Dodane: 27 lutego 2025 - 06:01:53
Opublikowane
Autor był widziany3 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
fachowy-badacz-77 pisze:
Byłam w identycznej sytuacji. Uratował mnie inny bank, taki pomarańczowy ze zwierzątkiem. Chcieli tylko oświadczenie o zarobkach z ostatnich miesięcy na ich druku. Nie sprawdzali nic. Dali mi kredyt w wysokiej kwocie, będąc singielką. Próbuj, lepiej żreć jakiś czas gruz niż stracić 90k.
✉️
Opublikowane
intuicyjny-kreator-63 pisze:
@Plamka84: @NiedzwiedzBilly @jajcek @Rudz1elec @Adicts @dont_fucking_ignore_me: głupi ma szczęście XD Rzutem na taśmę pośredniczka zmieniła typ kredytu na gorszy pod względem liczenia zdolności, ale w który się na styk łapiemy i jest decyzja pozytywna xD
>ale po co właściwie jakieś promesy i co bank interesuje Twój klient?
@camelinthejungle: bo szedłem jakąś specjalną ścieżką dla B2B, które (przynajmniej w IT) są czasem przez banki traktowane jako quasi-etat. Wtedy liczą znacznie lepiej zdolność.
>przecież sprzedający zwraca zadatek w sytuacji, w której strona kupująca nie uzyska środków na zakup nieruchomości
@drzewnyzwierz: z tego co czytałem, to nie jest takie proste. Sądy różnie to traktują, a moja umowa nic specjalnego na ten temat nie mówiła.
✉️
Opublikowane
intuicyjny-kreator-63 pisze:
@Rudz1elec:
1. Zrobię, jeśli dzisiaj nie uda mi się ogarnąć innych banków rzutem na taśmę
2. Wcześniej w innych bankach nie łapałem się na hipotekę przez staż firmy, teraz mam już dobry, że mają wywalone na moje kontrakty i liczą się wpływy, a te jeszcze przez 2 miesiące mam (za luty i marzec). Najwyżej nie będę zamykać firmy i zostawie ją otwartą dłużej, płacąc ZUS za "pusty" przychodowo kwiecień, byle tylko dostać ten kredyt gdzie indziej.
I tak wiem, że jestem głupi, ale co zrobić. Teraz muszę ratować co mogę, co zepsułem swoją głupotą. Wpis nie miał być nawet pytaniem co zrobić, a raczej wyżaleniem się, pochwaleniem głupotą i przestrogą dla innych
✉️
Opublikowane
intuicyjny-kreator-63 pisze:
@jajcek: taki też mam pomysł, jeśli nie uda się w innym banku ogarnąć szybko i się zapożyczyć po rodzinie. Takie lecenie na dwa fronty by pozwoliło na znacznie szybszą ich spłatę.
Bo nie wiem, czy mogę liczyć na promesę przedłużenia, kiedy tydzień temu złożyłem wypowiedzenie, teraz miałbym je odwołać i od razu prosić o przedłużenie. Bo pracuję dla kontraktorni, która jest podwykonawcą innej kontraktowni, która dopiero pracuje dla klienta. A takie lecenie na dwa fronty byłoby nawet możliwe, bo obecny projekt mam z zespołem w USA, więc po prostu w ich strefie czasowej bym pracował. Zobaczymy. Wolałbym tak nie robić, ale okaże się.
✉️
Opublikowane
@NiedzwiedzBilly: no tak, uwierzyłem i jestem debilem że to zrobiłem
Generalnie według wszelkich kalkulatorów, pośrednika, innych banków, mamy 1.2 miliona zdolności, a potrzebuję 300k kredytu, co im splace5nie w 15, a 5 lat. A i tak robią problemy
✉️
Opublikowane
entuzjastyczny-marzyciel-1 pisze:
Byłem tą promesą o przedłużenie kontraktu. Oczywiście banki traktują B2B jako uop na okreslony i oczekują oglądania umów. oczywiście. Byłem też tym bankiem. Tak to dziala, z całą pewnością.

