Podziwiam pokolenie naszych rodziców, więzi społeczne jakie tworzyli ludzie to coś abstrakcyjnego w dzisiejszych czasach. Moi rodzice mają przyjaciół od czasów liceum, aż po każdą pracę jako zaliczyli za młodu. Do tego zloty absolwentów, gdzie wszyscy się pamiętają. Sąsiedzi ze starego mieszkania. U mnie to wygląda trochę tak, że każdy etap życia to pewne przyjaźnie (#BFF), które kończą się po gim/liceum, studiach, zmianie pracy. Za każdym razem nowy set znajomych, nowe przyjaźnie, związki i różne rozterki życiowe. Stare znajomości jakby nie istniały, ludzie ghostują, odcinają się Nie wiem czy to jest kwestia mnie, czy inni też tak mają. #zwiazki #studia #praca #znajomosci
Opublikowane
nqhcq69razqoc9qv6nd52pp0
Czy pokolenie naszych rodziców miało lepsze więzi społeczne?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
nqhcq69razqoc9qv6nd52pp0
Dodane: 29 marca 2025 - 22:58:18
Opublikowane
Autor był widzianyokoło 2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
zasłużony-przeciwnik-55 pisze:
Ja miałem przyjaciela od liceum, przez 16 lat, kawał wspólnej historii. Ale zmarł i niestety wiem, że już z nikim nigdy takiej więzi mieć nie będę.

