Opublikowane

Jak sprzedać udziały w mieszkaniu?

Kilkanaście lat temu zostałem wplątany we współwłasność mieszkania mojego starego. Najważniejsze info są takie, że mieszkanie dzielę ze swoim bratem. Mieszkanie znajduje się w kamienicy. Mój udział odpowiada niezależnym pomieszczeniom z osobnym wejściem. Teraz o co chodzi. Brateł zaczął odpierdalać i postanowił uszczęśliwić mnie na siłę robiąc do wszystkiego niezależne liczniki mediów, oczywiście nie na własny koszt, tylko "na spółkę". Powiecie - spoko niech każdy płaci za swoje zużycie. A ja wam powiem, że nie! Bo wcale nie korzystam z tego lokalu. Równie dobrze mógłbym tą kasę spalić w ognisku, na jedno by wyszło + musiałbym płacić comiesięczny abonament za manie osobnych liczników. Zatem jak wynika z powyższego, ta sytuacja wybitnie mi nie odpowiada, gdyż ponieważ nie wiążę z tamtym miejscem żadnych planów i póki trzymanie tej współwłasności nie wiązało się z większymi kosztami, nie zawracałem nią sobie głowy. Ale jeśli mam utopić tam grube tysiące i nic z tego nie mieć, to dziękuję i wysiadam. Więc plan jest taki, żeby to komuś odsprzedać i kupić jakieś mieszkanie w moim powiatowym kurwidołku. Pytałem po pozostałych członkach rodziny, którzy mają udziały w tej kamienicy, ale póki co nie są zainteresowani kupnem. Do brateła, ze względu na jego przyjebanie i brak kasy, nawet nie mam zamiaru uderzać w tej sprawie. Reasumując, ktoś ma wiedzę, jakim powodzeniem cieszą się oferty typu "sprzedam udziały"? Czy są może jakieś firmy, które specjalizują się w tego typu ofertach? Chodzi o jak najszybsze wymiksowanie się z tego syfu. #nieruchomosci #zalesie #inwestycje #gospodarka #ekonomia

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

lmyjfno6w1x1nhvx7m4646ky

Dodane: 20 kwietnia 2025 - 23:09:42
Opublikowane

Autor był widziany11 dni temu

Anonimowe odpowiedzi

Opublikowane
odpowiedzialny-strażnik-17 pisze:
No masz osobny licznik i wejście to wstaw meble i wynajmij komuś. Co Ty masz za problem? Qfea ostatnio widzę to samo. Ja mam 2 mieszkania od starych, jeszcze 5 pod zarządem w najmie reszty rodziny. No nie ukrywam sporo przycinam kasy dla siebie I mam kolezke, który ma dostać dom pod miastem, z 240 m2. I on jest obrażony, bo on nie chce takiego spadkyu, bo trzeba 1000zl zapłacić podatku raz w roku Nie mogę z tymi ludźmi. Niby każdy chce być bogaty, ale realnie widzę codziennie dużo osób które nie chcą
Moderator Nighthuntero
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
@BilionDollarBaby Dobrze o tym wiem, dlatego napisałem "odpowiada", a nie że "jest to". O wyodrębnieniu lokalu też myślałem, ale porzuciłem ten pomysł, właśnie ze względu na czas i koszta. @Mathas nie chcę się szczegółowo rozpisywać jak to się stało, że otrzymałem te udziały. W każdym razie byłem młody, głupi i dałem się omamić mojemu staremu. A prawda jest taka, że na dobrą sprawę nigdy z tego lokalu nie korzystałem, nie korzystam i nie mam zamiaru korzystać. M.in. ze względu na ilość współwłaścicieli całości budynku. Mówiąc krótko, mając 18 lat wydawało mi się, że jestem gość bo mam "coś swojego", a dopiero z biegiem czasu coraz bardziej uświadamiałem sobie, jaka to jest kula u nogi...
Moderator Nighthuntero
Autor anonima