Hej mam problem z umysłem. Mam 40 lat i nigdy dotąd nie pracowałam, nie mam własnej rodziny, ani żadnej relacji za sobą - utrzymują mnie rodzice, jestem od nich uzależniona mentalnie, finansowo i życiowo. Mimo to w październiku podjęłam pracę w korporacji, na stanowisku junior z obsługą klienta biznesowego i na wiele miesięcy mocodawcy zapomnieli o mnie. Później zaczęły się wymaganie i odkryłam że nie dam rady utrzymać tego zajęcia bo koncentracja sprawia mi wręcz fizyczną blokadę, mam bardzo słabą pamięć, a 8h jest nie do pokonania. W między czasie leczę depresję i CHAD - mam na nie neuroleptyk, chodzę też na terapię, planuję oddział dzienny. Podobne objawy towarzyszyły mi już w szkole, dlatego byłam najgorszą uczennicą i studentką na marnym kierunku - nauka, intelektualny wysiłek, poza momentami przyspieszenia sprawiają mi wręcz fizyczny ból. Myślę, że to pozostałość depresji którą dźwigam od 13 roku życia. Myślicie że mogę jakoś wpłynąć jeszcze na siebie np poprosić lekarza o dodatkowy lek? Wielu nie mogę brać przez nadciśnienie, cukrzycę itp (mam arypiprazol, pregabalin i trozadon) Myślicie że mogę jeszcze wyjść z tego stanu? Obecnie planuję się zwolnić, nie mam wyboru, nie daje rady i nic nie robię większość dnia - ale to dla mnie męka i wstyd. Chciałabym poszukać nowej pracy, ale szanse znalezienia czegoś graniczą z cudem - wszędzie szukają studentów, albo są to umowy zlecenia. Pewnie nie będzie mnie ju stać na psychoterapię, a lekarz tylko państwowo więc jedynie w odległych terminach, załamało mnie to, ale cóż, takie jest życie, jeśli zajmiesz się nim zbyt późno.... #psychologia #samotność #depresja #kryzys #psychiatria #antydepresanty
Opublikowane
b9jnsoc7zvxeybb00ugsb359
Jak radzić sobie z problemami zdrowia psychicznego w dorosłym życiu?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
b9jnsoc7zvxeybb00ugsb359
Dodane: 19 kwietnia 2025 - 13:30:05
Opublikowane
Autor był widzianyokoło miesiąc temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
kreatywny-badacz-82 pisze:
Mam identycznie i wiem z czego to się bierze, bytowanie w takim stanie jest ciężkie, szczególnie jak masz się skupić na jakiś rzeczach nie fizycznych albo takich które akurat nie podchodzą, zresztą mnóstwo ludzi żyje tak samo, taki stan jest poniekąd następstwem nie umiejętnego dbania o organizm, jak nadrabiasz wszystkie braki nagle się okazuje że wszystkie problemy znikają. Ja bym się nie zwalniał tylko czekał aż sami to zrobią XD.
@Tajlosfit: W co ty wierzysz? w Polsce większość miejsc pracy jest obsadzana po znajomości, a do tego nawet w urzędach pracy baba babę potrafi wypozycjonować na szczyt listy i wepchać do najlżejszej roboty.
✉️
Opublikowane
@10129: Leki lekko poprawiły mi koncentrację, jeden z nich ma dobre działanie na funkcje poznawcze, mój problem jest dużo głębszy, mnie fizycznie boli zbieranie myśli w jedno, nie umiem czytać, ani na niczym się koncentrować, jako dziecko jeszcze to potrafiłam, ale z wiekiem sytuacja się pogorszyła. Potrafię się zajmować pracami fizycznymi, ale tymi w bezruchu z przymusem umysłowej organizacji, bez zakresu, to dla mnie od razu porażka. Zastanawiałam się czy ktoś ma podobnie?
✉️
Opublikowane
zdolny-znawca-91 pisze:
Dość słaby bait moim zdaniem

