Skąd przekonanie u wykopowych ekspertów od związków, że KoBiEtA PoTtZeBuJe EmOcJI!!!1111. Chyba milion razy widziałem taki komentarz i zastanawiam się czy ktoś ma świadomość jak wyglądają związki xD. Może na instagramie to tak wygląda jak wchodzisz na profil jakiejś laski, że jednego dnia opala się w Dubaji, innego pije drina w Rzymie a potem mały shopping w Paryżu. W rzeczywistości wiecie jak to wygląda? Masz te 25-30 lat, nadchodzi wieczór i decydujecie jaki serial obejrzyć na Netflix albo czy zaszaleć i zamówić jedzenie z dowozem lub ewentualnie gdzie się wybrać w weekend poza miasto. Mam wrażenie, że naczytaliście się #blackpill albo PUA sztuczek i myślicie, że kobieta was z dnia na dzień zostawi jak nie stajecie na głowie i dostarczacie rozrywkę 24h. Związki są bardziej nudne niż myślicie, serio xD. Zapytajcie sobie znajomych par jak spędzają dzień czy weekend to pewnie nawet nic nie robią bo zmęczeni po pracy albo obowiązki. Zresztą sporo kobiet 25+ same lubią zamulać w domu, więc gdzie tu jakieś szaleństwa.. #zwiazki #tinder #przegryw #redpill
Opublikowane
la2yierrd27ztln678ddhwlj
Związki: Co naprawdę myślą mężczyźni?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
la2yierrd27ztln678ddhwlj
Dodane: 9 kwietnia 2025 - 11:23:43
Opublikowane
Autor był widzianyokoło miesiąc temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
nieustraszony-innowator-18 pisze:
A ja powiem tyle, brednie. Takie kobiety jak pisze OP jest mało i większość w stałych już kilkuletnich związkach. Zazwyczaj nie mają instagrama, tiktoka, ogólnie nie chwalą się swoim życiem prywatnym w necie. To co ja zauważyłam po "związkach" znajomych to nawet jak będziesz dobry, dawał wsparcie, druga strona będzie mogła na Ciebie liczyć, co weekend będziesz zabierał na jakieś wycieczki za miasto to i tak może być za mało. Ludzie teraz nie doceniają tego co mają, widzą że zawsze może być lepiej, trawa gdzieś będzie bardziej zielona, a to jest mit. Pomijam fakt, że coraz więcej jest osób z zaburzeniami, które po prostu stały się takie po związku z innym 'zaburzeńcem" więc cały czas potrzebują dopływu dopaminy, a relacja o której piszesz - stabilna, zdrowa, spokojna to dla takich ludzi nuda i rutyna, więc potem słyszysz, że coś się wypaliło i to nie to.

