Opublikowane

Zmagania z życiem: od przegrywa do wojownika

Zawsze będę przegrywem, w ten czy inny sposób. I tak będę przegrywał, chcąc spokojnie żyć. 16 lat przegrywałem, będąc gnębionym za wygląd, czy to jakim jestem. 4 lata spędziłem w miarę normalnych warunkach (techbaza). Dalej byłem żałosny, ale ludzie nie ściągali mnie w dół. Potem dorosłość. Własne pieniądze, jakaś niezależność. Człowiek zaczął żyć. Coś się ogarnąłem, siłka, barber, nowe ciuchy. Wreszcie nie byłem grubasem i nie wyglądałęm, jakby mnie wyjęli ze śmieci. Jakaś kobiety wreszcie zainteresowały się moją osobą, wow, czekałem na namiastkę atencji tylko 20 lat i patrząc na mordę w lustrze, myślałem że nie mam prawa do prokreacji. I 3 lata sobie żyłem. Bez fajerwerków, ale zadowolony i beztroski po raz pierwszy w życiu. A potem to już heja. Życie nie mogło j3bać we mnie, to zaczęło j3bać w ludzi dla mnie ważnych. Raki, zawały, udary, choroby psychiczne, depresje, dziwne akcje, zdrady, ch*j wie co jeszcze. Życie mnie j3bało 20 lat. Dało mi poczuć się człowiekiem przez 3 lata. A od kolejnych 3 lata and counting, życie wysyła mi miesięczny newsletter z nową listą problemów u ludzi dla mnie najważniejszych. A gdyby takie rzeczy mnie nie ruszały, gdybym potrafił się od nich odciąć i żyć normalnie, no to na 1 miejscu - nie byłbym nigdy przegrywem. Nie jestem sigmą, jestem p*zdą. Znoszenie swoich problemów było ciężkie, ale kiedy bliscy cierpią, to ja krwawie. No beka. Ja chcę minimalną, dach nad głową, michę i spokój psychiczny. Tylko. Dach nad głową, mięso raz dziennie, brak strachu - takie życie biorę w ciemno. Nie chcę euforii i zachwytów. Nie chcę się bać. A tak zwana 'karma" traktuje mnie gorzej niż zbrodniarzy wojennych i ich bliskich iksde i kurtyna. Chciałbym mieć znowu 15 lat, duży bebzol i kilka obraźliwych ksyw. Psychicznie stałem sto razy silniej, a nawet jeżeli w tamtym momencie tego nie widziałem, to cały czas miałem możliwości, chociaż odrobinę zmienić kurs swojego życia. Teraz tylko stoję w gardzie i czekam na kolejne ciosy. Nie wyleczę cudownie chorób, nie cofnę się w czasie, nie naprawię tego co zniszczone. #przegryw #gehenna #wychodzimyzprzegrywu #zalesie

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

ybu7r3186l960si0ed7qhf7w

Dodane: 16 kwietnia 2025 - 14:34:58
Opublikowane

Autor był widzianyokoło miesiąc temu

Anonimowe odpowiedzi

Nie ma jeszcze anonimowych odpowiedzi.