Opublikowane

Jak zrozumieć rodziców wychowanych w komunie?

Czy wasi rodzice (przede wszystkim ojcowie wychowani w komunie) też mają tak zwane zakute łby? Mój ojciec - skończył politechnikę z wyróżnieniem, jego rodzice również posiadali wyższe wykształcenie, ale na nich biorę wojenną poprawkę i wiek. Natomiast podejście do świata - no mam wrażenie, że chłop jest jak Jean Reno z filmu "Goście, goście", bo naprawdę przypomina człowieka rodem ze średniowiecza. Wiecznie mówi jak to kiedyś dobrze było (jakby był jakimś komunistą), wiecznie narzeka jak go okradali w podatkach. Strasznie polubił wieś i dodatkowo robił jakieś pararolnictwo, ale to było hobby, a nie żadne dorabianie. Prawie nigdy nie jeździł na urlopy i za dzieciaka nam nie wolno było jeździć na kolonie i obozy, a jak teraz jeżdżę to narzekania, że mógłbym na urlop przyjechać do nich odpocząć na wsi i trochę pomóc. I odkładanie kasy na tak zwaną czarną godzinę i oszczędzanie gdzie się da (poza oczywiście flaszką i fajkami i upychaniem żarcia jakby miała być wojna). Chciałem schudnąć i ogólnie lubię sport, to komentarze, że po co to robię, bo w tym czasie można zrobić coś pożytecznego (czytaj nadgodziny albo pomaganie im na wiosce). Nie mówiąc już o tym, jak osoby w jego wieku coś ze sobą robią. Za dzieciaka to nie można było rozwijać swoich zainteresowań, co najwyżej zadanka z matematyki i samodzielna nauka języka obcego z książeczka, bo po co płacić i wozić. Oczywiście jak dojrzewaliśmy i chodziliśmy na 18stki czy robiliśmy prawo jazdy, to komentarze, że za jego czasów nie było takich imprez, a prawo jazdy robiono po studiach i jesteśmy za młodzi. Na wiosce się zmieniło i nikt prawie nie ma ogródka i swoich warzyw, to komentarze, że trzeba ziemię zabrać i zagonić do roboty, jakby człowiek pracujący na etacie po robocie miał obowiązek harować. I oczywiście wieczne wymyślanie biznesów, tylko oczywiście nie dając swojego przykładu. I nie daj Boże mieć inne poglądy - kończy się to albo nawracaniem, albo awanturą. Oczywiście, żeby nie było - od kiedy jestem niezależny siedzę w mieście i staram się być w domu jak najrzadziej. #rodzina #polityka #psychologia #rodzice #dom

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

uodh25yx9k4zi8p7svbc53fr

Dodane: 25 marca 2025 - 16:55:43
Opublikowane

Autor był widzianyokoło 2 miesiące temu

Anonimowe odpowiedzi

Opublikowane
przewidujący-przyjaciel-2 pisze:
Nie, za to znam takich co za 20 lat tacy będą. Pomogłem?
Moderator RamtamtamSi
Anonimowy użytkownik