Opublikowane

Refleksje na temat dzietności i edukacji w Polsce

Z ludźmi którzy twierdzą, że kiedyś było gorzej i dzieci się rodziły jest taki problem, że zakładają oni, że ludzie w przeszłości mieli taką samą świadomość jaką mają dzisiejsi ludzie. Otóż nie. Ludzie w przeszłości byli gorzej wykształceni i nie potrafili przez to łączyć kropek i planować w przód na więcej niż 3, 4 dni. Jak wtedy gadali? Pan Bóg dał dziecko, to i da na dziecko - no każdy racjonalnie myślący człowiek wie, że to bzdura, ale ludzie w przeszłości traktowali to poważnie, a to już wiele mówi o ich podejściu. System edukacji spowodował, że dzisiejsi ludzie myślą bardziej racjonalnie i nie kierują się zwykłymi instynktami jak kiedyś. Ja sam nie zdecyduje się na dziecko jeśli nie będę miał z 200 metrowego domu i zarabiał ze 20 tys. zł netto miesięcznie (przy obecnych cenach). Dlaczego? A no dlatego, że wychowywałem się w biedzie na 50 metrach z jeszcze 6 osobami - 7 osób na 50 metrach i jeszcze z ojcem alkoholikiem. Nie chce tego dla swoich dzieci. Wiecie w jakich miejscowościach rodzi się najwięcej dzieci? W obwarzankach, czyli w miejscowościach położonych w okół miast wojewódzkich. Te miejscowości cechuje niska i jednorodzinna zabudowa, a wybudowanie domu jest o wiele droższe niż kupno mieszkania w wojewódzkim. Posiadanie dzieci stało się luksusem dla bogatych i reszta ludzi doskonale to wie i nie będą mieli dzieci dopóki sami nie będą bogaci, a przy medianie 6800 zł brutto i tych cenach nigdy nie będą. Oczywiście tych czynników przyczyniających się do niskiej dzietności jest więcej: globalizacja i internet, który umożliwia szukanie w nieskończoność, bo gdzieś tam może jest ktoś lepszy, polaryzacja, która pokazuje, że #niebieskiepaski są bardziej konserwatywni od #rozowepaski (ja sam mam konserwatywne wymagania co sprawia, że będę sam do końca życia), wymagania kobiet co do wyglądu (koniecznie 190 cm minimum, atletyczna sylwetka, twarz modela i wygadany), ojkofobia polek i ich ksenofilia, itd. #demografia #polska #oswiadczenie

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

duddk33v7gr7bogoz60xf833

Dodane: 8 kwietnia 2025 - 07:17:01
Opublikowane

Autor był widzianyokoło 2 miesiące temu

Anonimowe odpowiedzi

Opublikowane
@kaminarii: ja mam mieszkanie, ale ledwo 50 metrów, a to za mało na rodzinę 2 + 2 i więcej, dlatego napisałem o 200 metrowym domu.
Moderator Nighthuntero
Autor anonima
Opublikowane
przewidujący-twórca-35 pisze:
Urodzenie dziecka w dzisiejszych czasach jest sprzeczne z obecnymi zasadami, dziecko przede wszystkim to poważne ryzyko z każdej strony, a dzisiaj ryzyko się usuwa z każdej przestrzeni, na każdym kroku i jest czymś negatywnym za które się ludzi każe. Przede wszystkim w pracy mało się nie ze*srają o to, jak potem ma się czuć taki człowiek który myśli o dziecku i ma w głowie same złe skojarzenia, strach itd. Żeby dziecko powstało w dzisiejszych czasach człowiek musi mieć to ryzyko albo jakoś rozmyte albo musi mieć środki na to żeby pokonać wszystkie skutki jakie mogą wyniknąć z posiadania dziecka. Obecne czasy są patologią, kiedyś ryzyko że dziecko umrze były akceptowalne i nikt z tego nie robił afery a dzisiaj śmierć małego dziecka traktuje się jak koniec świata, młode osoby nie panują nad emocjami, strachem, mają mnóstwo nabytych skrzywień psychicznych , za głupim kotkiem pieskiem ptaszkiem stare dorosłe osoby skaczą jak nie normalni.
Moderator Nighthuntero
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
przewidujący-badacz-98 pisze:
W przeszłości mieli większą świadomość. Dzisiaj millenials zobaczy na tiktoku że leci w naszym kierunku asteroida i za 2000 lat będzie bliżej więc nie warto robić dzieci
Moderator Nighthuntero
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
przewidujący-badacz-98 pisze:
ale to co podałeś to nie wymagania normalnych kobiet tylko tych na tinderze które i tak nikogo nie znajdą więc co za problem
Moderator Nighthuntero
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
@slawek1n: mongolskie (czyli poligamiczne) poglądy to masz ty i tobie podobni.
Moderator mkarweta
Autor anonima