Musze napisac #zalesie Nienawidze mojej rodziny. Straumatyzowali mnie do tego stopnia, ze nie umiem stworzyc zadnej dluzszej relacji z ludzmi. Glownie ojciec dyktator i siostra mu wtorowala od dziecka-gnebili mnie psychicznie, obrazali, ponizali, bili. Matka z kolei wyhodowala we mnie lekliwosc przed swiatem. Odcialem sie od nich, wyjechalem we wczesnej doroslosci i nauczylem sie wszystkiego co umiem sam. Oczywiscie pomimo zwiazkow, relacji, demony wygrywaky. Terapie nic nie wnosily poza "to nie twoja wina". Na prosbe matki ponownie nawiazalem kontakt z nia, stary sobie po drodze(na szczescie) umarl, dalej kontakt z siostra. Duzo sobie pomoglismy tak zyciowo-ekonomicznie ale im dluzej z nimi przebywalem tym gorzej sie czulem. Siostra poprosila mnie o kilka noclegow, zachowywala sie w sposob jak za dzieciaka+straszny syf robila i nie reagowala na prosby wiec wywalilem ja z chaty. Na to matka do mnie, ze jestem taki i siaki, ze ona mi tyle pomogla. Najgorsze ze ta kurva zachorowala dosc powaznie i trzeba sie nia zajmowac. To chyba tyle. Nienawidze swojej rodziny, nienawidze ich ale nie z zawiscia, po prostu nie chce miec nic wspolnego z nimi przez to jakim czlowiekiem sie stalem przez ich dzialania. #zalesie #gorzkiezale
Opublikowane
kueu2z03qc1ivaivxa2fnby7
Jak trauma rodzinna wpływa na relacje międzyludzkie?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
kueu2z03qc1ivaivxa2fnby7
Dodane: 20 lutego 2025 - 11:13:50
Opublikowane
Autor był widziany3 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi

