#zwiazki #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #seks Słucham podcastu na https://x.com/i/status/1905903707910242490 Facet postawił tam tezę, że w wieku 18 lat chłopak jest nic nie warty na rynku matrymonialnym, a wszystko co najlepsze dopiero przed nim. Natomiast w przypadku kobiet zależność jest odwrotna. Nic odkrywczego względem tego, co tutaj się nieraz argumentuje. Jednak jest jeden aspekt o którym wielu tutaj zapomina - faceci również się starzeją, wystarczy ustawić na aplikacjach randkowych parametry wiekowe np. 40+, 50+ i okazuje się, że większość tam ma brzuchy piwne, zakola, kartoflane twarze, głębokie zmarszczki, nadwagę, otyłość, wygląd tura a nie greckiego boga, co bezlitośnie obnażają nawet najmodniejsze i drogie ciuchy. Jeżeli punktem wyjściowym atrakcyjności, starzejącym się jak wino, będzie Brad Pitt lub Georgre Clooney, okaże się że takich mężczyzn jest ledwie garstka. Odnoszę wrażenie, że faceci mają nieco nierealne wyobrażenia o tym, że z wiekiem ich powodzenie wśród kobiet będzie tylko wzrastać i będą przebierać wśród młodych kobiet jak w ulęgałkach. Taki facet może zarabiać duże pieniądze, ale jeżeli ma słabe geny i przez lata prowadził tryb życia, który niekorzystnie odbił się na jego wyglądzie oraz zdrowiu, uważa siebie za atrakcyjniejszego na rynku matrymonialnym od Oskarka walcząc z nim o względy Julki? I wierzy, że ona będzie patrzeć na niego z pożądaniem i będzie mu wierna i oddana? Na czym takie przekonanie jest oparte? Może mam autyzm i nie ogarniam, ale serio jest to dla mnie dość niejasne.
Opublikowane
joth516abu3663ikt65qnfgz
Dlaczego mężczyźni myślą, że wiek ich nie wpływa na atrakcyjność?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
joth516abu3663ikt65qnfgz
Dodane: 30 marca 2025 - 13:59:24
Opublikowane
Autor był widzianyokoło 2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
sprawny-uczony-36 pisze:
Największa wartość na rynku matrymonialnym to po prostu okres młodości bo wtedy masz dostęp do nowych znajomości poprzez szkołę, potem studia i macie wspólny punkt zaczepienia
✉️
Opublikowane
@greenbong, ale jakie to ma znaczenie, że 18 latek nie ma nic do zaoferowania matrymonialnie? Przeciętna różowa w tym wieku nie myśli o pieluchach, a mam wrażenie, że te kolorowo-pillowe nauki starszych panów fokusują się na mentalu, że biologiczny imperatyw nakazuje, aby kobieta do 25 lat urodziła dzieci najlepiej sporo starszemu mężczyźnie i oni zdają się w to wierzyć, bo przegapili zmiany obyczajowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

