Opublikowane

Zastanawiam się nad przyszłością związku - czy to ma sens?

Zastanawiam się, czy ten związek ma sens. Zarabiam naprawdę dobrze, stać mnie na wygodne życie, ale od jakiegoś czasu mam wątpliwości co do mojej dziewczyny. Jesteśmy razem od kilku miesięcy, dobrze się dogadujemy, ale pojawiła się kwestia, która mocno daje mi do myślenia. Moja siostra ma trudną sytuację i tymczasowo zajmuję się jej 6-letnim synem. Nie jest to dla mnie problem – mam warunki, stać mnie, a poza tym to rodzina. Natomiast moja dziewczyna absolutnie nie chce mieć z tym nic wspólnego. Nie mówię, że ma się nim zajmować jak matka, ale nawet jak jest u mnie, to traktuje go jak powietrze. Raz próbowałem coś zasugerować, to usłyszałem: „To nie moje dziecko, nie wzięłam sobie faceta z dzieckiem”. Trochę mnie to uderzyło, bo o ile rozumiem, że ktoś może nie chcieć dzieci, to jednak chodzi o sytuację losową, która wymaga minimalnej empatii. Nie oczekuję, że będzie się nim opiekować, ale jakieś podstawowe zainteresowanie, chociażby „jak tam w przedszkolu?” – to chyba nie jest zbyt wiele? Tym bardziej że z jej strony nie brakuje oczekiwań – chce, żebym był czuły, spędzał z nią mnóstwo czasu, a kiedy mam obowiązki, to kręci nosem. Nie wiem, czy to jest kwestia niedojrzałości, egoizmu, czy po prostu moje wymagania są za duże. Jak na to patrzycie? Pozdrawiam, Tomek Trapez #zwiazki #logikarozowychpaskow #dzieci #milosc

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

vmy5mtr04odcpn48xn8ahrda

Dodane: 21 lutego 2025 - 11:42:53
Opublikowane

Autor był widziany3 miesiące temu

Anonimowe odpowiedzi

Nie ma jeszcze anonimowych odpowiedzi.