Mam pytanie do osób tworzących cokolwiek. Jakie macie podejście do wczesnych prac? Ja nienawidzę każdego swojego wytworu po czasie, bo widzę w nich niedoskonałość i mam chęci usunąć to wszystko i zacząć od nowa. W życiu stworzyłem dziesiątki... właściwie to już setki przeróżnych treści od fizycznych dzieł to tych bardziej wirtualnych i zawsze mam kaca, który trwa latami. Wkurwia mnie moja przeszła twórczość, mimo że dostaje pozytywny feedback i nigdy nie zostałem zhejtowany. Oczywiście zdarzała się krytyka, ale oparta na argumentach, odnosząca się do moich dzieł i pełna szacunku. Zdarzało mi się pobrzydzać moje dzieła albo tworzyć niechlujnie, a i tak uznawane jest to za coś ciekawego i oryginalnego. Macie jakieś sposoby, żeby zabić w sobie krytyka? Próbuje sam sobie wytłumaczyć, że to proces i każdy błąd w sztuce świadczy o byciu człowiekiem, że jest to zwierciadło bez zakrzywień i przekłamań. Staram się sobie wytłumaczyć, że ta niedoskonałość to wartość sama w sobie, ale mnie to wyniszcza, bo wiedząc jaki mam potencjał i że mogłem to zrobić lepiej, to mnie to dołuje. #tworczoscwlasna #sztuka #obrazy #rzezba #film #muzyka #komiks #gra #youtube
Opublikowane
lvarnjop93yi9jgbfl2wubz0
Jak radzić sobie z wewnętrznym krytykiem w twórczości?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
lvarnjop93yi9jgbfl2wubz0
Dodane: 24 kwietnia 2025 - 10:47:03
Opublikowane
Autor był widziany29 dni temu
Anonimowe odpowiedzi

