#przegryw #logikarozowychpaskow mam problem bo pokłóciłam się ze znajomym i nie wiem co zrobić a boje się że nie poznam nikogo takiego. Jestem damskim przegrywem i to bez dyskusyjnie. Mam 22 lata, jestem spod Krakowa i bardzo rzadko poznaję ludzi, bo u mnie na wiosce nie ma nic do roboty, do miasta mam kawałek a też nie mam znajomych żeby z nimi wyjść. Mam kilku korespondencyjch przyjaciół od lat ale jeden jest z Trójmiasta i nigdy go nie widziałam, drugi z Niemiec, a z trzecim kontakt nam się zaciera bo przestaliśmy tak często rozmawiać, ale też nigdy się nie spotkaliśmy. No i tak wygląda moje życie towarzyskie. Bardzo rzadko kogoś poznaje bo jestem bardzo nieśmiała i nie potrafię rozmawiać z ludźmi. Pod koniec lipca zeszłego roku poznałam przez twittera chłopaka. Jakiś czas obserwowałam memy i jego posty które dodaje i pewnego dnia do mnie napisał bo coś mu przykuło oko. Od tamtego momentu zaczęliśmy pisać codziennie i dobrze się nam rozmawiało. Okazało się że mieszka całkiem blisko bo na wiosce oddalonej kilkadziesiat kilometrów, nawet nie sto. Mamy różne zainteresowania ale to chyba normalne że nie trzeba wszystkiego lubić tak samo. Po miesiącu wysłałam mu moje zdjęcie i się bardzo bałam tego ale się mu spodobałam i też mi wysłał zdjęcie. Tu się śmieszne złożyło bo w ten sam dzień oglądałam album rodziców i on wygląda jak mój młody tata. Chciałam się z nim spotkać ale on tego unikał, a później się okazało że ma wadę zgryzu i się wstydził że go odrzuce przez to. Ja sama mam problem i to nawet podobny do niego ale mu o tym nie powiedziałam. Mamy oboje lekko cofnięte szczęki i za ciasne. Kilka razy rozmawialiśmy o spotkaniu się ale nigdy nam się to nie udało bo raz on się wstydził a raz ja mimo że super nam się rozmawiało. No ale mijał tydzień za tygodniem aż do końca lutego kiedy się z pokłóciliśmy. On chciał mnie zaprosić na spacer ale ja mu odmówiłam i on bardzo się wkurzył, że tyle rozmawiamy a nigdy się nie widzieliśmy i nawet nie dałam mu numeru telefonu mimo że inne dziewczyny z nim rozmawiały chętniej. No i tu ja się wkurzyłam i nazwałam go dziwkarzem i frajerem, a on mi napisał że nie jest dziwkarzem bo z nikim nie piszę i to ja mam kilku chłopaków z którymi trzymam kontakt. Zabolało mnie to i kazałam mu spierdalać. Od tamtej pory minęły trzy tygodnie i nie odzywamy się do siebie oprócz jednej dłuższej rozmowy ale nic to nie zmieniło. Wczoraj nie wytrzymałam i go zablokowałam. Chyba już się do siebie nie odezwiemy i znowu przez lata nikogo nie poznam i z nikim się nie spotkam. Bez sensu to jest wszystko.
Opublikowane
fb5vog9pzt8l1ghxuh3gzbxr
Jak poradzić sobie z problemami w relacjach?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
fb5vog9pzt8l1ghxuh3gzbxr
Dodane: 18 marca 2025 - 10:49:22
Opublikowane
Autor był widziany2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
bezwzględny-strażnik-93 pisze:
Jestem damskim przerywem - dalej nie czytam

