Wychodzilem z biura jakis czas temu i prawie potrącil mnie kierowca ktory peobowal agresywnie zaparkowac. Za zwrocenie uwagi wyskoczyl z auta i zaczal mnie bic. Odbyla sie rozprawa. Sedzia zaproponowal ugodę. Zgodzilem sie, doszlo do warunkowego zawieszenia postepowania wobec pana dresa. Jednak pan dresiarz sie z niej nie wywiazal - nie przelal mi pieniedzy za dentyste I za reszte problemów ktore sprawil swoim atakiem. Czy moze mnie ktos nakierowac co dalej? Czy wystarczy pismo o wznowienie postepowania poleconym do prokuratury? Teoche jestem zagubiony, jakby ktos mogl cos podpowiedziec #prtogramista15k #korposwiat
Opublikowane
fpbxuh62llpxzl3rr9rkkrqt
Jak poradzić sobie z problemami prawnymi po agresywnym incydencie w pracy?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
fpbxuh62llpxzl3rr9rkkrqt
Dodane: 26 marca 2025 - 18:49:35
Opublikowane
Autor był widzianyokoło 2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
odpowiedzialny-zwycięzca-89 pisze:
Miałem podobna sytuację, tzn. wygrałem sprawę w sądzie, a gość mi nie zapłacił. Ponieważ miałem jego dane, poszedłem do komornika najbliżej jego miejsca zamieszkania, złożyłem stosowne papiery i za niedługo kasę odzyskałem. Jeżeli dresiarz jest gdzieś zatrudniony, to komornik zajmie mu konto i będziesz miał swoją kasę. Jeśli nie, to będzie trudno odzyskać. Powodzenia

