Hej mam problem i brakuje mi kogolwiek żeby móc porozmawiać. Jestem w związku. Po roku wyszedł duży problem. Moje ciało reagowało stresem na drugą połówkę, napięciem a z czasem pojawiły się także lęki. Otarło się o depresję. Po głębokim zastanowieniu się co się dzieje chciałam związek zakończyć żeby nie niszczyć siebie i jego. On bardzo mocno zabiegał żeby tak się na stało tłumacząc to tym, że z czasem to u mnie minie. Minęło już dużo czasu, objawy przerodziły się w inne (mniej stresu, bardzo dużo lęku). Nie jestem problemowa. Większość zatrzymuje dla siebie bo wiem, że to moja sprawa. Zmieniłam podejście do całej sprawy dopiero niedawno. Pewne informacje i fakty rzuciły inne światło na wszystko co się działo. Otóż ja byłam pewna, że to co odczuwam to zwykły strach i kryją się pod tym moje jedyne problemy. A tutaj wyszła ogromna niespodzianka… okazało się, że te moje lęki (a dodam, że nigdy wcześniej tak nie miałam, to wszystko co przeżywałam było dla mnie obce i czułam że nie wiem jak sobie z tym poradzić, było mi okropnie źle ale podkreślę jeszcze raz że przeżywałam to w sobie, nie rzutowało to na życie partnera) - wracając do tych lęków i natrętnych myśli, poczucia braku zaufania, wyszło na to, że miałam rację z tym, że to nie działo się wobec mnie a innych osób, wcześniej. Jakbym coś wyczuwała pomimo braku wiedzy. Co wyszło konkretnie? Wiele przelotnych znajomości, jakieś kluby gogo, polowanie na łatwe laski, dużo syfu. Zawsze unikałam takich ludzi i w życiu świadomie nie wybrałabym takiej osoby… Tutaj dodam, że facet spokojny, grzeczny. Nie było sygnałów oprócz tego co czułam w środku. Ale ponoć on zanim mnie poznał a on w związku ze mną to jakby dwie osoby. Tłumaczył, że to już ma za sobą i dawno się zmienił. Ja teraz już kompletnie nie wiem co robić. Czuję wstręt do siebie, obrzydzenie. Jestem w fatalnym stanie psychicznym. Niby przeszłość to przeszłość, nie jestem nawet w stanie zrobić wyrzutów bo niby jakim prawem. Jednak odczuwam to okropnie… potrzebuje rad, może wskazówek. Nie potrafię wydusić z siebie tego wszystkiego. Dałam radę tylko anonimowo napisać… #zwiazki
Opublikowane
drg43birrem8xl5y15tal6h7
Jak poradzić sobie z lękami w związku?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
drg43birrem8xl5y15tal6h7
Dodane: 30 marca 2025 - 18:32:39
Opublikowane
Autor był widzianyokoło 2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
wyrozumiały-filozof-41 pisze:
Zbyt idealny był? To były pierwsze znaki które naturalnie pewnie odczytywałaś, niema ludzi idealnych a jak są to udają, popatrz na księży czy zakonnice, albo polityków. Człowiek naturalny jest brudny, śmierdzi i popełnia błędy, jeżeli szukasz innego to będziesz znajdować tylko takich "idealnych".
✉️
Opublikowane
dominujący-przyjaciel-35 pisze:
No no, przeszłość faceta ci przeszkadza? Ale jak ja chcę dziewicę, żeby właśnie nie trafić na takiego szona jak ty trafiłaś, to nagle wszyscy wariują jak by się prętem po klatce przejechało.
✉️
Opublikowane
skrupulatny-twórca-52 pisze:
Znajdź sobie dziewczynę i przygarnijcie kotka albo dwa

