Opublikowane

Czy to normalne, że podoba mi się koleżanka z pracy, ale nie chcę z nią nic więcej?

Ciekawi mnie czy ktoś tak ma, bo w sumie jak to teraz chcę opisać, to brzmi naprawdę głupio. Jest w pracy laska sporo młodsza ode mnie i mi się podoba. Wydaje mi się, że ja jej też. Ale w sumie jest starsza od mojej dziewczyny i brzydsza. I nie podoba mi się od niej bardziej i na pewno nie chciałbym zmienić swojej dziewczyny na nią. Czyli wynikałoby, że chcę romansu z nią. Tyle, że tyle ile muszę poświęcać czasu swojej dziewczynie to dla mnie aż nadto i jakbym jeszcze kogoś miał zabawiać, brać na kolację etc to mi się na samą myśl odechciewa. Czyli wynikałoby, że chcę z nią tylko seksu. Ale w sumie libido mam takie, że moja mnie ciągnie do łóżka i naprawdę nie chce mi się więcej seksu. Czyli może po prostu mi się podoba jako koleżanka? Lubię ją, jest naprawdę sympatyczna, ale ogólnie jestem introwertykiem, znajomych mam w życiu sporo i jak mam wolny czas, to wolę wziąć książkę i zaszyć się w kącie, zamiast szukać więcej towarzystwa. Czyli w skrócie, podoba mi się, myślę o niej, ale absolutnie nic od niej nie chcę w żadnym wymiarze i nawet nie mam ochoty spędzać z nią więcej czasu. Też tak macie, czy to ja jestem po prostu zdrowo pojebany? #logikaniebieskichpaskow

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

o8m6eaqee7okbnzdunx0o1ff

Dodane: 7 lutego 2025 - 13:14:13
Opublikowane

Autor był widziany4 miesiące temu

Anonimowe odpowiedzi

Nie ma jeszcze anonimowych odpowiedzi.