Początek związku - niesamowite pożądanie, dziki seks, zamawiane fatałaszki na wieczór, pełne zaangażowanie, seks w plenerze, lody jak z pornola z połykiem, rimming, duszenie, związywaniem paskiem od spodni, face fuck, po prostu spełnienie lvl 1000000 fla chlopa. Co zostało z tego po 6 latach zwiazku? Proszenie sie o seks jak j****y żul, na jakies podteksty na które kiedys by sie na mnie rzucila slysze tylko "hi hi", w łózku totalna kłoda, musze wydawać instrukcje jak do jakiegoś robota kuki co ma robic, teraz na plecach, teraz od tylu, teraz to teraz tamto, absolutnie zero pomyslu i zaangazowania z jej strony. Robienie loda tak mechaniczne ze az mam ochote ją nazwac R2D2, co chwile wzrok na mnie czy już może kończyć te mękę pańską. Do niebywalej skali urosly jedynie wszelkiej maści przytulania, czuje sie jak jakis j****y miś, non stop by mi wisiała na szyi. K***a co jest nie tak, z wygladu poprawilem kondyche w stosunku do tego co bylo na poczatku. Dziś walentynki, mielismy zorganizowany fajny dzien, ona miala okres, mowilem jej milion razy ze mi sie podoba, ze ma super sukienke, czy cos TEN TEGES moze zdzialamy na co uslyszalem klasyczne "hi hi". K***a rece opadaja. Oczywiscie spadl mi humor bo ile mozna k***a udawac i tlamsic to w sobie to w lozku kiedy buziakiem pozegalismy sie na dobranoc to zaczela sie ocierać i zadala pytanie "czy cos chce?" rozumienie, socjalny lodzik na odj*****e sie kiedy juz zmyla makijaz, swiatlo zgaszone jak j****i emeryci. Dalem do zrozimienia ze nie dzieki to oczywiscie "a moge sie przytulic???" nosz ja p******e, mam wrazenie, ze nasze wymagania i potrzeby w zwiazku totalnie sie rozjechaly. Zeby nie bylo, ja tez potrafie przytulic, rzucic czulym slowem, nie jestem ozieblym c****m, na kazdej plaszczyznie sie dogadujemy ale tutaj sprawa lezy, mozecie doradzic co robic w tej sytuacji zeby naprowadzic sprawe na prawidlowe tory? #seks #zwiazki
Opublikowane
rk1n3am1epy5bmfkxrzto2sw
Jak odbudować namiętność w związku?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
rk1n3am1epy5bmfkxrzto2sw
Dodane: 14 lutego 2025 - 22:26:18
Opublikowane
Autor był widziany3 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
spokojny-strażnik-58 pisze:
6 lat po ślubie, ostatnie ruchanie 10 miesięcy temu.
Wczoraj poszedłem sobie na rower. Jak wróciłem to księżna sobie już spała. Na szczęście od jakiegoś czasu śpię już osobno.
✉️
Opublikowane
dbały-prekursor-49 pisze:
@3k1m skrajne emocje xDD chłop co się naczytał PUA albo poradnika jak wyrwać każdą kobiete z lat 90. Serio wy myślicie, że kobiete trzeba traktować jak jakiegoś kota który zaraz odejdzie więc trzeba non stop zabawiać? Wy chyba macie doświadczenia z jakimiś wiecznymi dziewczynkami z syndromem braku ojca że takie rady dajecie innym xDD
✉️
Opublikowane
ułożony-uczestnik-30 pisze:
Ja 10 lat w związku i wczoraj mieliśmy parę długich sesji ;-) Właściwie codziennie coś robimy. Sam musiałem ją paru rzeczy bardzo powoli uczyć i oswajać, ale teraz lubi i sama proponuje wiele różnych fetyszów w moją albo jej stronę, bo już się nie wstydzi. Taka ewolucja szarej myszki powolna jest, ale do zrobienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dyskutujecie jakoś o seksie i swoich potrzebach? Początek roku jest to może wypełnijcie jedną z tych ankiet dla par żeby zobaczyć jakie macie fantazje o których druga osoba może się wstydzić. Brzmi to memicznie, ale kluczem jest komunikacja, i to nie tylko w sprawach seksu, ale ogólnie w związku.
Tu nic nie pomoże pisanie na Wypoku.
✉️
Opublikowane
skrupulatny-kreator-38 pisze:
Tyle mu da, że odreaguje w sieci i najpierw ochłonie. Lepiej niż jakby taki rant osobiście wygłosił na gorąco ;)

