Frustracje w pracy projektanta: Jak radzić sobie z wiecznymi poprawkami

Od 10 lat pracuje jako projektant, gdzie wykonuję głównie projekty dla spółek energetycznych. Z moimi projektami to zawsze mam taki problem, że daje projekt do sprawdzenia, mają niby czas na sprawdzenie 2 tygodnie, ale zawsze to im się przedłuża i wysyłają uwagi gdzieś po miesiącu, następnie składam do sprawdzenia projekt po poprawkach i znowu po miesiącu dają jakieś kolejne uwagi itd. Teraz jeden projekt wysłałem do sprawdzenia pod koniec listopada, przed świętami dostałem uwagi do tego projektu które naniosłem od razu i dostałem informację zwrotną, że jest okej. W oczekiwaniu na pismo z uzgodnieniem, Wykonawca był na spotkaniu z Inwestorem związku z tym tematem i na tym spotkaniu wyrzucili sporo uwag do mojego projektu, dodatkowo przedstawiciel Inwestora wrażał się o mnie w sposób krytyczny oraz nieprzychylny. Dzisiaj mam już po prostu tego dosyć, pracuję po 9-10h dziennie, zero jakiś premii, a o podwyżkę to trzeba się naprosić, największą podwyżkę dostałem dopiero wtedy kiedy chciałem się zwolnić. Dodatkowo w tematach, gdzie Inwestorem jest jedna ze spółek Skarbu Państwa to dzieją się takie cyrki jak teraz, zawsze dostaję uwagi w nieskończoność, a mam jeszcze na tapet rzucony jeszcze większy temat to znowu wywalą 3x więcej uwag, ale po kilku miesiącach od wysłania do sprawdzenia. #pracbaza #depresja #energetyka #inżynieria