Mój ojciec staje się żulem i nie potrafię go powstrzymać. Parę lat temu ojciec zaczął się dziwnie zachowywać. Pracował jako wykończeniowiec, ale przestał przynosić pieniądze do domu. Okazało się, że zamiast pracować, pił. Przynajmniej jednemu inwestorowi wypił alkohol z barku, przez jakiś czas mieszkał u kogoś w szopie, bo nie chciał wracać do domu. Zaczął się też awanturować z sąsiadami. Gdy poszedł do nich pod furtkę i zaczął się wydzierać, że ich pozabija, ci wreszcie mieli go dość i zadzwonili na policję. Funkcjonariusze zabrali go na komendę, a mama zagroziła mu, że albo zgodzi się na pobyt w szpitalu, albo nie ma po co wracać. Zgodził się. Po kilku tygodniach wrócił jako inny człowiek, spokojniejszy, ale już nie taki sam. Początkowo głównie leżał w łóżku. Mama kupowała mu papierosy, ale z czasem zaczęło mu być mało i zaczął chodzić po mieście, szukając ich po śmietnikach. Potem zaczął szukać alkoholu. Zapewne najpierw dopijał to, co znalazł, a potem zaczął kraść z okolicznego sklepu. Chodził z kurtką, chował pod nią puszki i wychodził ze sklepu. Skąd to wiem? Sam mi się pochwalił. Sprawia wręcz wrażenie dumnego ze swojego "sprytu". Obecnie więcej czasu spędza poza domem niż w domu. Zadaje się z jakimś okolicznym mętem, który zaczepia ludzi o pieniądze na alkohol, potem piją razem. Coraz częściej wraca pijany do domu, w ostatnich miesiącach raz czy dwa przywiozła go policja, bo się przewrócił i nie mógł wstać. Oficjalnie ojciec ma zdiagnozowaną depresję. Najpierw chodził do psychiatry prywatnie, potem państwowo, nic to nie dało. Mama próbuje wysłać go na przymusowe leczenie alkoholowe, ale to nie jest takie proste. Zgłosiła na miejscowej komendzie, jaki jest problem. Dzielnicowy ma z nim porozmawiać, ale obawiam się, że to nic nie da. Nie wiemy już z mamą i siostrą, co możemy jeszcze zrobić. Nie dość, że niszczy siebie, to ciągnie nas wszystkich w dół. Wczoraj wrócił pijany i śmiał się nam wszystkim w twarz, gdy nie wiem po raz który próbowaliśmy coś wskórać. Rzeczywistość zupełnie mu odjechała. #alkoholizm
Opublikowane
krpmpyid3vq1pdfvzgf2crks
Jak pomóc bliskiej osobie z problemem alkoholowym?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
krpmpyid3vq1pdfvzgf2crks
Dodane: 9 marca 2025 - 12:02:06
Opublikowane
Autor był widziany2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
@Yogi_: w dokumentacji medycznej ma wpisaną depresję i zaburzenia adaptacyjne.
Ma okresy, w których jest trzeźwy, na przełomie 2024 i 2025 roku nie pił w ogóle (albo prawie w ogóle) przez jakiś miesiąc.
Staram się go zachęcać do wspólnych aktywności, gdy jest trzeźwy, jednocześnie rozmawiając o jego alkoholizmie, ale nawet jeśli wydaje się rozumieć i przez jakiś czas nie pije, to za jakiś czas znów wraca do alkoholu.
✉️
Odrzucone
niezależny-filozof-17 pisze:
Treść odpowiedzi nie jest dostępna.

