Opublikowane

Jak znaleźć znajomych w nowym mieście?

Znowu była nitka, gdzie ludzie pisali, że to żałosne szukać znajomych w pracy, bo praca jest od pracowania. Studiuję i mam grono znajomych, ale po studiach zamierzam się przeprowadzić do innego miasta, więc siłą rzeczy trudniej będzie utrzymać kontakt. Jak mam znaleźć znajomych w nowym mieście żeby nie budzić politowania? Jak zapiszę się na kurs lepienia garnków żeby poznać kogoś na piwo to nie powiedzą, że przyszli na kurs żeby lepić garnki, a nie szukać nowych kolegów, zawracam im tylko gitarę i mają we mnie wyjebane? #praca

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

pzcpnvah1fhulsi3lfb3k883

Dodane: 28 marca 2025 - 13:37:34
Opublikowane

Autor był widzianyokoło 2 miesiące temu

Anonimowe odpowiedzi

Opublikowane
samowystarczalny-kolekcjoner-71 pisze:
Ja też generalnie żyję zgodnie z zasadą, że jestem najemnikiem i do pracy idę zrobić robotę, dostać zapłatę i nic mnie tam nie interesuje, nie trzyma. To jest po prostu zdrowe dligofalowo, bo prędzej czy później jak będzie kryzys ekonomiczny firma raz dwa się wypnie. Także tak… nie chodzi się do firmy szukać kolegów - aktywnie - bo się rozczarujesz kto jest prawdziwym kolegą. Ale jak tak się zdarzy, że robiąc robotę poczujesz dobry _vibe_ z kimś, zaczniecie gadać o wspólnych zainteresowaniach, będzie chęć spotkania się już POZA pracą - to jasne, czemu nie. Najlepiej jak jeszcze sami też mają mindset najemnika (szczególnie kontraktowcy prawdziwi, a nie udawane b2b) i nie będą szpiegami dla firmy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sam mam 4 takich kolegów z poprzedniej już pracy z którymi cały czas 5 lat później utrzymuje kontakt tzn. 1 spotkanie w tygodniu jest. Także parafrazowałbym, że nie ma co w pracy szukać aktywnie kolegów na siłę jak jakiś desperat, ale jak akurat trafi się ktoś kto podpasuje to czemu nie, okazja jest okazja.
Moderator Nighthuntero
Anonimowy użytkownik