Ehhhh Mirki czuję się dzisiaj wyjątkowo beznadziejnie. Im więcej kontaktu z normalnymi ludźmi, wychodzenia z domu tym bardziej łapią mnie doły. Zazdroszczę ludziom normalności. Podstawowych rzeczy… ich osiągnięć życiowych, nauki, pracy, zdrowia. Ja niestety od 10 roku życia aż do pełnoletności doświadczałam przemocy psychicznej i fizycznej. Bywało ostro między innymi zdarzenie, które odcisnęło na mnie piętno to próba wbicia mi śrubokrętu w brzuch czy zamykanie mnie na całe dnie w pokoju, zakaz korzystania z toalety od wieczora do rana… swoje dorosłe lata musiałam poświęcić na ratowanie zdrowia psychicznego i fizycznego bo byłam wrakiem. Teraz, z perspektywy czasu widząc ile jestem w tyle za przeciętnymi osobami czuje ogromny smutek. Zastanawiam się czy ten smutek kiedyś ze mnie wyparuje. Jest tu ktoś kto może też miał ciężko? Jak sobie radzicie? Ja mając 30 lat ogarnęłam co mogłam ale ta praca nad sobą i życiem się nie kończy… najgorsze jest to poczucie, że tyle muszę robić bo ktoś postanowił mnie krzywdzić. #pytanie
Opublikowane
bmmu9o2lbv5e538yah15i6lf
Jak radzić sobie z traumą po przemocy?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
bmmu9o2lbv5e538yah15i6lf
Dodane: 16 lutego 2025 - 21:32:37
Opublikowane
Autor był widziany3 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi

