Odjebałem lekkie gówno, bo sytuacja mnie zmusiła aż wstyd sie przyznać mimo że to nie jest duża kwota. Kiedyś mieszkałem w #uk, ale musiałem wrócić w związku z przykrą sytuacją rodzinną ( w trzy miesiące mi zmarło troje członków rodziny a jedynak here) i wziałem w Lloyds Bank na 3,5k funta, zapomniałem o nim, po dwoch latach przyszło pismo że komornik ichniejszy mnie sciga, łacznie do zapłaty 4,2k. Pytań mam pare zanim skontaktuje sie z nim bezpośrednio (jeszcze dodam, że mieszkam i centrum zyciowe mam w PL, jedynie co to mi przedłużyli prawo pobytu do 2029 więc szkoda palić mosty): 1: Czy jest możliwość że chociaż częściowo umorzą mi to po napisaniu swojej historii i podparciu wszystkiego dokumentami typu akt zgonu? 2: Jeżeli nie, to czy rozłożą to na raty jakoś? 3: Gdybym nie zapłacił, to przekażą sprawę do Polskich organów? Nigdy nie bylem w takiej sytuacji, liczę że ktoś coś podpowie.
Opublikowane
bp8nn4rqv5fsoh8qzjajw3e6
Jak poradzić sobie z długiem w UK?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
bp8nn4rqv5fsoh8qzjajw3e6
Dodane: 7 marca 2025 - 10:25:49
Opublikowane
Autor był widziany3 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi

