Mirko Anonim

#wykop30plus

Przeglądaj anonimowe wpisy lub otwórz ten tag na stronie wykop.pl

Ilu z was wygaszało relacje ze starymi znajomymi, znanych jeszcze z podwórkowych boisk i robienia baz na drzewie? Jak to wyglądało u was? Czy z perspektywy czasu żałujecie tego zdystansowania się? A może jest zupełnie odwrotnie? Bo mam jeszcze taką grupkę z rodzinnego miasta, ale zaczynam co raz bardziej odczuwać rozmijanie się światopoglądowe między nami. Niektórzy z nich są niesamowicie infantylni, niektórzy są po prostu wysokofunkcjonującymi alkoholikami i narkomanami. Co raz ciężej znaleźć mi z nimi więź porozumienia. Oni raczej mnie lubią, bo kojarzą mnie jako tego ziomka z osiedla, z którym zawsze mogli obalić piwko i blanta. Czas jednak mnie trochę zmienił i chcę od życia trochę więcej, niż spotkać się raz na jakiś czas, by głównym tematem było "co pijemy? co ogarniamy?". Myślę, żeby ich po prostu zacząć olewać, nie przychodzić na te pijackie spędy i żyć swoim życiem. Z drugiej strony, ja umiem zadbać o siebie, nie piję z nimi, coś tam zawsze pogadam i powspominam stare czasy, ale ile tak można? #wykop30plus #wykop30club #zalesie #zycie

Gdzie się poznaje znajomych po 30?! Dzieciństwo w jednym mieście, studia w drugim a wybrałem życie w #katowice Więc znajomości raczej rozproszone, a jak wiadomo te dystansowe trudno utrzymać na odpowiednim poziomie zażyłości. #wykop30plus mało kto ma czas na cokolwiek spontanicznego. Przerobiłem już chyba wszystkie hobby, zostali tylko ludzie. 24/7 Home office - jobla idzie dostać. To nie jest #podrywajzwykopem bardziej #chcepogadac więc jak jest jakiś normalny Mirek to zostaw komentarz : ) wyjście z 2+2 byłoby nawet lepsze ale moja połówka raczej się nie odważy. W grę wchodzi piwko, motocykl, dron, rower, EUC, plażowanie, nawet jakieś planszówki czy co tam jeszcze legalnego można porobić. Najciekawsze są znajomości spoza swojej bańki informacyjnej, więc jeśli jesteś z innej bajki to się nie hamuj, a jak z tej samej to tym bardziej. PS- Z anonima bo za łatwo mnie wystalkować. Do zobaczenia!

Czy klasyfikuje sie jako #przegryw jesli kiedys mialem 2 zwiazki (jeden dluzszy, drugi krotszy) i raz #seks na pierwszym spotkaniu ale poza tym wiekszosc zycia jestem sam? Jestem #wykop30plus i poza tymi wymienionymi relacjami z #rozowepaski nie mam powodzenia i ciezko mi sie umowic z kobieta. Inne aspekty zycia raczej ok chociaz nie jestem jakis wybitnie towarzyski #niebieskiepaski #samotnosc #tfwnogf

Tl;dr: Narzeczona wyprawiła mi 30 jak z filmu i nie umiem się z tym oswoić że byłem wart aż tyle zachodu. Cały czas myślę teraz jak ja się wgl odwdzięczę. Cała historia: W zeszłym tygodniu miałem 30 urodziny. Symboliczny wiek, sporo przemyśleń, bo jest to jakby nowy etap. Nie mam na co narzekac, bo życie mam pod każdym względem przy najmniej na razie bardzo dobre. Landlordem raczej nigdy nie zostanę, ale sam też kredytem się martwić nie musialem. Nie planowałem organizowania jakoś swoich urodzin, bo w sumie już od lat ich specjalnie nie obchodzę. Dzień jak co dzień, najwyżej się spotkamy w jakiś weekend na domówkę to się przy okazji moje zdrowie wypije. Tak się złożyło że w tym czasie byliśmy na wycieczce w Londynie ze znajomymi. Na miejscu okazało się że narzeczona zorganizowała zrzutkę po znajomych i rodzinie na prezent dla mnie. Był to bilet na spore wydarzenie w temacie którym interesuje się od lat. Nie tani. Stawiam że kilka kafli nawet na to mogło pójść, bo miałem świetne miejsca. Totalna niespodzianka i mega frajda. Wróciliśmy we wtorek, człowiek wraca do codzienności, nadchodzi weekend i w sobotę idę na trening. Wracam do domu w tam... Impreza niespodzianka. Są wszyscy znajomi, rodzina, tort personalizowany na zamówienie, ozdoby w temacie 30stki, balony z helem, no wszystko. Stół obstawiony jedzeniem, piciem i alkoholem. I jakby tego było mało, więcej prezentów. Wszystkie w temacie moich zainteresowań, no sam bym sobie lepszych prezentów nie wymyślił z wisienką na torcie jaką był album ze zdjęciami z rodziną i przyjaciółmi. I teraz w czym rzecz. Powinienem się cieszyć prawda? Cieszyłem się, cieszę się dalej, wzruszam się pisząc to, choć wtedy nie wiedziałem jak to okazać. Byłem i dalej jestem przytłoczony, że to wszystko dla mnie. Ile to musiało zabrać czasu, pieniędzy i wszystko to narzeczona zorganizowała dla mnie. Czy ja na prawdę jestem tego wszystkiego wart? Na prawdę zasłużyłem aż na takie specjalne traktowanie? Jak ja się w ogóle jej i wszystkim odwdzięczę? Z poczuciem własnej wartości było różnie. W liceum przegryw więc raczej lipnie, ale na studiach jak wyjechałem z domu znormalniałem, choć i wtedy raczej pozostawałem i dalej jestem skromny. Mimo to raczej już nie daje sobie w kasze dmuchać. Jestem wręcz dość pyskaty. Z kompleksami myślałem, że sobie poradziłem wszystkimi, a nie mogę się po tym wszystkim otrząsnąć, że taki nakład pracy i zasobów na mnie poszedł. Na mnie. Co ja teraz mam zrobić? Narzeczona ma 30 za rok to chyba ją będę musiał na Malediwy wysłać na miesiąc żeby jakoś to nie tyle przebić co temu dorównać chociaż. A znajomym też co najmniej jakiś obiad postawić. Głupio mi i cały czas myślę czy się nie dość uśmiechałem i cieszyłem bo powinienem skakać z radości, każdy normalny powinien, a ja cały czas zastanawiałem się jak, po co i dlaczego skoro to "tylko" ja? #chwalesie #zalesie #wykop30plus #zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow

Ale mnie wkurza polska mentalność czyli osiągasz 30 lat i każdy zaczyna dziadzieć. Naoglądałem się sporo vlogerów z USA i tam dorośli goście potrafią spędzać wolny czas jeżdżąc na BMX, przesiadują z ekipą na murku z piwkiem w tle muzyka albo coś sobie grają w garażu na gitarze żeby potem dać mini koncert dla sąsiadów albo rzucają wszystko i robią vanlife po całych Stanach. A u nas? 30 latek to koniecznie koszula w spodnie, poważna mina i już nie wypada z kumplami wyjść na piwko bo jak to tak? takie rzeczy to na studiach a nie w tym wieku a co dopiero mówić o jakiś bardziej "szalonych rzeczach" jak urbex po starch magazynach czy mini melanż z kumplami na rurociągach. Ehh panowie dziadziejecie strasznie. Zero spontaniczności, zero szaleństwa. Wewnętrzny dzieciak dawno zduszony przez dorosłość bo chlip chlip rachunki i praca 8h dziennie. To samo na koncertach czy festiwalach muzycznych jestem jednym z najstarszych bo same gnojki po 17-25 lat, zero starszych - co oni do cholery robią?! #przemyslenia #polska #polak #przegryw #samotnosc #przegrywpo30tce #wykop30plus #wykop30club #blackpill

bikes_harley

Chciałem się dowiedzieć, jak u Was, mirki, wyglądają znajomości po 30. roku życia (chociaż to nie jest magiczna granica, ale tyle mam lat)? Ja generalnie z czasów szkolnych już nie mam żadnego kontaktu, raz na pół roku (w sumie ciągle te same osoby) starzy znajomi zadają mi jakieś branżowe pytanie, a potem znikają. W pracy (praca biurowa) z ludźmi mam kontakt na zasadzie "hej, cześć, co tam", ale bez głębszego wchodzenia w szczegóły – nikt mnie o nic więcej nie pyta. Ja czasem próbuję zadawać proste pytania, np. "jak tam remont?" (skoro wiem, że go ma), "jak tam pies?" (bo wiem, że niedawno adoptował szczeniaka) albo "co z samochodem?" (bo słyszałem, że narzekał, że nie ma czym jeździć, bo auto w serwisie) – ludzie ograniczają się do krótkiej odpowiedzi bez jakiegoś rozwinięcia tematu, a ja potem w sumie odpuszczam, bo na siłę nie chcę ciągnąć rozmowy. Ludzie różni – niektórzy z dziećmi, niektórzy single, a niektórzy po rozwodzie, żyjący samemu. W moim hobby coraz więcej osób się wykrusza z uwagi na obostrzenia przepisów i wszelakie utrudnienia (loty FPV). Jeden wieloletni znajomy, którego poznałem dzięki temu hobby, nadal ma ze mną kontakt, ale znowu – w większości rozmowy ograniczają się do hobby. Jakiekolwiek próby rozmowy o życiu i czymś "głębszym" szybko są ucinane. On jest ode mnie starszy o 10 lat i ma 3 dzieci. Od 2 miesięcy jestem dodatkowo wolontariuszem w schronisku. Przekrój wolontariuszy jest spory, od 18-letnich do 60-letnich. Niektórzy widać, że gołym okiem są zaburzeni i po prostu nie lubią ludzi – OK, rozumiem, to miejsce to ucieczka od ludzi do zwierząt, jednak… praktycznie z nikim nie udało mi się porozmawiać. Przez pierwszy miesiąc spędzałem z blisko 15 różnymi osobami po 2-3 godziny na jednym dyżurze, i często te osoby nawet przez 20-30 minut się nie odezwały. Ja starałem się zadawać proste i neutralne pytania, typu "masz kota/psa?", "od kiedy tu jesteś?", "co ci tu nie pasuje?", "na kogo/co trzeba uważać?" – większość odpowiedzi była mega wymijająca, jakby wiedzieli, że to wstęp do rozmowy i nie daj Boże poważniejszych tematów. Dobra, z reguły rozmawiają normalnie jedynie starsze osoby – właśnie po 50., blisko 60. I tak się zastanawiam, czy to ja jestem jakoś wybitnie zaburzony, czy tak dzisiaj wygląda zawieranie znajomości – i nie mówię tu o jakimś ślinieniu się do 18-letniej Julki (bo libido po poprzednim związku mam na poziomie -1 a po drugie tutaj każdy ma robocze ciuchy i nie widać czy to baba czy chłop), tylko o takich zwykłych znajomościach, żeby sobie przesłać mema, wysłać jakiś link do okazji na Pepperku czy wyjść na kręgle. Jestem trochę załamany, bo nie jestem ekstrawertykiem, wszyscy mnie uważają za cichego i spokojnego, a tutaj spotykam się z taką szarą rzeczywistością. #zalesie #wykop30plus #znajomosci #samotnosc #przegryw

Powiem wam koliegi, że dla hupa zawsze jest over. Po roku siedzenia w piwnicy postanowiłem wybrać się na #spierdotrip do wojewódzkiego. W końcu żem jest kołchoźnik 6k to raz na rok można tak poszaleć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zaczęło się niewinnie, dosłownie w ostatniej minucie wsiadłem do pociągu. W pociągu siadłem na przeciw jakiegoś Anona, który wiercił się i kręcił na fotelu w te i z powrotem. W końcu przyszła taka chwila, że spojrzałem prosto w jego twarz i zrozumiałem, to był jeden z nas - #przegryw. Za chwilę dosiadła się jakaś #plodnajulka, w sumie nic o niej nie można napisać poza tym, że swoją ewentualną kobiecość zabiła szmatami oversize... Po chwili, dosiadła się jeszcze jedna #plodnajulka, ta była na prawdę fajna. Styl, szyk, uroda - słowem czuć piniądz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale nie dla huopa to! (ament! - przyp. red.). No nic. Dojechałem do #krakow i zaczęło się na pełnej. Jakbym wskoczył do jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Na dzień dobry, para homo spaceruje za rączki i wymienia się całusami - w powiatowym nie do pomyślenia, ale w sumie jak się kochają to c---j z nimi. Wszędzie, ale totalnie wszędzie #p0lka i #julka z kolczykami gdzie się da i włosami we wszystkich kolorach tęczy. Jak jakaś #p0lka w miarę normalna z wyglądu, to znów idzie z dwumetrowym oskarkiem. Przez ~30 min. pobytu w galerii naliczyłem chyba 10 czy 15 par #p0lka z #mokebe/#pajet/#azjata... I totalne zero par w drugą stronę. W tramwaju jedyne czego doświadczyłem to pogardliwe spojrzenia ze strony #p0lka. Załatwiłem to co miałem załatwić "na mieście" i wróciłem do oazy - mieszkania ostatniego koliegi ze studiów, z którym jeszcze utrzymuję kontakt. Na powrocie do mieszkania, ktoś zasłabł w tramwaju - cała akcja ratunkowa. Pogotowie, policja, straż - słowem wszystko co się dało. Po skonsumowaniu pysznego obiadku, ponownie udałem się na przystanek tramwajowy, a był to nie byle jaki przystanek, bo przystanek pod uczelnią, na której 95% studentów to #p0lka i #plodnajulka. A moje pojawienie się na nim nieszczęśliwie zbiegło się z końcem zajęć na tej uczelni. Można się domyśleć, co huop, #manlet (169 cm here), subhuman, uświadomiony w naukach #blackpill przeżywał tam za męczarnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pełno młodych samic i co najmniej tyle samo spojrzeń pełnych odrazy rzuconych przynajmniej raz dla jego. Oczywiście jak to w #krk coś się popsuło i 3 tramwaje nie dojechały na czas. Ale karma szybko wróciła, bo w 4. tramwaju, był taki ścisk, że julki z przystanku zostały siłą dopchnięte do huopa ( ͡° ͜ʖ ͡°) Natomiast przed huopem stały też dwie panie pod 50tkę, a może powyżej. Słowo wam daję, żeby się nie "zgubić" złapały się za rękę i tym samym ruchem, jak mniemam niechcący, smyrnęły mnie w fiflaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) Huop wrócił na dworzec, odczekał swoje na następny pociąg. A w pociągu jeszcze ciekawiej... Na fotelu po drugiej stronie przejścia siedzi jakiś gość przebrany za babę... A na przeciw mnie usiad...ło, no właśnie nie wiem, bo wciąż mam poważny dylemat, czy była to bardzo młoda dziewczyna, czy jakiś #femboy. Większą część drogi to rozkminiałem, a i tak nie mogłem dość do jednoznacznej odpowiedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na szczęście obok siadła też jakaś #plodnajulka ( ͡° ͜ʖ ͡° ) i tak se huop w dość miłym, aczkolwiek specyficznym towarzystwie dotarł do swojego zadupia. Jakie wnioski mi się nasunęły po tej krótkiej bytności w #wojewódzkim? 1. Odinstalujcie #tinder, #badoo i inne tego typu apki, jeśli jesteście tak jak ja manletem. Nie liczy się morda, bajera, dynamina. **LICZY SIĘ TYLKO WZROST!!!** koniec i kropka. 2. W mojej opinii 95% młodych #p0lek wygląda, ubiera się i pachnie **dokładnie KURWA tak samo.** Normalnie kopiuj-wklej. 3. W mieście wojewódzkim zapłacisz za michę kilka złotych więcej, ale nawpi---sz się pod korek i to jeszcze smacznie. 4. Nie czytajcie świętych tagów w miejscach publicznych, gdyż możecie nie powstrzymać śmiechawy i będą się na was patrzyć jak na idiotę. 5. Jeśli macie możliwość unikajcie komunikacji zbiorowej, bo możecie jak ja natknąć się na szczęśliwą rodzinę i będziecie się tylko denerwować, że to was nigdy nie czeka... 6. Mając mniej niż 175 cm jesteś niższy niż 2/3 obecnych #plodnajulka. 7. W powiatowym chujowo, ale stabilnie i jakoś tak bardziej "normalnie" vel tradycyjnie. Ehhh... Tyle przeżyć w jeden dzień, starczy pewnie na kolejny rok piwniczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czuję się, jakbym znów był w podstawówce i odkrywał wielki świat na nowo ( ͡° ͜ʖ ͡°) #przegryw #p0lka #przymslenia #krk #piwniczniak #przegrywpo30tce #wykop30plus #blackpill #przmyslenia #gownowpis #samotnosc #gorzkiezale #feels #zwazki

Mija kolejny rok i widzę jak wszyscy dookoła poszli do przodu prócz mnie. Mimo że próbowałem. Za nie długo będę miał 36 lat. Nie mam mieszkania, rodziny. Przez ostatnie 4 lata ostro pracowałem za granicą by kupić mieszkanie bez kredytu - taki był plan. Potem rynek trafił szlag działaniami pisu i bk2 i za gotówkę, którą mam nie kupię już niczego bez kredo, którego nie dostanę w Polsce bo ciągle rezydencję podatkową mam za granicą. Niestety nie mogę kupić mieszkania poza wojewódzkim bo tylko w takim mogę dostać pracę w moim zawodzie. Czuję się w sytuacji bez wyjścia z ogromną presją czasu. Przed pandemią byłem w długim związku ale wszytsko się spieprzyło głównie z mojej winy. Przez pandemię nie dało się już uratować tego związku. Chciałem zakładać rodzinę.. Teraz mając prawie 36 lat, jedyne co mam to kilkaset tysięcy oszczędności. Po powrocie do Polski musiałbym zaczynać wszytsko od nowa, gdzie przez taką sytuację na rynku nieruchomości, trudno mieć jakiekolwiek zaczepienie. Przez to wszystko zacząłem myślami wracać do tego mojego zwiazku z przed pandemii. Rozmyślać nad wszytskim, katujac się tym co było dobrym i złym. Tym bardziej dobija fakt że wiem że ona poszła już dawno dalej. Pewnie ma już swoją rodzinę.. Czuję że nic mnie nie czeka już. Że zmarnowałem bezpowrotnie ostatnie 5 lat i nie starczy już czasu by poznać kogoś, ogarnąć się materialnie, założyć rodzinę. Oczywiście #depresja wjechała mi już mocno i jest ttlko gorzej. Z każdym rokiem czuje co raz bardziej ze zmarnowałem życie. Niby ktoś może powiedzieć że mam jeszcze trochę czasu ale jak tak wiele ogarnąć w tak.krotkim czasie i w takich warunkach. Dziękuję za przeczytanie tego bełkotu. Leżę w łóżku z perspektywą ogromnych obaw przed nowym rokiem. Nie wiem co robić. Nie wiem czy cokolwiek jeszcze mogę zrobić. #depresja #wykop30plus #zwiazki #rodzina

Gdzie mężczyźni lvl 35-40 mogą obecnie szukać koleżanek na FWB ewentualnie ONS. Wróciłem po 11 latach do PL z AU i widzę, że bardzo się tu zmieniło. (Uprzedzając pytania, tam byłem w stałym związku, który rozpadł się w zeszłym roku). Nie mam zobowiązań, jestem niezależny finansowo, 182 cm wzrostu, zadbany, nie mam jednak ciśnienia na stały związek. Bardziej na koleżeństwo z benefitami lub jednorazową przygodę. Jak wspomniałem, sytuacja wygląda znacznie gorzej niż kiedyś, gdy bez problemu w ciągu 2-3 dni (lub maks. tygodnia) można było poznać całkiem sympatyczną dziewczynę na przygodę lub coś więcej. Czy jacyś dojrzali użytkownicy Wykopu mogliby coś podpowiedzieć? Z tego, co czytam Tinder w moim wieku (38) raczej nie ma sensu (nie lubię marnować czasu i pisać długo, preferuję szybkie spotkania na kawę i decyzję co dalej, czy kontynuujemy znajomość czy sobie dziękujemy). Pozdrawiam #randkujzwykopem #tinder #badoo #randki #randka #niebieskiepaski #rozowepaski #6obcy #sympatia #zaadoptujfaceta #wykop30plus #wykop40plus #facebookdating

#wykop30plus #wykop40plus a nawet #wykop50plus #zalesie #feels Cześć Mirki, Mam 51 lat, spłacony kredyt, żonę, dorosłe dzieci (19 i 22 lata), sporo odłożonej kasy (jakieś 400 tys. PLN na giełdzie, 300 tys. w obligacjach, 80 tys. na koncie), fajny dom, auto i...brak sensu życia. Przez ostatnie 30 lat goniłem za tym żeby być w tym miejscu, w którym jestem obecnie. Problem w tym, że ta gonitwa odebrała mi sporo: nie rozwinąłem żadnego hobby, poza siłownią, za to nabawiłem się bezsenności, którą leczę u psychiatrów od kilkunastu lat. Dzięki siłowni jestem w miarę zdrowy, ale twarz zdradza wszelkie oznaki stresu i wieku... Teraz gdy to wszystko mam, brak mi jakiekolwiek celu. Pracuję w tej samej firmie od 16 lat, chociaż wiem, że jestem do zastąpienia w kilka dni to tylko to w zasadzie sprawia, że rano wstaje z łóżka. Paradoksem jest to, że wcale nie muszę, mógłbym wziąć L4 i jakoś dociągnąć do emerytury. Trzymam kontakt ze znajomymi ze studiów i mam wrażenie, że ci którzy nie mają dzieci mieli jakieś szczęśliwsze i ciekawsze życie. Mimo, że z perspektywy czasu nie żałuję, że mam dwójkę, są wspaniali, mamy super kontakt itd. ale jednak sporo nas z żoną to kosztowało. Uprzedzając pytania: rozmawiałem z psychiatrą i nie mam depresji. Mam życie o którym wielu marzy, tylko jakieś 20 lat za późno eh Czy jest ktoś kto myśli podobnie albo może ktoś też miał taki etap i podpowie jak sobie z tym radzić?

Szukam jakies fajnej szkoły sztuk walk. Bez patusów. Nie mam jakieś preferencji co to będzie. Byle można by się rozwijać fizycznie i mentalnie. Jestem już po 30, więc bardziej coś dla emerytów, żeby nie ćwiczyć z gnojami 15 lat. Do 20 km od #katowice #sport #sztukiwalki #wykop30plus

WYCHODZĘ DO LUDZI Szybkie pytanie do Mirkow ktorzy sami wychodzili na miasto ale do tych ktorym natura poskapila urody i wzrostu. Polecacie ogolnie takie wyjscia? Zrobilem sobie czelendz ze co tydzien w weekend bede wychodzil do jakiegos klubu, na koncert albo cos w ten desen, glownie zeby poczilowac ale nie ukrywam, ze fajnie byloby kogos poznac, niekoniecznie mowie o rozowych ale po prostu jakis znajomych. Czy to wyglada raczej tak jak mysle, ze nikt nie zagaduje bo kazdy ma swoja grupke a rozowe to juz w ogole albo z chlopakami albo z kolezankami udaja niedostepne czy np na iles wyjsc udalo Wam sie zlapac kontakt i mimo wszystko warto? #wykop30plus #zwiazki

Boję się, że za kilka lat będę starym creepem. Obecnie mam 33 lata, wyglądam na jakieś 26 ale już muszę zaniżać wiek rozmawiając z dziewczynami, z czego nic nie wynika. Boję się, że jak się nie wyszaleję, nikogo nie znajdę to będę dziadkiem który będzie napastował wzrokiem dziewczyny. I nawet nie chodzi mi tu o ich komfort bo niewiele mnie one obchodzą ale o mój własny stan psychiczny. Czaicie, to przeświadczenie, że jesteście już za starzy dla takich a nigdy w życiu nie doświadczyliście zbliżenia z młodą dziewczyną. Jak sobie z tym radzić? Tylko ja tak myślę? Czy jakiś 35+ może się wypowiedzieć jak sobie z tym radzicie? Jakieś środki? Nie chcę się przez to wyhuśtać. #seks #zwiazki #wykop30plus

Muszę się uzewnętrznić bo mnie zaczyna nosić. Za chwilkę kończę 34 lata, więc jestem członkiem #wykop30plus i wraz z wiekiem coraz bardziej irytuje mnie ogólnie pojęte podejście w stylu "ten wiek, w którym masz ulubioną gąbkę do zmywania" albo "mam kolano zdrowe i chore zamiast prawego i lewego" czy w innej, podobnej formie. Nawet nie do końca jestem w stanie zrozumieć czemu ma to służyć - czy to jakiś żal, że nie jest się już młodym, czy wręcz przeciwnie i jest to celebracja tego, że osiągnęło się mityczną dorosłość? Z mojej perspektywy, przekroczenie tej magicznej bariery wcale zbyt wiele w moim życiu nie zmieniło. Owszem, zmiany nastąpiły, ale nie są one konsekwencją wieku, a raczej sumą doświadczeń i nabytej po drodze wiedzy. Tak, mam kolano chore i zdrowe, ale w wyniku kontuzji zacząłem je rozdzielać przed dwudziestką. Tak, mam moją "domyślną" gąbkę do zmywania naczyń, ale mam tak od mniej więcej 15 lat, kiedy przestałem mieszkać w rodzinnym domu. Z pewnością robię wiele rzeczy, które należą do domeny czterdziestolatków, jednak wciąż robię też wiele rzeczy, które robiłem będąc nastolatkiem czy dwudziestoparolatkiem. Do niektórych porzuconych rzeczy wracam, inne odpuszczam. Mam wrażenie, że z cechami 30+ najbardziej utożsamiają się osoby, które zaczęły poważną pracę, pozakładały rodzinę i w efekcie utraciły wszystko, co było związane z ich latami młodymi - chlanie, imprezowanie, granie, randkowanie, rozwijanie swoich pasji i zainteresowań, co w połączeniu z kiepskim prowadzeniem się za młodu sprawia, że błędy młodości zaczynają dawać pierwsze objawy, więc przechodzą w drugą skrajność. Kiedyś bycie czterdziestolatkiem stanowiło o przekroczeniu pewnej mitycznej bariery wieku, według której kończy się młodość i zaczyna się wchodzenie w dojrzałość czy wręcz starość, zaś bycie trzydziestolatkiem zawsze kojarzył mi się ze szczytem rozwoju ludzkiego organizmu i tym złotym wiekiem, kiedy ma się już ogarniętą głowę, ale również wigor i rześkość. Nie wiem, skąd nagle nastąpiła taka zmiana poglądu i teraz 30+ są nowymi czterdziestolatkami. Tak, wiem, że odpowiadam na memy, ale one z dupy się nie biorą.

#wykop30plus Mam 32 lata, nigdy nie umiałem rozmawiać o uczuciach. Jak to nazwać jeśli czuję do mojej kobiety przywiązanie, szacunek, tęsknię za nią, często o niej myślę i jestem o nią zazdrosny? Ale nie mam totalnych motyli w brzuchu jak kiedyś gdy zabujałem się w dziewczynie mając 17 lat, ogólnie mam nerwicę i czuję się trochę wypalony emocjonalnie. Czy mogę jej powiedzieć, że ją kocham? #zwiazki #rozowepaski #uczucia

Tez tak macie co nie, jestescie po 30 i macie wrazenie ze w ciagu ostatnich 10 lat w sumie niczego nie osiagneliscie ani niczego nie zobaczyliscie. Ok, macie te 30k na fakturze w IT czy tam byliscie w 2017 na Swiatowych Dniach Mlodziezy w Krakowie ale w gruncie rzeczy to nie wycisneliscie z tych lat tyle ile byscie chcieli. Brak znajomych, bez dziewczyn, nie ta praca, w zadne fajne hobby sie nie wkreciliscie. Z czego to u Was wynikalo? U mnie to np pierwsze lata studiow to powiew wolnosci, w koncu starzy mi nie zabierali kabla od kąkutera wiec moglem grac calymi dniami i nocami. Nigdy do glowy by mi nie przyszlo np wyjsc do klubu bo raz ze ludzie mnie mecza a dwa to nie moje klimaty. Potem jak juz zaczalem zarabiac hajs to wazniejsze niz jakies wycieczki byly dla mnie inne rzeczy, kupno fajnej fury czy wynajecie mieszkania w fajnej prestizowej lokalizacji bo dosc mialem studenckiego menelatwa xD Potem przyszly early 30 i czlowiek robi kariere i na nic nie ma czasu ani checi procz jakiegos swojego hobby. I tak zlecialo te 10 lat. Czy zaluje? Pewnie niektorych rzeczy tak ale trzeba pamietac ze cos za cos. Gdybym nie zamulal na kompie to dzis nie mialbym mieszkania bez kredytu i dwoch samochodow ale moze mialbym np znajomych i marskosc watroby, zalujac ze zamiast ogarniac zycie to bimbałem. U sasiada zawsze trawa bardziej zielona. Moze nie wybralem optymalnej sciezki ale przynajmniej do niczego sie nie zmuszalem. A jak to u Was wygladalo? #wykop30plus

Co robicie w wolnym czasie? Brakuje mi jakiś zainteresowań/hobby. Żyje trochę jak pustelnik. Mam 30 lat i po pracy czy w weekend kompletnie nie mam co robić i tylko czekam aż dzień się skończy. Nawet nie wiecie jak to wykańcza.. po prostu scrolluje internet do pożygu albo pije alkohol żeby jakoś zleciało i do spania. Jak jeszcze chodziłem na studia i byli jacyś znajomi to było ok ale od tamtego momentu żyje jak jakiś więzień. Niestety w tym wieku ciężko o jakieś znajomości i nawet próbowałem odnowić kontakty ale każdy ma swoje sprawy, rodzina itp. Co wy robicie szczególnie 30+ że się nie nudzicie? Ja mam od cholery czasu wolnego a i tak nie wiem co z tym zrobić... #przegrywpo30tce #agepill #przegryw #czaswolny #zainteresowania #hobby #samotnosc #tfwnogf #depresja #feels #blackpill #prokrastynacja #rozwojosobisty #wykop30plus #wykop30club

lrhmt7tqopm8098m89zug9yt

**Brutalna prawda, którą nie mogą przełknąć łykopki jest taka, że da się poznać kobietę nie mając dobrego wyglądu ale muszą zaistnieć pewne warunki:** 1) Miejsce bez kontekstu romantycznego (szkoła, uczelnia, koncert, autobus, zajęcia, szkolenia, projekty w pracy, itd.) 2) Regularne spotkania, duża częstotliwość, dużo ludzi, najlepiej żeby zawsze był ktoś nowy Sam jestem tego przykładem, że odkąd skończyłem studia kompletnie nikogo nie poznałem, na ulicy nikt na mnie nie zwraca uwagii a na #tinder mam prawie zero par ale.. gdy chodziłem jeszcze na studia to statystyka działała na moją korzyść i było gucci. Na każde 20-30 lasek zawsze znalazła się taka, z którą dało się bardziej pogadać, potem spędzać przerwy, wyjść na p--o, coraz częściej pisać, itp. Nie ma tu żadnej tajemnicy, po prostu duży przemiał ludzi, non stop jesteś w jakiejś innej grupie zajęciowej, potem wykłady gdzie są wszyscy, musisz coś o kogoś zapytać bo nie wiesz, ktoś miał ci coś przekazać i tak się kręciło. !#przegryw #agepill #podrywajzwykopem #incel #randki #blackpill #singiel #feels #milosc #doomer #przemyslenia #doroslosc #depresja #samotnosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #tfwnogf #suicidefuel #zwiazki #relacje #redpill #zycie #badoo

xsgc1ra4u0a9f6hf47hj7p75

Bycie singlem po 30 jest fajne mówie wam żaden przegryw ( ͡° ͜ʖ ͡°) Życie w pojedynke drogie bo wszystko drogie, nie ma z kim dzielić kosztów na pół. #samotnosc + #depresja, nawet zmiana pracy nie pomaga, dalej nie widzę sensu życia, celu i wpadam w tę samą rutynę. Kompletnie nic nie cieszy, nawet granie w gierki popijając piwko to już to nie to. Nie mam pomysłu co robić z wolnym czasie więc go po prostu marnuje na upijaniu się żeby szybciej dzień minął i do spania. To samo w weekend. Wyjście do ludzi przypomina mi o tym, że jestem samotny w tłumie. Zresztą co mi daje wyjście do ludzi? Idę z punktu A do B i jedyne co mogę to najwyżej coś śmiesznego powiedzieć do kasjerki przy zakupie. Nie muszę wspominać o tym, że każdy znajomy już dawno rodzina, dzieci i budują się a ja po raz 999 instaluje #tinder. Życie singla jest fajne, tzn. było fajne gdy sobie to mówiłem jak miałem z 22-24 lata tylko gdy 6 lat później nic się nie zmienia to ja już tak nie chcę... #przegryw #przegrywpo30tce #agepill #wykop30club #wykop30plus #tfwnogf #blackpill #relacje #zwiazki #feels #zycie #suicidefuel

comment_1664201945ktg9erQrjV40m0otpujjPg
v0v382pw8n1yn2p3f3ynx63x

30+ też tak macie że chcielibyście cofnąć czas? I nawet nie chodzi o beztroski czas młodości czy laski tylko fakt, że każdy kto teraz ma fajną robotę odpowiednio pokierował swoim życiem w odpowiednim czasie. Wiecie takie rzeczy już są na etapie szkolnym gdzie wybierasz profil klasy, przedmioty maturalne, potem studia, itd. Ciężko się obudzić nagle w wieku 30+ lat i że chcesz być lekarzem czy prawnikiem. Każdy kto coś fajnego obecnie robi i zarabia kokosy to właśnie ogarnął sobie odpowiednią ścieżkę za wczasu (czasem przez przypadek) a ja mam wrażenie, że przebimbałem ten okres i w zasadzie to nadal nie wiem co chce robić. Mam niby pracę ale jakoś mnie to nie cieszy, podczas gdy rówieśnicy koszą po 15-20k miesięcznie ale od nastolatka jarali się programowaniem, medycyną czy czymkolwiek takim. Zazdroszczę takim osobom. Uważam, że na wszystko jest odpowiedni moment i czas i właśnie w młodości podejmujemy takie decyzje oraz w młodości mamy czas na ewentualne błędy a nie jak jesteś starym chłopem i fantazjuesz w głowie, że fajnie by było być XYZ. #przegrywpo30tce #przegryw #agepill #mlodosc #doroslosc #kariera #praca #wykop30plus #wykop30club #blackpill #studia

wxzn5bm0bkbcg3qd6gbipfbk

Zawsze na wykopie kogoś zadziwia, że jak to nie mieć żadnych znajomych w wieku 30 lat?! Jak widać da się i jestem tego przykładem. Zresztą jest wiele czynników od ciebie niezależnych + efekt #agepill, więc być może to dziwne ale jakby tak przeanalizować: 1) Znajomi z dawnych lat (o ile ich miałeś) przeprowadzają się, zakładają rodziny, emigrują, nie chcą się już integrować bo "dojrzeli" i teraz to dom i obowiązki oraz klasyczne "widzę że masz urodziny, 100 lat, no trzeba się kiedyś spotkać trzeba..." 2) Jak nie masz rodziny/żony/dzieci to jesteś niejako wykluczony. Sam to przerabiam non stop w różnym środowisku i ludzie w moim wieku jeśli już ze sobą gadają w pracy to tematyka rodzicielstwa. Ty jako singiel jesteś uważany za dziwaka bo to znaczy że jesteś przegrywem albo masz kryzys wieku średniego i nie chcesz się ustatkować 3) Sam być może się przeprowadziłeś, zmieniasz pracę i każde nowe otoczenie ma już swoje stare znajomości. Poza tym do pracy ludzie przychodzą pracować a nie integrować się. 4) Podobnie jest z wszelkimi hobby jak np. umawianie się z internetu na aktywności sportowe. Każdy przychodzi w określonym celu i potem wraca do swojego życia, żony, rodziny i to jest dla nich najważniejsze (przerabiałem to na grupkach do grania w nogę). Podróżnicze grupki - kobiety chcą tylko kobiet, chłopy szukają głównie damskiego towarzystwa. 5) Młodsi mają swoje szkolne/studenckie towarzystwo i nie potrzebują łysiejącego, zmęczonego pana który czuje się samotny. Zresztą młodsi chcą kogoś kto może chlać z nimi do rana na imprezce a nie 30-latka który musi wstać jutro do roboty i nie ogarnia tiktoków. Zrozumcie, że w pewnym wieku dla ludzi priorytetem jest własne rodzina albo grupa znajomych ze swojego otoczenia. Nieco lepiej jest jak sam jesteś rodzicem bo masz temat do rozmowy ale to znajomości krótkie jak przerwa w pracy. !#przegryw #znajomi #wykop30plus #wykop30club #podrywajzwykopem #przegrywpo30tce #incel #tinder #badoo #niebieskiepaski #samotnosc #depresja #tfwnogf #zwiazki #relacje #blackpill #redpill #suicidefuel #feels #zycie

maxresdefault
ed4c1fpt652kfp70z3g1tdsu

Najgorzej jak sprawdzasz co u starych znajomych ze szkoły albo spotykasz ich i opowiadają co u nich albo masz rówieśników (lub młodszych) w pracy i codziennie słyszysz ich progres podczas gdy ty od lat stoisz w miejscu. Mam 30 lat ale chyba zatrzymałem się w rozwoju 5-7 lat temu. - na linkedin fajne kariery w korpo, wysokie stanowiska, niektórzy własna firma, non stop jakieś projekty, dyplomy, szkolenia - dziewczyny, narzeczone, śluby, dzieci - każdy urządza swoje mieszkanie, buduje dom - wakacje w Hiszpanii, rok tem byli w USA, w następnym roku podróże po Azji - jakieś ciekawe zainteresowania, hobby w wolnym czasie - SUV-y na parkingu Odpalam piwo do komputera i tylko przeglądam to wszystko ze smutkiem. Tak samo jak słyszę rozmowy w pracy to czuje się przy tych wszystkich ludziach taki malutki.. przecież ja w życiu nic nie osiągnąłem. Jakim ja dla nich muszę być nudnym człowiekiem. Nie mam żadnych znajomych, nigdy nie miałem kobiety, po pracy co najwyżej pójdę na rower czy samotny spacer, podczas gdy wszyscy moi rówieśnicy to podróżują po świecie z żonami i zakładają swoje firmy a ja tylko instaluje #tinder co chwile i oszczędzam na 10-letnie auto. !#przegryw #podrywajzwykopem #incel #randki #milosc #doomer #przemyslenia #agepill #doroslosc #depresja #samotnosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #tfwnogf #suicidefuel #zwiazki #relacje #redpill #zycie #korpo #praca #kariera

3369340210f98b27fcb61a084fe20fe6acb43db2e521e3491d57b740943d8d75
zem0m3qzf56ahw09h0bdqgzv

Czy bycie 30-letnim niebieskim to over dla chłopa i wstęp do wiecznej samotności? Przecież wszystko opiera się na socjalizacji i nie ma co ukrywać w pewnym wieku takich okazji jest jak na lekarstwo. Na studiach (kilka lat temu) mam wrażenie, że nic nie trzeba było robić a i tak non stop były jakieś kontakty i nowe osoby w puli znajomych (w tym dużo kobiet bo kierunek był dosyć babski), wzloty, upadki, nieśmiałe związki, friendzone - coś się działo. Co z tego, że umiem rozmawiać, etap nieśmiałości i wycofania dawno za mną, wizualnie i życiowo jestem bardziej ogarnięty skoro po prostu nie ma okazji? Mimo, że staram się wychodzić z domu jak nigdy wcześniej ale nic z tego nie wynika. Środowisko w pracy dawno zinfiltrowane (żadnej wolnej) a starzy znajomi dawno sie rozeszli w swoje strony. Powiedzcie mi co taki 30-letni chłop ma zrobić? gdzie poznawać? #tinder odpada wiadomo czemu. Przecież ludzie ~27-30+ też się gdzieś chyba poznają? a może jak ktoś do tej pory nie poznał to zostaje sam? kurczę nie wiem.. gdzie może stary chłop chodzić żeby kogoś poznać. #agepill #przegrywpo30tce #wykop30plus #wykop30club #znajomi #tfwnogf #samotnosc #przegryw #zwiazki #relacje

aRGOJ3jZlhInD
cm0asu7ks009hlvrucjvbsqx0

Ktoś z baby face ma powodzenie wśród kobiet? Bo wydaje mi się, że jak skończyłem 31 lat to przestały się mną kobiety interesować. Te młodsze jak się dowiadują o moim wieku to tracą zainteresowanie, a rówieśniczki wola takich brodatych z ostrymi męskimi rysami twarzy. Te stare 40+ jakieś tak zainteresowanie wykazują, ale nie chcę się z takim wiązać. Kiedyś nie musiałem robić i nic i te dziewczyny się kleiły, a teraz coś sie popsuło. Ja bez zakoli, 180cm+, atletyczna budowa ciała z lekkim brzuszkiem, dbam o siebie. #przegryw #przegrywpo30tce #wykop30plus #wykop30club #zwiazki

cm0aq29gh008dlvru28xd7xbq

Czy wy też mając 30 lat czujecie że nie możecie się odnaleźć w tym życiu? Mam wrażenie, że bardziej niż za dzieciaka to właśnie TERAZ potrzebuje instrukcji do życia. Oczywiście już dawno to czułem ale kulminacyjny moment zaczyna się, gdy kończysz jakieś studia, idziesz do pracy i wchodzi dorosłość na pełnej. Nawet próbowałem odnowić stare znajomości ale każdy raczej grzecznie zbywa dając delikatnie do zrozumienia, że teraz mają swoje życie, rodzinę i dzieci xD. Z jednej strony czuje, że nic nie mogę bo co miałem do osiągnięcia to już dawno powinienem to zrobić a teraz zbierać plony (kariera, relacje, nauka, itd.). Z drugiej mam jakiś kryzys "wieku średniego" i chciałbym porobić jakieś szalone, dziwne rzeczy, bardziej pasujące do okresu buntu u nastolatka. Staram się wychodzić do ludzi żeby nie zwariować ale nie pasuje nigdzie, bo albo przyciąga to samych młodych (do których nie pasuje) albo rodziny z dziećmi albo starych. Jakieś bardziej uniwersalne wydarzenia typu festiwal muzyczny brzmi ok ale z kolei sporo grupek swoich znajomych i czuje się samotny. Tak samo jeśli chodzi o szukanie partnerki - niby nikt teraz nie bierze ślubu/nie ma dzieci ale nie mam gdzie poznawać a i tak każda dawno zajęte i moje rówieśniczki już dawno mają rodziny. Nawet nie wiem gdzie mogę chodzić w tym wieku żeby się socjalizować xD. #samotnosc #przegryw #feels #suicidefuel #blackpill #tfwnogf #zwiazki #relacje #przegrywpo30tce #agepill #zycie #przemyslenia #depresja #doomer #wykop30plus #wykop30club #redpill #tinder #doroslosc #mlodosc #psychologia #psychiatra #psychiatria

comment_1632837852NAQX52RlsCFl2ff4yQOfhh
cm06y75uw01leiqv1h94713qs

Cześć Wszystkim. Zwracam się do Was z pewną specyficzną niepewnością - ponieważ wiem, że tutaj pisuje wielu ekspertów w tej materii - mianowicie chodzi o myśli samobójcze. Jako wstęp dodam, że jestem osobą ok 40 roku życia, która nigdy nie żyła samodzielnie i nie ma żadnych doświadczeń towarzyskich, jakiejkolwiek bliskości, związków emocjonalnych z kimś spoza rodziny, na którą składają się tylko rodzice - i która nigdy zawodowo nie pracowałam , również wiele lat prawie nie opuszczała domu - czyli nigdy nie miała samodzielnego życia, jest emocjonalnie zależna i już w szkole i na studiach była samotnikiem. Mimo to nie znalazłam w tym trybie spokoju, cierpiałam zawsze z tego powodu, chociaż nie lubię grup ludzi i preferuję bliski kontakt indywidualny, objadałam się skrajnie, porzuciłam siebie - i tak nie miałam dokąd, po co, i dla kogo o siebie zadbać, a z czasem utraciłam zupełnie siły i nie miałam nic z wyjątkiem patologicznego dnia (nie spałam całe noce). Teraz próbuję coś tam zmienić, poprawiłam rytm dobowy, byłam u psychologa - jeszcze nie poruszaliśmy tego tematu - i wybieram się do lekarza., szukam zajęć "na zewnątrz". Ogólnie dręczy mnie całe życie pustka, brak sensu i brak bliższego zainteresowania życiem, brak umiejętności nawiązania bliskich, trwałych relacji na żywo z kimkolwiek (poza tym od studiów nikogo nie poznałam - tak - nikogo prywatnie i bezpośrednio, nie miałam zupełnie gdzie - własna rodzina, przyjaźń, koleżeństwo to dla mnie abstrakcja) - obojętnie czym się zajmuję, jednak najgorzej kiedy żadnych prostych zajęć nie mam i mam wolny dzień w domu - wówczas stopniowo pogrążam się w biernym, tępym cierpieniu, niczym nie umiem zająć ze szczerego zainteresowania - trzymająca mnie i tak fala biernego bólu, nasila się niepostrzeżenie , ale nieubłaganie. Podkreślam, nie odczuwam czynnej rozpaczy, żywego smutku -** tylko beznadziejne, puste, rozpierające, tępe uczucie "od wewnątrz", nie dramatyzuję, ale nic mnie nie cieszy, nic nie przyciąga, nie mam planów, nie porywa muzyka ani literatura - jakby mnie nie było, mimo że nie boli, nic mi się nie dzieje, ale wytrzymać nie mogę i tak.** Często wówczas - poza też -myślę o śmierci - wyobrażam sobie ze szczegółami jej specyficzną formę (bardzo skuteczną) jako rozwiązanie na przyszłość - biorę pod uwagę, że jestem jeszcze w miarę młoda, sprawna i mam jakieś tam szanse na lepszą chwilę i nie jestem do końca sama - ale uznaję, że gdy sytuacja za kilka lat się zmieni i będę już naprawdę sama, wtedy zorganizowanie samodzielnego rozwiązania wszystkich problemów będzie dla mnie ważną opcją. Nie dążę do śmieci czynnie i nie jest dla mnie pożądaną rzeczą obecnie (wręcz przeciwnie aby nie pociągnąć za sobą innych) ale uznaję ją jako możliwość na przyszłość - "na zimno" myślę o niej jako jedynym wyjściu z sytuacji mojego nie niosącego żadnej , ludzkiej satysfakcji życia, bez kierunku - które staram się poprawić mimo wszystko, chociaż bez zacięcia i z wielkimi oporami wewnętrznymi i ogólną niechęcią do wszystkiego, z głębokim poczuciem braku sensu i satysfakcji, z prawdziwą niewiedzą czego chcę. Myślicie, że są to prawdziwe myśli samobójcze? Mam je dość często, właściwie codziennie "oswajam" się z nimi i myślę, jak to będzie kiedy będę w tej sytuacji - chociaż nie chcę umierać i boję się śmierci, miewam też chwilowe euforie, zwykle poza domem w samotności. Ponadto moje uczucia są płytkie, nie budują mnie wewnętrznie, żyję chwilą i nie mam żadnej wiary w przyszłość, ani planów - próbuję tylko czegokolwiek się chwycić, żeby zapełnić czas i nie musieć mierzyć się z opisanym stanem **"rozpierania duszy od wewnątrz nicością"**, skoro nie umieram, muszę czymś się zająć - chociaż wszędzie jestem jakby nie na miejscu, wszystko mnie nuży - jednakże w domu po tylu latach nie umiem być już dłużej "dzieckiem", błąkam się po świecie, a sama ze sobą wobec zwykłego wolnego dnia przegrywam (albo drugiej połowy dnia - kiedy jest mi zwykle gorzej, czas się ciągnie, nic mi nie jest, ale mam wszystkiego dość - intelektualnie nie umiem się niczym zainteresować, odpuszczam wtedy obowiązki i zaznaję małej ulgi)- złe myśli prowadzą mnie do agresji, albo głuchej pustki -dosłownie nie do zniesienia - przed którą nie ma ucieczki, a ja nie wiem dokąd się schować - w co? - czasem słucham "na siłę" muzyki, czasem uciekam w sen - żeby ująć czasu z dnia, nie czuję czynnego, smutku, żalu, rozpaczy - ale nieokreślone, nierozpoznane złe emocje coraz mocniej mnie przygniatają, określiłabym to jako "implozję" **jak stopniowe, powolne zbliżanie ściany, aż nie można dobrze oddychać i w tym "przyduszeniu" nie wiadomo dokąd uciec, chociaż żyjesz i przyzwyczajony jesteś do ucisku**. Następnego dnia, jestem często bardzo słaba fizycznie, obolała, ale czuję ogromną ulgę, że nastał nowy dzień i "to" odpuściło - ale tylko dlatego, że dzisiaj już na pewno gdzieś pójdę odetchnąć - choć lekki, mało kreatywny smutek i dołowe poczucie bezsensu jest ze mną i tak - tylko nauczyłam się z nimi żyć. Dlatego też mimo lat nie umiem wytrzymać spokojnie i zrównoważenie ze sobą, iść do przodu, cokolwiek zbudować jak dorosły człowiek - chociaż pozornie jestem bardzo spokojna, osadzona w momencie, mam tak odkąd pamiętam. Jak myślicie? #wykop30plus #psychiatria #depresja #samobójstwo #wykop40plus #psychologia

cm02ffs3400mtiqv1y5ee6ux0

Jak wy funkcjonujecie bez kobiety starsze mirki? Ja nie daje rady.. potrzebuje kogoś bliskiego, kogoś w kim będę miał wsparcie, z kim będę mógł pogadać, wyżalić się, dzielić chwilę, przytulić, pocałować.. nie interesuje mnie seks. Potrzebuje uczucia. Pierwsze 2-3 lata po skończneiu studiów jeszcze dawałem radę i mityczne "zajmij się sobą, znajdź hobby" w miarę działało. Ale już mija tyle lat odkąd jestem samotny, że nic już nie ma sensu. Przerabiałem już epizody z alkoholem. Dorosły chłop a widok zakochanej pary na ulicy go wzrusza. Wszystko już przerabiałem: wzięcie się za siebie (siłownia), wychodzenie do ludzi, łapanie kontaktu wzrokowego, uśmiechanie się, zagadywanie jak jest okazja. Depresja coraz większa a żaden psychiatra mi nie pomoże bo leki nie zastąpią kobiety. !#przegryw #zwiazki #agepill #blackpill #tfwnogf #samotnosc #podrywajzwykopem #feels #zycie #redpill #badoo #przemyslenia #relacje #randki #milosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #tinder

fe702126efc54e6beb00e5ef631cea772832e58f56a091dfb6ccc81ed1cad767
cm00pbzt5004niqv1sc9ytcod

Nigdy nie miałem się za przegrywa. Zresztą nawet nie znałem tego pojęcia, spory kawał czasu żyłem w nieświadomości a wiele rzeczy w moim życiu jakoś sobie tłumaczyłem, że przecież nie każdy ma bliskich znajomych czy dziewczyny, nie każdy jest zapraszany na imprezy, itp. Dodatkowo starałem się naśladować innych żeby nie odstawać i o dziwo poszedłem na studia, gdzie mimo wszystko nabrałem trochę ogłady. Ale do czego zmierzam.. z wiekiem zaczyna mnie irytować ta przepaść pomiędzy mną a rówieśnikami. Każdy kogo znałem ma dobrą posadkę w korpo, albo jakiś własny biznes, do tego rodzina, mieszkanie/dom - widać że im się udało, mają sporo pieniędzy, dobre życie. Ja mam 30 lat i nadal nie do końca wiem co chce robić (mam pracę). Nie mam jakiejś jednej dziedziny w której byłbym dobry, raczej wszystko mnie po trochu interesuje na chwilę. Nie do końca wiem jak spędzać czas wolny, bo brak znajomych. Głównie siedzę w domu i wiele rzeczy toczy się w mojej głowie - jakieś scenariusze, plany, analizy, potencjalne pomysły, ale nic z tego nie wynika. Czuje się dziwnie jak w jakiejś próżni, niedostosowany do świata. Jakbym się zatrzymał a wszyscy poszli dalej do przodu. !#feels #doomer #przemyslenia #nostalgia #agepill #doroslosc #mlodosc #depresja #samotnosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #tfwnogf #suicidefuel #zwiazki #relacje #redpill #zycie #przegryw #tinder

maxresdefault
clzv8ngzj00415l9ddx44j22k

Piszę głównie do tych narzekających na swój wiek. Powiem tak - ja gdy miałem 35, 36 czy 37 lat to myślałem że nic mnie nie czeka lepszego w życiu, byłem samotny, zaniedbany, z lekką nadwagą, bez powodów do radości, pewnie z depresją. Teraz mam 41 lat. Mniej więcej od 2-3 lat moje życie idzie cały czas do przodu i dopiero teraz po 40-tce czuję że to mój prime. Najlepsza forma życia (siłownia od tych 3 lat regularnie+dieta trzymana bardzo mocno). Najlepszy styl życia (w sensie to jak "się prowadzę") + najlepszy mental w całym moim życiu (pracuję nad tym ciężko z psychologiem). Najlepsze zarobki (nie wszystko wypaliło, czasem krok do tyłu, czasem 2 do przodu, ale ogólnie na plus). Korzyści z tego? Mnóstwo nowych znajomych poznaję cały czas, a co ważniejsze mnóstwo nowych kobiet. Jak miałem 35 lat to poznanie nowej kobiety było dla mnie ogromnym problemem, wręcz było to dla mnie niemożliwe. Nie byłem interesujący dla nich. Teraz? Mnóstwo nowych poznaję i praktycznie wszystkie młodsze ode mnie o 10-12 lat. Dlaczego to piszę? Nie żeby się chwalić, ale żeby pokazać tym co tak narzekają że po 30tce ich nic nie czeka dobrego, że nie znajdą kobiety, że nie poukładają sobie życia. U mnie życie się zaczęło dopiero po 40tce. Tak, też często mam myśl: "kurde, mogłem to wszystko robić 10 lat temu". Ale lepiej późno niż wcale. Zdaję sobie sprawę że wielu pomyśli że to bait. Ale równie wielu pomyśl że to prawda. To kwestia tego kto jaki ma mental. Jedni myślą że to niemożliwe, inni wiedzą że możliwe. Przez prawie 40 lat życia należałem do tych pierwszych, od 40tki należę do tych drugich. #wykop30plus #wykop40plus #przegrywpo30tce #przegrywpo40tce #przegryw #feels #depresja #samotnosc #rozowepaski #niebieskiepaski #psychologia #terapia #psychoterapia

clzv0251j000w5l9d6u1kgscf

Prawda jest taka, że znajomych/partnerkę poznaje się tam gdzie się regularnie spotyka albo w miejscach bez kontekstu romantycznego ale.. jak to zrobić mając 29 lat? (Z góry zaznaczam, że kursy tańca odpadają bo nie chce się nauczyc i oni nie chcą singli :P). Przeszukałem wszystkie miejsca w swoim mieście wojewódzkim - domy kultury, ośrodki, szkółki, instytuty i.. jest sporo zajęć ale DLA DZIECI lub SERNIORÓW. To samo z wydarzeniami kulturalnymi w mieście, jest co chwile coś ale dla dzieci albo starych. Fora tematyczne na FB (poznawanie, podróże, aktywności) są puste albo służą jako reklama jakiejś firmy. Fora poza FB są martwe. Nawet duszpaszterstwa są dedykowane dla dzieci i młodzieży. Na apkach randkowych lipa. Chcę poznać jakiś nowych znajomych, znaleźć kobietę no ale nie ma gdzie xD !#przegryw #znajomi #hobby #zainteresowania #przemyslenia #feels #depresja #samotnosc #tfwnogf #suicidefuel #agepill #blackpill #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30 #zwiazki #relacje #tinder #badoo #zycie

biwak-ze-znajomymi-z-dala-od-biura
clzswdn8n02sli0y623mgu63y

Ale mnie wkurza polska mentalność czyli osiągasz 30 lat i każdy zaczyna dziadzieć. Naoglądałem się sporo filmików z USA i tam dorośli goście potrafią spędzać wolny czas jeżdżąc na BMX, przesiadują z ekipą na murku z piwkiem w tle muzyka albo coś sobie grają w garażu na gitarze żeby potem dać mini koncert dla sąsiadów. A u nas? 30 latek to koniecznie koszula w spodnie, poważna mina i już nie wypada z kumplami wyjść na piwo bo jak to tak? takie rzeczy to na studiach a nie w tym wieku a co dopiero mówić o jakiś bardziej "szalonych rzeczach" jak urbex po starch magazynach czy mini melanż z kumplami na rurociągach. Ehh panowie dziadziejecie strasznie. Zero spontaniczności, zero szaleństwa. Wewnętrzny dzieciak dawno zduszony przez dorosłość bo chlip chlip rachunki i praca 8h dziennie. To samo na koncertach czy festiwalach muzycznych jestem jednym z najstarszych bo same gnojki po 17-25 lat, zero starszych - co oni do cholery robią?! #mentalnosc #polak #polska #usa #przegryw #doroslosc #agepill #relacje #przegrywpo30tce #wykop30plus #wykop30club #blackpill #znajomi #zycie #zalesie #przemyslenia

maxresdefault
clzrdz8mw02a4i0y69abi124x

Pewien mirek dobrze zauważył, że sporym problemem dla niebieskich dobijających 30-stki jest prosty fakt, że jesteś POZA widełkami wyszukiwań. Sam się na tym złapałem, że kiedyś miałem o wiele więcej matchy/lajków a na prawdę gorzej wyglądałem oraz moje zdjęcia to były typowo od lustra bez pomysłu. Z wiekiem akurat wyrobiłem się, siłownia, ciuchy, barber, foty z różnych zakątków świata i mam malutko lajków a jak już to od starszych pań. Jak ktoś jest w okolicach 30 lub więcej to właściwie nakłada się wiele problemów: - nie jesteś w widełkach młodych dziewczyn a starszych jest o wiele mniej na #tinder i starsze przez to że są po przejściach lub szukają ślubu na wczoraj mają o wiele większe wymagania bo oczekują, że to będzie ich ostatni, najbardziej stabilny, przyszły mąż i ojciec dzieci - masz ok. 30 lat więc minął twój peak socjalizacji -> szkoła, studia, zajęcia dla młodych. Pewnie jedyne twoje źródło kontaktów to praca albo pracujesz zdalnie - twój etap młodości przpadał na okres, gdy jeszcze było "normalnie" na aplikacjach randkowych i ludzie częściej poznawali się na żywo - sam pewnie potraciłeś znajomych albo zajęli się swoim życiem bo każdy pozakładał rodziny, koleżanki powychodziły za mąż, już nie te czasy że idziesz na piwo z kolegą i zagadacie dla beki do lasek obok przy stoliku Jak to rozwiązać? Sam nie wiem. Pewnie it's over chociaż sam mam jeszcze nadzieje. Najlepiej chyba wychodzić wszędzie gdzie się da i maxxymalizować swoje szanse. Coś jak próba odtworzenia czasów studiów, gdzie masz non stop kontakt z każdym. Wychodzi na to, że trzeba liczyć na statystyke i farta, że jak przerobisz tysiące kontaktów, rozmów, przypadkowych ludzi to musi trafić się chociaż jedna. #agepill #przemyslenia #przegrywpo30tce #wykop30plus #wykop30club #przegryw #blackpill #redpill #zwiazki #relacje #doroslosc #mlodosc #badoo #podrywajzwykopem #samotnosc

clzmpxb8r0195i0y6leu3ie6d

!JUST WYJDŹ DO LUDZI BRO! MASZ 30 LAT? CHODŹ NA KONCERTY, IMPREZY, WYJDŹ POBIEGAJ I ZARAZ KTOŚ SIĘ ZNAJDZIE Jedna z głupszych rad jakie można dać 30-letnim przegrywom singlom żeby tak szukali znajomych albo nawet dziewczyny. Żeby była jasność, ta rada jest dobra ale jak jesteś nastolatkiem albo studenciakiem. Sam będąc młodszym zauważyłem, że nie trzeba nic praktycznie robić a i tak znajdziesz znajomych albo oni ciebie. Sam mając teraz 30 lat szukam byle okazji do wyjścia, wydarzenia, koncerty, itp. Problem jest taki że 99% wydarzeń (mieszkam w jednym z największych miast PL) jakichkolwiek skupia: - samych młodych (gdzie czuje się wśród nich jak ojciec i kompletnie nie pasuje do nich) -> kluby, koncerty, imprezki, plener - rodziny z dziećmi (właśnie tam chodzą moi rówieśnicy xD) -> pokazy, wystawy, pikniki rodzinne - seniorów W klubach, imprezach plenerowych, na koncertach czuje się jak dziad bo same nastolatki ze swoimi grupkami znajomych. Raz że to kompletnie nie mój świat a dwa że przecież takie osoby nigdy nie pomyślą żeby się z tobą integrować bo każdy myśli o tobie per starszy PAN który już swoją rodzine i chwilowo stoi sam albo stary creep. Tak samo knajpy - nikt sam nie przychodzi, zawsze to grupki integracyjne w ramach grupy studenckiej albo imprezy firmowej (nie wbijesz się). Chodzić samemu na pikniki rodzine to też creepy. Jakieś kina, baseny, rower, bieganie to słaby pomysł na szukanie znajomych/dziewczyny. Przez internet? Grupki na fejsbuku to dramat albo nikt nic nie pisze albo masa spermiarzy i nie da się przebić. #znajomi #takaprawda #samotnosc #tfwnogf #agepill #przegrywpo30tce #wykop30plus #wykop30club #feels #zycie #doroslosc #mlodosc #przegryw #blackpill #redpill #tinder

8VRQGVlKz
clzhg00kx00cli0y65dme7wmy

Da się być chadem uwięzionym w ciele przegrywa xd? A tak serio to bardzo chciałbym cofnąć czas i być dynamiczny jak teraz. Kiedyś byłem mocnym #mentalcel + nigdy nie byłem atrakcyjny ale na prawdę.. dojrzewałem w czasach gdzie #tinder dopiero raczkował i dynamina robiła dużą robotę (nie raz byłem tego świadkiem). Z wiekiem dopiero coś mi się we łbie odblokowało.. może to kwestia że tyle razy zrobiłem z siebie błazna że już mi wszystko obojętne? może lata alkoholizacji wypruły ze mnie mentalne blokady? nie wiem. Problem jest taki, że teraz to sobie mogę.. zwłaszcza że 30 dychy na karku. U młodych nie mam żadnych szans, wszystkie rówieśniczki zajęte i.. (najgorsza rzecz w dorosłości) po prostu nie ma fizycznie gdzie poznawać. Jedyne co z tego wszystkiego mam to czasem miła rozmowa z kelnerką czy kasjerką i tyle. Nie ułatwia też fakt, że wraz z wiekiem atrakcyjność (która nigdy nie była moją mocną stroną) też w dół ;) dlatego tak bardzo chciałbym się cofnąć do lat szkolnych albo chociaż wczesnostudenckich. #przegryw #feels #przemyslenia #agepill #doroslosc #mlodosc #depresja #samotnosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #tfwnogf #zwiazki #relacje #redpill #zycie

9c4cbc76de85d97407f76c8826b9dc6e
clzgr7s2g004li0y6f7nwbura

Są tu mirki około czterdziechy, którym sporo życia przeleciało? Jak szukać baby w tym wieku? Nie cuda nie liczę, wiem jak jest. Krótko o mnie, więc tak, rodzinka od zawsze była problematyczna, ostatnie dziesięć lat opiekowałem się mamą, ogólnie bardzo pogmatwana sprawa. To już za mną, teraz mogę pomyśleć o ułożeniu sobie życia. Na dzisiaj skończona czterdziecha, był jeden roczny związek dawno temu, na pokładzie też nerwica. Z zalet - i to chyba największa zaleta - to że z mordy jestem ok, wygląd na 32-35 a jednocześnie mówią że mam wygląd dobrego kandydata na tatusia, laski z tykającym zegarem biologicznym oglądają się. Wiem z memów, że zostają tylko samotne matki lub granie w gry do końca życia, ale może ktoś podpowie coś jeszcze sensownego. #podrywajzwykopem #zwiazki #wykop40plus #wykop30plus

clzdz968y002u103crunmp1um

Zastanawiałem się jak to jest, że tęsknimy za czasami młodości mimo że przecież były dalekie od ideału. Sam doskonale pamiętam, że nie lubiłem schodzić do stołu na wigilię, bo miałem lepsze rzeczy do robienia na kompie a rodzice już wtedy nie przepadali za sobą. Albo dyskoteki w podstawówce, które były dla mnie przykre bo tylko obserwowałem fajne dziewczyny na parkiecie samemu podpierając ściane. Mimo to bardzo tęsknie do tych czasów i czuje wielką nostalgię. Ostatnio w nocy zrobiłem sobie maraton przeglądania tagów #nostalgia #kiedystobylo #gimbynieznajo. Wciągnąłem się na dobre 40 minut przeglądając stare zdjęcia i artefakty z dawnych czasów i wiecie co? Już wiem za czym tęsknimy.. Przeglądając to wszystko osiągnąłem spokój i odtworzyłem emocje z tamtych czasów - życie bez poważnych problemów. Nie było wtedy takich problemów jak teraz, a nawet jak były to albo mnie to nie interesowało albo nie rozumiałem. Nie było martwienia się o pracę, zarobki, przyszłość, mieszkanie, kredyty. Jakieś podziały polityczne, blackpille, redpille, wojne płci, hipergamie, feminizm, wojny, pandemie, tindery, instagramy, tiktoki. Najlepszym uczuciem z tych czasów była też nadzieja i odkładanie wszystkiego na później - kiedyś tam będzie rodzina, dom, fajna praca, sportowe auto. Teraz jest wszystko okej, nawet jak jestem przegrywem w swojej szkole to przecież kiedyś wszystko będzie inaczej. To kiedyś było tak odległe, ta dorosłość była tak odległa że mogłem wszystko przeboleć co jest teraz bo kiedyś to wszystko zniknie a ja będę żył życiem według idealnej wizji w swojej głowie. #feels #zycie #90s #00s #lata90 #polskiedomy #przegryw #przegrywpo30tce #wykop30plus #wykop30club #doomer #depresja #blackpill #tinder #tfwnogf #samotnosc

comment_ZmEWJ5w6fhpSdMgmtqFrmusc7191KGWh
clz7hlmom00hvoiybktxt313f

Czy są tu jakieś starsze przegrywy? Nie wiem czy to już kryzys wieku średniego ale coraz bardziej mnie to życie nudzi i tak jak kiedyś bałem się wielu rzeczy, byłem raczej cichym, wycofanym i spokojnym gościem tak teraz ciągle szukam nowych wrażeń bo dobija mnie ten bezsens życia i rutyna. Miałem epizody chlania w domu do ocinki, potem eksperymentowanie z narkotykami. Nawet przyskładałem więcej kasy i pojechałem samemu (bo nie mam znajomych) na #spierdotrip po Europie ale wróciłem i dalej to samo szare życie i znów szukam czegoś co mnie wyrwie z letargu. Kiedyś przełomowym było dla mnie pójść samemu do normickich knajp i zamówić piwo albo pójść do burgerowni. Teraz takie rzeczy już mnie nie cieszą i chce czegoś więcej ale nie wiem co, zresztą co ja mogę więcej wymyślić? Spędziłęm chyba tyle lat w samotności, że chyba potrzebuje jakiejś terapii szokowej albo mocnych wrażeń, bo niedość że jestem apatyczny to jest to apatyczne życie mnie dobija. #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #feels #przemyslenia #nostalgia #agepill #depresja #samotnosc #tfwnogf #suicidefuel #zwiazki #relacje #redpill #zycie #przegryw

cd60d91b956488f7b640747db6e8bdede1d5a609
clz61ifub008foiyb7mhydimj

**Gdyby dało się cofnąć czas, bylibyście teraz przegrywami?** Często o tym myślę i dochodzę do wniosku, że chyba NIE, a przynajmniej wykorzystałbym ten czas lepiej. Z wiekiem uważam, że jak na siebie to wyrobiłem się (mentalnie), do wielu rzeczy musiałem dojrzeć, przełamać się, rzucić na głęboką wodę i wiele rzeczy już mi jest obojętne bo tyle porażek odniosłem że paradoksalnie mnie to uwolniło, tylko co z tego skoro teraz to jestem starym koniem, jeszcze gorzej wyglądam, zero znajomych a na #tinder 0 par? Kiedyś bycie przeciętnym to było zupełnie coś innego niż teraz. Kiedyś, gdy tinder jeszcze raczkował i każdy nastolatek wyglądał tak samo (czyli źle), jak typowy gimbus. Nie wyglądałem atrakcyjnie + #mentalcel ale bałem się być na samym dnie hierarchi, więc starałem się trzymać normików.Wiedziałem, że to oni tworzą sytuacje, więc cel był łazić za nimi nawet jak czasem ci dokuczają. Zawsze stałem z boku, byłem obserwatorem życia innych, początków związków, dram i dojrzewania swoich rówieśników. Jak na tamte czasy to uważam, że ogromną rolę grała dynamina. Czasem mnie gdzieś brali bo lubiłem wypić (mój cope żeby się mniej stresować) i były nawet jakieś pojedyncze sytuacje gdy jakaś laska miała ich dość i jakieś sygnały mi dawała ale odpalał mi się syndrom ucieczki, panika a zresztą nawet nie wiedziałbym co mam z nią robić i o czym gadać. Pamiętam też, że na jakiś starych portalach randkowych dużo pisałem z laskami, bo byłem dobry w pisaniu ale odkładałem spotkanie w nieskończoność bo się bałem. Młodość to był najlepszy czas na takie rzeczy, bo ilość sytuacji i możliwości do integracji z innymi, bez powodu, bez żadnego kontekstu, ilość wolnych kobiet, brak zobowiązań, pracy, klimat wakacji, pierwsze alkohole, pierwsze relacje, związki, zbieranie doświadczeń, ehh... !#feels #doomer #przemyslenia #nostalgia #agepill #doroslosc #mlodosc #depresja #samotnosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #tfwnogf #suicidefuel #zwiazki #relacje #redpill #zycie #przegryw

5c70c7cce4bf92040a4ad8a6be3091f11fad12aea07028dad1851cf763d07fd3
clz34pw1a00fnyxqohc135wmc

Nie rozumiem czemu nie mogę znaleźć żadnej kobiety. Wiem, że wiek robi swoje (30 lvl) + używam do poznawania #tinder #badoo (bo gdzie indziej poznawać?) ale dlaczego od tylu lat kompletnie nic? mimo że non stop obniżam wymagania i chyba zaraz będę szukać wśród samotnych matek. Pracuje jako manager w korpo, jestem ambitny, pracowity, nie poświęcam całego życia pracy i doceniam czas wolny gdzie realizuje swoje pasje, zainteresowania. Umiem gotować, nie straszne mi są domowe obowiązki, naprawy. Lubię aktywnie spędzać czas. Na prawdę nie wiem czy ja mam na głowie stanąć jeszcz żeby znaleźć kobietę? Szukam aktywnie - nic, nie szukam - też nic. Może ktoś uzna to za kompletny upadek jako mężczyzna ale chyba faktycznie będę szukał wśród samotnych matek (o ile oczywiście miałbym u nich szansę co wcale nie jest takie oczywiste). #przegrywpo30tce #przegryw #agepill #zwiazki #wykop30plus #wykop30club #relacje #blackpill #redpill #bluepill #samotnosc #depresja

comment_1629563422XDwVIcgJIVPVDgFcw2bnX6
clz1d0wk0006wgmr039yqnu5p

**Gdzie w wieku 30 lat poznawać kobiety NA ŻYWO?** Skoro #tinder jest dla topki mężczyzn, a jednak większość osób jest w granicy przeciętnej to przecież ta cała reszta (prócz topki) musi gdzieś poznawać te kobiety i poznaje bo widzę przecież po swoich facebookowych/instagramowych znajomych, że łączą się w pary, czasem ktoś się rozejdzie, potem fotka z inną, więc jakieś życie poza tinderem musi istnieć. Zresztą widać na ulicy masę przeciętnych typów z kobietami, więc do jasnej cholery musieli gdzieś je poznać. Pytanie tylko gdzie poznawać w tym wieku? #przegryw #tfwnogf #relacje #zwiazki #blackpill#niebieskiepaski #redpill #feels #agepill #wykop30club #wykop30plus #doroslosc #randki #depresja #przegrywpo30tce #znajomi

comment_1669410210Rs1C6Jzj3YEXrp4egdS9Pz
clz0378dq0071yzjm389nkd1e

Czego najbardziej żałujecie w życiu? Ja straconych szans. Głównie tego że nie założyłam rodziny kiedy była na to pora. I tego że zawsze szukałam czegoś lepszego, nie doceniając tego co mam. Ale takie rzeczy widać z perspektywy czasu Macie takie rzeczy które nie dają wam zasnąć? #rozowepaski #logikarozowychpaskow #feels #depresja #wykop30plus

clysby58c0028hwog5ie2yg8w
clyhe3xui02q9h4p9ibj8y0rc

Witam. Post skierowany głównie do Mirków 40+ samotnych tatusiów, ponieważ szukam pomocy. Wyjaśnię wszystko od początku więc nastukam się mocno w klawiaturę, mam nadzieje że ktoś to przeczyta i dostanę jakąś pomocną odpowiedź bo można rzec Koniec.... To od początku...Moja żona straciła prawa rodzicielskie do naszego syna za picie alkoholu gdy mój syn miał 3 lata, a uwierzcie mi że do dziś sprawia mi wiele bólu i żalu a wręcz wstrętu do tej patuski. Nigdy nie byłem alkoholikiem, zawsze starałem się pomagać swojemu synowi i nagle sprawę szlag trafił, mianowicie, kilka dni temu dowiedziałem się, że mój syn jest gejem i ma chłopaka. Początkowo myślałem że to jakiś żart i jak zwykle robi sobie jaja, w sumie mnie to by nie dziwiło bo dziadek też lubił pożartować ale, on powiedział to z łzami w oczach i na serio nie wiedziałem jak sobie z tym poradzić, ale teraz już wszystko się układa, od początku zachowywał się dziwnie- lubił być w centrum uwagi zachowywał się podobnie jak dzieci z ADHD (raz mu nawet stwierdziła to psycholog) często się śmiał z byle powodu gdy przyjechali goście, miał problemy i był bity w szkole przez rówieśnika (nie rówieśników) bo miał kilka kolegów, mimo tego był i jest bardzo empatyczny w stosunku do innych, zawsze lubił coś rozpocząć potem to porzucił i miał wszystko gdzieś, nie chciał się niczego uczyć często płakał a najbardziej lubił i lubi do tej pory grać na komputerze głównie w fortnite i valorant dawniej grał w simsy i terrarie, często też potrafił usiąść przed lustrem i patrzyć na swoją twarz a dodam że nie był żadnym narcyzem ani osobą o wysokim ego, nie interesowała go nigdy piłka nożna boks generalnie sport i samochody, za to interesował się modą- i tak wiem to ostanie brzmi stereotypowo ale też przejawiał takie zainteresowania. Szczerze powiem wprost jest mi w c..... smutno gdy się o tym dowiedziałem, myślę że nie zasługuje na taki wymiar kary, dość nie miał matki miał problemy to do tego jest gejem, gdy poszedł dziś z chłopakiem na miasto usiadłem pod ścianą i ryczałem jak dziecko nie powinienem nawet tego pisać ale i tak koniec i tak...Co mam zrobić? jest jakiś sposób żeby lubił dziewczyny jak normalny chłop? Dlaczego akurat tylko ja mam takie problemy a inni martwią się czy powiększyć salon czy kuchnię. Liczę że ktoś mi pomoże... przynajmniej mam nadzieje bo marnie to widzę co z nim dalej będzie każdy go dojedzie jak się dowie. W tej chwili mogę nazwać się generalnym PRZEGRYWEM który nie umiał wychować dziecka bo z niczego innego to by się nie wzięło!! #pomocy #wykop30plus #wykop40plus #tatacontent #zyciesmiercwszystkie #smutnazaba #ojciecprzegryw #depresja #smutek

cly1urbsn00aoydkldncfnchl

Pytanie do różowych pasków 30+. Czy siwe włosy u dobrze wyglądającego faceta 30+ to zawsze coś złego? Pytam, bo kiedyś miałem z tego powodu kompleksy, ale teraz widzę, że siwe włosy mi pomagają w pracy, bo ludzi automatycznie myślą, że jestem bardziej doświadczony i mi ufają. #wykop30plus #wykop30club

clxp76x9o005ukqv0ejv80d5z

Im bliżej mi do 30-stki tym częściej dopada mnie kryzys wieku. Czuje się jakbym był w jakiejś próżni. Za wcześnie by się poddać ale za późno by zacząć od nowa. Często myślę o swoim życiu, sprawdzam co u znajomych na socjalach, wracam do przeszłości, tworze w głowie alternatywne scenariusze. Niestety zawsze byłem osobą przeciętną a to najgorsze co może być bo to znaczy, że jest stabilnie, nie masz bodźca do żadnych zmian. I tak ni stąd, ni zowąd budzisz się i nagle masz prawie 30 lat! Ehh.. kiedyś głupi myślałem co to nie będzie jak będę dorosły KIEDYŚ. Na wszystko mam czas a jak osiągnę te 25 lat to wtedy dobra praca, rodzina, dom.. No cóż 25 lat minęło już dawno i nic się nie zmieniło. Podczas gdy ja przeglądam wykop i instaluje tindera po raz 2137, znajomi wybierają płytki do ich nowych mieszkań albo wrzucają fotki z wesela. Mam jakieś dziwne przeświadczenie, że jak ja siedzę w domu to czas się zatrzymuje ze mną. Siedzisz w domu=nic się nie dzieje u ciebie=nic się nie dzieje na zewnątrz. Potem spotykasz swoich starych znajomych i SZOK - każdy się zmienił, każdy coś osiągnął, zrobił coś ze swoim życiem a TY STOISZ W MIEJSCU. Często bierze mnie też na takie przemyślenia: - Chciałbym nadrobić swoje dzieciństwo, robić/mieć to czego nie mogłem wtedy albo nie było pieniędzy na to w domu - Nie wyszalałem się za młodu i też chciałbym to nadrobić - Marnuje dorosłość. Ciągle mi się wydaje, że na wszystko mam czas i wielkie rzeczy nadejdą kiedyś. Problem w tym, że to kiedyś już jest TERAZ Niby mam prawie 30 lat a czuje się jakbym miał z 23 co roku !#wykop30club #wykop30plus #agepill #doroslosc #przegryw #przemyslenia #feels #wojak #doomer #samotnosc #tfwnogf #mlodosc #blackpill #tinder #seks #milosc #zwiazki #relacje #takaprawda #znajomi #depresja #suicidefuel #rozwojosobisty #prokrastynacja #przegrywpo30tce

comment_1660912578rlLrg7bt9hPuvx4DPv64gf
clxh5c6ys050m77rocqv4nyrr

Czy tylko ja tak mam że wydaje mi się jakby Polska od 2019 zrobiła skok o jakieś 20 lat do przodu? Wszystko tak potwornie przyspieszylo że to aż przerazajace. I chyba to nie są jakieś smuty starego pryka #wykop30plus ale rzeczywiście wszystko jakby skończyło do przodu. Ceny nieruchomości, pensje, inflacja, ceny zywnosci, ilość depresji, ilość samobojstw, ilość imigrantow, ilość after politycznych, ilość latwego pieniądza (influencerzy i te wszystkie freakfighty, youtuberzy, fundacja positive ways,). I czy to jest dobre? Z jednej strony jestem pod wrażeniem ale z drugiej trochę się tego boję? Bo to przyspieszenie nie poszło w dobra stronę że wybudowalismy elektrownie jadrowa w 10 lat zamiast 20. Albo że zamiast otworzyć 1 fabryke intela otworzylismy ich 5. Nie... To poszło w zakupy na wojsko, beton, miliony imigrantow, 800+, fliperzy i deweloperzy, biznesmeni. Tak jakbysmy wszyscy kolektywnie postanowili "a to sobie skończę z 10 pietra, szybciej przecież dotre na dół niż schodami" Co Wy genz o tym myslicie? #przemyslenia #pytanie #gospodarka #inflacja #nieruchomosci

clxcawn9y047077ro9n3ywtxd

W Polsce ciężko znaleźć znajomych będąc +25 bo ludzie po prostu dziadzieją. Nagle przeobrażają się w poważnych ludzi, więc żadne wyjścia na piwo, ustawić się na piłkę czy squasha, zrobić jakiś szalony wyjazd survivalowy to nie. Tylko praca, obowiązki, kredyty i nic innego na głowie. No i zapomniałem, że najważniejsza to żona. W takim USA normalne jest, że typki po 30+ jeżdżą sobie na desce, BMW czy robią sobie imprezki przy plaży, bawią się w graffiti. Sporo starszych ludzi chodzi na koncerty i lokalne imprezy. W Polsce jakieś jakieś imprezki czy rozrywki to tylko dla młodych. Jak jesteś starszy to co najwyżej z dzieckiem na piknik rodzinny. Dlaczego w Polce tak szybko ludzie stają się poważni? Nagle każdy kończy studia i tylko praca, narzeczona, rachunki i nic innego się nie liczy. Siedzenie w domu z żoną i oglądanie netflixa to szaleństwa na najbliższe lata. #przegryw #doroslosc #samotnosc #feels #zycie #tfwnogf #blackpill #agepill #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce

m%C5%82odzi-ojcowie-z-w%C3%B3zkami-spacerowymi-na-miasto-spacerze-45563609
clx2uy08402jn77rov1gddbuh

Czy studiowanie psychologii po 30 ma sens? Mam 35 lat i zastanawiam się nad wróceniem na studia i rozpoczęciem studiów na psychologii dla magistrów i licencjatów na SWPS. Aktualnie pracuję w korpo w rekrutacji i lubię swoją pracę, ale obawiam się, że w perspektywie paru lat procesy pójdą do Indii albo zastąpi nas AI. Dlatego myślę o psychologii bo zawsze się tym interesowałem i w perspektywie paru lat chciałbym zrobić uprawnienia na psychoterapeutę bo wydaje mi się, że ta profesja nie zostanie zastąpiona przez AI. Moje obawy wynikają z tego, że studia są bardzo drogie, musiałbym kształcić się minimum 7 lat żeby dostać uprawnienia i jest olbrzymia konkurencja w postaci 24latków kończących studia. Ktoś ma doświadczenia takiej drogi i mógłby doradzić czy warto ? #psychologia #psychoterapia #studia #wykop30plus

clx1rxr2d02cu77ro1aqb5qq1

**ŚCIANA U CHŁOPA ZACZYNA SIĘ MNIEJ WIĘCEJ W WIEKU 25 LAT. ** Niech się odezwą w tym wpisie te chłopy które piszą że zaczęli życ dopiero po 30-stce. Nieraz we wpisach o tym, że ktoś ma 30 lat i jest za stary na XYZ albo nie może znaleźć kobiet zawsze znajdą się ci którzy mówią, że własnie wtedy zaczyna się życie. Tak się składa że mam niedługo 30 lat i nigdy w swoim życiu nie czułem się gorzej a swój peak miałem w wieku 21-24. Odkąd skończyłem 25 lat co roku jest gorzej. Here we go: - wygląd mocno spada w dół (zmęczona morda, robi się skinnyfat, większa skłonność do brzuszka, mniej włosów, brak ognia w oczach) - mimo sportu ciężej utrzymać sylwetkę a co dopiero ją robić żeby wyglądało ponad normę - każdy stary znajomy poszedł w swoją stronę, bo taka jest kolej rzeczy że dla ludzi priorytetm jest ich nowa rodzina a nie koledzy ze studiów - brak dostępu do kobiet, poza #tinder gdzie i tak nie ma efektów a tym bardziej w tym wieku - młodsze wcale nie lecą na starszych panów z wyżej wymienionymi cechami :) - praca wcale nie ułatwia w dostępie do kobiet (albo zdalna albo towarzystwo mieszane jeśli chodzi o płeć i wiek) + zmieniałem kilka razy pracę i NIE spotkałem ani jednej wolnej kobiety - ludzie oczekują od ciebie (poza wyglądem jak do tej pory) również statusu, majętności więc jest jeszcze większa presja. Pasuje mieć swoje mieszkanie, jakiś fajny samochód miejski, dobrze płatna praca, itd. #przegryw #niebieskiepaski #rozowepaski #wyglad #zwiazki #relacje #badoo #podrywajzwykopem #przegrywpo30tce #agepill #wykop30club #wykop30plus #blackpill #doroslosc #mlodosc #hipergamia

7a0985acc74368104420c24836b85c1fc6ed98634db4063ce23a79d036202ccf
Preferujesz tradycyjną paginację? Kliknij tutaj