Mirko Anonim

#randki

Przeglądaj anonimowe wpisy lub otwórz ten tag na stronie wykop.pl

Czy ktoś zamawiał prezentację #thermomix w celu sprowadzenia do domu kobiety? To brzmi jak potężny lifehack, bo po pierwsze głównie kobiety reklamują thermomix a po drugie będą przychodzić z pozytywnym nastawieniem, starać się etc. co jest miłe. Fajnie by z kimś pogadać, zjeść dobre jedzenie a z może i coś więcej by wyszło dla chuopa. Jest dużo przedstawicieli więc można próbować do skutku i sobie przy okazji pojeść za darmo. Dodatkowo niedługo będzie lato więc pewnie przychodziły by w sandałach lub boso. #przegryw #randki #flirtowanie

Szanuje kobiety na #tinder i #badoo które wśród zdjęć w pełnym makijażu, przepuszczonych przez Photoshopa, zrobionych pod odpowiednim kątem i światle dodają jedna fotkę gdzie widać jak wygląda na prawdę, czyli albo przeciętnie albo słabo. Zaoszczedzacie mi wiele godzin pisania oraz wyjazdu na miasto na spotkanie. Dziękuję. #zwiazki #seks #randki

Pytanie do ludzi z problemami natury psychicznej jak poznali drugą połówkę? Można się natknąć na wpisy ludzi z #autyzm #nerwica którzy są w związku. Jak to się stało że ktoś się tobą zainteresował? Proszę o odpowiedzi ludzi którym się udało, chodzi mi o to jak u ciebie to przebiegło. Drugie pytanie, marzy mi się jakiś sposób fizycznego kontaktu dwóch ludzi, niekoniecznie w celu matrymonialnym, którzy nie mają nic do zaoferowania, bo mają problemy, są brzydcy etc., oparty jedynie o możliwości logistyczne takiego spotkania. Większość serwisów randkowych polega na wystawieniu oferty swojej osoby na sprzedaż, a mi chodzi o alternatywę anonimową, że nie wiesz z kim się spotkasz i jesteś świadomy że takie spotkanie może różnie pójść, ale z drugiej strony możesz się mile zaskoczyć i poznać kogoś kto byłby wykluczony. Jest coś takiego? #psychologia #randki #różowypasek #samotnosc

Cześć. To będzie nietypowy wpis, ale postanowiłem spróbować szczęścia. Widziałem ostatnio komentarze Mirabelek, które poznały na tym portalu swoich Mirków, więc może i mnie się uda spotkać jakąś miłą różową? Coś o mnie. Mam 35 lat, mieszkam w Trójmieście. Pracuję, jeżdżę na rowerze, grywam w planszówki ze znajomymi, czytam książki. Mam 181 cm wzrostu, waga przeciętna, oczy szaro-zielone, włosy ciemny blond krótkie. Chciałbym poznać kobietę (rówieśniczkę bądź nieco młodszą) mądrą i troskliwą, w miarę ładną, pracującą, niepalącą. Gwarantuję, że spędzisz ze mną miły czas, gdyż jestem dobrym rozmówcą i słuchaczem, znam różne ciekawostki oraz parzę smaczną kawę. Nie jestem zboczeńcem/napaleńcem/desperatem, a po prostu mężczyzną, który na co dzień nie ma okazji poznawać kobiet, a do TIndera jest nieco uprzedzony ;-) Do zainteresowanych kandydatek odezwę się ze swojego konta - zostawcie proszę komentarz pod tym postem. #randki #randkujzwykopem #podrywajzwykopem #ogloszenie

#portalerandkowe #podrywajzwykopem #randki #zwiazek #zwiazki #seks #randkujzwykopem Czy to jest jakiś #fetysz jeżeli bardziej niż wygląd pociąga mnie u #rozowypasek jak jest dla mnie miła i jest mądrzejsza ode mnie? Wręcz mnie podnieca jak mi daje serduszko do wiadomości na messengerze. !Czy ja jestem jakiś nie normalny jeżeli obrzydzają mnie stopy albo s*anie na klatę? ps. modzi jak nie pasują wam tagi to dajcie swoje albo usuńcie, bo już mnie wkurza że nic nie można dodać bo ktoś mi odrzuca bo tagi mu nie odpowiadają, wtf to już lepiej drugie konto zrobić niż korzystać z anonimowych wyzwań.

Jak wybiera się między dwoma dziewczynami? Powiedzmy, że mam nowo poznaną i obecną. Czy to zawsze jakiś wybór między młotem a kowadłem? Ukrainka współzależna i chcąca cały mój wolny czas niestety byłem zestresowany przez jakiś czas i trochę żle się zachowywałem, druga strona też zresztą i koleżanki już wydały na mnie wyrok, już rozważała mnie zostawienie. Polka z ADHD i być może ! (borderem, kto wie, ponoć to popularne oba na raz miec?). Co myślicie mireczki? Byłem wierny przez 2 lata, a jak dostałem problem to w łeb od razu. Poza tym ewidentne parcie od mojej dziewczyny Ukrainki na małżeństwo, wcześniej były dziwne teksty typu wspólne konto (przed małżeństwem xD albo wyjawienie mojego stanu wypłaty, gdy to zrobiłem co było rzecz jasna błędem to wyszedłem na tego silniejszego, forsowanie że facet to musi to i tamto, że koleżanki to dostają fajne rzeczy od chłopaków nawet). Mam wrażenie, że miłość jest, ale z drugiej strony te wszystkie rzeczy palą we mnie wszystkie czerwone flagi jakby ktoś wył alarmem przeciwnalotowym. Poza tym jej ojciec to robi sobie zdjęcia z pomnikiem Bandery w tle i jest mocno narodowy. Z tego co zrozumiałem i tak mam spaloną opinię u nich, bo coś tam im nagadała. Ogólnie głupio wyszło, ale przez 2 lata miałem w dupie większość dziewczyn, nawet tych napalonych, no i miałem też normalnei seks itp, ogólnie to miałem dużo wsparcia na początku związku, czułem się naprawdę dobrze. Dodam, że przez 25 lat byłem prawiczkiem i dopiero zrobiłem to z pierwszą dziewczyną, która nomen omen miała bordera to też mi sprało głowę. Teraz jestem solidnym obywatelem siłowni i awansowałem z ryja i ubioru z 3/10 na 7-8/10. To jest moja trzecia dziewczyna teraz. Sam oczywiście przyznaję, tak się nie robi, nie zdradza się kogoś, ale co tu zrobić jak idzie zwariować. Polka z ADHD jest conajmniej eksplozywna, jest conajmniej tak samo posrana jak ja, ale testuje mnie trochę i uprawia lekki cyrk. Z drugiej strony jest bardzo miła i wychodzi z dużą inicjatywą, czuć, że żyję i to w pozytywnym słowa znaczeniu. A może być samemu przez jakiś czas? Odciąć wszystko i wszystkich? Nie ukrywam, że jestem teraz kłębkiem nerwów. Dziewczynie z Ukrainy mogę wysupłać trochę kasy na wynajem innego mieszkania. Ogólnie czuje się jakbym niewolnikiem obu sytuacji. I tak źle i tak niedobrze. W każdym wypadku mam wyrzuty sumienia do samego siebie. #zwiazki #randki #anonimowemirkowyznania #ankieta #zdrady #logikarozowychpaskow #ankieta

Dołączona ankieta

Pytanie

Co robić

Odpowiedzi

Zostajesz sam
Polka
Ukrainka

Poznałam jakiś czas temu faceta gdy pracowałam w galerii. Od razu mi się spodobał, dobrze wyglądał, zadbany, świetnie ubrany, na oko gdzieś 20 lat, podobnie jak ja. Wymieniliśmy się Instagramem. Tu się zdziwiłam, bo okazało się, że ma duży fejm na insta (można powiedzieć status influ) no i raczej spore zainteresowanie dziewczyn. No ale potem napisał, chwilę popisaliśmy i zaprosił mnie na wesele - ale nie mogłam, bo pracowałam a wesele było w poniedziałek. No i potem już w ogóle się nie odezwał. Teraz już siebie nie obserwujemy. Ale zauważyłam, że chodzi na tę samą siłownię co ja - nawet chciałam się przywitać kilka razy, bo często jesteśmy w późnych godzinach, ale on zawsze ma słuchawki i mam wrażenie, że w ogóle mnie nie pamięta. Nie wiem, próbować do niego zagadać na siłowni? Czy to normalne że facet zaprosił mnie raz i potem już olał sprawę? #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #randki #logikarozowychpaskow

Poznałem dziewczynę pod koniec sierpnia zeszłego roku i wymieniliśmy się Instagramami. Była mocno zainteresowana. Kiedy zaproponowałem spotkanie, zgodziła się od razu. Niestety coś mi wypadło, więc nie udało się spotkać. Potem gdy chciałem się spotkać - okazało się, że wyjechała do pracy do innego kraju na około miesiąc. Więc znów nie mogliśmy się spotkać. Po tym, napisała do mnie dwa razy, ale szczerze mówiąc, nasze rozmowy były dość krótkie, a ja nie angażowałem się za bardzo. Po prostu uznałem, że na odległość i tak się nie spotkamy, a pisać jakoś nie miałem ochoty. Ona była za granicą, ja byłem zajęty swoim życiem. Ostatecznie od października już nie pisaliśmy, tylko sobie lajkowaliśmy stories co jakiś czas. Wreszcie w styczniu dała mi unfollow, pewnie myśląc, że mam ją gdzieś. No ale tak trochę żałuję, że nic z tego nie wyszło, po prostu timing był zły + mogła pomyśleć, że nie jestem zainteresowany, bo mało się angażowałem w rozmowę na insta. Myślicie, że warto spróbować napisać, żeby sprawdzić, czy nadal jest zainteresowana wyskoczyć na drinki, o których rozmawialiśmy? Dodam, że sprawa dotyczy dosyć młodych ludzi, jesteśmy w wieku 18/19 lat. #zwiazki #logikarozowychpaskow #randki

Heh, zauważyłem ciekawą zależność, otóż jak typiara na pierwszych randkach cos wspomni o byłym, zacznie narzekać chociaż jednym wspomnieniem na niego, to jest to ostatnia randka i wtedy sam stajesz się byłym xD #rozowepaski #zwiazki #randki

Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z badoo? Jak się tego uzywa? WTF ogólnie? Wcześniej mialem tinder, dość dobre jak na mnie (6/10) zdjęcia, opis z jakimś tam zartem nawiązującym do zdjęcia i jakiś tam "ruch w interesie". Większość matchy od jakichs tam mniej urodziwych lub zaradnych dziewczyn. Zdarzaly się "perelki" (też 6/10) z którymi randkowalem, coś tam bzikalem, próbowałem w związki, ale wychodziły skłonności do manipulacji lub takie tam Skasowałem jakiś czas temu tinder. Probuje Badoo. Matchy mam 1 od tygodnia (wieloryb). Polubien koło 30. Da się jakkolwiek bez premium odblokować? Na tinderze chociaż jeden dziennie ci daja (zawsze drugi w serii) Już pomijam tragiczna jakość profili kobiet na badoo. Myślałem długo o tym wpisie - przecież nie podpiore sie zdjeciem twarzy kobiety, bo wypada ukryc personalia Ale rzeczywistość mnie dogonila, specjalnie dla was pic rel, bez twarzy, ale dość wymowne. Wolam eksperta @Mysiekpysiek Czy ten program to jest zart czy to tak na serio sie dzieje? #tinder #badoo #randki #przegryw #oski

Screenshot-20250304-103319-Badoo

Ehh chyba urodziłem się w złych czasach mam obecnie 35 lat i pamiętam że jak chciałem jakąś dziewczynę gdzieś zaprosić do kina coś zjeść lub przejść się na spacer to zawsze odmawiały zasłaniając się nauką coś na zasadzie. >sorry ale muszę się uczyć mam sprawdzian >sorry ale mamy prace grupową do wykonania >dzięki ale mam kolokwium muszę się uczyć Gdzie te wszystkie rzekome dziewczyny znalazły tych swoich partnerów skoro wiecznie siedziały z głową w książkach? Kiedy miały czas by kogoś poznać? W obecnych czasach dziewczyny są bardziej towarzyskie chętniej wychodzą i przekładają czas towarzyski nad naukę. #logikarozowychpaskow #zwiazki #randki

No kurde nie kumam - może ktoś mi wytłumaczy? Chodzę regularnie na randki z randki FB, tindery, badoo. Mam dużo, jest w czym wybierać, dziewczyny piszą pierwsze więc muszę im się podobać. Zazwyczaj na randce mamy dużo tematów, jest śmiech, rozmawiamy. Spotkania trwają różnie, raz 1 godzina raz 4 godziny. Raz płacę za nas obojga, raz nalegają by zapłacić za siebie to im pozwalam. Staram się trzymać dystans na randce z neta jako że to pierwsze spotkanie, a mnóstwo dziewczyn z którymi pisałem narzekało mi w wiadomościach, że faceci próbowali je dotykać za ręce czy uda na pierwszym spotkaniu i je to mega odrzuca. No i każda urywa kontakt po pierwszym spotkaniu... Albo ghosting albo piszą że nic nie poczuły na randce, więc to na pewno nie to. Rozumiem raz czy dwa może mi nie wyjść ale 10, 20 spotkań i dosłownie każda na nie? Żadna niby nie ucieka po 5-10 minutach ani nie jest zamknięta w rozmowie co by wtedy jasno sugerowało że jej się nie podobałem totalnie. Tylko siedzą, żartują, flirtują słownie, zero martwej ciszy a potem - "to nie to". Rozmawiam z moimi kumplami mniej urodziwymi ode mnie, mają zdecydowanie mniej par, ciężej im się umówić, kobiety nie piszą do nich same, odmawiają spotkań, ale jak już się umówią to tak 5-6 na 10 dziewczyn z którymi się spotkali jest zainteresowana dalszym spotykaniem. Nie wiem o co chodzi zwłaszcza że nie jestem typem odrzuta społecznego samotnika, jestem w miarę zadbany, wysportowany, dobrze zarabiam, miałem dwa dość długie i udane kilkuletnie związki. Mam też kilka koleżanek czy nawet przyjaciółek (oczywiście zajęte od dawna, a nawet jakby były wolne to dziewczyny kumpli więc nie będę nigdy podbijał) więc no nie jestem creepem którego kobiety nie lubią. Gdzieś tam czasem podejdą dziewczyny w dyskotece i poproszą do tańca ale takimi nie jestem zainteresowany długoterminowo bo czesto nie są w moim typie oraz szukam stałej relacji, a wiadomo po co się chodzi do klubów... Nie wiem czy te randki z neta maja jakieś określone zasady bo jestem w nich stosunkowo nowy, jak trzeba się zachowywać by dziewczyna była potem zainteresowana i trzeba grać w jakieś gierki ze zwlekaniem z odpisywaniem itd nie można być po prostu sobą? W moim przypadku "bycie sobą" totalnie się nie sprawdza. 30 lat na karku, wszędzie niby gadają że w tym wieku facet ma najlepsze powodzenie a jest totalna tragedia. Jak miałem 23-24 lata, byłem totalnym gołodupcem, niezadbanym za bardzo z wyglądu, bez ciekawych zainteresowań, dosłownie nie mogłem nic ciekawego o sobie powiedzieć, a nie było żadnego problemu by kogoś zainteresować. Teraz - dobra praca, dobra materialne, zadbanie fizycznie, ciuchy, fryz, ciekawe zainteresowania i nic. Oczywiście nie wywyższam sie i nie mówię co to ja w życiu nie zrobiłem - zdaję sobie sprawę jak takie zachowanie odrzuca, jestem dość skromny, nie przechwalam się, po prostu teraz mam coś ciekawego do powiedzenia. Im starszy jestem tym tylko gorzej z babami, zaczynam być niewidoczny totalnie dla płci przeciwnej. Nie spodziewałem się, że życie jest tak brutalne gdy się wyleci z długiej relacji i wróci do randkowania. #tinder #badoo #randki #zwiazek #zwiazki #seks #podrywajzwykopem #randkujzwykopem

Hej, mam pytanie do #rozowepaski które uczęszczają na #speeddating #szybkierandki #randki Jaka jest wasza strategia zaznaczania chłopów na "Tak"? Ja po prostu każdą dziewczynę z którą fajnie mi się gada i podoba mi się wizualnie zaznaczam na "Tak", szczególnie, kiedy rozmowa mi się klei. Miałem ostatnio sytuację, gdzie z kilkoma dziewczynami miałem naprawdę przyjemne rozmowy, standardowy czas nie wystarczył, a i tak nie miałem z nimi matchy po wszystkim. Może źle to odbieram, ale dla mnie nieudostępnienie swoich kontaktów (bo przecież "Tak" na karcie oznacza tylko zgodę na udostępnienie kontaktów) to jest jakby powiedzieć "nie chcę cię człowieku znać, nie chcę żebyś nawet ODZYWAŁ SIĘ do mnie". Po prostu nie wiem jak miałbym się wobec takich osób zachowywać jakbym spotkał je później w życiu, np. w relacjach zawodowych, albo u wspólnych znajomych. A może wszystko wyolbrzymiam? Może dziewczyny zaznaczają zwykle tylko JEDNĄ osobę, która im się NAJBARDZIEJ podoba? Ale z mojego punktu widzenia to bez sensu, bo przecież nie mają gwarancji, ze ich wymarzony książę też je zaznaczył. Jak jest naprawdę? Brak feedbacku i niewiedza, co jest nie tak (a więc co mogę poprawić) doprowadza mnie do szaleństwa. Jak mam się czegokolwiek z tego nauczyć, skoro nawet nie wiem, co robię źle? A może niczego nie robię źle, tylko dziewczyny wybierają tylko jedną osobę, mimo że mogą wybrać więcej? #zwiazki #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow

#portalerandkowe #podrywajzwykopem #randki #tinder #badoo Jak byście zareagowali gdyby na zapytanie o spotkanie dziewczyna zgodziła się, następnie ja proponuje grzecznie jakiś termin (i jestem gotowy na to że może nie pasować i mogę się dostosować) i pytam się czy jej pasuje, i następnie dostaje odpowiedź z konkretnie wyznaczonymi dniami, kiedy może i po jakiej godzinie, i w ogóle w jakie dni ona jest w jakim mieście. Ja myślałem żeby zrobić takie spotkanie na neutralnym terenie, ale po wiadomości widzę że są konkretne widełki, które natomiast mi nie pasują bo pracuje. I jak byście do tego podeszli, bo trochę mnie to zrezygnowało, i myślę że raczej nic z tego nie będzie, bo moje zdanie jest takie że latanie za dziewczyną od początku tak jak jej wygodnie to jest proszenie się o kłopoty na późniejszy czas w ew. związku, dlatego wolę neutralny teren. Dodam że miasto jakie podała jest z godzinę drogi ode mnie, i ona ma zdecydowanie bliżej, albo wręcz będzie na miejscu. No i to taki redflag dla mnie. Jak to widzicie?

#portalerandkowe #podrywajzwykopem #randki #tinder #badoo Co odpowiedzieć dziewczynie jeżeli po mojej checi spotkania, pisze mi że ok, ale czy nie przeszkadzało by mi że on jest plus size? Dodam że ma zdjęcia, I na zdjęciach nie wygląda na plus size, na szczupła też nie wygląda, ale gdzies to bylo z mojej strony do zaakceptowania. I nie są to jakieś dziwne ujęcia, ani kwestią perspektywy która by ukryła plus size, normalne zdjęcia całej postaci stojącej np. nad morzem. Jedyne co wykimnilem że to są jakieś stare zdjęcia, bo konto ma od 5-6 lat. Flow było, a teraz wyskoczyla z tym. Jakieś przemyślenia?

#randki #zwiazki #tinder #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #randkujzwykopem Hej wszystkim, chciałabym spytać wszystkich - zwłaszcza facetów - o zdanie. Sprawa w sumie już po ptokach, ale nie mam dużo doświadczenia w randkach i zawsze warto wyciągnąć lekcję na przyszłość ;) Mam 24 lata, na koncie jeden dłuższy związek (taki co się zaczął w liceum i rozpadł się przez studiowanie w dwóch znacznie oddalonych od siebie miastach), założyłam tindera i zmatchowało mnie z Wojtkiem - imię oczywiście zmienione. Bardzo fajnie się rozmawiało, oczytany, błyskotliwy i przezabawny chłopak (a do tego, wizualnie bardzo w moim typie). Kilka razy wyszliśmy na kawę, do restauracji, do kina i wszystko szło w dobrą stronę, ale też bez presji ani wielkich deklaracji - po prostu takie poznawanie się. Po 3 tygodniach widywania się na mieście zaprosił mnie do domu i tam pierwszy raz się pocałowaliśmy. Chciał czegoś więcej, ale poprosiłam, żeby się wstrzymał, bo dla mnie to po prostu za szybko no i nie chcę uprawiać seksu z kimś, z kim nawet nie jestem oficjalnie razem. Wojtek zrozumiał, nie naciskał, przeprosił i powiedział, że cieszy się, że mam swoje zasady. W zeszłą sobotę to ja go zaprosiłam do siebie. Oglądaliśmy film i około 1 w nocy przysnął. Pomyślałam, że może usnął na chwilę i zaraz się obudzi, więc w ciszy zajęłam się rzeczami typu załadowanie zmywarki, starcie blatu, odpisanie znajomym na wiadomości. Po ok. 40 minutach zauważyłam, że dalej śpi, a że sama poczułam się już zmęczona i chciałam sobie pościelić łóżko na którym spał to go obudziłam. Zaproponowałam mu, że zamówię mu ubera do siebie. Poprosił mnie, żeby u mnie zostać, bo jest późno, mróz, on jest bardzo zmęczony. Nie zgodziłam się, bo po pierwsze - mimo wszystko spanie razem jest dla mnie "intymne", wiem, że nie jest to od razu seks, ale spałam w jednym łóżku tylko z moim poprzednim chłopakiem. Po drugie, chyba czułabym się następnego dnia rano po prostu niezręcznie - stąd też moja propozycja z zamówieniem ubera, z której nie skorzystał (zamówił go sobie sam). Następnego dnia odzywał się trochę mniej niż zwykle i dziś napisał mi wiadomość, że nie chce kontynuować tej relacji, bo "wyrzuciłam go z domu i dla niego to redflag i zachowanie pozbawione klasy". Zarzucił mi też, że pomyślałam pewnie, że chce mnie wykorzystać i go to obraża, bo przecież wcześniej uszanował mój sprzeciw jeśli chodzi o zbliżenie. No i, że musiał tłuc się o 2 w nocy uberem, a był bardzo zmęczony. Szczerze mówiąc jestem trochę zaskoczona, bo wiedziałam, że owszem, jest to trochę niekomfortowe dla niego (aczkolwiek, żeby nie było - odległość między moim a jego mieszkaniem to raptem jeden przystanek autobusem), ale nie wiedziałam, że takie coś może być od razu powodem do zakończenia relacji. Może to też wynika z tego, że ja sama nigdy nie lubiłam nocować u koleżanek i choćbym się chwiała na nogach zawsze wolałam wrócić do siebie. Szkoda trochę mi tej relacji, bo tak jak napisałam - z tego co zdążyłam go poznać, naprawdę świetna osoba, dogadywaliśmy się, no ale nie czułabym się chyba fair ze sobą, jeśli miałabym go przepraszać za to, że wolałam, żeby nie spał ze mną w moim łóżku - bo na koniec dodam, że mam tylko jedno łóżko, żadnej kanapy czy materaca, żeby na upartego jedno spało w łóżku, a drugie gdzieś indziej. Chciałabym więc Was prosić o opinie, czy przesadziłam? Może źle to rozegrałam i faktycznie brakuje mi obycia? Dzięki z góry!!!

Dołączona ankieta

Pytanie

Czy przesadziłam?

Odpowiedzi

Tak
Nie

Jestem w związku z dziewczyną 7lat, mieszkamy razem już około 3lata, nie mamy ślubu, nie jestesmy zaręczeni, obojgu nam to pasuje. Koleżanki mojej dziewczyny wieczne singielki, które nigdy nie były w związkach jak się spotykamy to co jakiś czas gadają o zaręczynach, teksy typu kiedy się w końcu oświadczę, jaki pierscionek, że one to by po 2-3latach rzuciły takiego co się nie oświadcza itp. Teraz moje pytanie, po co to robią ? Są zazdrosne, bo same nie mają i nigdy nie miały chłopa czy o co chodzi ? Dodam, że wszyscy jesteśmy w przedziale 30-32lata. #randki #tinder #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki

3 lata temu zerwała ze mną moja pierwsza dziewczyna i od tamtej pory jestem sam i nie mogę nikogo znaleźć Założyłem konto na Tinderze, gdzie zdobyłem około 900-1000 par i od tego czasu poszedłem na około 25-26 randek z 20 różnymi dziewczynami, ale nie udało mi się ich nawet pocałować. Bo zazwyczaj znajomość kończyła się na jednym spotkaniu Po randce zazwyczaj usuwały one parę, ghostowały lub kontakt ze mną był ucinany z jakąś śmieszną wymówką. Zaczyna mi się wydawać, że na żywo wyglądam o wiele brzydziej niż na zdjęciach. Przeanalizowałem twarze, które przyciągają uwagę kobiet i nie mam nawet podjazdu. Moja twarz jest wąska, podłużna, mam słabo widoczne kości policzkowe i oczy ofiary. W tym momencie zastanawiam się, czy nie powinienem na zawsze zrezygnować z szukania kogoś i skupić się na innych aspektach życia. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to mogę podesłać moje zdjęcie na PW. #przegryw #randki #tinder #bumble #rozowepaski

Gdzie, jako 35 letni chłop, mogę znaleźć dziewczynę? Rzeczywistość większości ludzi pracujących jest taka, że masz czas na pracę, obowiązki domowe i cieżko jest znaleźć dodatkowy czas na inne rzeczy. Ze względu na charakter mojej pracy, nie ma szans na poznanie kogoś będąc w pracy. Poza pracą nie bywam w miejscach gdzie można poznać nowych ludzi. Większość takich miejsc to nie jest mój preferowany typ rozrywki, a nawet jakbym w takowych bywał to w większości są to bardzo młodzi ludzie. Od razu zaznaczam, że nie jestem zainteresowany samotnymi matkami. W tym wieku na prawdę wątpię, że jest to w ogóle możliwe. #zwiazki #randki #przegryw #milosc

#randki #tinder #logikarozowychpaskow No i nadszedł czas – prawie 30 na karku. Rok temu zakończyłam kilkuletni związek, po rozstaniu musiałam trochę ochłonąć i no ponad dwa miesiące temu wróciłam do randkowania. Przez ten czas poznałam na żywo 6 facetów w wieku ok. 30 lat, z każdym spotkałam się maksymalnie dwa razy. Spotkania trwały średnio około 3 godzin – chciałam wyciągnąć z nich jak najwięcej. I po jednym czy dwóch spotkaniach wiedziałam, że to nie to. Zdaję sobie sprawę, że stres mógł nieco wpływać na ich zachowanie, ale po tych kilku spotkaniach… po prostu nie widziałam w nich mojego przyszłego partnera. Dlaczego nie widziałam? Podsumowując: 1. **Facet w IT** – ja też pracuję w tej branży, więc wspomniałam, że zmieniałam pracę w tym roku, więc naturalnie zaczęliśmy gadać o pracy, bo jakby inaczej, co nie? Po 2 godzinach rozmowy zdążyłam odkryć, że facet przepracował łącznie jakieś 2 lata w życiu, a reszta to pasmo bezsensownych prób znalezienia pracy. Jego sposób szukania to: wysyła 5 CV, potem przez 3 tygodnie siedzi i czeka na odzew, a potem znów zaczyna od nowa. W międzyczasie żyje w rodzinnym domu, z którego mu się nie chce wyjść. NOPE. Zdecydowanie nie. 2. **Facet bez prawa jazdy i kontaktu wzrokowego** – nie wymagam, żeby facet miał własny samochód, ale dla mnie ważne jest, żeby miał przynajmniej prawo jazdy. W razie pilnej sytuacji, gdyby coś mi się stało, chciałabym, żeby mógł szybko gdzieś podjechać. Sama mam prawo jazdy, więc to dla mnie istotne. A ten facet? 30 lat na karku, nie zdał egzaminu 6 razy i stwierdził, że już nie będzie próbował, bo szkoda mu kasy. Do tego unikał kontaktu wzrokowego, co dla mnie jest totalnym turn-offem. 3. **Problemy zdrowotne i dziwne nawyki żywieniowe** – Inny gość codziennie dzwonił do rodziców i jeździł do nich na weekendy, starając się robić to co drugi weekend, więc nie mogliśmy się spotkać, bo akurat „sprzątał im dom”. Był chudy jak patyk, wspomniał, że jego największy posiłek to śniadanie, a przez resztę dnia prawie nic nie je, bo nie ma potrzeby. Rozmawiamy o sushi, a on mi mówi, że ostatnio je zamówił, bo… powinien brać witaminy, bo badania krwi wyszły mu źle. Więc jak sushi, to witaminy, no nie? A jeszcze narzekał na NFZ, że terminy są tak długie, bo ostatnio bardzo bolały go plecy, a do ortopedy ma dopiero za pół roku. Zasugerowałam, że może na zdrowiu nie warto oszczędzać i warto pójść prywatnie, ale on tylko wzruszył ramionami. Hmm, brakuje mi tu trochę zdrowego rozsądku i troski o siebie. 4. **Facet z libido 150%** – Zaczynamy nieźle, przez pierwsze 3 godziny nic nie mogłam mu zarzucić. Bardzo fajnie się rozmawiało, naprawdę. Potem poszliśmy na spacer, rozmowa trochę zmieniła kierunek. Zaczęło się od pytań, czy miałabym problem ze wspólnym mieszkaniem albo dzieleniem łóżka przed ślubem. Ok, spoko, uważam, że to ważny temat i warto sprawdzić, czy nie ma żadnych dealbreakerów. Potem, bez żadnej zapowiedzi, stwierdził, że dla niego seks to 50% związku i ma bardzo wysokie libido, więc „mógłby codziennie”. Zaznaczał, że to dla niego naprawdę ważne. Odpowiedziałam, że „spokojnie, ze mną to tak szybko nie będzie” – i tutaj atmosfera od razu siadła. 5. **Facet, który wydał wszystko na samochód** – Gość miał pracę zmianową i mieszkał z rodzicami, co jakby nie jest problemem, bo sama do niedawna mieszkałam z rodzicami i dopiero w tym roku wprowadziłam się do mieszkania, które kupiłam na kredyt. Wspomniałam o tym kredycie, a on wtedy stwierdził, że też miałby wkład własny, ale... wydał wszystko na „idealny samochód”, którego wcale nie potrzebował. Śmiał się, że teraz musi sprzedać stary, bo nie starczyło na wszystko i że musiał pożyczyć od mamy na opłacenie formalności związanych z rejestracją nowego samochodu. Hmm, ja nie oceniam, ale poczułam, że to może być jednak trochę kiepskie zarządzanie pieniędzmi. 6. **Facet, który nie wiedział, czego chce w życiu** – Ten gość był jak zagadka, której nikt nie chce rozwiązywać. Co jak się pytasz, to nic nie wie. Chciałby jechać na wakacje, ale nie wie gdzie, bo „to obojętne”. Zauważyłam, że w ogóle nie potrafił wyrazić swoich preferencji ani zainteresowań. Na początku myślałam, że może po prostu się nie spodobałam i sabotuje spotkanie, ale potem okazało się, że jednak chciał utrzymać kontakt. Były momenty, kiedy się rozgadywał – głównie o Wiedźminie i swoim kanale na YouTube. 6. **Facet, który milczał jak grób** – To było jedyne spotkanie, które naprawdę było wyzwaniem, bo gadka się nie kleiła. Zaczęłam mieć wrażenie, że nie za bardzo się interesuje tym, co mówię, odpowiadał, że „to obojętne” albo udzielał krótkich odpowiedzi na moje pytania. Były momenty, kiedy się rozgadywał – głównie o Wiedźminie lub planszówkach, ale to jedyne tematy, które jakoś pociągnął. Cała reszta rozmowy była jak walka z ciszą. Na szczęście 3 przypadki zakończyły się brakiem inicjatywy/kontaktu z ich strony, ale w pozostałych przypadkach musiałam już wyraźnie zakomunikować, że nie jestem zainteresowana dalszym spotykaniem się. Co o tym myślicie? Czy za bardzo wybrzydzam i powinnam dać im więcej szans? Czekam na Wasze historie, bo może ja po prostu za szybko naciskam „skip”. TL;DR: Po randkach z 6 facetami, z którym spotkałam się po maks. 2 razy wiedziałam, że żaden nie jest dla mnie. Powody? Brak pracy, brak troski o zdrowie, za wysokie wymagania dotyczące seksu i złe zarządzanie pieniędzmi.

Czy wynajęcie fotografa do zrobienia zdjęć na #tinder to dobry pomysł? Nie mam zdjęć jak do Instagrama, ani zdjęć zrobionych na imrezach lub innych wydarzeniach. Nie wiem jak do tego podejść. #pytanie #randki

Jestem biedakiem. Cześć Mirki! Wczoraj uświadomiłem sobie, że jestem biedakiem. Byłem na randce z taką lvl 28 (ja lvl 32) Zuzanną z korpo. Ogólnie taka szara mycha 6/10, nic specjalnego, tyle że szczupła, pracuje jako jakiś tam team leader. I co się okazuje? Ona może myśleć o "poważnym związku" tylko i wyłącznie gdy facet ma własny dom i mieszkanie w DOBRYCH lokalizacjach, będzie mógł jej sprezentować nowy samochód z salonu, a do tego będzie wydawał na nią (wyjścia na miasto, prezenty, wycieczki) min. 5000 miesięcznie. Bo poniżej tego to "nie życie, tylko wegetacja". Oczywiście ani słowa o dorzucaniu się do czegokolwiek. Podliczyłem sobie na szybko, że przy zarobkach 12k netto i posiadaniu nowego domu pod miastem niestety nie stać mnie na takie luksusy. 5k to mi zostaje po opłaceniu wszystkich rachunków, raty kredytu i kupnie żarcia. Po prostu wychodzi na to, że jestem biedny. Myszka oczekuje faceta z majątkiem na poziomie min. 4-5 mln PLN i dochodach min. 20k netto. Dodatkowo, według tejże Zuzanny, to są ponoć standardowe oczekiwania w jej środowisku. A wy na ilu etatach robicie, żeby wasze ukochane myszki usatysfakcjonować? Rozważacie sprzedaż nerki albo jądra? Zastanawiam się co lub kto spowodowało taką odkleję u tych lasek. Przecież to nie jest materiał nawet na partnerkę, o żonie nie wspominając. #p0lka #randki #programista15k #podryw #przegryw #wygryw

Czemu jest taka niechęć do poznawania kobiet na żywo? Sam byłem zwolennikiem aplikacji randkowych bo faktycznie były użyteczne nie wiem jakieś 12 lat temu? Potem z roku na rok coraz gorzej a chyba punktem zwrotnym była pandemia - i wiem, że nie jestem jedyny który tak uważa. Szczerze to zastanawiam się czy nawet dla przystojniaków te apki są użyteczne, bo nieraz chciałem wybadać rynek po długiej przerwie na fejk koncie i szału nie było - owszem zwiększone zainteresowanie ale od kobiet którymi prywatnie sam nie byłbym zainteresowany a co dopiero taki przystojniak. #tinder #badoo #randki #samotnosc #tfwnogf #zwiazki #relacje #podrywajzwykopem #przegryw

Co się dzieje na tych wszystkich apkach do randkowania? Kiedyś miałem bardzo dużo par, ale nigdy nie pisałem pierwszy. Nie to, że nie chciałem tylko z moich obserwacji wynikało, że gdy się zagada pierwszemu to druga strona nie angażuje się tak w rozmowę jak w sytuacji gdyby to im przyszło zagadać. No i kiedyś miałem dużo par, część z nich zagadywało, były spotkania. Teraz wyglądam moim zdaniem jeszcze lepiej i par mam zdecydowanie jeszcze więcej, ale przez tydzień zagadało 5 dziewczyn, a wcześniej tyle to miałem w 1-2 dni. Już całkiem obrosły w piórka czy o co chodzi? #tinder #randkujzwykopem #zwiazki #logikarozowychpaskow #badoo #randki

Wiecie co jest najbardziej irytujące? Wychodząc często "do ludzi" widzisz na prawdę przeciętnych gości, być może podobnych do ciebie albo lekko lepszych i oni KOGOŚ MAJĄ. Być może jesteś przeciętniakiem który nie miał wielu okazji, a może 3-4 lata temu zakończyłeś swój związek i wypadłeś z rynku matrymonialnego, więc pewnie robisz wszystko żeby być lepszym sobą - siłownia, ciuchy, jakaś lepsza praca. Wiecie.. jest mnóstwo osób które z wyglądu nie są złe, mają dobrą pracę, nawet mają niezłą gadkę, dbają o siebie tylko co z tego skoro nic z tego nie ma? Frustracja wybija na maxa, gdy widzisz na ulicy takich sobie gości a jednak kogoś mają a ty non stop tylko instalujesz i usuwasz #tinder co miesiąc i zero zainteresowania. I tak wiem istnieją przystojni goście i tacy zwracają na siebie uwagę na ulicy ale jest masa średnich typów i mają laski które szczerze by mi się podobały. Nie wiem jak u was ale mnie to wkurza na maxa gdy widzę przeciętne osoby - być może z brzuszkiem, ciuchy niewyjściowe, twarz zwykła, wzrost niewysoki, które jednak idą za rękę. Albo z mojego miasteczka rodzinnego Mariuszki po zawodówce jeżdżące Golfem albo jakieś Sebixy i są w związkach a ty możesz zapieprzać na siłowni, diety, elegancka praca biurowa, perfumy, języki obce, podróże i latami możesz się bujać z niczym. No i im bardziej starszy tym bardziej nie ma gdzie indziej szukać poza tinderem, na którym i tak nie idzie. SKĄD ONI DO CHOLERY WZIĘLI TE LASKI?! Dobra byczki tyle z żali, może ktoś ma podobne doświadczenia - zwłaszcza failed normie albo normiki które wypadły z rynku, etc. #agepill #samotnosc #podrywajzwykopem #badoo #randki #milosc #niebieskiepaski #rozowepaski #feels #depresja #zycie #przegrywpo30tce #przegryw #relacje #zwiazki #blackpill #redpill

cover1

Gdzie mężczyźni lvl 35-40 mogą obecnie szukać koleżanek na FWB ewentualnie ONS. Wróciłem po 11 latach do PL z AU i widzę, że bardzo się tu zmieniło. (Uprzedzając pytania, tam byłem w stałym związku, który rozpadł się w zeszłym roku). Nie mam zobowiązań, jestem niezależny finansowo, 182 cm wzrostu, zadbany, nie mam jednak ciśnienia na stały związek. Bardziej na koleżeństwo z benefitami lub jednorazową przygodę. Jak wspomniałem, sytuacja wygląda znacznie gorzej niż kiedyś, gdy bez problemu w ciągu 2-3 dni (lub maks. tygodnia) można było poznać całkiem sympatyczną dziewczynę na przygodę lub coś więcej. Czy jacyś dojrzali użytkownicy Wykopu mogliby coś podpowiedzieć? Z tego, co czytam Tinder w moim wieku (38) raczej nie ma sensu (nie lubię marnować czasu i pisać długo, preferuję szybkie spotkania na kawę i decyzję co dalej, czy kontynuujemy znajomość czy sobie dziękujemy). Pozdrawiam #randkujzwykopem #tinder #badoo #randki #randka #niebieskiepaski #rozowepaski #6obcy #sympatia #zaadoptujfaceta #wykop30plus #wykop40plus #facebookdating

Czy dla współczesnych polskich kobiet ma znaczenie, kim są rodzice chłopaka, z którym one planują wejść w związek? Czy pochodzenie z rodziny inteligenckiej się liczy? #zwiazki #randki #logikarozowychpaskow #polki

Niedawno poznałem na jednej z aplikacji randkowych pewną dziewczynę w podobnym wieku co ja (27). Generalnie miałem z nią już kilka spotkań, jest miła, ambitna (odbywa staż lekarski), wizualnie jak typowa młoda lekarka, ale tragedii nie ma (szczupła) . Pochodzi z normalnego domu, udziela się społecznie, jej znajomi to profilem podobni do niej (spokojni, młodzi lekarze itp.). To co mnie zaskoczyło to to, że ona nie ma praktycznie doświadczenia związkowego czy łóżkowego. Jak zdecydowałem ją pocałować, to od razu wyczułem, że nie ma zbytnio doświadczenia w tego typu sprawach. Jak na jednym z kolejnych spotkań zaprosiła mnie na kolację do mieszkania, to gdy wypiliśmy trochę alkoholu i zbliżyliśmy się, to powiedziała, że jest dziewicą, co według niej jest żałosne w jej wieku. Seksu nie chciała uprawiać, bo według niej znamy się za krótko. Wcześniej miała tylko jeden związek, który trwał raptem dwa miesiące i max co robili to się całowali, przy czym rozstała się z chłopakiem z jego inicjatywy, ponieważ powiedział jej, że pomiędzy nimi nie ma chemii. Ja sam nie wiem co mam myśleć o tej relacji, niby jest ona spoko, imponuję mi to, że jest lekarzem, posiada własne mieszkanie od rodziców i że jest ambitna, a widzę że ona mnie lubi. To co mnie odstrasza to brak doświadczenia związkowego i łóżkowego. Nie wiem czy pchać się dalej w tę relację, czy jakoś się ewakuować. Ja jeszcze nie czuję do niej nic więcej, żeby się w pełni zaangażować. Pewnie dla niektórych wykopków z tagu #przegryw dziewica w takim wieku to byłby złoty gral, ale ja zastanawiam się czy całkowity brak doświadczenia łóżkowego w takim wieku to nie redflag, tym bardziej, że jest to kobieta. Co myślicie o takiej dziewczynie? #tinder #rozowepaski #randki #randkujzwykopem

Dołączona ankieta

Pytanie

redlag?

Odpowiedzi

Tak - uciekaj
Nie - dobry towar

#randki #tinder #zwiazki #relacje Zacząłem myśleć, że popełniłem błąd rozstając się z moją różową. A w zasadzie to pozwalając jej odejść. Byliśmy razem wiele lat, poznałem ją jako #przegryw. Była o wiele za ładna jak na moją ligę i przede wszystkim normalna, a nie pierdolnięta jak wszystkie poprzednie. Mówiła z sensem, zależało jej na mnie mimo moich krzywych zębów i nadwagi. To co zrobiłem? Jak wyprostowalem zgryz, schudłem i dorobiłem się sylwetki, zapuściłem fryzurę i 4x zwiększyłem swoje zarobki? Zacząłem myśleć że stać mnie na więcej. Zacząłem myśleć że ona nie dba o siebie wystarczająco, że się zaniedbała ale zamiast o tym pogadać trzymałem to dla siebie. Zabijało ją to, próbowała rozmawiać, akceptowała brak seksu, moje podle odzywki, że po kłótni potrafiłem nie odzywać się tygodniami mimo że kłótnia była z mojego powodu. Koniec końców miała dość, we łzach po dosłownie dwóch latach starań wynosiła się z mieszkania. Nawet nie mrugnąłem. Mija rok od rozstania, ja kurwicy dostaje na tinderze, okazuje się że chuj ze mnie nie partia, może i dziewczyny się interesują ale to takie pustaki jebane z przebiegiem jak stary Chevrolet że aż się odechciewa. A głupie to jak but. Ostatnio spotkałem znajomego, pokazał mi zdjęcia z małej imprezy na której był on i moja była. Różowa wygląda lepiej niż kiedy ją poznałem, ma dłuższe włosy, inaczej się ubiera, jakoś bardziej kobieco wygląda. Mój znajomy powiedział żebym nawet nie próbował się do niej odzywać, bo wszyscy nasi znajomi dosłownie jej pogratulowali jak ode mnie odeszła. Poznała teraz jakiegoś normika gołodupca z którym podobno jest bardzo szczęśliwa. "Aż miło na nich popatrzeć, jak się świetnie rozumieją. Wyciągają z siebie najlepsze cechy". Opowiadał mi jak razem uczą się języków, ile mają wspólnych pasji. A ja miejsca sobie znaleźć nie mogę, śledzę ją we wszystkich mediach gdzie się da, oglądam jej zdjęcia i nie mogę uwierzyć co ojebałem. Raz w życiu miałem kogoś wartościowego, raz mnie ktoś kurwa kochał bezwarunkowo.

#tinder #randki Rozwiążmy to raz na zawsze: Czy Tinder służy poznawaniu ludzi, a może to aplikacja do umawiania się na ruchanie?

Dołączona ankieta

Pytanie

Po co komu Tinder?

Odpowiedzi

Poznawanie ludzi
Ruchanie
Darmowy obiad
Inne (napisz w komentarzu)

Czy ma ktoś pojęcie gdzie szukać legitnych azjatyckich/rosyjskich portali randkowych? Google w większości zwraca te "międzynarodowe", które są jedynie wyciągaczem hajsu. A może niekoniecznie portale randkowe, jakieś alternatywy? Dzięki. #randki #azjatki #kobiety @

Czy na #datezone da się poznać miłość swojego życia, swoją przyszłą żonę? #randki alternatywa dla #tinder

Gdzie można znaleźć partnerkę? Po 8 latach związku przyłapałem narzeczoną na zdradzie i od razu zakończyłem związek. Od tamtego czasu minęły dwa lata i w końcu w wieku 35 lat zaczęła mi odpuszczać silna depresja oraz zaczęła coraz częściej dokuczać mi samotność. Chciałbym kogoś poznać, ale niestety studia mam już dawno za sobą a w pracy głównie sami faceci. Jestem introwertykiem i nie mam żadnych znajomych poza pracą. Głównie siedzę w domu i spędzam czas przed monitorem. Macie pomysł, gdzie mógłbym zacząć szukać partnerki? Portale randkowe z powodu mojego introwertyzmu raczej odpadają... #zwiazki #randki #samotnosc

ybykxy8b5zv560vog2f1s8ay

"Kobieta nie daje szczęścia" cope'ują osoby które nigdy nie były w związku.. 1) Nikt nie szuka pierwszej lepszej, więc odpowiednia kobieta jest w stanie wyciągnąć cie wyżej, pomagać ci w problemach i ułatwiać ci życie. Demonizują związki przegrywy, które biorą jako przykład pokolenie boomerów albo raz w życiu trafili na toksyczną tinderówkę i od teraz każda jest taka. W ich mniemaniu związki to ciągła walka i pokazywanie dominacji. 2) Jako singiel nie chce się nigdzie samemu chodzić. Podróż dookoła świata, koncert? Spoko ale bez szału. Potem już się nawet nie chce nigdzie wychodzić obojętne co by to było bo po co samemu. Natomiast zwykły spacer z ukochaną osobą w pobliskim parku nagle jest czymś mega ciekawym 3) Dopiero w związku możesz zająć się sobą. Schodzi całe ciśnienie i frustracja, już nie musisz użerać się na #tinder i ważyć każde słowo żeby przypadkiem nie usunęła. Z nikim nie musisz o nic walczyć, nic nie musisz udowadniać 4) Uczucie, że masz kogoś kto cie kocha daje ci życiowego boosta, więc masz energie w pracy, masz motywacje na siłowni, masz ochote na nowe rzeczy, dostajesz po prostu powera i nawet na ulicy ludzie zauważają że jakoś promieniejesz #zwiazki #relacje #przegryw #tfwnogf #blackpill #milosc #takaprawda #niebieskiepaski #rozowepaski #samotnosc #feels #przemyslenia #randki #incel #mgtow #redpill #tinder

sesja_narzeczenska_w_sadzie_rafal_mazur_fotograf_030
lrhmt7tqopm8098m89zug9yt

**Brutalna prawda, którą nie mogą przełknąć łykopki jest taka, że da się poznać kobietę nie mając dobrego wyglądu ale muszą zaistnieć pewne warunki:** 1) Miejsce bez kontekstu romantycznego (szkoła, uczelnia, koncert, autobus, zajęcia, szkolenia, projekty w pracy, itd.) 2) Regularne spotkania, duża częstotliwość, dużo ludzi, najlepiej żeby zawsze był ktoś nowy Sam jestem tego przykładem, że odkąd skończyłem studia kompletnie nikogo nie poznałem, na ulicy nikt na mnie nie zwraca uwagii a na #tinder mam prawie zero par ale.. gdy chodziłem jeszcze na studia to statystyka działała na moją korzyść i było gucci. Na każde 20-30 lasek zawsze znalazła się taka, z którą dało się bardziej pogadać, potem spędzać przerwy, wyjść na p--o, coraz częściej pisać, itp. Nie ma tu żadnej tajemnicy, po prostu duży przemiał ludzi, non stop jesteś w jakiejś innej grupie zajęciowej, potem wykłady gdzie są wszyscy, musisz coś o kogoś zapytać bo nie wiesz, ktoś miał ci coś przekazać i tak się kręciło. !#przegryw #agepill #podrywajzwykopem #incel #randki #blackpill #singiel #feels #milosc #doomer #przemyslenia #doroslosc #depresja #samotnosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #tfwnogf #suicidefuel #zwiazki #relacje #redpill #zycie #badoo

w742shtx0y2ukbv22a7udjxk

Prawda jest taka że bycie w związku jest ekstra a przegywy cope'ują jakie to nie jest okropne i złe. Jedyne w czym mają racje to, że czasem zdarzają się sprzeczki czy kłótnie ale co w tym dziwnego? Reszta czasu jest super i jak wcześniej byłeś sam a teraz w związku to masz +200 energii życiowej i chęci do życia. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją żebym musiał płacić za kobietę, sponsorować, dostarczać emocji (uwielbiam ten cope xD), zabawiać, organizować czas czy żebym nie miał prywatności lub musiał się dostosować do kogoś na siłę. Zresztą jak to możliwe, że ktoś kto nigdy nie był w związku ma nagle taką wiedzę? Ale wy pewnie wiedzę czerpiecie z blackpilla albo szukacie tinderówek do tych związków. Tak samo cope że nie można okazywać słabości przy kobiecie, żalić się czy okazywać emocje, haha jakie to boomerskie xD właśnie od tego jest kobieta żeby wspierać i możecie sobie wmawiać że tak nie jest bo głupio by było gdyby było inaczej a was to omija nie? ;) #tinder #zwiazki #relacje #przegryw #tfwnogf #blackpill #milosc #takaprawda #niebieskiepaski #rozowepaski #samotnosc #feels #przemyslenia #randki #incel #mgtow #redpill

comment_1640524186o71Ur2CO8XLdHT8H2U3j1D
x0todl8sukkr79865vmrci9s

W piątek oddajemy dziecko do dziadków i mamy wolny wieczór. Ostatnio nie było czasu dla siebie, początek roku szkolnego, tylko zasypianie na kanapie o 21 i brak energii na seks. Ja mam wolne i będę czekała na mój #niebieskipasek w domu. Chce go zaskoczyć, zrobić atmosferę, wiadomo. Dajcie jakieś rady, albo napiszcie jak chcielibyście być przywitani po ciężkim tygodniu w pracy? #zwiazki #relacje #randki

wdbstt2qrj7qwq5o5sqi3g7m

"Kobieta nie daje szczęścia" cope'ują osoby które nigdy nie były w związku.. 1) Nikt nie szuka pierwszej lepszej, więc odpowiednia kobieta jest w stanie wyciągnąć cie wyżej, pomagać ci w problemach i ułatwiać ci życie. Demonizują związki przegrywy, które biorą jako przykład pokolenie boomerów albo raz w życiu trafili na toksyczną tinderówkę i od teraz każda jest taka. W ich mniemaniu związki to ciągła walka i pokazywanie dominacji. 2) Jako singiel nie chce się nigdzie samemu chodzić. Podróż dookoła świata, koncert? Spoko ale bez szału. Potem już się nawet nie chce nigdzie wychodzić obojętne co by to było bo po co samemu. Natomiast zwykły spacer z ukochaną osobą w pobliskim parku nagle jest czymś mega ciekawym 3) Dopiero w związku możesz zająć się sobą. Schodzi całe ciśnienie i frustracja, już nie musisz użerać się na #tinder i ważyć każde słowo żeby przypadkiem nie usunęła. Z nikim nie musisz o nic walczyć, nic nie musisz udowadniać 4) Uczucie, że masz kogoś kto cie kocha daje ci życiowego boosta, więc masz energie w pracy, masz motywacje na siłowni, masz ochote na nowe rzeczy, dostajesz po prostu powera i nawet na ulicy ludzie zauważają że jakoś promieniejesz #zwiazki #relacje #przegryw #tfwnogf #blackpill #milosc #takaprawda #niebieskiepaski #rozowepaski #samotnosc #feels #przemyslenia #randki #incel #mgtow #redpill

kobieta-przytula-sie-do-mezczyzny-podczas-wschodu-slonca
ed4c1fpt652kfp70z3g1tdsu

Najgorzej jak sprawdzasz co u starych znajomych ze szkoły albo spotykasz ich i opowiadają co u nich albo masz rówieśników (lub młodszych) w pracy i codziennie słyszysz ich progres podczas gdy ty od lat stoisz w miejscu. Mam 30 lat ale chyba zatrzymałem się w rozwoju 5-7 lat temu. - na linkedin fajne kariery w korpo, wysokie stanowiska, niektórzy własna firma, non stop jakieś projekty, dyplomy, szkolenia - dziewczyny, narzeczone, śluby, dzieci - każdy urządza swoje mieszkanie, buduje dom - wakacje w Hiszpanii, rok tem byli w USA, w następnym roku podróże po Azji - jakieś ciekawe zainteresowania, hobby w wolnym czasie - SUV-y na parkingu Odpalam piwo do komputera i tylko przeglądam to wszystko ze smutkiem. Tak samo jak słyszę rozmowy w pracy to czuje się przy tych wszystkich ludziach taki malutki.. przecież ja w życiu nic nie osiągnąłem. Jakim ja dla nich muszę być nudnym człowiekiem. Nie mam żadnych znajomych, nigdy nie miałem kobiety, po pracy co najwyżej pójdę na rower czy samotny spacer, podczas gdy wszyscy moi rówieśnicy to podróżują po świecie z żonami i zakładają swoje firmy a ja tylko instaluje #tinder co chwile i oszczędzam na 10-letnie auto. !#przegryw #podrywajzwykopem #incel #randki #milosc #doomer #przemyslenia #agepill #doroslosc #depresja #samotnosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #tfwnogf #suicidefuel #zwiazki #relacje #redpill #zycie #korpo #praca #kariera

3369340210f98b27fcb61a084fe20fe6acb43db2e521e3491d57b740943d8d75
wkj2v7yfdugvhcf3dg2lwm6v

Mirki, mam trudności z wyborem **optymalnej dla mnie strategii relacyjnej**. Pomożecie? Myślę, że **wielu z nas ma identyczny dylemat,** rozpracujmy to wspólnymi siłami. Mam 32 lata, z wyglądu 6/10, naturalnie ukierunkowany na długotrwałe, monogamiczne, romantyczne i wspierające relacje. Moje plusy to: poczucie humoru, opiekuńczość, ciekawe zainteresowania, własne dwupokojowe mieszkanie w mieście 100k, samochód, całkiem dobra praca (ale nie jestem bogaczem). Trzy główne minusy z punktu widzenia "wartości rynkowej" to: wrażliwsze usposobienie + brak topowego wyglądu + zasada dzielenia się zasobami w okolicach partnerskiego 50-50 podczas randkowania i w stałym związku. Uznaję prawdziwość dużej części #redpill i #blackpill, potwierdzonych badaniami naukowymi, statystykami, i powtarzalnymi schematami zaobserwowanymi w różnych kontekstach. Relacje płci w 2010 a 2024 to dzień a noc, a mężczyźni spoza topki będą mieć tylko gorzej. Oddałem próbkę nasienia na przechowanie do banku spermy, poddałem się #wazektomia, nigdy też nie wezmę wiążącego prawnie ślubu, odrzucam perspektywę posiadania dziecka w najbliższych latach, jeśli nie w ogóle (dyskryminujące prawo i kultura, okoliczności życiowe, itp). Od tego miejsca mam **cztery opcje**: **Opcja 1.** Całkowite olanie randkowania i związków, zajęcie się pasjami, pogodzenie się z niemożnością realizacji potrzeb romantycznych, zaadresowanie potrzeb seksualnych przez jedną lub kilka z tych opcji: a) seks-gadżety, b) #divyzwykopem i/lub masaże #nuru (mam duże opory), c) układy typu #fwb (mam duże opory), d) farmakologiczne stłumienie popędu. **Opcja 2.** Randkowanie z maksymalnym wyzbyciem się oczekiwań, model monogamiczny: z wysoką selekcją w kierunku stałego związku z dziewczyną (z całego świata) na poziomie, której pasowałyby moje plusy, minusy, i preferencje. **Opcja 3.** Randkowanie z maksymalnym wyzbyciem się oczekiwań, model "anarchia relacji": interakcje z dziewczynami (z całego świata) przy spełnieniu minimalnych warunków (atrakcyjność, komunikatywność, stabilność), zorientowane na miłe spędzenie czasu, niezależnie, czy będzie to #ons, FWB, inny dziwny układ, czy tradycyjna/seryjna monogamia. **Opcja 4.** Coś pomiędzy 1, 2 i 3. Model 2 bardziej odpowiada mojej sytuacji i jest zdrowszy/bezpieczniejszy, z drugiej strony, może być współcześnie bardzo czasochłonny i pracochłonny, nie przynosząc efektów, a starania mogą nie wypalić przez stopniowe pogorszenie nastawienia, ukrywane ciemne strony, czy nagłą zdradę/zerwanie. Model 3 zapewnia większą różnorodność w obszarze "korzystania z życia", który dotychczas pominąłem w swoim życiu, i zwiększa szanse na przyjemne spędzenie czasu (setki kobiet, setki kontekstów = większe szanse na "get lucky" pomimo bycia mało dynamicznym średniakiem z wyglądu), ale z kolei grozi poczuciem braku stabilnego romantycznego spełnienia (pytanie, czy to w ogóle osiągalne przy pillowej świadomości rzeczywistości?), no i naraża na zwiększone ryzyka - emocjonalny rollercoaster, większe występowanie problemów z prawem/zaburzeń psychicznych/fałszywych oskarżeń/STDs u promiskuitycznych kobiet. ** Jak do tego najlepiej podejść?** #pytanie #zwiazki #randki #seks #milosc #slub #dzieci #rozowepaski #niebieskiepaski #tinder #badoo #relacje #redpill #blackpill #mgtow @Sinity

750x505_cmsv2_b4ab6e4e-f496-5f4c-b6a0-809f479c32d7-7495796
pymsxt323e1xw2d0zd9jcogz

TLDR; Moja prawie 50 letnia matka ma bujniejsze życie romantyczne niż jej 25 letni syn. Moi rodzice są już długo rozwiedzeni, wychowałem się z matką bo ojciec na stałe mieszka w Niemczech. Rodzicielka kobieta przed pięćdziesiątka, po studiach pracuje na wyższym stanowisku w urzędzie, dba o swój wygląd. Od zawsze miała adoratorów, ale jak byłem dzieckiem niespecjalnie mnie to ruszało co innego jak dorosłem i matka sobie jedzie na weekend z "kolegą" nad morze a ja kolejny samotny weekend w piwnicy przed kompem. To tyle jeśli chodzi o jakąś mityczną ścianę u kobiet, widzę to po swojej matce i jej koleżankach jeśli kobieta mocno się nie zaniedbała to bardzo długo będzie miała chętnych mężczyzn w różnym przedziale wiekowym. Ale czy nie powinno być na odwrót, czy to nie ja powinienem korzystać z uroków młodości a ona przygotowywać się na starość? Ktoś mi zaraz napisze że też tak mogę, otóż nie. Ja mimo starać nie mogę nikogo znaleźć, jej nawet nie zależy a i tak ma masę chętnych. Najgorsze że nauczona swoim życiem daje mi jakieś rady, które w przypadku nieatrakcyjnego faceta nijak się mają do rzeczywistości. #randki #tinder #redpill #blackpill #zwiazki #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski

g8fidws9zh0idg533qz65hl6

Jestem tym mitycznym #programista23k i smuci mnie to niemiłosiernie, że mając 39 lat i 23k PLN na b2b 15 lat temu byłbym królem życia i mógł chodzić na miasto co tydzień i wyrywać szony. A dziś jestem tylko upper middle class i na nikim to wrażenia nie zrobi. Oczywiście jak wezmę sobie samotną matkę po 30stce i ona by się dowiedziała, że tyle zarabiam, to chciałaby stabilizacji u mojego boku (a potem by mnie pozwała o gwałt małżeński by wydoić połowę kasy xd). Ale na młodych dziewczynach 20 do 25 lat to wrażenia nie zrobi, one wolą youtuberów i zawodników FAME MMA którzy są 10-15 lat młodsi ode mnie i lepiej zarabiają. #programista15k #programista25k #famemma #randki #podryw #logikarozowychpaskow #wygryw czy nie?

cm0ayfwc600cmlvru0b4322zr

Hej! Mam pytanie, używałem sildenafil kiedyś, ale mi się skończył i działał całkiem dobrze, chciałbym tym razem kupić i spróbować "Tadalafil", w aptekach widzę 3 różne. Maxon, Mensil i Maxigra, który z nich jest sprawdzony i najlepszy? Drugie ważne pytanie, do osób które korzystały, ile mg wystarczy bo widzę, że tabletka ma 10mg. Mam lat 33, jestem ogólnie zdrowy, szczupły tylko niestety psychika siada, nerwica i to jest problem. Sildenafil działał dobrze przy 25 - 50mg. Dorzuce tag divyzwykopem bo tam pewnie chłopaki użytkowali #sildenafil #tadalafil #zwiazki #niebieskiepaski #randki #seks #anonimowemirkowyznania #sex #zdrowie #leki #divyzwykopem

cm05gn1x501ctiqv1twtrp6sk

Mam już za sobą 26 wiosen, a w niedziele jak domowce spotkalem na chwilę dziewczyne, która mi się spodobała to nie mam odwagi spytać się jej nawet przez wiadomosc czy nie chciałaby gdzieś ze mną wyjść. Odwagi starczyło tylko na dodanie do znajomych na fb, a potem mam mentalnego bloka... tak całe życie, strach zagadac, a jak już raz zagadałem parę lat temu to następnego dnia uslyszalem - zostańmy przyjaciółmi... mam samochód w miarę dobra pracę z perspektywami i cooo i gownoo #przegryw #randki

cm03jf0aw00vhiqv158ysr4me

Kiedy wy zrozumiecie, że kobiety z tindera to nie rzeczywistość? Tzn. fakt, możecie je spotkać pewnie na żywo ale to są specyficzne osoby ze skrajnym zachowaniem i to nie w was jest problem, tylko w nich. **Serio poznałem wiele lasek z tindera i zawsze schemat jest ten sam:** 1) Gadacie o poznawaniu i wychodzi na to, że spotykała się już wiele razy do tej pory ale "to nie było to" 2) Spotkanie przebiega super, wszystko na tym spotkaniu gra. Po spotkaniu ghosting a jak przyciśniesz to ci mówi że jednak "to nie to" 3) Możesz wejść na #tinder za miesiąc, pół roku, rok, dwa lata, 5 lat a ona i tak tam będzie dostępna. Możesz napisać z fejkowego konta do niej a i tak się dowiesz, że ciągle szuka i cięzko znaleźć. Tinder to nie jest genialna apka z super wyborem. 3/4 kobiet to stałe użytkowniczki, które trochę dla sportu tam siedzą i nic nigdy z tego nie wyniknie a trochę szukają magicznego momentu gdy w końcu trafią chada 10/10 i wtedy dadzą szanse na więcej. W prawdziwym życiu nikt tak nie robi bo jednak czas idzie do przodu i sam się zdziwiłem, że potrafie nieźle gadać z ładnymi dziewczynami, gdzie na tinderze jestem odrzucany przez słabej jakości kobiety (i nie tylko ja). #przegryw #badoo #randki #zwiazki #relacje #podrywajzwykopem #tfwnogf #blackpill #redpill #samotnosc #milosc #hipergamia

6892e8d2ebe31ae87940ec17d51d8ccd797af8e9ec70fdc4dfe5cd6359b432e1
cm02ffs3400mtiqv1y5ee6ux0

Jak wy funkcjonujecie bez kobiety starsze mirki? Ja nie daje rady.. potrzebuje kogoś bliskiego, kogoś w kim będę miał wsparcie, z kim będę mógł pogadać, wyżalić się, dzielić chwilę, przytulić, pocałować.. nie interesuje mnie seks. Potrzebuje uczucia. Pierwsze 2-3 lata po skończneiu studiów jeszcze dawałem radę i mityczne "zajmij się sobą, znajdź hobby" w miarę działało. Ale już mija tyle lat odkąd jestem samotny, że nic już nie ma sensu. Przerabiałem już epizody z alkoholem. Dorosły chłop a widok zakochanej pary na ulicy go wzrusza. Wszystko już przerabiałem: wzięcie się za siebie (siłownia), wychodzenie do ludzi, łapanie kontaktu wzrokowego, uśmiechanie się, zagadywanie jak jest okazja. Depresja coraz większa a żaden psychiatra mi nie pomoże bo leki nie zastąpią kobiety. !#przegryw #zwiazki #agepill #blackpill #tfwnogf #samotnosc #podrywajzwykopem #feels #zycie #redpill #badoo #przemyslenia #relacje #randki #milosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30tce #tinder

fe702126efc54e6beb00e5ef631cea772832e58f56a091dfb6ccc81ed1cad767
cm0141et700cpiqv16arq0ofb

Od pół roku jestem związku z dziewczyną. Ona 29 lat, ja 33. Poznaliśmy się na imprezie, kolega spotykał się z jej koleżanką, suma summarum im nie wyszło. Z moją dziewczyną od razu zaiskrzyło, ogólnie świetnie się dogadujemy itd. Ostatnio umówiłem się z tym kolegą i wypiliśmy kilka piwek, a, że długo się nie widzieliśmy, nie zdawał sobie sprawy, że z moją dziewczyna tworzę związek (przynajmniej tak twierdził), to opowiedział mi o przeszłości mojej dziewczyny co się dowiedział od swojej niedoszłej wybranki. A opowiadał, że jest rozwiązłą seksualnie i wyzwolona, że zmieniała mężczyzn jak rękawiczki, że przespać się z nią to wystarczy postawić drinka w klubie, albo że odciąga gdzieś po klubach w kiblu. A to wszystko dowiedział się ogólnie od tej swojej niedoszłej dziewczyny. Ogólnie te plotki powtórzyła jeszcze jedna osoba, ale prawdopodobnie informacje miała z tego samego źródła. Ogólnie to zauważyłem, że moja dziewczyna łatwo się upija, jedno piwko i już jest wstawiona, a sami pierwsze zbliżenie mieliśmy po 3 tygodniach znajomości. Pierwsza reakcja na te plotki była, aby rozstać się automatycznie bo nie chciałem się związać z kimś co się puszczał na prawo i lewo, ale też chciałem o tym z nią pogadać. Ogólnie sama wyczuła, że coś jest nie tak, była chętna na rozmowę i że na przyszłość mam pytać, a nie dusić w sobie. Oczywiście wszystko zdementowała i że to kłamstwa, mówiła, że jak chcę to może jakieś badania zrobić, przejrzeć jej telefon i ogólnie nie ma nic do ukrycia itd. Ogólnie uważałem przez ostatnie kilka tygodni, że temat zamknięty, poza tym mamy prawie 30 lat i więcej, każdy z kimś się spotykał i dźwiga jakiś bagaż doświadczeń. itd. Dzisiaj się dowiedziałem, że w Listopadzie moja jedzie do Włoch z koleżankami. Ogólnie to wiedziałem o tym wyjeździe już wcześniej, ale nie wiedziałem, że jedzie też ta koleżanka od plotek. Trochę mnie to zastanawia, jej znajoma opowiada wszystkim moim znajomym jak moja dziewczyna "rzekomo" się szmaci itd., a potem planują wspólny wyjazd. Na moje pytanie, jak może z taką toksyczną osobą planować cokolwiek, to usłyszałem, że jej specyficzna i że się jej się pytała co, komu i dlaczego nagadała jakiś głupot na jej temat, to nic nie odpowiedziała. Ogólnie to podsumowała, że nie chce o tym gadać. Teraz za bardzo, nie wiem co robić, mam straszny mętlik w głowie. Mam dziwne przeczucie, że jednak plotki mogą być prawdziwe, strasznie to we mnie siedzi, teraz się zastanawiam, czemu mówiła o tych badaniach, to nie wiedziała z kim się kochała wcześniej ?. #p0lka #blackpill #przegryw #zwiazki #szarpankizzyciem #randki #relacje #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #seks

cm010mcjj00bpiqv1lqakcmj4

Jak wy chcecie kogoś poznać na tinderze jak nawet chady mają problem xDD? Sprawdźcie sobie różne redditowe wątki o tinderze i alogyrtmach. Nawet eksperymentalne konta chada mają powodzenie tylko po założeniu konta a potem algorytm ściąga cie jak się da w dół żebyś tylko płacił. Wiadomo, że jest jesteś ładny to jako tako utrzymasz się na powierzchni ale JAKO TAKO bo ostatnimi laty wyśrubowano algorytm do granic możliwości. Atrakcyjni ludzie z całego świata dają sobie spokój z tą apką i trend jest taki, że coraz miej subskrypcji i podobno tinder ma mniej przychodów. W Polsce jak zawsze wszystko z opóźnieniem i nadal analizy dlaczego nie ma par xD. Wam to się styki przepalają, że ktoś może mieć powodzenie na żywo ale nie na #tinder. Brawo, witamy w 2024 gdzie najbardziej zachłanna aplikacja zrobiła sobie monopol i zjada własny ogon chciwością. #podrywajzwykopem #randkujzwykopem #przegryw #randki #blackpill #tfwnogf #zwiazki #relacje #redpill #badoo

v4-460px-No-Matches-on-Tinder-Step-1
clzwjgi6i00ad5l9d71ue0hwb

Mam rozkminę moralną odnośnie randkowania i #tinder. Od ponad roku jestem sam, po dziesięcioletnim związku. Mam Tinder i Bumble, od czasu do czasu gdzieś z kimś wychodzę, aby porozmawiać, licząc, że coś z tego wyjdzie. Nie mówię tutaj o ONS, po prostu wyjście na spacer albo coś zjeść. Mam jednak wyrzuty sumienia, ponieważ w jednym czasie piszę najczęściej z dwoma / trzema dziewczynami szukając swojego ideału - z jednej strony wydaje mi się to dość oczywiste, że mając dwa/trzy ciekawe matche głupio zostać tylko przy jednym, bo po prostu coś może nie zagrać. Z drugiej zaś strony mam poczucie, że robię coś źle i nie gram fair. Czy słusznie? Może powinienem od razu sygnalizować, że badam różne scenariusze? Jednakże nie chciałbym aby ktokolwiek miał poczucie, że bierze udział w moim castingu... Docelowo, jeżeli po kilku spotkaniach poczuję, że jest fajnie, to na pewno zerwałbym kontakt z pozostałymi i usunął konta na portalach randkowych, jednakże nie chcę tego robić po pierwszym spotkaniu gdzie nic nie wiadomo :( #randka #randki #zwiazki

Preferujesz tradycyjną paginację? Kliknij tutaj