Mirko Anonim

#programista25k

Przeglądaj anonimowe wpisy lub otwórz ten tag na stronie wykop.pl

Pracuję w jednej firmie na B2B, a w drugiej na UOP (część etatu). W drugiej firmie mam możliwość przejścia na B2B zachowując benefity, oraz urlopy i l4 na gębę. Tam gdzie pracuję na B2B urlopy też są na gębę Opcja A (obecnie): B2B 20k netto + UOP 9k brutto + KUP 50% Po podatkach wychodzi ok. 16.8 + 6.7 = 23.5k Opcja B B2B 20k netto + B2B 11k netto Po podatkach wychodzi ok. 24.5k W wersji A w ramach JDG opłacam tylko składkę zdrowotną (bo pozostałe są już opłacane z UOP), a w B niestety duży zus. Jest sens przechodzić? #it #programowanie #programista15k #praca #pracait #budzetdomowy #pytanie #pytaniedoeksperta #pracbaza #programista25k

Dołączona ankieta

Pytanie

Przechodzić?

Odpowiedzi

Tak
Nie

Przebranżowienie z klepacza kodu na coś innego w IT, to realne obecnie? W skrócie - od długiego czasu jestem w legacy projekcie w technologiach archaicznych w których już pracy nie znajdę. Robię głównie support, utrzymanie, łatanie rzeczy. To już się ciągnie od kilku lat, przy obecnej sytuacji rynkowej mając blisko 20k na b2b i luźno w pracy to nigdzie się nie ruszam. No ale jako że mój plan na startup upadł, to szukam pomysłu na siebie bo od kilku lat de facto nie rozwijam się w IT. Kiedyś byłem typowym średniakiem #react , od ponad 3 lat ciągnę ten nierozwojowy projekt z dobrą kasą, 2-3h dziennie mogę zagospodarować na jakąś naukę i cholera, no nie mam na to pomysłu. Jak mnie wywalą w którymś momencie to mam problem. background: - nie mam motywacji do ponownej nauki czegoś praktycznie od zera. 4 lata klepałem proste stronki html css na swojej jdg i jak było lata temu prosperity to fajnie na tym wyszedłem, potem 3 lata przebranżowienie w sumie na react, najpiew junior potem taki średni mid, regularne podwyżki no i teraz ten od 3 lat projekt z dupy który daje mi niewspółmiernie dobry pieniądz. Rzeczy z reacta zapomniane, musiałbym teraz masę czasu poświęcać na to, a wiem od znajomych jaka jest sytuacja w branży. Niemniej formalnie 7 lat doswiadczenia w IT mam, realnie kiedy przyjdzie moment weryfikacji to przez moj zastoj i brak rozwoju no to kumaty student z rocznym doświadczeniem w react mnie pokona, a i oczekiwania finansowe będzie miał 3x mniejsze, - miałem 4 lata doświadczenia w prowadzeniu zespołu, masa kontaktów z klientami, marketing, fb etc wszystok fajnie szło ale to była taka chałupnicza praca, brak jakichś schematów jak w korpo - po prostu lata temu klepałem proste strony dla drobnicy jadąc na dużej marży, do tego marketing, seo i hulało to przez kilka lat - mam mały projekt od lat, zawsze w projekcie albo sam albo 3-4 osoby ale tylko ja techniczny, brak znajomości narzędzi w dużych firmach i tego flow w korpo - angielski w trakcie lekcji od dawna, poziom prawie fluent Żałuję, że nie mam pomysłu na swój biznes, czasu w kiepskich projektach nie żałuję, udało nam się za gotówkę z żoną kupić mieszkanie gromadząc oszczędności, mamy też 300k nadwyżki. Jak mnie i jej nie wywalą z roboty to za rok będzie pół bańki, jest zabezpieczenie na wiele lat. No i teraz tak, jedyne co mi do głowy przychodzi to project manager, zarządzałem kiedyś wieloma projektami ale brak scrum i innych takich, narzędzi praktycznie nie znam bo bazujemy na takach w github albo własnym crm , po prostu to do , in progress i done - tylko dla mnie bo sam koduję. Pewnie od zera musiałbym tu zaczynać. HR? W dobie kryzysu branży to nie widzi mi się to, do marketingu powrót ciężki :D zostaje jedynie klepanie w kodzie czy sa jakieś stanowiska w korpo czy większych firmach które tu by miały ręce i nogi? Jak widzę znajomych #frontend devów jak teraz wygląda sytuacja, że często nowa praca, projekt pół roku i do widzenia , brak ławki to cholera nie widzi mi sie robienie tego przez najbliższe 5-10-15 lat.. #programowanie #js #javascript #programista15k #programista25k

Nic lepszego tej branży się nie przytrafiło niż ten kryzys Trochę osób przejrzy na oczy jak wygląda rynek pracy w p0lsce i jak się traktuje zasób jak tylko kończy sie rynek pracownika. Powoli będzie dokręcanie śruby. HR już nie będzie musiał tłumacyć, że warto się starać bo zadowolony klient to zadowolony pracodawca, a to się przełoży na lepsze pensje. Patrzcie na wymianę u siebie managerów zarządzających zasobami. **Podstawa to wymiana tych pro-pracowniczych na takich którzy dobrze nawijają makaron na uszy, żeby z jednej strony pracownika z wnioskiem o podwyżkę/premię zgasić, ale żeby się nie zwolnił.** #programista15k #programista25k #korposwiat #it #praca

#it #pracbaza #programista15k #programista25k #pracait Jak oceniacie aktualną sytuację na rynku dla ludzi którzy planują przebranżowienie do it? Kolega wydał prawie wszystkie oszczędności na bootcampa, od roku szuka pracy, co 2 miesiące obniża stawkę, pierwotnie rzucał 14k (ponoć tak mu kazał mentor), aktualnie 6k, nie chce zejść poniżej. Mimo wszystko myślę aby też zrobić jakiegoś bootcampa, bo kilka osób ode mnie z hali ogarnęło fajną pracę. Macie coś godnego do polecenia?

#it #pracait #programista15k #programista20k #programista25k #programista30k #informatyka #biznes #pieniadze #gospodarka Bardzo dużo mówi się o kryzysie w IT, słabych stawkach, problemach w rekrutacji itp. Wszystkiemu jest winny zły rynek, AI i źli rekruterzy (podobno). Przyglądam się tej sytuacji od dłuższego czasu. I mam pewne wnioski poparte jakimś tam doświadczeniem w tym środowisku (Grubo ponad dekada). 95% ludzi w IT to nawet nie przeciętniaki a zwyczajne miernoty. Niestety. Na czym polega ta mierność? Na braku podstawowych umiejętności dedukcji i ogromnych trudności z rozwiązywaniem niestandardowych problemów, które wychodzą poza "wygodne" schematy. 95% dzisiejszego IT nie chce myśleć ani się zmóżdżać, bo wszystko ma być łatwe, przyjemne a przede wszystkim oczywiste. Jednocześnie ci sami ludzie chcą mieć zagwarantowane wysokie zarobki (jak dotychczas) oraz ogromną rozchwytywalność (jak i również dotychczas). Cały szkopuł polega na tym, że w rozwiązywaniu "oczywistych" problemów, AI jest fenomenalne i praktycznie zawsze zrobi to lepiej od człowieka. W dodatku, te 95% osób mimo przeciętności, często wykazuje ogromny syndrom dunninga-krugera w akompaniamencie przekonania o swojej wyjątkowości z nutą roszczeniowości. Jest to często widoczne na rekrutacjach, gdzie od kandydata wymaga się (o zgrozo) jakichkolwiek zadań algorytmicznych ala leet-code. Pracowałem w #top10, polskich jak i zagranicznych sh, czy polskich oddziałach popularnych korpo na stanowiskach Senior / Lead / Principal. I jakimś dziwnym trafem, największy poziom był zawsze w tych znienawidzonych faangach z zadaniami algorytmicznymi, gdzie umiejętność myślenia i dedukcji znaczyła najwięcej. W przypadku sztandarowych korpo / polskich sh, poziom często szorował po dnie. Gdy dochodziło do sytuacji niestandardowych zaczynała się ogromna panika i kombinatorstwo niczym koń pod górę a następnie desperacka próba oddelegowania takiego zadania (bez chociażby próby rozwiązania) na resztę zespołu, żeby przypadkiem tylko się nie przyznać, że się nie umię. Mój wniosek odnośnie "kryzysu"? To nie ma związku z samym IT. To jest kryzys przeciętniaków, którzy z roku na rok stają się jeszcze bardziej przeciętni. AI to tylko optymalizacja.

Czy ktoś może mi wyjaśnić podejście HR do skoczków? 1. Przypadek: >O skoczek, co chwilę zmienia pracę, jest duże ryzyko że za chwilę znowu gdzieś przejdzie za kilka złotych więcej, nie wygląda to dobrze w CV. 2. Przypadek: >Mamy typa co pracuje u nas 5 lat, pewnie i tak się nie zwolni, po co dać mu chociaż podwyżkę inflacyjną, jak nie rzuca papierami to znaczy, że albo nie jest pewien swoich umiejętności albo ma kredo i niepracującą żonę i trzęsie dupą. Dobry niewolnik będzie robił darmowe nadgodziny. Czy w HR funckonuje pojęcie podwyżka Schrödingera? #programista15k #programista25k #pracait #korposwiat

Czy korposom opłaci się to wymuszanie powrotu do biur dla klepaczy i jednofakturowców? Powrót do biur to też dla wielu powrót do zostawiania korpo lapka na stałe w pracy. Pilnowanie z zegarkiem w ręce 8h i odbicia się kartą. 5 minut przerwy na każdą godzinę, wyjścia do kuchni, obiad, pogaduszki. Masa osób w IT zostawała za darmo czasem chwilę po godzinach jak chcieli coś dokończyć, bo mieli świadomość, że firma im idzie mocno na rękę pełnym HO i tak są mocno na plus nie musząc stać w korku czy szykować się z rana do pracy. Jak był luźniejszy okres to nikt nie robił problemów jak trzeba było wyskoczyć w ciągu dnia, a jak się paliły terminy to sporo osób rozumiało, że trzeba na kilka dni przysiąść mocniej i dowieźć. Wymuszanie powrotów do biur często w sposób chamski (korpa z USA? ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) i rozgrywanie kołchoźników z p0lski starą sprawdzoną na tym ziemiach metodą "dziel i rządź" - osoby z największą frekwencja będą pierwsze do podwyżki, poniżej określonej frekwencji brak podwyżki pomimo dobrych ocen od klienta. Czy to się opłaci kołchozom na dłuższą metę? Zakładam, że poteżne korposy z nieograniczonymi zasobami to policzyły i pewnie tak. #programista15k #programista25k #it #praca #korposwiat

Dołączona ankieta

Pytanie

Czy korpo zyskają finansowo na powrocie kołchoźników do openspace?

Odpowiedzi

Tak
Nie

Pytanie do osób w IT ze stażem 5+ lat, tych i bezrobotnych i jednofakturowców: **Dlaczego nie idziecie na swoje? Nie stworzycie własnego produktu?** **Całe życie chcecie się spowiadać Julkom po europeistyce na daily i tym z HR które mówią wam kiedy możecie, a kiedy nie wziąć urlop?** Jak macie 5+ lat i full stackowe doświadczenie w wytwarzaniu oprogramowania dlaczego nie próbujecie stworzyć coś własnego? Macie wiedzę jak wykonać projekt full stack i zrobić deploy i go zeskalować. Dodanie płatności w stylu Stripe to jest chwila. Macie dostęp do rynku całego świata. Masa ludzi zarabia na swoich SaaS czy nawet na śmiesznych pluginach. Czy nie lepiej zarobić mniej ale na swoim. Gdzie sam sobie organizujesz czas, nikt ci nie tłumaczy, że fajnie jakbyś jednofakturowcu wpadł do biura (bo ty nie musisz jak UOPowcy, ty chcesz xD) bo kontrahent planuje lepsze zarządzanie powierzchnią biurową i są wolne miejsca xD Kto poczuje smak wolności być panem własnego losu ten już nie odnajdzie się jako wyrobnik. Wiem, że ta myśl dla wielu po latach ciepłego UOP jest paraliżująca. Zacząć zarabiac samemu. Wziąć ten ciężar na siebie, ale taka jest cena wolności. Brak tłumaczenia się na retro dlaczego nie dowiozłeś Julkom po zarządzaniu. Brak szarpania się z estymatami które później przeliczają na roboczogodziny. Brak toksyczności i p0lskiej szkoły zarządzania. Spotkałem w IT masę ludzi, sporo nawet z doktoratem. Potrafili rozwiązywać skomplikowane problemy i optymalizować złożone systemy, ale jeśli chodzi o ich przedsiębiorczość czy zaradność życiową to jest 0. Jednofakturowcy w czasach hossy śmiali się z tego obrazka z Januszem co był w wojsku i wie czym się różnią lewe obroty od prawych w wiertarce, ale jak zamkneli jedyną fabrykę garnków w okolicy to nie wie co ze sobią zrobić. I co mamy dokładnie to samo w IT w tej chwili. Znasz pradygmaty, algorytmy i potrafisz liczyć złożoność, ale zamkną jedyną kontraktornie w okolicy i już nie wiesz co dalej robić. Przeciętny gość w wykończeniówce po zawodówce wystawia ogłoszenie i ma zbyt, a w IT maie otwarty rynek całego świata. #programista15k #programista25k #it #praca #korposwiat

comment_1585599421PnZNbY43BkfFLylpPxbAWQ

Obecny rynek IT przypomina trochę sytuację z momentu wprowadzenia komputerów. Chodzi o zawód ["komputer"](https://tinyurl.com/y3whfp64). Babeczki sobie siedziały i wykonywały algorytmy na papierze, żeby policzyć cokolwiek potrzebne inżynierom. Weszły komputery elelktroniczne - zawód zniknął. Obecnie mieliśmy nadprodukcję wszelkiej maści speców od nawalania CRUDów, RESTów, backendów, API, etc. - cholernie powtarzalna, wręcz bezmyślna, sekwencyjna robota. Często bez żadnej decyzyjności, bo wszystko przychodziło "z góry" i trzeba było przeklepać z dokumentacji na Springa, nołda, ASP.NET, Railsy czy inne Django. AI zrobi to z CRUDiarzami, co zrobił komputer z "komputerami" mięsnymi - staną się zbędni. Niemniej zawód programisty nie zniknie, AI dalej nie "rozumie" rzeczywistości i będzie sobie radzić tylko do momentu, gdzie ma tony ściąg na GitHubie. W momencie gdy wchodzi egzotyczna technologia, trzeba funkcjonować na styku różnych technologii czy zejść na niższy poziom i rozumieć jak działa hardware, AI klęka. Ja wiem, że fajnie to wygląda na prezentacjach jak umie zrobić model i ostylować diva czy rozwiązać zadanie rekrutacyjne w 5 sekund, ale to ma się nijak do realnego kodu, który robi coś innego niż tylko przerzuca przez ORM do backendu czy frontendu stringi albo przetwarza dane w jakimś lokalnym algorytmie. A leniwi CRUDziarze, którzy na uniwerku/polibudzie zlewali wiedzę "niepraktyczną", niskopoziomową (typu: algorytmy, architektury systemów, podstawy języków programowania, zarządzanie pamięcią, złożoność obliczeniowa), trylko grindowali kolejny modny framework, _bo to się przyda w pracy, nie jakieś tam teoretyczne bzdury_. C++?! Fuj, kto w tym pisze? RAM jest tani. Algorytmy? Kto by na to czas marnował, liczy się _wiedza praktyczna_. Modele synchronizacji dostępu do pamięci w systemach wielowątkowych? A co to? Jak to mam używać Linuksa, ja tylko Windows/MacOS, inaczej się nie da pracować! Złożoność obliczeniowa? A kto by się tym przejmował, komputery są szybkie. I tutaj samodzielnego AI nie ma i jeszcze długo nie będzie, a jak będzie to będzie droższe od programisty - najnowsze modele które coś tam ogarniają są cholernie drogie w użyciu, nie mówiąc nic o ich wyszkoleniu. Praca będzie, ale będzie potrzebna kreatywna, bardziej niskopoziomowa, wymagająca więcej zrozumienia jak działa komputer. Nie oszukujmy się - przeciętny CRUDziarz o działaniu komputera wie nie wiele więcej niż księgowa. Po prostu zamiast Excela i Worda, odpala VS Code i zamiast przewalać komórki w arkuszu, to przewala wiersze i tabelki w bazie danych przez jakiś ORM (albo i nie bo jest frontendowcem xD). Reszta to magiczna czarna skrzynka. Do tego marudzenie - nie taki język, framework, narzędzie, system operacyjny etc. Jakbyście mieli zatrudnić kierowcę co mówi, że Scanią to on nie jeździ i nie ma mowy, żeby przejechał przez Czechy albo Niemcy, bo _dowolna bzdurna wymówka_ i generalnie to zna tylko 5 tras na krzyż, na resztę nie jedzie, bo _to nie jego działka_, a jak koło się przebije to będzie czekał aż przyjedzie pomoc drogowa (ofc powie o tym, że coś nie działa po 3-ch dniach), zamiast zmienić i jechać dalej, to byście się postukali po głowie, a nie dali 25k netto na fakturze z 30 dniami urlopu i multisportem. Programiści są i będą potrzebni, ale będzie nieco trudniej, bo automatyzacja wytnie powtarzalną robotę - jak to wiele razy miało miejsce w historii. Dalej to będzie dobrze płatna praca, ale trzeba będzie się bardziej postarać, niż naklepać helloworld w Pythonie po bootcampie. #programista15k #programista25k #it #pracawit

18115026-screenshot-2022-03-18-at-115018-am_cover_1500x838

Czy jest ktoś kto pomoże tutaj, zajmuje sie mentoringiem dla zmienić firmę jako programista? Chciałbym zmienić robotę, stać się prawdziwym midem, ale nie wiem czego dokładnie powinienem się uczyć by dobrze wypadać na rekrutacjach. Tej wiedzy jest teraz tak dużo, że nie chciałbym stracić kilku miesięcy na naukę czegoś o co mnie nie zapytają. Potrzebuje kogoś kto by mi doradził o co dokładnie pytają i czego dokładnie się nauczyć, żeby np nie stracić 3 miechy na leetcode którego potem nie będzie. Ze względu na problemy osobiste rodzinne zachorowałem na #depresja i totalnie zaniedbałem swój rozwój po pracy. Niby mam 5 lat doświadczenia i jestem na papierze "midem" ale realnie jestem juniorem jeśli chodzi o mój poziom koderski. Co prawda nawet dobra kasa biorąc na to jak proste rzeczy robimy, pracy mam dużo, ale zadania które wykonuje są bardzo proste: modyfikacje, dopisywanie nowych endpointów albo obsługa nowych eventów w kafce itd. Nie widziałem np: w ogóle gdziekolwiek w kodzie jakiejś wielowątkowości czy algorytmów, nie miałem tez żadnych zadań związanych z asynciem, optymalizacją, profilingiem, memory leaks its. Nie mamy ani jednego wzorca w projekcie xD Jedynym wymogiem jest 50% pokrycia testami jednostkowymi i integracyjnymi i tyle, dopóki pull request sie buduje to jest ok i zatwierdzone. Większość bugów to np obsługa brakującego enuma, switch case czy flaga zwracająca null zamiast true/false. Jak nieraz czytam na forach z jakimi inni mierzą się problemami w Javie i Springu to łapie się za głowę bo nawet nie wiedziałem że takie coś istnieje. Z takiego GPT czy stack overflow korzystam raz na dwa miesiące, a cała trudność w zadaniu to wiedza domenowa (gdzie co się znajduje, w którym projekcie) i praktycznie copy-paste z jednego miejsca w drugie. Mój obecny stack to Java, Spring, Kafka, MongoDB, Elasticsearch, Redis, AWS i tyle. Niestety nie mam w projekcie od 3 lat baz SQL i boje się, że to się na mnie zemści. Moja wiedza i skill jest niezbyt imponujący, ale jako że poprawił się mój stan zdrowia i depresja odeszła, mam teraz siłę do nauki i okazje do zmiany, chciałbym w końcu zmienić na coś rozwojowego bo tutaj utknę jako wieczny junior i im dłużej zwlekam tym gorzej dla mnie. Podpowie ktoś czego konkretnie trzeba się nauczyć pod te trudne rekrutacje obecnie tak by nie stracić czasu na naukę czegoś co sie nie przyda? #programowanie #programista15k #pracait #programista25k

Misiaczki, frontasie, bakusie, sc(r)um masterzy. Jako że sytuacja na rynku jest zła, a mi do końca umowy zostało kilka miesięcy, to postanowiłem bardzo nieśmiale zacząć wysyłać CV. No i na 3 wysłane miałem 2 rozmowy i teraz mam 2 oferty i nie umiem się zdecydować. Obie oferty z poważnych firm, nie żadne software housy czy kontraktornie, obie firmy rozwijają własne produkty. I teraz tak: - oferta 1, B2B, goła umowa bez udawanych urlopów, luxmedu czy multisportu, uśredniona stawka wyjdzie w okolicy ~16k na rękę, po uwzględnieniu odliczenia 26 dni wolnych w roku, bez tego wychodzi ~18.5k, ale wolne bym obowiązkowo brał, bo ciągnę bez wolnego ostatni rok i się to na mnie mocno odbiło. - oferta 2, UoP z możliwością KUP, wychodzi ~14.4k netto, do tego jakieś standardowe benefity jak luxmed i inne bzdety Które byście brali? Pierwsza oferta znacznie lepsza finansowo, ale mniej stabilna, do tego kusiłoby mnie na pracę i brak wolnego, co jeszcze bardziej by się odbiło na moim zdrowiu, ale i relacji z rodziną. Druga jest stabilniejsza, byłbym zmuszony do brania wolnego, co by pozytywnie wpłynęło na moją psychikę. #programowanie #pracait #programista15k #testowanieoprogramowania #programista25k

Dołączona ankieta

Pytanie

Która?

Odpowiedzi

Pierwsza, B2B
Druga, UoP

18k brutto uop i ciepła, full zdalna posadka i ciągła wizja awansów/podwyżek (wszystko jest w porządku, może wolniej niż rynek rośnie tylko wynagrodzenie). Obiecany również awans na leada. Czy 150/h net i pierwsza współpraca b2b z inną firmą? Tu niestety hybryda, maks 10 dni zdalnie/Msc... Co jest ogromnym minusem. Mam tam znajomych i też nie jest to kolchoz, podobno bardzo normalnie się pracuje i dobry work-life balance. Taka polityka, że cała obecna firma stoi na uop. Trochę to zabawne, bo managerowie na uop typu ~25k brutto maja na pewno dużo mniej niż normalne oferty b2b na specjalistę. Jednak ten drugi próg podatkowy boli, a skoro zdrowie nienaganne, kawaler, dzieci na razie przez kilka lat minimum nie planuję - chyba warto przejść i kosic więcej o grube kilka tysięcy/Msc? Co Miraski by zrobiły? #programista25k #programista15k #b2b #biznes #it

Jestem w branży IT od 20 lat, budowałem systemy dla największych firm w kraju, prowadziłem zespoły deweloperskie. Dziś? Jestem bez pracy, jak tysiące innych doświadczonych programistów. Sytuacja jest dramatyczna. Moi znajomi - seniorzy i architekci systemów - również stracili pracę. Zespoły 20-osobowe zostały zredukowane do 5 osób. Projekty są masowo wstrzymywane lub przenoszone do Indii. Korporacje tną koszty bez opamiętania. Dla porównania - dwa lata temu na stanowisko senior developera pojawiało się 50 nowych ofert dziennie. Teraz? Może 5 na miesiąc, a na każdą aplikuje ponad 200 osób. Kolega z HR przyznał, że na jedno stanowisko mid/senior developera otrzymali 600 CV w ciągu tygodnia. To są przerażające liczby. Młodsi koledzy, z 5-7 letnim doświadczeniem, siedzą bez pracy już ponad rok. Oszczędności się kończą, kredyty trzeba spłacać. Niektórzy już przekwalifikowują się do innych branż... Po dekadzie w IT! Jeszcze niedawno wszyscy powtarzali "idź do IT, będziesz świetnie zarabiać". Rzeczywistość? Masa wysoko wykwalifikowanych specjalistów nie może znaleźć zatrudnienia. A juniorzy? Praktycznie nikt ich nie zatrudnia. Rynek juniorski po prostu nie istnieje. Najgorsze jest to, że nie widać końca tego kryzysu. Firmy nadal przeprowadzają zwolnienia, budżety są redukowane, nowe projekty zamrażane. A na LinkedIn wciąż widzę reklamy "zostań programistą w 3 miesiące!". To jest zwyczajnie nieodpowiedzialne. Jeśli ktoś rozważa wejście do branży IT - proszę, przemyślcie to bardzo dokładnie. Branża znajduje się w głębokim kryzysie i nic nie wskazuje na rychłą poprawę. W największym wyparciu i tak są Ci co kryzysu jeszcze nie zaznali bo mają pracę (jeszcze), totalna odklejka. Piszą bzdury w stylu "jak jesteś dobry to nie ma kryzysu", obawiam się o wasze zderzenie z rzeczywistością gdy przyjdzie na was czas (a przyjdzie i to w nie tak dalekiej przyszłości). Wystarczy porównać liczbę ofert pracy z ubiegłym rokiem. Statystyki nie kłamią. #programowanie #pracait #programista15k #korposwiat #przegryw #pracbaza #programista25k #kryzysit

Siema, czytam na różnych tagach (ale również na innych serwisach anglojęzycznych), że sytuacja programisty jest coraz gorsza, jest dużo zwolnień i ciężej o prace, nawet dla doswiadczonego programisty. Z drugiej strony czytam wpisy jak np. wpisy @JamesJoyce o "data" (mam na myśli specjalistów od AI, ML, MLOps, DE itd.) i odnoszę inne wrażenie. Jak to finalnie jest- czy specjalizacje w.w. można podpiąć pod programiste, czy jest to raczej inna dziedzina, do której ciężej się dostać (bo w większości przypadków wymagane jest ukończenie studiów) i raczej nie muszą się aż tak martwić co typowi programisci? #pracait #programista15k #programista25k #praca #it #programowanie

Możecie się ze mnie śmiać, bo trochę "pasjonat" xD here - kodzę se po godzinkach (ale nie do pracy), prace mam aktualnie całkiem ok (żadne tam crudy i inne g...), coś tam do Open Source dorzucam, oprócz tego mam życie - różowa, motocykl, znajomi, narty, no normalny gość jestem tylko lubie se posiedzieć przy kodzie, pogrzebać. itp. Jedno natomiast mnie strasznie wkur*ia i to od dawna - większość programistów to zj*by - zamiast siedzieć na dupie jak dobrze zarabiają, narzekać, że robota do bani, ze ciężko itp to chwali się matoł jedne z drugim na lewo i prawo ile zarabia, że nic nie robisz i pieniążki płyną, że do IT to każdy.... A przepraszam tak było, teraz duża część trzepie portkami bo jednak coś się w IT zmienia - a kto jest temu po części wininen? Zj*by które na lewo i prawo zachwalały i ci co mieli interes pchając ludzi w bootcampy. Do czego to doszło. Przewijam sobie linkedin a tam praktycznie każda oferta "czy jesteś ZAJAWIONY na punkcie XYZ, bla bla bla, wyslij CV", a czy murarza ktoś pyta czy jest pasjonatem murowania? Albo kierowcy czy jest pasjonatem jazdy ciężarówką? I takie matoły ukręciły bata na nas wszystkich - na samych siebie i swoich kolegów, którzy w przeciwieństwie do nich siedzieli na dupie i robili swoją robotę (z pasją czy bez). Nie mam nic do "pasjonatów" którzy po prostu lubią sobie posiedzieć bo jest to po części ich hobby, ale ha tfu na was pozerzy za zjebanie dobrej branży i ha tfu na was piwniczne kuce, które życia poza kodem nie widzą czując się lepszymi od innych. #programowanie #programista15k #programista25k #pracait

Hej, na wstępie zaznaczę, że wpis ten powstał, aby pomóc mi podjąć pewną decyzję- miło byłoby poznać zdanie kogos, kto w tym siedzi i powiedzieć, jak on (mając już jakieś doświadczenie) by postąpili. Studiuję informatykę, ale pasjonuję się tematem ML/AI/Data Science- raczej preferuję "matematyczną część informatyki" :D Rozważam podjęcie równolegle licencjatu z matematyki, który ukończyłbym pół roku po magistrze z informatyki. Przedstawię jakie ja widzę plusy i minusy takiej decyzji. Z góry zaznaczam, że nie wykluczam kariery naukowej, chociaż są to raczej niskie szanse :D Plusy: + będę mógł przepisać ok. 40/50% przedmiotów + dodatkowy papierek, który być może pomoże w szukaniu pierwszej pracy? + dodatkowa wiedza i głębsze poznanie tej dziedziny (chociaż na pewno nauczyłbym się tego sam w domu) Minusy: - czy pracodawcy wgl. patrzą na taki dodatkowy papierek? Nie lepiej samemu się uczyć TYLKO potrzebnych rzeczy? - mniej czasu na robienie wlasnych projektów, rozwijanie się tylko w danym kierunku (na pewno dojdą jakieś bezużyteczne dla mnie przedmioty) Pewnie są jeszcze jakieś +/-, ale napisałem takie najbardziej kluczowe. Jaką Wy byście podjęli decyzję na moim miejscu? Z góry bardzo dziękuję za każdą odpowiedz #programowanie #programista15k #programista25k #pracait #studia

Siemano mirasy. Trochę tu ostatnio na tagu narzekania i frustracji to chciałbym dla przeciwieństwa pochwalić się pozytywną historią naiwnego wyrobnika z IT. Long story short: do branży wbiłem w 2014 i pracowałem w jednej firmie na UoP aż do 2020 roku. Dawałem się trochę dymać bo mega poświęcałem się dla firmy, prowadziłem różne firmowe prelekcje, szkolenia dla devów. Nie muszę chyba mówić że przygotowywałem się do tego w swoim prywatnym czasie w weekendy. Wtedy też była inna mentalność i rozwijanie się po pracy jako programista to była oczywistość, ale to było jednak szkodliwe w ogólnych rozrachunku, bo tylko nasilało u ludzi wypalenie (to co akurat mi się podoba w obecnych czasach, że coraz częściej słusznie krytykuje się ideę rozwoju po pracy i promuje dbanie o regeneracje i odpoczynek). Miałem też wtedy mindset typowego naiwnego, romantycznego dinozaura z IT - praca to tylko dla jednej firmy, trzeba być wiernym, w końcu jesteśmy jedną wielką rodziną, a jakieś takie B2B czy w ogóle OE to już szczyt złodziejstwa i hańba. Jaka była nagroda za moje poświęcenie? Taka że w 2020 roku zarabiałem ledwo 13 000zł brutto na UoP oraz za moją 6-letnią praca, przywiazanie do jednej firmy zostałem nagrodziony zwolnieniem przy pierwszym nasileniu Covida (wtedy gdy jeszcze zwolnienia nie były modne). Świat mi się zawalił trochę wczesniej - bo dowiedziałem się wtedy że razem z żoną nie będzie nas stać na budowę domu, a mieliśmy jedno małe dziecko i drugie w drodze. Plus strata pracy i mała poduszka finansowa. Wtedy coś we mnie pękło i stwierdziłem, żę muszę przestać dawać się wykorzystywać i coś w życiu zmienić. Zrozumiałem, że moje poświęcenie dla jednej firmy, moje inicjatywy realizowane w prywantym czasie nigdy nie były i nie będą wynagradzane, a w dodatku UoP to tylko duża strata kasy na podatkach i że to dobra opcja dla kogoś z własną nieruchomością a nie osoby na dorobku która ma utrzymać rodzinę jak na faceta przystało. A skoro i tak coś robię po godzinach to przecież powinienem za to brać kasę. Przeszedłem więc na B2B i wyczytałem, że można na luzie trzaskać OE (Over employment) czyli jechać na dwa kontrakty jednocześnie. Spoodała mi się ta idea, więc jechałem od stycznia 2021 do września 2024 na dwa kontrakty od 20 do 26k netto b2b z kilkoma przerwami 2-4 miesięcznymi, gdy zostałem zwolniony i trzeba było szukać nowego kontraktu albo był tak mocny zajazd w dwóch robotach że nie dałem rady. Sumarycznie zarobiłem: 440k netto b2b / 2021 ~ 360k na rękę 510k netto b2b / 2022 ~ 420k na rękę 480k netto b2b / 2023 ~ 390k na rękę 250k netto b2b / 2024 ~ 200k na rękę Niestety praca mnie dość mocno przeorała, bo realia pracy na OE to nie jest lekki 8 godzin dziennie tylko 10-11 godzin i czasem weekendy, nakładające się spotkania, kombinowanie, trzymanie się roli klepacza i unikanie awansu na team leadera (3 razy dostałem propozycje i zawsze był problem jak tego uniknąć z twarzą) i po 10 latach w IT w tym 4 na OE czuje sie całkowicie wypalony i zamierzam zmienić branżę. Ale jestem zadowolony bo udało mi się wybudować dom za gotówkę, kupić dwa porządne samochody i odłożyć solidną poduszkę kilkaset kafli w procentujące inwestycje, a sama branża szoruje teraz po dnie. Czuje jakby nade mną czuwała jakaś opatrzność Boża i pomogła wycisnąć z branży ostatnie poty ze zdychającej branży. W samym 2024 roku mimo dobrze wykonywanej pracy i wysokiego performance zostałem aż 3 razy zwoliony praktycznie z dnia na dzień z kontraktu. Rynek całkowicie siadł bo znalezienie pracy w tym roku jako dla specjalisty z 10 lat stażu, 6 certyfikatami z chmury i ponad 4 latami doświadczenia w projektowaniu tanich, skalowanych, wydajnych rozwiązań opartych o chmurę było niesamowicie cięzkie. Osoby który wypierają upadek branży w IT są dla mnie jakieś odklejone. Ja już się z tego cyrku wypisuję, bo chciałem teraz wrócić na ciepłe UoP i żadna firma nie chce mi dać 25k brutto UoP, nie mówiąć o 30k+ które normalnie bym na luzie dostał w 2023 roku!!! Teraz gdy już nie mam żadnych kredytów i niskie koszty życia od kilku miesięcy siedzę sobie na bezrobociu, trochę podróżuje, ćwiczę, gotuję, spędzam masę czasu z dziećmi i w końcu czuje że żyje. I wam też wszystkim polecam, nachapać się jak najwięcej kasy w upadającej branży IT by ustawić sobie życie, jeśli macie możliwość - pozbądźcie się romantycznej wizji bycia rodziną z korpo, bo oni nie będą mieli wyrzutów sumienia by wyrzucić was z dnia na dzień nawet gdy macie 15 lat stażu w tej firmie. Trzaskajcie hajs, róbcie OE póki jeszcze sie da bo powoli się to kończy i branża zdycha. #programista15k #programista25k #programista50k #programowanie #pracait #overemployment

Mam 5 lat doświadczenia jako programista. Jak wejść na poziom seniora będąc midem? W pracy mam słabe warunki do rozwoju tzn straszny zapierdziel, przez co seniorzy nawet nie mają czasu mi zrobić code-review. Często jest mergowany mój kod z góry jeśli przejdą wszystkie testy, a jestem pewny że nie potrafię pisać aż tak dobrego kodu by za 1 razem po wystawieniu PR wszystko było idealnie. Po prostu nikt tego nie sprawdza a potem cały sprint to rozwiązywanie bugów. Przez co nie mam za bardzo od kogo się uczyć i cały czas jestem na poziomie mida. Obecnie mamy na rynku spory kryzys i nie mam szans znaleźć czegoś jako mid, wysyłałem CV 8 miesięcy i lipa, midów nigdzie nie chcą. Nawet jak prosiłem o stawki juniora typu 12 000zł brutto. Przez co mam wrażenie że utknąłem i muszę stać się szybko seniorem by zmienić pracę bo będzie tu tylko gorzej jak się zasiedzę, aplikować na seniora, problem w tym że seniorem nie jestem i nie bardzo wiem jak rozwijać się po godzinach by tym seniorem faktycznie zostać. Robię też masę kursów na youtube, udemy, coursera, pluralsight, ale mam wrażenie że to za mało. Te kursy omawiają różne tematy dość powierzchownie jak dla jakiegoś juniora, mało tam konkretów i nie przypomina to problemów które mam w pracy, nie wiem czy powinienem czytać książki czy jak się stać tym seniorem, gdy jestem w nierozwojowej robocie i nie mam od kogo się uczyć? Co ciekawe, niby pracuje z nowymi technologiami (mikroserwisy w Javie 17, projekt ma dokładnie 1,5 roku od zera pisany) ale wydaje mi się, że nikt nie przykłada wagi jakości i ten projekt od razu staje się legacy. Wszyscy posłusznie dowożą tylko wartości biznesowe, ale nie ma jakichś takich wzorców, architektury, nikt się nie skupia na wydajności, nikt nie dyskutuje z project managerem tylko co ludzie nietechniczni wymyślą, to robimy. Co wyklepę kod to akceptują, jestem przy tym dość samodzielny ale to chyba nie na tym polega by po prostu działało? Nie wiem czy na tym polega bycie seniorem, tak jest w każdym projekcie? :D #programowanie #programista15k #programista25k

Nie zgadzam się z opinią, że obecna sytuacja na rynku IT to wina programistów, którzy chwalili się pracą przez 2-3 godziny dziennie czy wieloma pracodawcami. Takie historie nie miały wpływu na np. moją decyzję o przebranżowieniu. Pracowałem jako inżynier w branży układów olejowych i gazowych. Praca była ciekawa i rozwijająca, ale po roku, mimo solidnych wyników, zaoferowano mi podwyżkę zaledwie do 6000 zł brutto. Do tego dochodziły długie i kosztowne dojazdy do pracy i z pracy do do domu (1,5-2 godz. dziennie, 400-500 zł miesięcznie). Alternatywy w mojej okolicy oferowały podobne lub gorsze warunki. Rozważałem inne branże, jak medycyna czy transport, ale każda z nich wiązała się z długą nauką (medycyna) lub wyjazdami (transport), co mi nie odpowiadało. Zdecydowałem się na IT, bo miałem podstawy z czasów studiów, a branża oferowała lepsze możliwości finansowe, rozwoju i pracy zdalnej. Nie było to "programowanie to moja pasja", ale postawiłem na systematyczną naukę. Wziąłem udział w bootcampie, który pomógł mi się ukierunkować, ale teraz bardziej poleciłbym znalezienie mentora. Poświęciłem wiele czasu w ciągu dnia na naukę programowania, angielskiego i podstaw IT. Żebyśmy mieli jasność, bootcmapa nie traktowałem jako prawdy objawionej, byli tam czasem nauczyciele z łapanki. Dużo uczyłem się samodzielnie, bootcamp to było tylko jedno ze źródeł. Dziś, po 1.5 roku pracy jako programista, zarabiam więcej, oszczędzam na dojazdach i mam większe możliwości rozwoju w porównaniu do mojej poprzedniej pracy. Oczywiście ta praca ma swoje wady, jak stres związany z AI czy outsourcingiem wielu projektów do Indii, ale w porównaniu do poprzedniej kariery czuję, że podjąłem dobrą decyzję. (Aktualnie mam 550 netto b2b) #programowanie #pracait #programista #programista15k #programista25k

#pracait #programowanie #programista15k #programista25k Pytanie do wykopków. 3+ letni exp w testach auto. Zarobki bardzo dobre. Natomiast widzę, że się nie rozwijam i przez to szybko się nudzę w pracy. Macie jakieś rady, aby móc dalej tkwić w IT bez ciągłej myśli braku motywacji? Wcześniej działała na mnie myśli, że przejdę na programistę, ale im dłużej jestem w testach, to tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jak przejdę to zarobki spadną o 70%, bo najpewniej zostałbym juniorem. Ps. Nie jestem typem zajawkowicza co poszedł do IT, bo uwielbiał programować.

Śmieszy mnie to gadanie o całym kryzysie w IT. Jedyny kryzys jaki obserwuje to kryzys lenistwa i napływu normików do branży Z perspektywy rekrutera technicznego - od kilku miesięcy próbujemy znaleźć porządnego seniora do naszego zespołu i nie jesteśmy w stanie znaleźć ani jednego kandydata na poziomie. Przychodzi do nas kilkadziesiąt CV miesięcznie, seniorzy pracujący po 6, 8 czy 10 lat w różnych projektach, piękny opis ile to oni technologii nie znają. I co potem? Przychodzi taki senior na rekrutacje i nie potrafi poradzić sobie z zadaniem z leetcode. Nie potrafi ogarnąć testów integracyjnych w zadaniu domowym tak by spełniały wymagania. Podczas livecodingu nie potrafią napisać prostego mutexu czy semafora, nie odróżniają volatile od synchronized. Nie potrafią wykuć na blachę tych typowych kilkuset zadań z neta pod rekrutację, nie potrafią nic powiedzieć o tym jak działa maszyna wirtualna Javy czy algorytmy garbage collectora. I taki człowiek deklaruje, że on wymiata ze Springa, Hibernate, Kafki czy AWS i co, mamy mu wierzyć na słowo? Nawet na pytanie jakie ciekawe artykuły z branży czy książki czytał nie potrafią powiedzieć nic sensownego. Tak wygląda kryzys w IT. Zamiast rozwijać się po pracy, kształcić, pozakuwać podstawowe rzeczy pod rozmowę o pracę to oczekujecie, że ktoś wam z marszu da 25 tysięcy miesięcznie tylko dlatego, że macie wiele lat stażu w CV i w obecnej pracy radzicie sobie z zadaniami? Zamiast chodzić w jakieś góry, na rowery czy na melanże wystarczy poświęcić te 2-3 miesiące, weekendy na naukę pod rekrutację, przerobić kilka książek technicznych, porobić jakieś kursy, certyfikaty i rekrutacje byście przeszli. Nie liczcie że ktoś da wam prace bez udowodnienia swoich umiejętności. #programowanie #programista15k #programista25k #pracait #pracbaza #rekrutacja #naukaprogramowania

j9itju5pd1j2bbq0ey23h3kl

Dołączona ankieta

Pytanie

Czy wróci Eldorado?

Odpowiedzi

Jeszcze jak
Eldorado nigdy się nie skończyło
Pozostała już tylko bieda
Uprawiam warzywa i nie umrę z głodu
J***ć bananki IT, opcja dla zawistników
g8fidws9zh0idg533qz65hl6

Jestem tym mitycznym #programista23k i smuci mnie to niemiłosiernie, że mając 39 lat i 23k PLN na b2b 15 lat temu byłbym królem życia i mógł chodzić na miasto co tydzień i wyrywać szony. A dziś jestem tylko upper middle class i na nikim to wrażenia nie zrobi. Oczywiście jak wezmę sobie samotną matkę po 30stce i ona by się dowiedziała, że tyle zarabiam, to chciałaby stabilizacji u mojego boku (a potem by mnie pozwała o gwałt małżeński by wydoić połowę kasy xd). Ale na młodych dziewczynach 20 do 25 lat to wrażenia nie zrobi, one wolą youtuberów i zawodników FAME MMA którzy są 10-15 lat młodsi ode mnie i lepiej zarabiają. #programista15k #programista25k #famemma #randki #podryw #logikarozowychpaskow #wygryw czy nie?

clzlsbctt013qi0y6gkpoccex

Nowy projekt (jeżeli 8m pracy to dalej nowy ale huj), praca w 95% z fekalistami. W sumie to nawet nie wiadomo co się dzieje, kto,gdzie, za co i po co. Nawet od 2m nie jestem w stanie nowego brancha zbudować xD a od 5m robię coś co jest kluczowe dla dalszego rozwoju (czaicię, nowy klepacz robi kluczową zmianę xD), ale jednocześnie nikt inny się tym nie zajmuje (zgadnijcie czemu xD, czytaj ile gówna trzeba wyrzucić). No więc, robię robię i robię. Wysyłam kod do repo (to nie jest git jakby ktoś się zastanawiał) i mówię na weekly ,że jest, że można review jakies pierwsze czy to wgle ma sens. Oczywiście sporo fekalistów mówi, tak spoko, zobaczę, itp itd. Żadne jednak review nie spływa, nic, zero komentarzy. No to po 5m wchodzę na WebUI do review. Nie ma. Nie ma mojego review. Okazuje się, że w opisie zmiany nie mam słówka kluczowego, które tworzy review xD Zmiana jest na serwerze, można ją pobrać za pomocą tooli konsolowych, ale ani review nie ma, ani nawet w WebUI nie można jej zobaczyć, nawet ja sam nie mogę jej zobaczyć, bo uwaga sam sobie jej nie udostępniłem :D Mało się nie zesrałem ze śmiechu jak to odkryłem. Dalej jak o tym pomyślę to powstrzymuję, żeby monitora nie opluć. W sumie to koniec i kropka, kurtyna i co tam chcecie - miłego weekendu xD #programista15k #programista25k

clz96ch1i00ssoiybagapxk4e
cly3gt8x30030h4p9avxykzmm

Jak to jest, cały czas czytam, że IT upada, że wszystkich naokoło zwalniają, że ludzie nie mogą znaleźć pracy po kilka miesięcy, będąc wyjadaczami. A w tym samym czasie jestem sobie ja, średniak, ale jednak solidny, oficjalnie senior, ale jakby mnie wypytywać z teorii to pewnie na juniorskich pytaniach się bym wyłożył. No i IT ma upadać, ludzi niby wielu zwalniają, a do mnie od co najmniej miesiąca rekruterzy dobijają się po 1-2 dziennie, przez ten miesiąc dostałem więcej wiadomości z ofertami, niż przez ponad pół roku poprzedzające ten okres. I nie są to puste wiadomości, bo miałem z tego kilka rozmów, od przyszłego miesiąca zaczynam pracę dla dużego zachodniego korpo (ofc przez chyba 3 poziomy pośredników i kontraktorni xD) gdzie sami mnie poganiali z rekrutacją, żeby szybciej ją zrobić, bo im zależało, więc 3 etapy zaliczyłem w ciągu jednego tygodnia (poniedziałek rozmowa z HR, środa techniczna w kontraktorni i piątek techniczna z klientem). A i obecna kontraktornia na poważnie chciała o mnie walczyć, żebym jednak został. I jeszcze bym to zrozumiał, gdybym robił coś niszowego, gdzie jest mało ludzi z taką wiedzą. A ja klepię gówno kod w Pythonie, robiąc automatyzację testów, gdzie żadnego rocket science nie potrzeba. Jedna z łatwiejszych działek w szeroko pojętym kodowaniu, w najpopularniejszym języku, którego kod każde z obecnych AI generuje na przyzwoitym, albo dobrym, poziomie. No i mam tu ogromny dysonans poznawczy z tego powodu. To jak to w końcu jest naprawdę? #programowanie #programista15k #programista25k #it #pracait #pracbaza #korposwiat #testowanieoprogramowania

clxu9p8da01adkqv0vnnkgg3y

Czy ludzie pracujący w IT muszą być tacy "akustyczni" i wkurwiający? Nowa praca dla UK, zatrudnili nas dwóch, wdrażamy się na spokojnie w projekt, było sporo pair programmingu z seniorami na początku, żeby się poduczyć i ogarnąć projekt bo logika mocno skomplikowana. Atmosfera spoko, nawet zaczynają mi się podobać brytyjskie żarty xD No i przychodzi nowy koleś, Polak. Na oko 26-30 lat, na spotkaniach cały czas naburmuszona mina, jakiś pospinany. Na początku się wdrażał tak jak my, potem zaczął robić zadania i...teraz robi ich za dużo. Mamy rozpisane taski na sprinty, planning do tego służy, ale nie jakoś sztywno, można sobie dobierać z przyszłego sprintu jak ktoś nie ma co robic. Ale typ co chwile coś dobiera, mam wrażenie, że gość cały czas robi nadgodziny bo wszyscy kończą mniej więcej o 17-18 (UK 1h) i są offline, a ja go widzę online o 20 czy 22. Raz wysłałem wiadomość o tej godzinie na grupowy kanał, że jutro może mnie nie być w tych godzinach to wysłał okejke o 22 xD Raz pracowałem z nim nad jednym taskiem to jak zrobiliśmy sobie przerwę o 12 bo trzeba było poprosić kogoś o pomoc to mnie dopytywał po 40 min czy juz sie dowiedzialem, a ja jeszcze obiadu nawet nie skonczylem. Mamy standupy i co drugi dzień truje dupe, że on potrzebuje nowego zadania i co może wziąć. Manager wzdycha i po chwili mówi, że postara się mu coś ogarnąć. Te zadania też nie robi jakoś samodzielnie bo co chwile każdego spamuje w prywatnej wiadomości lub na grupowym czacie żeby mu w czymś pomogli. Mamy rozpisane sprinty na cały przyszły kwartał mniej wiecej, manager coś mówi, że potrzebowałby jeszcze kogoś zatrudnić bo się nie wyrobimy, ale obawiam się, że przez tego nowego to nie zatrudnimy żadnego nowego wykopka. Jakoś wkurwia mnie to bo wszyscy sobie na chillu pracujemy, robimy więcej niż w typowym dużym korpo, a mniej oczywiście niż w startupie, a przychodzi robak z Polski i on musi się wykazać. Dodatkowo przez niego mamy wiecej refinementu. Ciekawe czy jak nam się kontrakt skończy w grudniu to manager nam wszystkim przedłuży czy uzna, że skoro tyle potrafiliśmy zrobić, więcej niż było wymagane to może nie potrzebujemy aż tylu ludzi? #programista15k #pracait #programista25k

clxlscdg205vy77ro9lr6xzat

Stoję przed niby no-brainer decyzją, ale jednak mam spore wachania. Mam 5 lat expa (w technologii, której nie lubię i wypalam się zawodowo), zarabiam 21k brutto na UoP (Z KUP więc wychodzi około 15k netto, przed drugim progiem) w obecniej firmie pracuję ponad 2 lata i wiem, że podwyżek już nie będzie, firma nie jest w dobrym stanie finansowych, ale zwolnień nie będzie. W tej firmie trafiłem na projekt na długie lata i nic mnie nie nie zaskoczy, praca nie jest łatwa, ale mając akurat domenową wiedzę z pewnej dziedziny to te rzeczy są do zrobienia w 2-3 godziny dziennie (dla kogoś bez tej wiedzy normalnie po 8), a po pracy mogę zajmować się tym co mnie bardziej interesuje. Jakiś czas temu dostałem ofertę na 28k netto + vat na B2B (bez urlopów), kwestia tego, że jest to typowa kontraktornia i raczej będzie tam dużo intensywniejszy tryb pracy i większe wymagania, ale przecież nie za darmo bo podwyżka byłaby spora, ale mam z tyłu głowy, że będzie to większy stres i więcej pracy w czymś czego nie lubię. Niedawno kupiłem mieszkanie i mam dość sporą kreche, mam trochę oszczędności (na około 3-4 miesiące), ale też kilka wydatków przed sobą tj. dokupienie reszty mebli itp. co będzie kosztować około (2-3 pensje czyli mniej więcej tyle ile mam oszczędności :P). Co byście wybrali? #programista15k #programista25k #pracait #kariera

Dołączona ankieta

Pytanie

UoP 21k brutto + KUP (15k netto) 3h pracy dziennie luźna VS 28k+VAT B2B (23k netto)

Odpowiedzi

28k + VAT B2B 23k netto
21k brutto + KUP 15k netto
Większa poduszka finansowa i zmieniaj
Lubię klikać w ankiety
clx921qp703mr77roreh4y0og

Co jakiś czas pojawiają się wpisy "zarabiam 40k, czy to mało", a realne, nie-baitowe wpisy z faktycznymi zarobkami bardzo rzadko. Po 2 latach doświadczenia stoję przed awansem na mida i chciałbym poznać faktyczne zarobki i też podzielić się swoimi jak dotąd. Jak to wygląda u mnie: Zaczynając pracę na "okresie próbnym" dostawałem 3.2k przez 3 miesiące. Potem dostałem podwyżkę do 6.7k. Po 10 miesiącach do 7.5k. + benefity typu karty multi-dentysta-sport-owocowe-wtorki. #programowanie #pracait #programista15k #programista25k

clwyq12uh01nn77rosvzmzow5

Jakie stawki uop/a jakie b2b w 2024 - Service Delivery Manager bądź Delivery Manager/IT infrastructure manager (i pokrewne)? Praca przy ITSM ServiceNow, zarządzanie i kontrola vendora, również do relacji <-> zagranicznego klienta. Udział w projektach jako PM dla danego obszaru i całkowita opieka w relacji klient - vendor po obu stronach #it #pytanie #programista15k #pracait #pracbaza #informatyka #programista25k

clwupck1j00us77rotmzzyn87

Mam propozycję w korpo awansu na wyższe stanowisko kierownicze ale warunkiem jest przejście z #b2b na #uop. Obecnie jestem #programista30k i na rękę po podatkach i zusach zostaje mi 26k . Szef (ktorego bardzo lubie i ktory bardzo mnie "ciagnie" w gore) powiedział, że generalnie raczej nie dostanę tyle na UoP netto bo to zupełnie inne koszty dla pracodawcy, musiałbym z 50k dostać brutto, czyli awans by oznaczał jednak zmniejszenie zarobków. Pytanie do #programista15k #programista25k, mieliście podobne sytuacje w Waszych karierach? Jakbyście do tego podeszli? Nie ukrywam, że nie pracuję dla misji a dla kasy, wiem że robię zajebiste rzeczy ale cenię sobię też ten spokój i brak większej odpowiedzialności za innych ludzi. Z drugiej strony oczywiście w dłuższej perspektywie miałbym szanse na kolejne awanse ale to pewnie perspektywa lat i nie wiem kiedy wróciłbym do zarobków które mam obecnie. #pracait

Dołączona ankieta

Pytanie

Brac awans?

Odpowiedzi

Zostac na b2b,
Przejsc na uop
clwdncj3n02rdplusll0rjzq9

Spotykam się od kilku tygodni z pewną sympatyczną dziewczyną z tindera, młoda dziewczyna 22 lata, która studiowala na AWF ale zrezygnowała i została trenerką fitness. Pewnego dnia z ciekawości zaczeliśmy rozmawiać o pieniążkach i zapytałem ją jak wyglądają zarobki w tej branży i mnie zamurowało. Nie powiem, ego mnie trochę zabolało. Byłem przekonany, że jako programista zarabiam na luzie więcej od niej, w końcu ukończyły ciężkie studia, obroniłem inżyniera i magistra, przeczytałem dziesiątki książek, przerobiłem trochę kursów, robiłem po godzinach kilkanaście projektów na gita, byłem na praktycznie "bezpłatnym" stażu by wbić do branży (płacili zacne 1000zł za 100h przez pól roku), a obecnie pracuje w międzynarodowej korporacji jako mid mam 5 lat stażu i 17k brutto, z KUP mam 11500zł na rękę. A jak to wygląda u niej? Poszła na AWF, zrezygnowała po 1 roku. Pożyczyła od rodziców kilkanaście tysięcy, porobiła sobie jakieś kursy 3-5 dniowe czy też weekendowe, nauka każdy weekend przez 1-2 miesiac a potem certyfikat. Kursy z dietetyki, przygotowania motoryczne, układanie treningu, kurs trenerki personalnej itd. Zajeło jej to raptem z pół roku by sobie zrobić kilka certyfikatów, potem przez rok pracowała jako trenerka na zleceniu za 6000zł miesięcznie. Po roku przeszła na działalność i teraz najlepsze - jest "trenerką kobiet" (chociaż sporadycznie jakichś facetów też prowadzi), ma ok 30-40 klientek które trenują z nią raz lub dwa razy w tygodniu, to daje 4-8 treningów miesięcznie, każdy 150zł za godzinę. Dziewczyna średnio ma 25 000 przychodu, z tego płaci 8,5% ryczałtu i inne podatki, zostaje jej ok 20 500 na czysto no i jeszcze musi zapłacić dwóm siłowniom po 1500zł za trenowanie osób w tych dwóch obiektach, czyli finalnie ma 17-18k na rękę w zależności od miesiąca, praktycznie od poczatku dzialalności. Jedyna wada dla niej brak kasy w przypadku choroby i urlopu ale przy takiej kasie bardzo łatwo sobie odłożyć, od czasu do czasu musi coś wrzucać na instagram by algorytm ją promował no i czasem niektóre osoby sie z dnia na dzień wykruszają, ale jak wrzuca ogłoszenie że przyjmie jeszcze 5 dziewczyn na treninig to dostaje z 20 zgłoszeń w ciągu kilku dni, chętnych nie brakuje. A dodatkowo mówiła, że jak chciała zarobić na szybko na droższe wakacje to gdy sobie wzięła więcej osób i zrobiła więcej treningów niż zazwyczaj to wyciągnęła 25k na czysto w miesiąc. Eh, żałuje że jestem zwykłym programistą. Nie ma przyszłości w tej branży, zwykła trenerka czy trener fitness na luzie wyciąga 20-25k a w programowaniu potrzeba lat by dojść do takiej kasy. Przy okazji dbając mocno o zdrowie, nie męcząc sie i poznając ciekawe osoby. #programowanie #programista15k #programista25k #zwiazki #tinder #silownia #trening #praca #pracbaza #zarobki

clw1wa2u800ezplus8n9mzu2a

Doświadczenie w IT 6 lat w tym prawie dwa lata jako manualny tester, dwa lata jako testre automatyzujący w pythonie, selenium webdriver i cypress.io javascript i ponad dwa lata jako backend developer w PHP i Symfony (to stanowisko jest najświeższe). Aplikuję aktywnie na oba stanowiska jako QA Engineer i Backend Dev, ale nie mam pojęcia na jaki poziom seniority aplikować i jaką stawkę rzucać? Nie ukrywam, jeśli chodzi o bycie QA nieco zardzewiałem, ale nie mniej jednak certyfikat ISTQB jest. Osobiście się czuję jako mocny junior, początkujący mid, ale znajomi mówią z roboty, że widzieli i seniorów, co umią mniej ode mnie, więc już sam nie wiem... #pracait #pracawit #programista15k #programista25k #pytanie

clw1ulufm00dtplusnjjmcbhz

Pomozcie podjac decyzje. Aktualnie zarabiam jakies 8k netto (nie w it), i od 2 lat po godzinach uczylem sie programowac, a od roku zaczalem rozwijac swoj pomysl na saas. Calkowicie samemu zrobilem prototyp kyory dziala, troche osob testowalo ale zmonetyzowac nie potrafie (potrzeba duzo wiecej funkcjonalnosci zeby to zadzialalo). Zaczalem rozsylac cv do roznych firm i firma ktora robi konkurencyjny saas, ale juz od 10 lat jakos, zaoferowala mi prace. Stawka +60% tego co zarabiam i przejscie na stanowisko programisty na b2b. No ale poniewaz wiedza ze tworzylem cos takiego to wrzucili zakaz konkurencji na rok po kontrakcie (opisany jako tworzenie saas tego samego typu). No i teraz mam zagwostke czy trzymac sie obecnego rozwiazania gdzie pracuje za 8k i rozwijam swoj projekt za darmo, czy przejsc do prawdziwej firmy za duzo wieksza kase ale miec zakaz tworzenia swojego projektu jeszcze przez rok po koncu kontraktu. Przyznam ze czytajac o problemach z praca w it troche sie boje na full wejsc... #pracait #pracawit #programista15k #programista25k #saas

Dołączona ankieta

Pytanie

Przyjac oferte z zakazem?

Odpowiedzi

Tak
Nie
clvcl55rn00be0mm8hd1o98cv

Mirki, już prawie 2 lata pracuję w #pracait . Coraz częściej myślę o tym, że warto pójść na studia. Zabrzmi to banalnie, ale #programowanie bardzo lubię, to moja pasja odnaleziona późno i spędziłem sporo czasu na budowaniu własnych projektów i zgłębianiu meandrów języka/ów ( długo szukałem pracy) i trochę mnie irytuje, kiedy widzę w pracy u ludzi po inf. braki, a z kolei mam wrażenie, że mnie nikt nie będzie traktować poważnie bez wykształcenia kierunkowego. Do brzegu, mieszkam na zadupiu i sytuacja rodzinna nie pozwala mi obecnie na studia weekendowe, więc myślę o takich całkowicie zdalnych, no może poza egzaminami. Rozważam 2 skrajności - WSB, gdzie studia powinny same się zrobić albo PJATK, gdzie z kolei boję się, że nie dam rady wszystkiego pogodzić. Doradzicie coś albo polecicie jakąś inną uczelnię/opcję, gdzie wszystko zdalnie? Nie jestem #programista15k ani tym bardziej #programista25k więc koszty też biorę pod uwagę.

clv9j4bmz00c00m6khf2jph7j

Pracuję już 5 lat w IT jako programista C#, ale jeszcze nie musiałem na co dzień używać języka angielskiego - projekty dla polskiej administracji, dobrze płacili to siedziałem w tym. Tak wiem, krótkowzroczne myślenie. Obecnie niestety czuję wywalenie z projektu wkrótce i chyba będę miał bardzo trudno znaleźć pracę bez mówionego angielskiego na co dzień. Przyznam, że o ile czytanie jest OK, tak w rozmowie czy ogólnie ze słuchu leżę. Czy ktoś był w takiej sytuacji, że musiał ASAP ogarnąć język na rekrutacje #pracait i jeśli tak to z czego korzystaliście? #programista15k #programista25k #angielski #angielskizwykopem

1-2
cltswjk4f003k0mfk0lt2ni4z

Mój mąż to programista. Wyraźnie mniej ode mnie atrakcyjny, ale zapewnia mi bardzo wysoki standard życia. Zdradzam go od dwóch lat z kolegą z siłowni. I nie zamierzam przestać. On jest takim lamusem że niczego nie podejrzewa. Chciałam po prostu to z siebie wyrzucić żeby się poczuć lepiej. #programist15k #programista25k #programowanie #pracait #it #korposwiat

cltskjchv001o0mfkedawbwfn

Są tu jacyś #programista25k którzy też pracują ponizej 8h/tydzień? Czym się zajmujecie i z jakiego kraju macie pracodawce?

cltlx1cds007v0m0u6j1vajrt

Wpis z #mirkoanim, ponieważ kilka osób mnie tutaj zna i wie, gdzie pracuje. Z jednej strony nie chcę wyciągać firmowych brudów na wierzch, z drugiej mam ochotę boomersko ponarzekać na dzisiejszą młodzież. Mam pod opieką juniora, typowy dynamiczny oskarem. Milion pomysłów co chwila, co tydzień przepisujemy wszystko od nowa. Dodatkowo, postępuje kurczowo trzyma się zasady króla Juliana - "szybko, zróbmy to zanim do nas dotrze, że to jest bez sensu". Ponieważ kilka razy minął się grubo z deadlinem, wciskał kit w żywe oczy menago i świadomie kommitował zbugowany kod, trafił za karę pod moje skrzydła. W poniedziałek wpadł malutki ficzurem. Trochę nudny, więc idealny dla chłopaka. Tak wiem, traktuję oskarka instrumentalnie, ale z takimi zasługami nie dostanie nic ważnego. Roboty na jeden dzień, czyli trzy dni w wersji juniorskiej. Rozpocząłem od wytłumaczenia co trzeba zrobić i sugestii, jakbym to zaimplementował. Oskarek oczywiście miał inne zdanie. Jego pomysł oczywiście bardziej skomplikowany, polegał na wymuszeniu zmian w innym module, za który odpowiedzialny zespół z zupełnie innej strefy czasowej. Dodatkowo, miał kilka słabych punktów, na które oczywiście zwróciłem uwagę. No ale oskarek swoje. Stwierdziłem - no dobra, chcesz to implementuj po swojemu. Ale masz się najpierw dogadać z tamtym zespołem i wszystko ma być skończone (a więc testy oraz uwagi po review) do piątku do 16:00. A jak nie, to za karę będziesz jebał za darmo nad godziny, bo nie może być że najpierw kręcisz nosem, a potem dajesz ciała i ktoś inny ponosi tego kosekwencje. I na wszystko wyrażasz zgodę w mailu z menago w CC. Fast forward do piątku. Około godziny 16:30 menago zaczyna mnie ścigać, czy uda mi się zrobić review oskarkowi jeszcze w tym tygodniu. Byłem odrobinę zaskoczony ponieważ nie dostałem żadnego pull requesta. Ale menago twierdzi, że oskarek mu powiedział, że tego pull requesta wysłał. Juniorka oczywiście już wtedy nie było w pracy. Odgrzebałem jego zmiany no i niestety ziobro zaskoczenia. Nic nie działa, robota niedokończona, zero testów. Dodatkowo rozgrzebał tamtem moduł nieinformując jego właściciela. No cóż, ja wiedziałem że tak będzie - dlatego pod stołem miałem gotowe swoje zmiany, które implementują tego ficzura. W poniedziałek rano oskarka czeka rozmowa z menago i ze mną. Jeśli nie zdarzy się cud, opuści zakład pracy i już nigdy tam nie wróci. A potem pewnie będzie płakał na wypoku, że jest kryzys i jego zwolnili. #programowanie #programista15k #programista25k #pracait

cltbxlz3r00kt0mpugj4ex7te

Widząc u osoby kończącej studia inżynierskie #programista15k 4 różne firmy w CV (staże/stanowiska juniorskie) jak wpłynęło by to na wasz odbiór tej osoby? Zmieniałem już kilka razy firmę ze względu na lepsze zarobki/projekty/brak oferty, czy to negatywnie wpływa na odbiór CV? W każdej firmie doświadczenie 3-9 msc. #praca #pracait #programista25k

Dołączona ankieta

Pytanie

Jak by wpłynęło to na twój odbiór takiej osoby?

Odpowiedzi

Bardzo pozytywnie
Umiarkowanie pozytywnie
Neutralnie
Umiarkowanie negatywnie
Bardzo negatywnie
cltbsrjcp00is0mpusqhip6yw

Perypetie poszukiwania pracy jako senior java dev z 5,5 letnim doswiadczeniem w branzy. Zarobki w pracy przed zwolnieniem: zaczynałem od 19k netto b2b, po roku podwyżka do 24k netto b2b, po dwóch latach 26k netto b2b (płatne urlopy 26 dni + 5 dni płatnego "chorobowego" w ciągu roku, urlopy w święta również płatne), potem 1 miesiąc ławki płatnej 50% i decyzja o zwolnieniu. Umiejętności: Java, Spring, Hibernate (PostgreSQL/OracleSQL), Docker, AWS (podstawowe serwisy typu lambdy, SQS, SNS, S3, EKS, Route53, ApiGateway, Cloudformation itd.), Elasticsearch, Kubernetes + pisanie okazjonalne skryptów w bashu/python Certyfikaty: - K8S CKAD - AWS Certified Developer Associate - Oracle Certified Professional Java Developer SE 11 1Z0-819 (Certy robiłem tylko dlatego, że nalegali bo nie mam wyższego, ale płacili więc luz. Minus tego że kazali zakuwać po pracy w wolnym czasie, do K8S i Javy wystarczył po 1 miesiącu, natomiast kurs AWS to 3-4 miesiące zakuwania codziennie te 2h) Ławka: 01.09.2023 Wyjebanie z projektu: 30.09.2023 Post na linkedin ze szukam pracy + szukanie na job boardach OD: 01.10.2023 Ilośc wiadomości z linkedina od rekruterek: 7 przez 5 miesięcy Ilość zaproszeń na rozmowe z linkedina: 1 (uwalony na etapie algorytmów, drugi etap) Ilość wysłanych CV: 150 (około 30 CV na miesiąc bo nie myślałem że będzie aż tak bardzo tragicznie - wysłane CV do firm w Katowicach/Gliwicach, Kraków, Full remote) Ilość odpowiedzi: 12 Ilość zaproszeń na rozmowę z job boardów: 7 (5 rekruterek po wstępnej rozmowie telefonicznej mnie z dupy odrzuciło nie podając powodu xD Albo gadka szmatka babki opowiada o 10 minutach o firmie, potem o projekcie, technologie a nagle przegląda CV i mówi "a teraz zauważyłem, że w pana CV nie ma studiów". Ja mówię no tak. A ona "a to nara, bo klient wymaga magistra z polibudy". W myślach "^%&$ to po co dzwonisz i marnujesz mi czas..." Ilość finalnych ofert: 2 - Pierwsza: 17k brutto na start z 70% KUP i 20k brutto UoP z 70% KUP po 6 miesiącach na czas nieokreślony co dawałoby 14,7k na rękę. Odrzuciłem bo bałem, że zrobią mnie w konia a jednak 17k brutto po prawie 6 latach to śmiech na sali. Brak bonusu rocznego, standardowe benefity. Kolejny powód to legacy technologie, monolit w javie 8 i kilka mikroserwisów w javie 11 (wprost mówili, że nie mają clouda ani k8s, tylko własne maszyny) - Druga oferta to 21000zł netto b2b bez urlopów i chorobowego czyli jakieś 15-16k na rękę. Technologie java 11 + java 17, w dodatku kazali mi się na start uczyć Reacta i Node.JS bo mają trochę w javie i trochę w node.js. Bonus roczny 5%, brak typowych benefitów bo to b2b Start: 01.03.2024 Czas szukania pracy: 6 miesięcy (na ławce już szukałem) Etapy rekrutacji były różne - zazwczyczaj od 3 (małe firmy/startupy): 1. rozmowa z HR o firmie, projekcie + 20 minut gadania po angielsku, 2. rozmowa techniczna - livecoding + typowe pytania rekrutacyjne z googla, system desing. 3. Rozmowa z managerem, dogadanie stawki, negocjacje, podpisanie umowy) do 5 etapów (korporacje) 1. rozmowa z HR o firmie, projekcie + 20 minut gadania po angielsku. 2. Zadanie domowe na 2-3h (realnie to zawsze było te 16h roboty... cały weeekend w pizdu) 3. Rozmowa techniczna + livecoding. 4. Rozmowa z managerem, opiekunem projektu. 5. Rozmowa z klientem, gdzie klient często miał swojego senior deva i on też mnie przepytywał i kazał jakiś kod klepać xD) W przypadku nie-korpo każdy etap i czekanie na decyzje trwał od 2 do 4 dni, sumarycznie 2 tygodnie i decyzja. W przypadku korpo każdy etap i czekanie na decyzje trwał od tygodnia do dwóch tygodni (przeważnie dwa tygodnie), sumarycznie od 1,5 miesiąca do 3 miesięcy Podsumowując - nie wiem czy kryzys to zastój gospodarczy, AI czy Hindusi, ważne jest to, że kryzys jest ewidentny. Rozmawiałem z kilkoma kolegami programistami co też zostali wypierdoleni z dnia na dzień, oni mieli więcej szczęścia bo szukali pracy raptem 3-4 miesiące, ale również musieli zgodzić się na stawki niższe o 10-20% niż mieli w poprzedniej pracy. #programowanie #programista25k #programista50k #informatyka #informatyk #pracait #pracbaza #korposwiat

clt0kxsno00950moj4elyay2j

Szef próbuje mi wmówić, że przy stawce 24k netto na fakturze przestanę na siebie zarabiać. To jest januszowe gadanie czy na serio w IT firmy biorą tak słabe pieniądze za pracę programisty? Polska firma z polskimi klientami. #programista15k #programista25k #programowanie #praca #pracbaza

clt02vlwg00700mojz3jrydz8

Hej, mam pytanie. W jednej firmie zarabiam 12k-15k na UoP. Dostałem ofertę pracy w drugiej firmie jednocześnie za 15k brutto. I zastanawiam się czy nie pracować na B2B w drugiej firmie (w pierwszej nie mogę - tylko UoP). Ile byłbym stratny zarabiając razem prawie 30k brutto UoP między 12k-15k brutto UoP i 15k na B2B? Niby 25k rocznie netto w plecy (jak tak to grosze), czy jednak więcej? Co jakiś też czas przynajmniej mogę iść na luzie na L4... #praca #pracbaza #pracait #programista 15k #programista25k #programista30k

clsmpkuph00hf0my2wka51fd7

Klient któremu zrobiłem 7 stron przysłał spory change request odnośnie zmian na każdej z nich jak i powiedział, że zewnętrzna firma będzie robiła ich audyty. Musiałem przez to dzisiaj pracować dwa razy dłuże niż normalnie żeby wszystko pozałatać przed audytem... niecierpie pracować 4h ( ͡° ͜ʖ ͡°) #programista25k #programista15k

clrias94q00pa0mm9tovnol06

Hej mircy z #overemployed w #pracait, mam problem/pytanie jak uzupełnić #linkedin. Sytuacja wygląda tak, że 1,5 roku temu zacząłem pracę w firmie A gdzie robie w miarę sensowne rzeczy i z której mam bardzo dużo ludzi w znajomych na linkedzie, tą firmę też mam normlanie uzupełniona tam i w CV również. Niemniej we wrześniu zacząłem robotę w firmie B - drugi etat i tam robię dużo ciekawsze rzeczy, firma sama w sobie też ok, i to wszystko dobrze będzie wyglądać w CV, więc chciałbym to jakoś dodać. Niemniej nie chce żeby sprawa się rypnęła przez to że widać będzie na linkedin ze pracuje w 2 miejscach naraz. Druga kwestia, że nawet jak tylko w CV uzupełnię i będzie widać że pracuje w obu naraz to jak odpowiadacie na pytania o to przy rozmowach o #praca? (zarówno rekrutrów jak i już osób technicznych czy przyszłych managerów) Nie jestem programistą tylko sysopem/devopsem, więc nie mogę wpisać typowo projektu. #programista15k #programista25k

clr6ub2gg00lu0mv7ee72leuf

Kurdła mam problem z #programowanie #programista15k a nawet i #programista25k Ciut o mnie: #java Jeszcze nie mam tytułu senior ale stażowo (4 lata, głównie spring boot), w niektórych korpo w Polszy to napewno byłbym seniorem (w skandynawii czy niektórych stanach senior to minimum 8 lat z czym się zgadzam statystycznie (wiadomo są wyjątki i kocury a liczba lat nie może być porównywana itd itp to nie temat na ten wątek)). Na początku roku dostałem zadanie aby poprawić odnajdywanie ostatniego eventu, bo sortowało tylko po creationTimestamp a czasami mógłbyć taki sam. Zadanie proste, rozszerzamy domene o jedno pole (jakiś index czy coś), pare maperów aktualizujemy i jest okej. Problem mam taki, że dochodziłem do tego chyba z trzy dni (w międzyczasie jakieś devopsowo-kubernetesowe rzeczy poprawiałem). Patrząc na młode kocury, które rozpykają dodanie obsługi maila z jakimiś cronami i testami w tydzień to ja widzę, że jestem juniorem. Nie wiem co ja robiłem przez ostatnie dwa lata, ale chyba się uwsteczniałem i teraz kompletnie nie mam odwagi powiedzieć zespołowi, że jestem słaby i potrzebuje pomocy **właśnie ** przez to, że jestem uważany za seniora stażowo. Już zgubiłem wątek i nie chce mi się pisać a podchodzę do tego wpisu już 10 raz więc go wyślę, zobaczę czy ktoś cokolwiek odpisze.

clqe06qcs00ve0mkhjju4n9z2

Jak widzicie przyszłość programisty AI/ML? Widzi się trochę ofert, wymagających jakiejś znajomości ML, Pythona czy frameworków takich jak TensorFlow, Keras czy Pytorch. Jestem na początku nauki tego i zastanawiam się czy warto w to wchodzić? Bo pytanie, po co firmy zatrudniają takie osoby? Zakładam tworzenie własnych specjalistycznych modeli? W jednej ofercie było, że jakieś przetwarzanie audio. Ale z kolei w innej ofercie było po prostu “AI development”. Więc czym taka osoba się zajmuje? I czy nie jest tak, że skoro powstają takie wielkie narzędzia jak ChatGPT to nie ma racji bytu to, ze jakaś firemka tworzy swój własny model, skoro może użyć tego? Czy tu chodzi o dane, że nie każda firma może pozwolić sobie na wrzucenie gdzieś gigabajty swoich danych, dlatego musi przetwarzać po swojej stronie? #programista #programowanie #programista15k #programista25k #it #ai #sztucznainteligencja #pracait

clo4ay8oy017z0masbw354o5f

Zarabiam miesięcznie 20k+ tworząc WordPressowe gówno stronki dla lokalnych biznesów i w kwestii programowania poza podstawy PHP / JS raczej nie wychodzę więc osoba kandydująca na juniora ma już pewnie większe doświadczenie i wiedzę. Poza tym dbam o jakość / optymalizację procesów w firmie i jak jest jakiś problem to ja zajmuje się jego rozwiązaniem i zapobieganiem w przyszłości. Przykładowo w tym roku po tym jak odeszła osoba która zarabiała pewnie z dwa razy więcej ode mnie, zautomatyzowałem jej stanowisko do pół etatu osoby która zarabia mniej ode mnie. Wydaje mi się, że za 10lat już tego typu usługi mogą nie być potrzebne, pytanie więc w jakim kierunku polecacie się rozwijać / czego się uczyć? Po angielsku mogę bez problemu pisać i wszystko rozumiem, jednak z mówieniem jest źle. Niestety nie nadaje się do zarządzania ludźmi, bo ilekroć miałem ich pod sobą uważałem ich za bandę nieudaczników i się tylko denerwowałem. Sprzedawcą swoich usług raczej też dobrym nie jestem, bo o ile kontakt z potencjalnymi klientami na moje usługi wydawał mi się zawsze dobry, to przeważnie nic z tego nie wychodziło. #programista15k #programista25k

clo2oopl300v60masty66ojex

Cześć, piszę ten wpis dla osób, które chcą albo myślą się przebranżowić do IT. TL:DR skończyłem studia (finanse), jednak słabe perspektywy na początku i po kilku latach skłoniły mnie do przejścia do IT, uczyłem się około roku, ok 3 miesięcy szukam pracy i miałem ... tylko 2 rozmowy. Generalnie w szkole średniej czy też na studiach czasem lubiłem sobie coś tam pokodzić, ale to bardziej hobbystycznie dla zabawy. Skończyłem studia, finanse dostałem pierwszy staż (minimalna krajowa - nie miałem z tym problemu), jednak po 3 miesiącach miałem praktycznie 2x więcej pracy plus większą odpowiedzialność i zaproponwoali mi 350 zł brutto więcej ... niestety musiałem jeszcze dorabiać w weekendy w sklepie czy coś. Kilku znajomych ode mnie przechodziło do IT jedni z lepszym inni z gorszym skutkiem lub się wcale nie dostawali. Ja postanowiłem uczyć się praktycznie kilka dobrych miesięcy, zwolniłem się z pracy, pracowałem dorywczo w różnych sklepach (elastyczny grafik), żeby móc skupić się na IT i to był chyba początek moich problemów. Generalnie tak,brałem udział również w bootcampie, postawiłem na Pythona, ALE zaznacznam ze bootcamp to było jedno z wielu moich źródeł nauki. Plusem było to że byli tam programiści którzy potrafili odpowiedzieć na nurtujące mnie pytania albo problemy, gdzie chat gpt nie dawał rady. Co do chat gpt, stety niestety ale dzięki niemu proces nauki czegokolwiek od programwoania czy coś jest znacznie krótszy i wydajniejszy. Kiedyś: oglądanie tutoraia na yt przez 3h, czytanei zawiłej dokumentacji przez 2 żeby coś tam skleić, dzięki chat gpt na początku pokazuje różne ściezki, tłumaczy, mówi co źle itp. oczywisciee sam pisałem prgoram a późneij się pytałem chata czy jest "ok". Ale w zwiazku z tym, że wydajność nauki wzrosła niebotycznie, trzeba chyba coraz więcej umieć. Więc tak: opanowałem pythona oraz frameworka Django. Generalnie tworzyłem różnego rodzaju aplikacje od sklepów, po zarządzanie siecią samochodów. No i zaczałem wysyłać CV. (Mój angielski to B2 potiwerdzone certyfikatem FCE/B2Fiirst więc pod tym względem myślę że jest ok). No i jak wysłałem w pierwszych 2 tygodniach około 30 CV , to przez następny tydzień miałem dosownei 0 telefonów, 0 odpowiedzi. (Co do CV to pomagały mi osoby zeby je oczywiście zrobić ładnie, schludnie z uwzględnieniem stworzonych projektów). Najbardziej mnie jednak przeraziło to, że jak wysyłałęm CV to np. na pracuj pl jest licznik że wysłano ponad 100 CV na daną pracę a równie dobrze mogło być to 300 albo 400 xD Czasami po 2 tygodniach dostałem odpowiedź "dziękujem, ale już zakończyliśmy proces rekrutacji". Okej, odświeżyłem pewne znajomości ludzi co są w IT, znajomy był akurat z frontu ale miał kolege z pracy z pythona i się zapytałem czy może się go spytać czy by zrobił mi taką rozmowę rekrutacyjną, żeby wiedzieć co ewentualnuei poprawić. Ok rozmowa się odbyła, faktycznie w jednym temacie musiałem trochę bardziej posiedzieć, ale rzucił oko na projekty i stwierdził że jak na staż/juniora to się dobrze bronią. -> Do rzeczy, największy problem był taki, że ja nawet nie jestem zapraszany na rozmowy kwalifkacyjne. U tego ziomka w pracy robili nabór na pythona, podesłał moje CV ze swojego polecenia. No ale problem był taki, że firma dostała 400 CV z całej Polski i około 20-30 CV z polecanych z tej firmy (tak, ludzie wrzucają swoich znajomych/rodzinę/przyjaciół do IT jak mają możliwość). I niestety finalnie oddzwonili do mnie, że dziękują za udział w rekrutacji, ale już wybrali kogś innego. Załuję trochę ze postąpiłem tak radykalnie, czyli że zwolniłem się z pracy, bo powwiedziałem sobie, żę do końca roku mogę się tak jeszcze oszukiwać, ale jak nic się nie zmieni to chyba czeka mnie powrót do finansów ... gdzie jak ostatnio patrzałem coś tam z stawkami poszło trochę do góry. Nie chcę tutaj nikogo obrażać, bo mało kto się tym chwali że nie pracuje kilka miesięcy albo próbuje sie przebranżowiić ale im to nie wychodzi. Ludzie nie lubią chwalić się porażkami. Także jeśli jesteś na tym etapie to przemyśl sobie to 10x. #programowanie #pracbaza #programista15k #programista25k #pracait #przebranzowienie #praca

clo1axpsh00l50mas51jeewkk
Preferujesz tradycyjną paginację? Kliknij tutaj