To jest właśnie coś za co szanuje Niemców. Doskonale wiedzą, że ich stać na luksusy ale jak nie jest tanio to rezygnują. Każdy kto poznał Niemców bliżej pewnie też doznał po raz pierwszy szoku kulturowego, że dla nich wybór tańszego produktu i oszczędzanie to coś oczywistego, a dla nas symbol biedy, kompleksów i ujma na honorze. Typy potrafią zarabiać nalepsze pieniądze w Europie a i tak ostatnie co zrobią to przepłacą za coś. Tak samo na wakacjach typy mogą jechać do biednych krajów Azji a i tak wezmą hostel z obcymi ludźmi po 6 w pokoju, bo taniej wyjdzie a na obiad pójdą kilka kilometrów na nogach dalej jak zauważą tańszą knajpę, mimo że ceny są i tak dla nich absturaldnie niskie. Albo będą sami robić kanapki żeby nie jeść na mieście xD. Dla mnie to niesamowite ile my przewalamy kasy na jakieś pierdoły, restauracje, kawy na mieście, auta, ciuchy z logo, ajfony a dla nich to jakiś absurd. Wśród Niemców to ja się czuję jak w Polsce we wczesnych latach '00 gdzie na wszystkim się oszczędzało i nie do pomyślenia było przepłacić xD #niemcy #polak #polska #emigracja #gospodarka #inflacja #ekonomia #finanse #przegryw #oszczedzanie #praca #przemyslenia
Jakie #etf polecacie długoterminowo? W skrócie - sprzedałem krypto ostatnio, skończyły się niedawno obligacje, zaraz mi się kończa ostatnie lokaty z promocji 7-8% i zostaję z gotówką o wartości 200k pln. Chcę sobie ładnie ułożyć portfel, nie mam doświadczenia w inwestowania w akcje itp, chcę po prostu część kapitału wrzucić w ETF. Tylko problem jest taki, że moment jest jaki jest, etf czy akcje prawie historyczne maxima, ale przynajmninej dolar tani. No w dołek i tak się nie wstrzelę. Jakie etf polecacie długoterminowo, na jakich platformach kupujecie? Z tego portfela 200k myślę, ze 50k wrzucę na lokaty, 50k w obligacje (mam też jeszcze 50k w ramach ike edo), zostaje mi 100k. Duża kwota i cykam się na raz wrzucić w jaiś jeden etf, stopniowo chcę wrzucać w jeden czy dwa. Dokupiłbym złoto ale tu też może zaryzyuję i poczeam na jakiś lokalny dołe. Do tematów etf to moje drugie czy trzecie podejście, finalnie nigdy nie kupiłem. Przejrzę teksty inwestomat czy Iwucia ale moze po prostu ktos z Was ma podobny case i np dorzuca sobie na coś co miesiąc. Na co i jak, przez xtb? Z anonima bo trochę znajomych i ludzi z pracy tu jest. #finanse #oszczednosci #akcje #oszczedzanie #inwestowanie #gielda #inwestycje
Zauważyliście, że biedni szastają pieniędzmi a bogaci oszczędzają jak się da? Kawa na mieście, ciuchy z logo, restauracje, iPhone, sportowe auta albo gigantyczne SUV-y. Można iść do galerii handlowej o dowolnej godzinie i zawsze tłumy w sklepach, pełne koszyki, zawsze ktoś w tych drogich fastfoodach. Co drugi jakieś ciuchy CK, Gucci, kutki North Face - sprawdzam ceny i no nie mało. Poza miastem nie lepiej, byle parking i jakiś Sebek parkuje niezłym BMW. Tak samo Zakopane - każdy narzeka że drożyzna ale tłumy co roku. Obserwujesz swoich starych znajomych i wiesz że nie zarabiają kokosów ale story sugerują, że mocno korzystają z życia. Z drugiej strony znam bogatsze osoby i typy wychodzą z domu z własną kawą w kubku, cichy jednokolorowe nierzucające się w oczy. Klną jak coś jest przepłacone i non stop szukają okazji, promocji. Jak już wydają sporo hajsu to wynika to z dużego komfortu. #przemyslenia #ekonomia #oszczedzanie #inwestowanie #finanse #inflacja #wygryw #przegryw #pieniadze #polak
TL;DR: Mam 36 lat, solidne oszczędności i nadwyżki finansowe ~30k miesięcznie (hipoteka już spłacona). Pracuję w IT (techniczne stanowisko, bez certów), kontrakt do końca 2025, nie wiadomo co dalej. Mam: 70k na lokatach 30k w obligacjach IKE: 120k, IKZE: 70k kilka wynajmowanych nieruchomości (zysk >4k/mc) do końca roku planuję mieć +150k gotówki brak większych zobowiązań, pracuję zdalnie, żyję oszczędnie, ale wygodnie Myślę, co robić z kasą i czasem — wakacje solo? FIRE? Coś nowego? Szukam inspiracji, żeby za 20 lat nie żałować, że niczego nie spróbowałem. Nie narzekam, ale trochę brakuje mi pomysłów. Wzywam mirki z #gielda #oszczedzanie #inwestycje #hobby #zainteresowania Ludzi od betonowego złota nie wołam — tam sami przegrywacze pokroju michalapl + masa planktonu, który nic nie ogarnia. Powiedzcie mi proszę, co byście robili z nadwyżkami finansowymi. Mam na myśli nadwyżki rzędu ok. 30k miesięcznie. Aktualnie przeznaczyłem je na całkowitą spłatę hipoteki (miałem stałe 6,5%). Kilka słów o mnie: Brak różowej, dzieci, większych zobowiązań Pracuję w IT (nie programowanie). Moja branża też oberwała kryzysem, ale nie tak mocno Kontrakt do końca 2025 — szansa na przedłużenie jest, ale nic pewnego Robota uwsteczniająca, spokojnie dla ogarniętego juniora Lokaty: ~70k Obligacje: ~30k (większość poszła na spłatę hipoteki) IKE: 120k | IKZE: 70k — regularnie maksowane Wiek: 36 Do końca roku planuję +150k w gotówce (zapas na nieprzewidziane wydatki) Auto sprawne, nie potrzebuję nowego (i tak pracuję z domu) Wynajmuję kilka mniejszych mieszkań (top5 miast), zysk netto: ponad 4k/mc Wydatki miesięczne niskie — siłownia, trener, jedzenie na mieście (robię masę) O czym myślę? Póki co chodzi mi po głowie wyjazd gdzieś na wakacje albo praca zdalna z innej lokalizacji (Hiszpania/Włochy/Portugalia). Problem? Pewie po 2 tygodniach samemu zaczęłoby mnie nudzić. Jedyny znajomy, który mógłby lecieć spontanicznie, teraz bawi się w ojczyma. Reszta znajomych — brak zasobów lub są w związkach. Rozkminy Ciągle wraca temat "inwestowania". Jasne, chcę kontynuować, może iść w stronę FIRE. Nie wiem jednak, jak długo pociągnie obecny kontrakt. Na etacie (UoP) miałem wcześniej ok. 18k brutto, więc tragedii nie było. Chciałbym zrobić coś „innego”, coś co kiedyś mogła blokować kasa. Problem: nie mam pojęcia co. Zainteresowania mam — książki, gry, planszówki, ale to nie wymaga dużych środków. Dlatego pytam: może Wy mnie czymś zainspirujecie? Nie chcę obudzić się za 20 lat z myślą: „miałem możliwości, a nic z nimi nie zrobiłem”. Żeby było jasne: Jestem bardzo zadowolony i szczęśliwy z miejsca, w którym jestem. Mam ogromny luz psychiczny — nawet jakby mnie dziś zwolnili, to zysk z najmu pokrywa wszystkie moje wydatki i jeszcze coś zostaje. Czasem czuję się jak Asmongold — siedzę w pokoju, jem co chcę, gram w co chcę, totalny luz P.S. Nie mam żadnych certyfikatów z IT, a siedzę na technicznym stanowisku. Nie wiem, jak to się udało — po prostu byłem uparty jak osioł. Brałem syfiaste taski i je dowoziłem. Często nie były trudne technicznie, ale wymagały ogarniania ludzi/systemów bez dokumentacji, vendorów co nie wiedzieli, że coś mają, zespołów bez kontaktu, itp. Lubiłem „brudną robotę”, gdzie trzeba było coś z niczego ogarnąć.
Mirki doradźcie. Udało mi się uzbierać ok 600k oszczędności, które przerzucam obecnie między oszczędnościowymi produktami bankowymi, jeszcze na promocyjnych warunkach (6-8% - lokaty, konta osczędnościowe). Powoli kończą mi się jednak banki, gdzie jako nowy klient będę mógł korzystać z tego typu preferencyjnego oprocentowania i zostanie jakieś standardowe 2-3%, dlatego muszę pomyśleć o czymś innym. 150k mam w BTC i ETH, ale chyba wolę tam tam więcej nie ładować. Zastanawiam się w co w miąrę bezpiecznego mógłbym ulokować te środki... Nie chcę iść w fizyczne złoto, chciałbym coś w miarę szybko zbywalnego, bo rozglądam się za domem, choć może to jeszcze potrwać kilka miesięcy, jak jak nie dłużej. (mam obecnie mieszkanie, które udało mi się już spłacić, warte na dziś jakieś 700k, więc nie pali mnie kwestia "inwestuj w nieruchomość - nie płać za najem"). Dodam, że z racji posiadania "wolnej gotówki" myślałem o zakupie auta za powiedzmy 150-200k, byłem nawet na jazdach próbnych i mimo że lubię motoryzację to czuję opór przed wydaniem takiej kasy. Jeżdzę autem z 2008 wartym jakieś 10k (do tego LPG więc mam 100km za 30 zł i jakoś czuję się z tym w pewien sposób dobrze/lekko). #gielda #oszczedzanie #inwestycje #kryptowaluty #inwestowanie #oszczedzanie #oszczednosci #pieniadze #zloto #banki #obligacje #inflacja#bank #finanse #nieruchomosci
Mirki, w jaki sposób oszczędzacie na emeryturę? I czy w ogóle to robicie? Mam 30 lat. Właśnie kupiłem mieszkanie za gotówkę (z pomocą rodziny), wypstrykalem się z całej gotówki, zostało mi może 30-40 tys. oszczędności. Wydałem wszystkie pieniądze zarobione przez 8 lat pracy. A teraz będę jeszcze musiał regularnie spłacać rodzinę. I gdzie w tym wszystkim oszczędności na emeryturę? Miałem nie wydawać wszystkiego na mieszkanie, tylko część odłożyć na emeryturę i wziąć kredyt? Przecież to też trochę bez sensu. Mam jeszcze jakieś tam plany finansowe, np. budowa domu rodzinnego, ale to pewnie kwestia 10 lat. I znowu będzie ten sam dylemat: wydać oszczędności czy mieć odłożone na emeryturę i brać kredyt. Choć z drugiej strony zawsze będą tego typu wydatki, np. jak ktoś ma dzieci to na nich też będzie musiał sporą kasę przeznaczyć Jak wy to widzicie? Jak to u was wygląda? #finanse #oszczedzanie #emerytura #pieniadze
Tak informacyjnie, gdyby ktoś nie wiedział, bo już było w komentach, że są limity na wypłatę i inne hurr durr. Gdybyście Mirki wypłacali pieniądze z IKO TB poza tym bankiem i Wam wyświetliło, że kwota przekracza tę w ustawieniach i nie wyśle, mimo, że w "kanałach" macie ustawione ile chcecie wypłacić/przelać, to oprócz limitów w "kanałach", musicie zmienić limit też dla zdefiniowanego w przelewach "odbiorcy". I wtedy sobie przelewacie ile sobie tam ustawicie. Tak piszę, bo wypłacałem i mi się na początku wyświetliło, że limit nie ten mimo zgodności z limitem w "kanałach", ale wystarczyło zmienić na taki sam w "odbiorcy" i wszystko gra. #oszczedzanie #toyotabank
Pytanie do osób pracujących i mieszkających z rodzicami (z wyboru bo np. nie stać ich na mieszkanie a i tak nie planują rodziny) - Na co wy wydajecie kasę? Bo faktycznie mieszkając z matką można odłożyć sobie kilka tysięcy tylko co z tym robić? Najczęściej leci to na bieżącą konsumpcje i bardziej luksusowe życie niż przeciętny Polak typu podróżowanie bez patrzenia na ceny, drogie ciuchy, elektronika, jedzenie na mieście i inne fanaberie w zależności od nastroju i poziomu nudy. Wiecie to takie 3-4 tys. do przewalenia na głupoty miesięcznie więc można się zabawić. Ale to wszystko zwykła konsumpcja. Może można to lepiej zainwestować? Z drugiej strony to nie są duże kwoty żeby zrobić rewolucję np. na mieszkanie nie uzbierasz (co najwyżej wkład własny), tak samo duży zwrot z lokaty to nie będzie. Na co wy wydajecie? Macie też luksusowy styl życia korzystając z "gorszej sytuacji niż inni" a może w coś iwnestujecie (w co?). #mieszkanie #samotnosc #inwestowanie #inwestycje #oszczedzanie #finanse #pieniadze #gielda #obligacje #przegryw #zycie
Odłożyłem poduszkę finansową w PLN - nic ogromnego, 6krotność mojej wypłaty. Teraz zastanawiam się co dalej. Na inwestycje nie mam nerwów, zresztą pieniędzy też nie - nie jestem w stanie miesięcznie kilka stówek pakować w fundusze czy giełdę. Zastanawiam się nad dalszym oszczędzaniem gotówki ale w obcych walutach: USD, Euro, CHF i dopiero jak uzbieram sensowne kwoty (np po 5k) zabranie się za inwestycje na giełdach. Czy to ma sens? Gdzie najlepiej kupować takie waluty? #pytanie #oszczedzanie #pieniadze
Czy to dobry czas, by zamienić leżące na #ike i #ikze złotówki na #dolary? Czy to dobry czas, by następnie kupić za nie globalne akumulacyjne #etf i/lub #sp500 - czy lepiej coś innego? Cel to długoterminowe inwestowanie o raczej niskim stopniu ryzyka, przez osobę mało zaznajomioną z tematyką. #pytanie #gielda #akcje #fundusze #finanse #oszczednosci #oszczedzanie #inwestycje #inwestowania #waluta #waluty #usd #pln #dolar
Zrobiłem szybki remanent i wychodzi że mam około ~35K oszczędności. Nie mam od jakoś 2 lat, żadnych kredytów ani rat. Mieszkam sobie z rodzicami, bo nie udało się znaleźć trwałego związku, a mam już 36 lat, atmosfera w domu dobra, prywatność też jest. No i zrobienie tych oszczędnosci wynika z faktu że mieszkanie mnie kosztuje tyle ile się dokładam rodzicom do życia, wyposażenia nie liczę bo takie rzeczy to ja kupuje lub się składamy z rodzicami, bo tak na etacie byłoby ciężko, a mieszkanie w prlowsm pokoju ze studentami nie ma najmniejszego sensu. W sumie spoko jest patrząc na przeciwności życiowe i wszystko złe co się działo. Pamiętam ten moment jak pierwszy raz miałem 5 cyfrową kwotę, kosmos to był. Z tym, że ja teraz tą kasę tylko odkładam, no bo nie mam żadnych potrzeb wszystko co mi potrzebne to sobie już kupiłem, 2x w roku jeżdże na wczasy, na przyjemności też wydaje, co trzeba to kupuje, a inne rzeczy które bym chciał to bym potrzebował te oszczędności x100, co jest nie realne. 3,5mln to już mógłbym działać coś. I tak się boje, bo starość zapuka do drzwi a ja na nic nie wydam tych pieniędzy, to byłoby głupie odkładać całe życie i umrzeć, ale na razie jeszcze jestem relatywnie młody, nie widać na horyzoncie poważnych chorób, nie mam celu dla tych pieniędzy to sobie odkładam. Szkoda że człowiek nie zna się na tych giełdach czy jakiś kontach inwestycyjnych oszczędnościowych ale to nie dla mnie. miałem dawno temu oszczędnościowe to było odsetki a potem jakaś kapitalizacja i wychodziło na 0 że bez różnicy czy to konto zwykłe czy oszczędnościowe. Część trzymam na koncie część w skarpecie plus różne waluty i tyle. Też w domu w różnych miejsach pochowane jakby ktoś miał się włamać czy coś to żeby nie stracić wszystkiego. #oszczedzanie #oszczednosci #przemyslenia
Mam do dyspozycji 25 - 35 tys. miesięcznie z przeznaczeniem na oszczędzanie. Nie mam juz hipoteki ani żadnych innych kredytów. Wiek 30 lat. Mam odłożone 100 tys. zł na koncie oszczędnościowym, więc chciałbym dalej te miesięczne kwoty oszczędzać inaczej. Ładuje IKE i IKZE pod korek, ale co zresztą? Jak polecacie to lokować? #inwestowanie #oszczedzanie #oszczednosci #ike #ikze #emerytura
Do @Lormont Limity w IKO Toyota Bank, ustawiasz sobie po zalogowaniu w ustawieniach na koncie. Jakie chcesz możesz sobie wpisać limity. Ustawienia > Kanały dostępu i limity do rachunków > Internet WWW (Edytuj) i Teleserwis (IVR). I tam sobie wpisujesz jaki chcesz limit. Dzienny lub jednorazowy. #oszczedzanie
Cześć. Mam do dyspozycji sporą sumę środków pieniężnych (ponad mln zł), z części których chcę skorzystać w ciągu max 5 lat (zakup nieruchomości). Przez najbliższe 2-3 lata środki te nie powinny być mi potrzebne. Myślę o wrzucenie części tej kwoty w obligacje oraz na konto oszczędnościowe (Toyota Bank). Czy w obecnych warunkach podział 700 tys. w obligacje TOS i 400 tys. na konto oszczędnościowe jest dobrym wyborem? Czy może wybrać EDO zamiast TOS lub podzielić te 700 tys. na EDO i TOS w różnych proporcjach? Jak byście to rozegrali? #obligacje #oszczedzanie #inwestowanie #obligacjeskarbowe
Hej Mireczki, kolega wraca z saksów po wielu latach, ma około 1mln zł oszczędności i zastanawia się w co zainwestować żeby miał przychód ok 5-10% rocznie. Mieszkania nie chce kupować bo nie wie do końca gdzie będzie mieszkał. Doradziłem mu żeby wsadził z 10% w krypto, i może trochę w etf. No ale na resztę nie mam pomysłu. Jakieś tipy na long term 5-10lat? Jaki % na konto oszczędnościowe? Ile na coś agresywniejszego? #finanse #oszczedzanie #inwestycje #gielda #kryptowaluty
Powoli wgryzam się w tematykę FIRE i chciałbym zapytać czy ma ktoś może jakieś godne polecenia artykuły/opracowania/blogi o tej tematyce? Na razie jestem w trakcie studiowania wpisów na inwestomat.eu i szczegółowej analizie mojej sytuacji finansowej, ale może ktoś podrzuci coś jeszcze do poczytania. Ewentualnie - czy jest sens łapać kontakt z jakimś profesjonalnym doradcą finansowym (np. wspomniany Inwestomat) żeby przestudiować sytuację i zaplanować kolejne kroki? Wydaje mi się że ogarniam dość dobrze swój budżet, ale mam wrażenie że robię to zbyt "zachowawczo" i może jest jakaś droga która teraz niekoniecznie będzie "sensowna" ale w perspektywie 5-10 lat będzie korzystniejsza. #gielda #oszczedzanie #emerytura
Co byście zrobili na moim miejscu? Kontekst: ja lvl33, różowa lvl30. Mieszkamy na 2-pokojowym (spłaconym) moim mieszkaniu w mieście wojewódzkim. Ja jestem programista 25k, żona lekarz 15k przed egzaminem specjalizacyjnym. Oszczędności razem mamy na ten moment 680k. Staramy się o dziecko. Problem: nie wiem czy kupować nieruchomość. O ile nie chodzi może do końca o pieniądze, ale o fakt "sensowności" tej inwestycji. Wynika to z faktu, że: - w moim mieście nie dostanę tak samo dobrze płatnej pracy i musiałbym pracować zdalnie z czym jest coraz trudniej - poniekąd byłbym zmuszony do zmiany miejsca zamieszkania, - żona kończy specjalizację, która nie jest bardzo chodliwa i może nie dostać pracy w żadnym szpitalu w mieście jeśli chciałaby pracować w swojej specjalizacji - wymusza to na niej zmianę miejsca zamieszkania, - ceny nieruchów są mimo wszystko z dupy - nie oszukujmy się, nikt nie lubi przepłacać, Mimo, że mógłbym sprzedać swoje aktualne mieszkania to nie chcę tego robić, bo kupiłem je przed zawarciem małżeństwa. Wiadomo o co chodzi. Z jednej strony, obawiam się, że koniec końców ten rząd jadący na pasku deweloperów przepchnie jakąś formę dopłaty do kredytów i buduje się we mnie FOMO, że lepiej zrobić to już teraz, a martwić się pracą później. Z drugiej strony, jeśli byłaby pewność, że żadne dopłaty nie zostaną wprowadzone to odsunąłbym kupno domyślnego 4-pokojowego mieszkania do momentu, gdzie faktycznie będzie potrzebna nam taka przestrzeń z uwagi na potencjalnego gówniaka. Tak wiem, problemy ludzi pierwszego świata. Mimo wszystko, słucham Państwa. #nieruchomosci #oszczedzanie #finanse #problemypierwszegoswiata
Dołączona ankieta
Pytanie
Odpowiedzi
Mircy mam do was pytanie bo już nie wiem czy to spoko czy ze mną jest coś nie tak, staram się nie patrzeć na tt, istagramy itp ale jak w wieku 25 lat mam 30k oszczędności to spoko ? mieszkam z rodzicami jeszcze, mam spoko auto itp, czy powinno być ich więcej ? #oszczedzanie #pytaniedoeksperta #pieniadze
Hej, szukam porady bo nie za bardzo się znam na finansach. Tak się złożyło, że ciułałem pieniądze przez 8 lat żeby kupić swoje pierwsze mieszkanie i wyprowadzić się od rodziców, ale w międzyczasie najbliższa rodzina poumierała i teraz mam gdzie mieszkać, ale została gotówka. Koło 850k. Obecnie trzymam te pieniądze na lokatach i kontach oszczędnościowych (5-6%) - bo nie chciałem zamrozić na kilka lat, skoro w każdej chwili mogłem potrzebować gotówki, gdyby znalazło się fajne mieszkanie. Myślałem, żeby wydać te pieniądze na zakup nieruchomości pod wynajem. Dostałem ofertę od dewelopera, 48 metrów za 865000 w centrum miasta przy uczelni, budowa potrwa 1,5 roku. Rozkład taki, że kuchnia osobno i dwa pokoje 13/15 metrów wynająć osobno i fajrant. Ale podliczam ten tak zwany zwrot z inwestycji, czyli ROI = zysk operacyjny opodatkowany / całkowite nakłady inwestycyjne x 100% I wychodzi, że dla mieszkania o wartości 865 000 PLN (+ około 150 tys na wykończenie), gdzie pokoje wynajmowałbym za...1 350 zł/pokój? (+media, ale ich nie liczę w zarobek), roczny dochód netto (przy 8%podatku) wynosi około 29 808 PLN, a stopa zwrotu (ROI) to około 2,94%. Słabo trochę. Pewnie, mógłbym zrobić ślepą kuchnie i podzielić mieszkanie na 3 pokoje, ale...jakoś mi się tak nie widzi kupować ładne rozkładowo mieszkania i zniszczyć układ pod wynajem. Bo może będę kiedyś tam mieszkał? Albo jak będę miał kiedyś potomstwo to ktoś będzie chciał tam bliżej uczelni mieszkać? Chociaż to głupie myślenie bo to może być za 15 lat albo wcale xD No i pytanie, czy to się opłaca? Przy lokatach typu 5-6%? Z drugiej strony mam mieszkanie. Wartość mieszkania w długim okresie będzie rosnąć pomimo chwilowych potencjalnych spadków. No i może warto mieć z jedno na wynajem, a potem już sobie w co innego inwestować. Giełda mnie nie interesuje bo nie mam czasu na to i nerwów. Ewentualnie jakieś etfy. Co byście zrobili? #nieruchomosci #inwestowanie #inwestycje #finanse #oszczedzanie
Noworoczne postanowienia 1) Przestaję oszczędzać i inwestować. Czuję, że utknąłem w agresywnym oszczędzaniu, a jednocześnie nie widzę już w tym tyle sensu. Mam własne spłacone mieszkanie 90m2 w Warszawie, 300k pln u brokera i 200k pln na ike/ikze, na obu etf-y na rynek amerykański. Jeśli będzie rosło przynajmniej 2% z groszami ponad inflację, przed 60 będę miał 1 mln w cenach dzisiejszych, albo inaczej 4k miesięcznej emerytury przez kolejne 20 lat. Jakby tego zabrakło – można będzie sprzedać mieszkanie w Warszawie i wyprowadzić się do tańszej miejscowości, więc nie obawiam się o starość. Oczywiście, nikt nie gwarantuje 2% ponad inflację, ale jeśli będzie mniej – tym bardziej nie widzę sensu dolewać dalej paliwa do dziurawego zbiornika. 2) Dzięki 1 stać mi teraz na pracę z lepszym WLB, będę zarabiał połowę tego, co teraz, ale będę miał dużo więcej wolnego czasu i dużo mniej stresu, a i tak będę zarabiał więcej niż wydaję. Ale zamiast brokera nadwyżka pójdzie na hobby i przyjemności, póki rura twarda i czegoś się jeszcze chce. Zaczynam od stycznia swój #coastfire #inwestycje #inwestowanie #gielda #oszczedzanie #emerytura #fire #nieruchomosci
Jest coś ciekawszego od promocyjnych lokat, obligacji, z wyższym procentem żeby odkładać? Jest coś np jakieś akcje, nie znam się, z oprocentowaniem do 15% bez ryzyka z np gwarantowanym oprocentowaniem na 5% czy raczej takie rzeczy nie istnieją? I jakby byłoby to zawarte w jakimś banku to byłoby fajnie. #pytanie #bank #banki #finanse #oszczedzanie #oszczednosci #polska
**Mirki i Mirabelki, staję w obliczu największego życiowego dylematu i nie wiem, jak postąpić. Pomożecie?** - Mam 33 lata, pracuję zdalnie, zarabiam średnio pomiędzy 10-20k zł netto. - Mieszkam ze starszą rodziną w małym mieszkaniu, w 15-letnim bloku, w ładnym powiatowym na północy kraju. - Dawno temu byłem w wieloletnim związku (#zwiazki) i randkowałem na tyle, aby przekonać się na reprezentatywnej grupie, jak to działa w praktyce. Mocno się zawiodłem, a ze względu na wiadome trendy opuściłem rynek relacji damsko-męskich na wiele lat. Wiadomo, w jakiej sytuacji jest dzisiaj mężczyzna 5-6/10 z bardziej uczuciowym-monogamicznym nastawieniem. - Nie zaryzykuję wzięcia #slub ani posiadania #dziecko #dzieci, ale miło byłoby nie iść samemu przez życie. - Poza podstawową poduszką finansową, zaoszczędziłem także 600k złotych. Mogę: **A.** Wrzucić 600k zł na lokaty/obligacje, w najbliższych miesiącach i latach (współ)najmując mieszkania/domy w kilku różnych miejscach - w moim powiatowym, w polskim top 5, w kilku miejscach za granicą, obserwując, gdzie i przy jakim stylu życia czuję się najlepiej. **B.** Aktualnie kupić ładne mieszkanie 57 m2 z rynku wtórnego za 500k, w tym samym bloku, gdzie mieszka moja rodzina, ale kilka klatek dalej, dobrze je doposażyć za 50-100k. Oczywiście, nie uniemożliwia mi to wyjazdów/wynajmu gdzie indziej, ale czyni to bardziej kosztownym + może blokować zakup innej nieruchomości w perspektywie ~5 lat. Jeśli wybiorę A, będę mieć większą elastyczność i możliwość testowania, ale mogę stracić rzadką okazję na posiadanie swojego własnego, atrakcyjnego kąta w pobliżu rodziny. Jeśli wybiorę B, zyskam poczucie stabilizacji i wygodę (plusy urządzenia mieszkania pod swoje potrzeby i posiadania wszystkich sprzętów na miejscu), ale wtedy potencjalne podróżowanie/wynajem będzie bardziej kosztowne (czynsz, koszty odświeżania/remontów, niepewna wycena nieruchomości za kilka(naście) lat). **Co robić?** W przypadku wybrania opcji B i przeniesienia się gdzieś indziej, mógłbym rozważyć czerpanie zysku z bezpiecznego wynajmowania tego mieszkania w okresie 5 lat (najem okazjonalny, firmie). **Czy da się to zrobić w miarę bezpiecznie, zważywszy na przepisy i praktyki chroniące patonajemców w Polsce?** #pytanie #mieszkanie #mieszkania #nieruchomosci #finanse #wynajem #najem #dom #domy #podroze #inwestycje #oszczednosci #inwestowanie #oszczedzanie #pieniadze #niebieskiepaski #rozowepaski
#finanse #oszczedzanie #emerytura Zupełnie poważnie zastanawia mnie jak niektórzy podchodzą do finansów i życia z tym związanego. Mam parę znajomych, we dwoje zarabiają okolice 20k miesięcznie, pracują zdalnie, są przed trzydziestką. Mieszkają w mieszkaniu 37 metrów, nie spłacają hipoteki, dzieci nie planują, na wakacje jeżdżą tylko na 2-3 dni bo „to szkoda pieniędzy”. Nigdzie nie wychodzą, nic nie kupują. Wszystko co im zostaje z wypłaty zbierają „na emeryturę”. Nie inwestują w różne aktywa, lecz wszystko wpłacają na IKE. Jaki jest wtedy cel życia, jeżeli mając możliwości podróżowania, korzystania z życia nic z tego nie robią? Nie chodzi o ból dupy, zupełnie poważnie pytam. Czy jest to normalne?
witajcie, ja 29 lvl, chciałbym rozpocząć korzystanie z dobrodziejstw IKE i IKZE jeszcze od tego roku (2024). W przyszłym tygodniu kończy mi się lokata, więc chciałbym: - otworzyć IKE i IKZE i jednorazowo wpłacić maksymalne kwoty do limitu, potem w styczniu 2025 (nawet może być 2 stycznia) od razu naraz wpłacić maksymalne kwoty do limitu 2025 (i potem co roku tak samo) mój aktualny portfel: 110k zł w obligacjach skarbowych (z czego ok. 100 to trzyletnie TOS z bodajże sierpnia tego roku) 72k zł lokata, która się zaraz skończy. limit IKE+IKZE to niecałe 33k zł w 2024 roku i pewnie nie mniej będzie w 2025 (a chcę wrzucić te pieniądze na samym początku), więc pewnie koło 66k zł pójdzie mi na IKE+IKZE (niemal całość z kończącej mi się zaraz lokaty). jak widać po moim portfelu, jestem laikiem pod kątem finansów osobistych i jeśli chodzi o IKE/IKZE też wolałbym wrzucić raz na rok pełną kwotę i się tym nie zajmować. z kilku względów nie mogę sobie pozwolić czasowo na wykonywanie większych analiz, a chodzi mi nawet nie o kosmiczny zarobek, tylko żeby sobie to ładnie pracowało na emeryturę z kilka punktów procentowych powyżej inflacji i bez podatku. Po tagu widzę, że dobry jest ETF LYPS.PL i dużo mirków go ma. moje pytania: 1. czy przy takim podejściu, że raz na rok wrzucam całą kwotę, jest jakiś preferowany dostawca IKE i IKZE (pod kątem prowizji)? czytam, że w pierwszym kwartale 2025 XTB ma otworzyć IKZE - jeśli będzie korzystne, to pewnie warto będzie tam przenieść (rozumiem, że to nie problem), ale na ten moment, żeby nie stracić limitu IKZE (i tego odliczenia podatkowego) muszę założyć gdzieś. 2. czytałem tag i jeden z mirków pisał, że najlepiej, żeby taki długoterminowo zakładany ETF miał ekspozycję na ryzyko kursowe (do dolara), bo długoterminowe trzymanie takich oszczędności w polskiej walucie jest złym pomysłem - w zasadzie przychylam się do tego podejścia, ale czy wspomniany ETF LYPS.PL jakoś ma w sobie to ryzyko kursowe do dolara? 3. czy w tego ETF LYPS.PL mogę się załadować w pełni zarówno w IKE i IKZE? 4. czy dobrze rozumiem, że ten ETF LYPS.PL sam w sobie stanowi "dywersyfikację portela"? skoro jego konstrukcja polega na tym, że składają się na niego dziesiątki firm, to wydaje mi się to dywersyfikacja sama w sobie. 5. czy jak kupuję taki ETF LYPS.PL to, oprócz prowizji za zakup, broker pobiera też opłatę za zarządzanie co roku? to jest po roku od momentu mojego zakupu czy jakoś w konkretnej dacie? jeśli w konkretnej dacie to czy jakoś proporcjonalnie do czasu, przez który trzymam środki? #ike #ikze #oszczedzanie #etf #inwestycje
Hej, mam około 300k oszczędności, myślę że gdzieś za 1/1,5 roku będę chciał szukać dla siebie mieszkania. Wiem że już teraz zyebalem że nie lokowalem tej kasy w sensowny sposób i sporo straciłem. Zastanawiam się z jakich instrumentów skorzystać żeby choć przez te najbliższe 1/1,5 roku zbytnio nie stracić przez to że pieniądze leżą na koncie. Myślałem o obligacjach skarbowych ale nie do końca jestem przekonany które właściwie byłby najbardziej sensowne w moim przypadku. Waham się między COI a TOS. Byłbym wdzięczny za jakąś sugestie. Myślałem też nad wrzuceniem części kasy na jakiś ETF, aktualnie mam ulokowane jakieś 5k - bo chciałem zoabczyc tak na próbę jak to działa. #finanse #oszczedzanie #obligacje
Cześć, mam pytanie dotyczące inwestycji, chciałbym usłyszeć wasze propozycje inwestycyjne lub strategie które byście wprowadzili mając do inwestycji okolu 15000-20000zł/mc. Czy są firmy które zajmują się kompleksowo takimi inwestycjami? Czy skorzystalibyście z jakiś gotowych rozwiązań u brokera? #inwestycje #gielda #oszczedzanie #inwestowanie
Cześć :) Długo już myślę o swoich finansach i ciężko finalnie się na coś zdecydować. Mam prośbę o pomoc ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zarobki jdg: ~15k/mc na rękę. Jest szansa na 20 w przyszłym roku, ale to nic pewnego. Zobowiązania finansowe: Kredyt na mieszkanie 2000 zł Opłaty za mieszkanie 1000 zł Leasing na samochód 2000 zł Księgowa, prąd, internet 500 zł Jedzenie pewnie około 1500-2000 zł Czyli całość kosztów, stałych kosztów miesięcznych to około 7000 zł. Oszczędności: 150 000 zł. No i teraz kwestia co najlepiej z tym zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chciałbym zostawić sobie 100k poduszki finansowej na czarna godzinę. Nadpłata kredytu w wysokości 50k obniży moją ratę o 400zł, czyli bardzo niezauważalnie. Konto oszczędnościowe da mi z 50k około 250zł miesięcznie, ale nadal będę posiadał ten kapitał. No i tu wchodzą kwestie jakichś etf… sp500 czy coś w tym stylu. Do tej pory ZAZWYCZAJ dawał większą stopę zwrotu niż 8% w skali roku. Co byście zrobili na moim miejscu? Jak ułożylibyście portfel inwestycyjny z takimi założeniami? Z góry dzięki za pomoc ;) #gielda #finanse #pieniadze #oszczedzanie #kredythipoteczny
Zastanówmy się nad dorobkiem finansowym jednego dorosłego ( https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_wealth_per_adult ). Zgodnie z tą listą, w tysiącach dolarów na osobę: Globalna mediana: 9 Polska mediana: 20 Polska średnia: 50 Unijna mediana: 77 Globalna średnia: 85 Amerykańska mediana: 108 Unijna średnia: 213 Najwyższa mediana na świecie (Islandia): 413 Amerykańska średnia: 550 Najwyższa średnia na świecie (Szwajcaria): 685 Moja starsza, trzyosobowa rodzina nie ma długów/kredytów, ma wyposażone mieszkanie, trochę oszczędności, obligacji, i złota o łącznej wartości: 210k USD = **70**k USD w przeliczeniu na osobę. Utrzymuje się z rent i emerytur dających łącznie 1,100 USD netto na miesiąc na osobę. Ja (chłop 35, singiel) nie mam długów/kredytów, mam wyposażone mieszkanie, auto, oszczędności, obligacje, złoto o łącznej wartości **220k** USD. Zarabiam 2,000 USD netto na miesiąc. Czy w tym kontekście mogę uznać, że mamy się dobrze finansowo, ponieważ rodzina jest polską klasą średnią, a ja jestem blisko unijnej klasy średniej? Czy pomijam coś w analizach? #finanse #pieniadze #inwestycje #oszczednosci #inwestowanie #oszczedzanie
W wieku 33 lat osiągnąłem swój (pierwszy) cel finansowy czyli spłacenie wszystkich zobowiązań i zebranie przyzwoitej poduszki finansowej. Kredytów sumarycznie "zlikwidowałem" na kwotę blisko 300k - w zdecydowanej większości były to kwestie związane z zakupem i wykończeniem mieszkania. Ponadto uzbierałem 100k i właśnie widząc taką kwotę na koncie zdecydowałem się na ten wpis. Nie piszę tego żeby się chwalić lub żalić tylko żeby podzielić się "zwyklacką" perspektywą - na wykopie spotkamy się zazwyczaj albo z bogaczami czadami, albo tymi co przegrali wszystko. Pomijając ile z tych wpisów w ogóle leżało koło prawdy, warto pamiętać, że większość pewnie stanowią średniaki jak ja. Nie pochodzę ani z biednej rodziny ani bogatej. Nie dostałem na start super auta i "pracy u taty", ale dostałem utrzymanie na całe studia i wkład własny 30% mieszkania. Nie jestem ani geniuszem ani głupkiem - skończyłem dobre studia z dobrymi wynikami, ale poszedłem do normalnego korpo i z kolejnymi awansami i zmianami pracy zarabiałem coraz więcej dochodząc do dobrych zarobków. Ale też nie zarabiam milionów. Mam kilka chorób przewlekłych, ale jestem sprawny i jeszcze w miarę młody. Założyłem rodzinę, mam znajomych, ale nie jestem jakiś popularny ani wybitny w czymkolwiek. Miałem dużo szczęścia (że np trafiłem z mieszkaniem w okres gdy było jeszcze tanio) ale też czasem pecha, a wiele rzeczy zawaliłem na własne życzenie przez strach i zachowawczość (jak początkowy powolny rozwój kariery czy fakt, że mieszkanie kupiłem zbyt małe). Raczej nie dorobię się turbo majątku, zamierzam przeżyć życie spokojnie, choć przede mną dużo wyzwan jak choćby zmiana mieszkania - w obecnym już się nie mieścimy. Przede mną też dużo nauki - choćby ta poduszka nie może po prostu leżeć i muszę się doedukowac finansowo. No, w każdym razie pamiętajcie że nie musicie być żadną ze skrajności - możecie być tu gdzie ja czyli gdzieś pośrodku. Może dam znać za kolejne 10 lat, gdzie mnie to doprowadziło #truestory #kredythipoteczny #nieruchomosci #oszczedzanie #niewiemjaktootagowac
*dodaję wpis ponownie, bo zgubiłem kod. Uzupełniam o odpowiedzi na Wasze pytania: Wpis anonimowy bo brak konta. Mamy z żoną roczne dziecko. Naszym planem jest zabezpieczenie go na przyszłość - chcielibyśmy aby syn miał mieszkanie jak dorośnie. Czy myślicie, że lepiej wziąć teraz kredyt i spłacać z wynajmu, czy pakować pieniądze w obligacje np? Mamy ok. 150 000 gotówki na ten cel, mieszkanie za jakieś 550 000 myśleliśmy i zastanawiamy się, czy kredyt i wynajmować mieszkanie na ten moment aby pomogło się spłacać, czy odkładać i wyjąc z obligacji kiedyś. Mieszkanie miałoby być w Warszawie, z górną granicą w okolicach 700 000, kawalerka lub 2 pokoje. Jeśli syn nie będzie chciał tam studiować/mieszkać, zakładamy dość łatwą sprzedaż i zakup tam, gdzie będzie wtedy chciał. Ile można w ogóle dostać za wynajem np. na takim Bemowie kawalerki/dwóch pokoi? Planujemy kredyt zamknąć w jakieś 5 lat, przeliczyłem ponownie kasę i na dzisiaj to by było ok. 250 000 gotówki, mieszkanie kupowane ewentualnie w przyszłym roku okolice marca, więc będzie ze 300 000 na start. Ma to sens czy lepiej jednak ETFy/obligacje? #nieruchomosci #oszczednosci #oszczedzanie #inwestowanie #mieszkanie #wynajem #rodzina
Wpis anonimowy bo brak konta. Mamy z żoną roczne dziecko. Naszym planem jest zabezpieczenie go na przyszłość - chcielibyśmy aby syn miał mieszkanie jak dorośnie. Czy myślicie, że lepiej wziąć teraz kredyt i spłacać z wynajmu, czy pakować pieniądze w obligacje np? Mamy ok. 150 000 gotówki na ten cel, mieszkanie za jakieś 550 000 myśleliśmy i zastanawiamy się, czy kredyt i wynajmować mieszkanie na ten moment aby pomogło się spłacać, czy odkładać i wyjąc z obligacji kiedyś. #nieruchomosci #oszczednosci #oszczedzanie #inwestowanie #mieszkanie
Śmieszy a może dziwi mnie, że sporo osób wciąż uważa milion złotych za majątek. Tyle kosztuje przecież dwupokojowe mieszkanie w Warszawie. Milion oszczędności to też nic takiego. Jako poduszka finansowa dla osoby w średnim wieku to mało. Choć studentowi może wydawać się, że to dużo. #oswiadczenie #finanseosobiste #inwestycje #nieruchomosci #oszczedzanie
Oto moja wypłata we wrześniu II progu #podatki. Jak ja mam się dorobić w tym kraju? Nie mam możliwości przejścia na B2B. Ten system jest tak stworzony, że się NIE DA na UoP wybić. KWOTA BRUTTO: 17 749,41zł / **NETTO 9070,33zł (51%)** **potrącenia:** składka emerytalna - 1706,07 składka rentowa - 262,20zł składka chorobowa - 428,27zł składka zdrowotna - 1357,54zł zaliczka na podatek dochodowy - 4925,00zł Ja wiem że 3/4 ludzi ma gorzej, ale wszelka moja nauka, starania są o kant dupy rozbić. #oszczedzanie #nieruchomosci
Czemu mam tak, że każdy zakup czy to ciuchy, jakieś gadżet, rzecz do domu i tak dalej zawsze przemyślę, przeanalizuje, poszukam rabatów, promocji, wyczekam na jakiś czarny piątek, naoglądam recenzji na yt, dopytam na forach, na pepperze, napiszę do producenta z pytaniami, a wydatki takie jak jedzenie przychodzą mi zupełnie lekko, bez zastanowienia się, bez analizy, pyk i zapłacone. Tym sposobem wydaje dziennie 100-200zł na jedzenie (głównie restauracje). Nawet wakacje to tylko pretekst aby odwiedzać zagraniczne knajpy. Nic więcej na takim wyjeździe mnie nie interesuje. Knajpy mam rozpisane na każdy dzień, oczywiście bez brania pod uwagę cen. Też tak macie? Z góry zaznaczę, że nie jestem otyły, a jedzenie które jadam to nie są to jakieś podłe fastfoody z toną soli i tłuszczu. #zarobki #pieniadze #oszczedzanie #oszczednosci #finanse #gastronomia
Wziąłem #bezpiecznykredyt #bk2 na 600 koła i powiem wam, że to dużo. Całe życie wydawałem mało pieniędzy, do końca studiów miałem odłożone ponad 100 tysięcy złotych. Kupiliśmy z żoną dom na #kredyt pisowski, oczywiście wzięliśmy max kwotę, bo wszystkie domy w ciągu roku podrożały tak, że kosztowały 800 i więcej, albo były do dużego remontu, na co nie chcieliśmy iść, bo chcieliśmy w końcu zamieszkać razem. No i koszty są niemałe. Wzięliśmy go na 30 lat, chociaż mogliśmy nawet na 20. Rata + polisa to 3000 zł miesięcznie. Dodatkowo od pierwszego dnia kredytu odkładamy 1000 na nadpłaty, kiedy będą możliwe, zakładamy spłacenie kredytu w mniej niż 20 lat. Nasz dochód to jakieś 10 tys. netto miesięcznie, 4000 kredyt +nadpłata, dodać do tego rachunki, dojazdy do pracy, jedzenie i inne codzienności i trochę brakuje mi oszczędności. Z obliczeń wychodziło, że powinniśmy odkładać co miesiąc spokojnie z 2000 po uwzględnieniu wszystkich wydatków, a jest z tym trudno. Wyposażenie #dom jest strasznie drogie, ale drogie są koszty życia. Do tego stopnia, że kupuję w zasadzie wyłącznie na przecenach. Dopóki dzieliliśmy koszty życia z rodzicami było to jednak mniej odczuwalne, choć wiedzieliśmy, że jest drogo. Zastanaiwam się już powoli w jaki sposób można sobie okazjonalnie dorobić trochę kasy, żeby mieć na większe wydatki w skali roku jak opał czy kupno 'czegoś "do samochodu itp. Pewnie łatwiej byłoby w dużym mieście, u mnie to wieś pod powiatowym, więc nie wsiądę na rower i nie zrobię za Glovo. Mireczki, jakie macie protipy w temacie oszczędzania pieniędzy tak zwyczajnie, w życiu? #pytanie #mieszkanie #przemyslenia #pieniadze #kosztyzycia #oszczedzanie #oszczednosci
Chce zainwestować kilkadziesiąt tys pln w TOS. Zainwestować tzn. wrzucić na rachunek rejestrowany i za te 3 lata sobie odebrać. Jaka platforma będzie lepsza, pko s.a. czy pekao bp ? Bank z żubrem ma chyba aplikacje mobilna, ale czy ja tego potrzebuje? #oszczedzanie #obligacje #inwestowanie
**Mirki, jak najlepiej rozdysponować swój dorobek życia?** - 35 lat i zróżnicowane zarobki (spodziewane 8-15k/mc na rękę w najbliższych latach). - Oszczędności od 700k zł (łatwo) do 900k zł (ciężko) na nowe lokum w mieście (150-200k mieszkańców). - Nie dotyczy mnie kredyt 2% ani 0%, bardzo nie lubię kredytów. - Jeżeli coś komuś wynajmowałbym, to zależałoby mi na maksymalnym bezpieczeństwie i bezstresowości (okazjonalny, zlecenie obsługi, etc). - W razie problemów zawsze mogę wrócić do swojego pokoju w małym mieszkaniu rodziców w tym mieście. - Zależy mi na tym, by pogodzić poczucie stabilizacji z posiadaniem elastyczności w kontekście zmieniających się warunków rynkowych. - Nie planuję dzieci, może będę mieszkać z partnerką (pełna rozdzielność finansowa, duża niezależność). - Mam kilka możliwości w korzystnych dzielnicach z punktami usługowymi i blisko do centrum. **1.** Kupno nowego mieszkania 50-60 mkw z miejscem garażowym i urządzenie go pod klucz w bardzo dobrym standardzie, zamieszkanie w nim. **2.** Kupienie działki budowlanej nieco ponad 10 arów za około 470,000 zł. Droga dojazdowa i doprowadzone media, sąsiedztwo domków jednorodzinnych. Zostaje mi wtedy 230,000-430,000 zł na wybudowanie się, urządzenie, i zamieszkanie w domku. **3.** Kupno nowej kawalerki (tzw. kurnika mieszkaniowo-inwestycyjnego) 30-35 mkw i zamieszkanie w nim + reszta w działkę. **4.** Kupno kurnika 30-35 mkw i zamieszkanie w nim + reszta w obligacje. **5.** Kupno kurnika 30-35 mkw i zamieszkanie w nim + reszta w drugi kurnik 30-35 mkw i wynajmowanie go komuś. **6.** Wynajmowanie sobie domu/mieszkania + oszczędności (800k) w obligacje. **7.** Wynajmowanie sobie domu/mieszkania + oszczędności (800k) w dwa wynajmowane innym kurniki inwestycyjne 30-35 mkw. **8. **Wynajmowanie sobie domu/mieszkania + oszczędności (800k) po połowie w kurnik inwestycyjny 30-35 mkw wynajmowany komuś i obligacje. **9.** Wynajmowanie sobie domu/mieszkania + oszczędności (800k) w działkę i kurnik inwestycyjny wynajmowany komuś. **10.** Wynajmowanie sobie domu/mieszkania + oszczędności (800k) w działkę i w obligacje. #nieruchomosc #nieruchomosci #mieszkanie #mieszkania #dom #domy #budownictwo #najem #wynajem #kredyt #kredyty #inwestycje #inwestowanie #oszczednosci #oszczedzanie
Dołączona ankieta
Pytanie
Odpowiedzi
Cześć, Mam 25 lat, skończone studia, dobrze zarabiam, mieszkam "na swoim" (spokojnie - na sensowny kredyt) w dużym mieście, pracowałem w tygodniu i studiowałem zaocznie, myślę, że miałem dużo szczęścia po drodze. Zacząłem prace i studia zaoczne ze względu na to, że moi rodzice nie ogarniają finansów, wydają kasę nie wiedząc w sumie na co, nie wiedzą ile mają i co przyniesie przyszłość, jedna wielka niewiadoma, dlatego też nie byli gotów dać mi pieniędzy na studia, jedzenie czy wynajem bez wpadania w mniejsze problemy finansowe (nie chodziliby głodni, ale musieliby pilnować na co idzie kasa, a tego nie ogarniają). Do rzeczy, problem polega na tym, że zbliżają się do wieku emerytalnego, oboje mają bliżej do 60 niż do 50, a ja mimo, że ich kocham to nie chcę poświęcić swojego życia na utrzymywanie ich, ponieważ już czuję się przemęczony, a przecież jestem na rynku pracy dopiero od 6 lat (zacząłem pracę w wieku 19). Oboje prowadzą wspólnie działalność z czego się utrzymują, ale umówmy się, narzekają na ZUS itp. ale składki mają tak niskie, że ich emerytura pisana jest palcem po wodzie. W jaki sposób mogę pośrednio zadbać o ich emeryturę? Nie mam dostatecznej wiedzy o finansach, jest coś co może poprawić ich sytuację bez większego zaangażowania? Ja jestem na etapie ppk, wcześniej lokat bo potrzebowałem czegoś krótkoterminowego teraz kupuję obligację bo dają większy procent niż moje oprocentowanie kredytu więc sam nie interesowałem się jeszcze tematem emerytury do takiego stopnia żebym mógł ich sensownie poprowadzić. Nie jest to post, w którym chce się wyżalic, albo narzekać, chciałbym dostać jakieś wskazówki i resztę postaram ogarnąć się sam. Nie wiem jaki mają budżet, zgadywałbym, że coś koło 500-1500zł miesięcznie na ten cel. #emerytura #emerytury #finanse #oszczedzanie #ike #ikze #inwestowanie
Cześć, mam pytanko. Pracuję od kilku miesięcy dla zagranicznego klienta i dostaję wypłatę w USD. Nie przewalutowuję tego w całości, bo udaje się trochę odkładać. Niestety trzymanie na koncie mija się zupełnie z celem bo lokaty i konta są oprocentowane < 0.2% (tak, poniżej 1%). Macie pomysł jak mogę obronić kapitał przed inflacją? Są ETFy, ale próbowałem uzyć IBKR - i tam nie mogę kupić za USD, tylko muszą przewalutować do EUR, czego nie chcę. Nie płacą też za trzymanie środków na koncie (bo nie jestem w USA). Macie jakieś pomysły? #waluty #finanse #gielda #oszczedzanie
Mam 35 lat i doczekałem się majątku o całkowitej wartości około 1,200,000 złotych. Nic więcej już nie odziedziczę. - To dużo czy mało? - Co sądzicie o następującym podziale? **Codzienne potrzeby: 600,000** - Małe, nowe #mieszkanie pod klucz w średnim polskim mieście (100-200k mieszkańców): 460,000 - Używana #hybryda: 80,000 - Wyposażenie, sprzęty domowe i elektronika: 60,000 **Inwestycje: 600,000** - #kryptowaluty 25,000 - #zloto 25,000 - #konto oszczędnościowe: 50,000 - #obligacje skarbowe indeksowane inflacją: 250,000 - #fundusze #etf (globalne, ale dywidendowe czy akumulacyjne?): 250,000 **Plan:** z inwestycji co miesiąc będę pobierał 2,000 złotych (4% w skali roku), zwiększając pobieraną kwotę o 5% każdego roku (inflacja). Przy tym założeniu powinna mi ona wystarczyć do 80 roku życia. Kolejne 2,000 złotych (+ 5% za coroczną inflację) będę otrzymywał co miesiąc jako łączne wsparcie od żyjących bliskich. Do tego dołożę jeszcze 2,000 złotych (+5% za coroczną inflację) z comiesięcznej pensji (aktualnie 5,000 na rękę, praca zdalna). Będę tym samym wydawać na życie około 6,000 złotych miesięcznie (72,000 złotych rocznie), a pozostałe oszczędności z pracy wpakuję w fundusze i obligacje z myślą o większych wydatkach/podwyższeniu dochodu pasywnego w przyszłości. Czy to rozsądne podejście? Nie wiem, czy myśleć o sobie jako o #wygryw czy #przegryw - i czy przy wyglądzie w okolicach 5-6/10 i delikatniejszej naturze daje mi to szanse na poważną relację z porządną dziewczyną (bez ślubu i dzieci, za duże ryzyko). #pytanie #finanse #oszczedzanie #oszczednosci #pieniadze #konta #samochod #samochody #seks #zwiazki #redpill #blackpill
Niesamowicie kusi mnie perspektywa **FIRE** (financial independence, retire early) - byłbym spokojniejszy i bardziej cieszyłbym się życiem ze świadomością, że mam gwarantowany wysoki standard życia. Działam kilka razy lepiej, kiedy nie odczuwam presji. Dzięki temu mógłbym znacznie efektywniej pracować i wspierać inicjatywy dobroczynne zamiast zamartwiać się budżetem. Czasami fantazjuję o tym, jak świetnie byłoby być rentierem i mieć **$3.5M** (czyli być gdzieś w top 10-20 M ludzi na świecie). Po uzbieraniu kwoty podzieliłbym to tak: **$1.5M na pasywa:** - $650K na dom nad Morzem Śródziemnym (pobyt 5 mc/rok) - $350K na kawalerkę w dużym mieście UE (pobyt 3 mc/rok) - $300K na całoroczny domek w Polsce lub w innym kraju UE (pobyt 3 mc/rok) - $100K na auto, rower, dron, i inne gadżety - $100K na wyposażenie domu i mieszkań **$2M na aktywa:** - $100K na kontach oszczędnościowych - $100K w kryptowalutach i złocie - $900K w globalnych dywidendowych ETFach - $900K w obligacjach skarbowych stabilnych gospodarek Żyłbym z odsetek, co miesiąc pobierając około $6,000 (+5% każdego roku, kompensując inflację). 1. Co sądzicie o takiej (ogólnej, raczej życzeniowej) wizji i podziale majątku? 2. Czy taki cel jest w ogóle realistyczny do osiągnięcia na przestrzeni 5-15 lat przez dość ogarniętego Polaka z kapitałem początkowym, który jednak nie wynosi nawet 5-10% docelowej kwoty? Intuicja mówi zdecydowane "nie" - to wymagałoby oszczędzania aż 15-45 tysięcy dolarów każdego miesiąca, w międzyczasie koszty życia podnosiłaby inflacja i mijałyby najlepsze lata życia. A może jest jakiś sposób, by sporo oszczędzić w tej perspektywie czasowej bez pracoholizmu i wysokiego ryzyka, a jednocześnie zapewnić sobie podobny styl życia i finansową wolność za 20-50% tej ceny? #pytanie #finanse #oszczedzanie #oszczednosci #inwestycje #inwestowanie #fire #pieniadze #praca #pracbaza #dochodpasywny
Mam pytania o #obligacje bo już kiedyś założyłem rachunek rejestrowy i wypłaciłem całą kwotę z góry, potem wiadomo odsetki od razu pomniejszone o podatek. 1) jak to w końcu jest teraz z podatkiem belki? mam na myśli gdybym miał więcej inwestycji, jak mam to rozliczyć i od jakiej kwoty? 2) czy w 2024 dalej będzie automatycznie odprowadzany podatek przy wypłacie odsetek od obligacji (tak było jeszcze w 2023)? 3) czy muszę kupować obligacje mając z góry dużą kwotę? czy mogę kupić np. teraz za 10k i do tych samych obligacji dokładać sobie kilka K miesięcznie zamiast czekać żeby uzbierać kwote. + czy mając już rachunek rejestrowy mogę zrobić to online? (pierwszy raz musiałem osobiście do oddziału) 4) które obligacje teraz na topie, TOS czy COI? 5) Czy nie lepsze fundusze inwestycyjne które zaproponował mi mój bank? stopa zwrotu 12M to ponad 6% 6) Co polecacie dla kogoś kto miałby 150k oszczędności + mógłby co miesiąc inwestować kilka K? #inwestycje #inwestowanie #obligacje #lokata #oszczedzanie #oszczednosci #bank #gielda #ekonomia #finanse
Czy 100k oszczędności w wieku 30 lat to minimum jakie powinno się mieć w takim wieku? Bo u mnie na grillu u znajomych wyszła prawie że kłótnia o to i ludzie podzielili się na dwa obozy. Ja się z tym zgadzam bo popatrzmy na to tak, ktoś zaczyna pracę załóżmy w wieku 20 lat to wychodzi że oszczędza 10k rocznie czyli 833 PLN miesięcznie a przecież są ludzie którzy zarabiają dość sporo miesięcznie więc jeszcze więcej mogą odłożyć. #pieniadze #oszczedzanie #oszczednosci #zarobki #ekonomia #inwestycje #inwestowanie #gielda #przegryw #wygryw
Mirki co można zrobić z 150k oszczędności + możliwe 2-3k miesięcznie oszczędzanie? Nie mam wielkich potrzeb, nie potrzebuje sobie nic kupić i mam dach nad głową. Nie znam się na inwestowaniu. W oddziałach bankowych albo proponują lokaty albo fundusze inwestycyjne albo IKE/IKZE. Ktoś tam polecał jeszcze obligacje (ale które?). Na wykopie sporo osób, że #gielda ale nie znam sie. #finanse #pieniadze #finanse #inwestycje #inwestowanie #oszczednosci #oszczedzanie #akcje #gpw #obligacje #bank
Muszę coś zrobić ze swoim życiem i przestać wydawać kasę na bezsensowne i głupie rzeczy z których nic nie mam. Jadam tylko rzeczy zamawiane bądź cateringi, kompletnie nie patrząc na cenę. Podobnie robię w sklepach, wszystkie nowości muszę testować, większa połowa idzie na śmieci. Zakupy w żabce, z dostawą z glovo/liska. Nawet wody nie mogę kupić zwykłej 1,5l tylko muszę mieć małe (droższe) i najlepiej w szkle. Jakieś słodycze itp zamawiam przez internet. Zakupów w internecie robię tyle, że codziennie coś przychodzi. Czasem płacę za kuriera z 3x tyle niż paczkomat bo mi się tego samemu odbierać nie chce. Kupuje też różne gadżety, latarki, śrubokręty, ozdoby, czasem po 20 sztuk już czegoś mam. Np. portfel sobie zamówiłem w tym tygodniu. Przeliczyłem to jest to portfel nr 42. 40 różnych mam w szafce, a używam jednego. Czasem zmieniam, ale połowy z nich nigdy nawet nie użyłem. Paski, krawaty, torby i tak dalej. W tym roku sprzątałem szafę i wywaliłem z 10 toreb laptopowych, takich starszych, regulowanych do laptopów 17,3" i 15,6". Większość nawet nie użyty i z metkami. Nawet mi się tego sprzedać nie chciało i poszło w śmieci. Oczywiście co roku nowy telefon, starego się sprzedać nie chce, niech leży. Komputer za 5 cyfrową sumę, mimo że nie gram. PS5, Xbox - włączone z raz. Rower którym jeżdżę z 10 razy w roku też musi być za kilka tysięcy. Sakwy do niego? oczywiście, nawet nie rozpakowane z paczek w których przyszły, leżą w garazu. Kilkaset złotych ściąga mi z subskrypcji za jakieś disneye, netflixy, spotify, vpn i tak dalej, 90% nie używam tego, ale szkoda zrezygnować bo może będzie potrzebne. Jak to zmienić? #zalesie #wydatki #zarobki #oszczednosci #oszczedzanie #psychologia
Czy 150k oszczędności to dużo/mało jak na 30-letniego przegrywa? Bo na pierwszy rzut oka wygląda fajnie ale z drugiej strony moi rówieśnicy mają majątki za bańke (np. własne mieszkanie). - na jakieś inwestycje to chyba za mało, zresztą ja się na tym nie znam - jakaś konsumpcja typu kupno auta za 150k to też głupota (tylko tyle że poczuje się lepiej na chwilę) - na mieszkanie to za mało, zresztą po co własne mieszkanie incelowi prawikowi #przegryw #oszczednosci #oszczedzanie #inwestycje #inwestowanie #pieniadze #zarobki #gielda
Czy przy zarobkach 10-11k zł przeznaczylibyście cześć swoich oszczędności (do 80 tys. zł) na samochód, o którym marzycie, jednocześnie zbierając na pierwszą nieruchomość? jestem singlem na wynajmie, życie zasuwa, a chciałbym sprawić sobie jakąś przyjemność zamiast ciągle oglądać cyferki na koncie i patrząc jak inflacja zjada pieniądze, a ceny wszystkiego uciekają w kosmos dzięki "wspaniałym" działaniom deweloperskich rządów. #oszczedzanie #oszczednosci #samochod #kupnosamochodu
Ile trzeba przeznaczyć PLN by zapewnić sobie 3 000 PLN miesięcznie "dochodu pasywnego" w miarę bezpieczny sposób? Jakiś konkretny "zestaw" możecie polecić dla kogoś nieobeznanego? Jaka kwota by pozwoliła zapewnić taki przychód? Oczywiście pytam o w miarę sensowne pomysły i coś bardziej zaawansowanego niż "wrzucenie 3 000 000 PLN na konto z oprocentowaniem 1.5%" czy nie wiem - narkotyki i "produkcja, dystrybucja, masturbacja" ( ͡° ͜ʖ ͡°) #finanse #oszczedzanie #banki #finanseosobiste #kiciochpyta
Czterdzieści cztery lata. Tyle mam i właśnie z samej swojej pracy na etacie zbudowałem majątek o wartości miliona złotych. Nikt mi niczego w życiu nie dał. Rodzice wyrwali się ze swoich wiosek do dużego miasta, tu spotkali sirę na uczelni, którą skończyli, po czym zapierdalali za miskę ryżu w wyuczonym zawodzie. Tu muszę przyznać, że byli w tym dobrzy i gdyby mieli robić coś innego… cóż, na dwoje babka wróżyła. Nie przekazali mi majątku, smykałki do interesów, itp. Nic. Przekazali mi jak być dobrym człowiekiem i że trzeba zapierdalać, by nadal nic nie mieć w życiu. To nie tak, że byliśmy biedni. Mieliśmy kolorowy telewizor i magnetowid. Jeździliśmy na wakacje w Polsce. Kiedyś nawet byłem w Czechosłowacji. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że za-pierda-la-jąc, bo na „inwestycjach” więcej pieniędzy straciłem, niż zarobiłem, dorobiłem się miliona złotych. 40% to małe mieszkanie, 60% obligacje i inne oszczędności. Żadnych krypto, czy kruszców. Ale też żadnych wielkich długów. Ok, mam małą pożyczkę do spłacenia, ale mówimy tu o kwocie poniżej 60kpln. I wiecie co? Gówno, bo ten milion to nie jest jakiś wielki pieniądz dziś. Zgadza się, większość ludzi by pewnie musiała odkładać całoroczne dochody przez 30 lat, by tyle zobaczyć, ale chodzi mi o to, że dziś ten milion jest guano wart. Bo inflacja, bo ceny mieszkań. Ładnie wygląda na papierze, ale nie można nic z tym zrobić, jeśli nie ma się pomysłu na biznes albo głowy do inwestowania. Cóż, będzie leżało i traciło na wartości, bo w sumie szkoda wydawać (a nuż dożyję emerytury…), a na koniec rodzina się ucieszy ze spadku. Akurat może na stypę im starczy za te kilka lat. Marzenie z dzieciństwa: być bogatym. Mission (kind of) accomplished. ! I chuj. #finanse #oszczedzanie #inwestycje
W połowie marca kończy mi się lokata i szukam pewnych instrumentów finansowych na ulokowanie minimum 300k na okres 6-9 miesięcy - chcę kupić nieruchomość z przyszłą, niedoszłą jeszcze żoną pod koniec roku. Najlepsza lokata na rynku daje 5.25% na 3 miesiące (Facto) i teraz nie wiem czy jest coś bardziej konkretnego niż to? Indeksowane konto oszczędnościowe w Toyota Bank? Może obligacje? Nieruchomość swoją już mam także ładować się w betonowe złoto więcej nie chcę. #oszczedzanie #pieniadze #obligacje #lokata #nieruchomosci