Mirko Anonim

#lekarze

Przeglądaj anonimowe wpisy lub otwórz ten tag na stronie wykop.pl

Mirki i Mirabelki, w ostatnim czasie pojawiła się u mnie nietypowa fobia. Staram się żyć zdrowo, bez używek, bez przepracowania, ale… niestety na ten moment żyję w miejscu, gdzie mój spokój jest notorycznie zakłócony (brak chwili ciszy i spokoju, rozdrażnienie, niepokój), śpię też bardzo płytko i 3-5h dziennie (niezależne ode mnie). Ten stan trwa ok. rok, choć też jako nastolatek w okresie szkoły średniej niewiele spałem. Teraz jestem przed 30-tką i wkrótce się w końcu wyprowadzam. Mam postanowienie, że w końcu będę się wysypiał, jadł zdrowiej (tutaj z kuchnią tak średnio, więc relatywnie często jadłem śmieciowe żarcie). Pytanie tylko, czy to coś zmieni, bo właśnie mam obawę, że ten rok tak mnie zniszczył, że zmiany, które zaszły są już nieodwracalne. #depresja w jakiejś formie mam na pewno, ale tym tematem zajmę się po przeprowadzce i myślę, że uda się ten temat ogarnąć. Natomiast bardziej obawiam się dolegliwości fizycznych. Z jednej strony poza chronicznym poczuciem zmęczenia i brakiem motywacji do czegokolwiek (ale to akurat związane z brakiem snu) nie mam żadnych wyraźnych objawów, ale z drugiej strony wiem, że ten mój tryb życia z brakiem snu sprzyja problemom z sercem, nadciśnieniu, cukrzycy i wydaje mi się, że to kwestia czasu, nim coś się posypie. Nie wspomnę o nowotworach. W jaki sposób te ryzyko ściągnięcia na siebie tych konkretnych chorób, można maksymalnie możliwie oddalić? Bo obawiam się, że jak teraz zacznę żyć zdrowo, to nie cofnę skutków obciążenia dla organizmu w poprzednich latach. W jaki sposób też mogę zrobić stosowne badania? Przecież nie pójdę do lekarza z tekstem “doktorze, przez rok nie spałem, zrób mi wszystkie badania”, bo mnie wyśmieje i poprosi o powrót jak rzeczywiście coś mi się będzie działo. Ostatni rok był tak intensywny, że jestem przekonany, że pewnie nie mam chorób, ale na pewno wykaże coś w stylu, że jestem w przededniu jakiejś. Teraz chcę ogarnąć kompleksowo swoje życie i chcę uniknąć sytuacji, że wszystko zacznie się układać i nagle jakaś choroba na mnie spadnie (tym większa frustracja, że to wszystko jest efektem czynników zewnętrznych i ekonomicznych, bo nie miałem możliwości się wyprowadzić wcześniej). #kardiologia #zdrowie #kiciochpyta #pytanie #pytaniedoeksperta #lekarze #medycyna #lekarze #profilaktyka #lekarz

Mam problemy ze snem (wybudzam się w nocy). Chcę się tym zająć kompleksowo, ale żeby móc funkcjonować, skorzystałem z teleporady i lekarz zapisał mi Zolipdem (Nasen). Co dziwne - dał zalecenie, żeby brać to rano (zapisał to nawet na recepcie). Wtf? Zetknął się ktoś z takim trybem przyjmownia zolipdemu? Z tego, co widzę, wszędzie są zalecenia - brać tuż przed snem #zdrowie #leki #sen #bezsennosc #medycyna #lekarze

Chciałbym poznać opinie na temat zarobków lekarzy, informacje z cytatu pochodzą z rd. Czy tak jest faktycznie? Skąd więc na wykopie zawiść do lekarzy? Bo te zarobki nie robią wrażenia (zwłaszcza, że tu mamy samych programistów 15k i 20k ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) "w pensjach lekarzy występują gigantyczne różnice, w zależności od specjalizacji, formy zatrudnienia, miejsca zatrudnienia, a nawet płci (tradycyjnie kobiece specjalizacje, typu pediatria, są zawsze gorzej opłacane niż tradycyjnie męskie, np. ortopedia) ! Na początek ustawowe pensje - jest spora grupa lekarzy pracujących na umowie o prace, i ich stawki często wynikają z jakichś ustaw i rozporządzeń. Są to: - lekarze specjaliści (większość szpitalni) MINIMUM 10 375 brutto, czyli na rękę ~7400 zł - rezydenci specjalności deficytowych 9 368 zł, po dwóch latach 10 220 zł, na rękę daje to ~6700 i ~7300 zł - pozostali rezydenci 8 516 zł, po dwóch latach 8 772, na rękę odpowiednio to ~6135 oraz ~6300zł - stażysta 6797 brutto, ~5000 zł na rękę Do tego dla rezydentów dochodzi opcjonalnie bon patriotyczny 700 zł/msc, czyli +500 zł netto/msc, Stawki w sieciówkach medycznych, albo przychodniach, to mniej więcej 180-300 zł/h na btb, w zależności od specjalizacji. Od tego należy odjąć podatek (na ryczałcie 14 %, na liniówce 19 %) i ZUS (ja na ryczałcie mam ZUS ~ 2000 zł miesięcznie). Czyli za odpowiednik pełnego etatu, na btb zarabiasz jakieś 25 tys. zł na rękę. Przy umowie o pracę jest to z reguł dużo mniej, typu 15-17 tys. zł. Więcej zarabiają lekarze zabiegowcy, którzy dostają pieniądze od zabiegu, tutaj możesz zarobić dwa albo trzy razy więcej. Lepsze stawki za godzinę mają również specjaliści bardzo poszukiwani - na przykład psychiatrzy dziecięcy (standardem jest 450-600 zł), albo utytułowani - profesorowie, docenci. Najgorzej opłacani, co ciekawe, są z reguły lekarze pracujący w szpitalach, dużych akademickich ośrodkach - dyrektorzy prawie zawsze oferują tylko minimalne możliwe wynagrodzenie, czyli te 7,4 tys, zł na rękę. Dodatki do pensji np. za doktorat to np. 50 zł/miesięcznie, albo podobne :). Dodatki za nauczanie studentów to z reguły jakieś śmieszne grosze (wyjątkiem są English Division), albo w ogóle nic, bo ordynator kazał." To jak to jest? Czy na wypoku nie ma już programistów 15k i lekarz zarabiający 10k jest tutaj kastą o niewyobrażalnych zarobkach? #zarobki #lekarze #it #wykop #programista15k

Żyjesz w chlewie odcinek pt "Lekarz dostaje 1.5 kary więzienia i 2 lata zakazu wykonywania zawodu* za de facto rozbój z użyciem ostrego narzędzia**" * wraca leczyć w październiku tego roku) ** pierwotna kwalifikacja czynu przez prokuraturę. Pomyślcie ile wy byście dostali za odpdolenie tego co ten facet zrobił. https://www.rp.pl/prawo-karne/art42092121-lekarz-zawieszony-przystawil-maczete-do-glowy-budowlanca-i-kazal-podpisac-dokumenty >Dwa lata zakazu wykonywaniu zawodu to kara dyscyplinarna wymierzona ostatecznie lekarzowi, który zaatakował, zastraszył i zmusił budowlańca do podpisania dokumentów. >Zakończona właśnie dyscyplinarnie sprawa jest nietuzinkowa i wyjątkowo brutalna. W czerwcu 2018 r. Patrik F., doktor nauk medycznych wraz ze swoim bratem także lekarzem, żoną farmaceutką i trzema innymi osobami zwabili przedsiębiorcę budowlanego w okolice Wilczyna nieopodal Wrocławia. Budowlaniec wybudował altanę w ogrodzie małżeństwa. Dostał za to pełną zapłatę, jednak mimo nalegań nie wykonał poprawek. [...] Brat lekarza, udając zainteresowanego klienta, zawiózł ofiarę w miejsce rzekomego zlecenia. Tam mężczyzna został zaatakowany. Psiknięto mu gazem w twarz, skrępowano na ziemi, zdjęto buty i kopnięto kilka razy. Sprawcy przyłożyli do jego karku siekierę, a przed twarzą trzymali maczetę. Zmusili też przedsiębiorcę do podpisania protokołu zajęcia ruchomości oraz dokumentu in blanco. Napastnicy zabrali ofierze też portfel z dokumentami, 2,5 tys. zł i wypuścili przedsiębiorcę. Poza surowym orzeczeniem samorządu lekarskiego medyk został skazany również karnie: >W 2020 r. wrocławski sąd okręgowy uznał doktora i jego żonę za winnych zmuszenia do zwrotu wierzytelności [przekwalifikowanie czynu] i **skazał ich za to na 1,5 roku** więzienia i 50 tys. zł nawiązki dla ofiary. Wyrok ten utrzymał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. **Skazany lekarz odbył już karę w systemie dozoru elektronicznego**[...]. Mam dość. #prawo #polska #lekarze #nfz #medycyna #prawnicy #patologia #panstwowpanstwie #sprawadlareportera #tematdlauwagi

fc408fb97c2a2519be7059dc04c7d481

Mirki, potrzebuję pomocy... Ważna dla mnie osoba zmaga się z kilkudziesięcioletnim problemem zniszczonej skóry, a w następstwie z depresją z powodu błędu lekarskiego. W skrócie, pod koniec lat 90 poszła na zabieg medycyny estetycznej (jakieś nowe "cudo" na ówczesny czas - peeling neodermy czy jakoś tak) co skończyło się zniszczeniem skóry. Mając jeszcze jakąś nadzieję i wiarę w dermatologów po pewnym czasie spróbowała ponownie. Z tego co wiem to 2 zabiegi kwasami glikolowymi o małym procencie przynosiły pozytywny efekt, ale był również ten 3ci raz. O ten jeden za dużo w podwójnym tego słowa znaczeniu... Lekarka nie dość, że użyła wersji 70% to w pewnym momencie musiała na chwilę wyjść zostawiając go na twarzy dłużej niż powinna... Na efekt nie trzeba było długo czekać - całkowicie spalona, zniszczona skóra, która po czasie nie odbudowała się, stała się bardzo sucha, o sporym zabarwieniu w czerwień / brąz. Dalej to już tylko latami depresja, ze wzmożoną siłą w jesienno-wiosennych porach, myśli samobójcze, izolacja, nerwica i paniczny brak zaufania do jakichkolwiek ponownych prób pomocy... Dopiero w ostatnim czasie, po konsekwentnych kilkuletnich namowach jest nadzieja, że odważy się jeszcze raz dać sobie pomóc, ale... czytając wiele różnych opinii o dermatologach to bywa z nimi różnie, a sam poszukując mam spory mętlik by kogoś zaufanego wybrać. Mam ogromną prośbę, czy jest ktoś w stanie polecić fachowca z prawdziwego zdarzenia na podstawie własnych doświadczeń? Kogoś kto mierzył się z ciężkimi przypadkami, stara się rozwiązać problem, zna się na medycynie estetycznej, szuka przyczyny i rozwiązania, a nie z góry ma oklepane podejście. Może jest ktoś godny polecenia? Być może z Wielkopolski, Poznania i okolic? Będę bardzo wdzięczny za polecenie kogoś komu można zaufać. #dermatologia #medycyna #lekarze

Jestem po skończonym leczeniu ortodontycznym, gdzie nie wszystko poszło według założeń. Zęby są proste - i tutaj się nie mam do czego przyczepić, aczkolwiek wada zgryzu nadal występuje, co zostało potwierdzone przez innego ortodontę. Dodatkowo, przed leczeniem otrzymałam wizualizacje z planem leczenia, gdzie zgryz ewidentnie ulega poprawie, górne zęby są wyżej, a dolne niżej. W rzeczywistości tak to nie wygląda, generalnie rzecz biorąc, zęby nadają się dalej do leczenia wady zgryzu. Lekarz utrzymuje, że leczenie zostało zakończone i wszystko jest w porządku. Nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności, nie reaguje na to że zgryz nie wygląda tak jak na planie (który notabene sam robił), nie reaguje na fakt, że inny ortodonta zakwalifikował zęby do ponownego leczenia wady zgryzu. Podczas leczenia konował zainkasował około 16k - mam na wszystko potwierdzenia, za część płaciłam przelewem, za część kartą, posiadam również paragony. Tak jak wspomniałam wcześniej, posiadam również wizualizacje planu leczenia, na której zgryz ulega poprawie, co nie miało miejsca w rzeczywistości. Czy istnieje jakakolwiek metoda, aby zmusić go do zwrotu chociaż części tej kwoty w związku z tym, że leczenie nie przebiegło tak jak należy? W efekcie będę musiała założyć aparat u innego ortodonty i nosić go jeszcze dwa lata. Będzie to kosztowało drugie tyle, o ile nie więcej, bo ceny przecież wzrosły przez ostatnie 2-3 lata. Już pomijam stracony czas i ból, którego doświadczyłam podczas leczenia, bo jak wiadomo, do przyjemnych ono nie należało. Będę wdzięczna za wszelkie porady i wskazówki odnośnie tego co mogę zrobić, aby odzyskać pieniądze i pociągnąć konowała do jakiejkolwiek odpowiedzialności. #prawo #medycyna #stomatologia #ortodoncja #ortodonta #dentysta #lekarz #lekarze #konowal #uokik

Cześć, lekarz wstrzyknął kwas haliuronowy 3 miesiące po zabiegu nogi - skomplikowane złamanie z kości piszczelowej przy stawie skokowym ze wstawieniem blaszki. Powstało zapalenie z zakażeniem prawdopodobnie powstała reakcja z blachą, duży ból brak możliwości ruszania nogą mimo że udało się powrócić do normalnej sprawności. Hospitalizacja od tygodnia i nadal wysokie CRP. Czy to mógł być błąd lekarza? Z tego co czytam nie powinno się po tak krótkim czasie wstrzykiwać kwasu hialuronowego a jak już to daleko od blaszki. Czy ktoś jest w temacie albo słyszał o podobnym przypadku? #medycyna #lekarze #prawo #zdrowie

#służbazdrowia #lekarze #wieczorynka #okrąglak Po raz kolejny okazuje się, że wieczorynka w powiatowym okrąglaku to wylęgarnia wyrazistych osobowości wśród dyżurujących lekarzy. Jako osoba z syndromem sztokholmskim już sobie wszystko zracjonalizowałem i rozumiem jak ciężko jest lekarzom w dzisiejszych czasach. Łączę się z nimi w ich frustracji wynikającej z tego, że rzeczywistość nie zawsze musi, a wręcz często nie pokrywa się z oczekiwaniami co do wykonywanego zawodu. Myślałeś/-aś, że do Twojego gabinetu będą przychodzić sami schludni pacjenci, których widok nie będzie raził Twojego poczucia wysublimowanej estetyki i delikatnego zmysłu powonienia. Ale naprawdę uważam, że jeśli w tak młodym wieku już na pierwszy rzut oka masz objawy wypalenia zawodowego, a Twój nieobecny wzrok głośno krzyczy "jestem martwy/-a w środku", co przekłada się na Twoje traktowanie większości, jeśli nie wszystkich pacjentów z góry, bez krzty jakiejkolwiek empatii, to może czas zrobić rachunek sumienia i przyznać przed samym/-ą sobą, że chociaż zdobyłeś/-aś wymarzony zawód lekarza, to może jednak to nie było do końca Twoje powołanie. You know who you are.

Jest tu jakiś specjalista lekarz od wzrostu? Mam 27 lat i jeszcze urosłem z 189 na 192cm, zmężniałem. Garnitur z liceum za mały, koszula kupiona rok temu rękawy za krótkie i zamiast L musze kupować XL. Jak dlugo jeszcze mogę rosnąć? Okulary też złe, bo twarz mi się zmieniła. #lekarze #wzrost #medycyna #niebieskiepaski

Witam. Osoba z mojej rodziny która pracuje w szpitalu w pracowni TK i RTG wynosi informacje o moich wizytach szpitalnych osobom trzecim. Widziałem kilka korespondencji na messengerze z inną osobą. Zachowałem tylko screeny bo miałem telefon dosłownie na kilka minut, zdążyłem je sobie zgrać. Co za o grozi i jak to teraz rozegrać? Poinformować dyrektora szpitala? Czy pracownicy lub policja mogą mieć wgląd kto się logował po nr PESEL, imię i nazwisko i sprawdzał moją historię wizyt w systemie szpitala czy to jest nie do udowodnienia? Mało tego widziałem tak,że zdjęcie złamania obcej osoby w tej korespondencji jak sobie przesyłali, że ktoś tam sobie złamał. Masakra jakaś. Jako pacjent nie czuję się teraz bezpieczny idąc na wizytę do jakiegoś specjalisty. Pewnie to powszechna praktyka pracowników, że lubią sobie do porannej kawki wysłać zdjęcie RTG kogoś ze złamania i poplotkować ale jednak bardzo mnie to zirytowało. Przecież jeżeli to uda mi się udowodnić to dyscyplinarka z zwodu, RODO, ochrona danych pacjentów, sprawa karna. Co byście zrobili w takiej sytuacji? #prawo #lekarz #szpital #zdrowie #sluzbazdrowia #NFZ #lekarze #medycyna

Przy odbycie mam od miesiąca dwie podłużne czerwone rany oraz od dawna hemoroidy. Kilka dni temu po użyciu maści na hemoroidy cała okolica zrobiła się czerwona i bolesna. Odstawiłem ją i po trzech kolejnych dniach wszystko wróciło do stanu początkowego. W piątek mam wizytę u gastrologa z powodu refluksu. Czy powinienem od razu zapytać o te dolegliwości czy to jednak sprawa dla proktologa? #gastrolog #hemoroidy #lekarze

W od niesieniu do wpisu: https://wykop.pl/wpis/78823571/mieszkanie-pracait-medycyna-lekarze-jak-to-mozliwe > cytowany tekst Jak to możliwe że niemal każdy lekarz, którego znam ma CO NAJMNIEJ po kilka mieszkań, a wciąż narzekają że za mało zarabiają? Przecież ci ludzie jeżdżą nowymi autami z salonów. Jak to się mówi "wszystko jest możliwe, kiedy kłamiesz". Rada ode mnie: wyjdź z piwnicy, ogarnij się, nabądź trochę wiedzy o świecie, to może wtedy nie będziesz musiał zazdrościć innym zarobków. PS: Auto z salonu, to nie jest luksus jak masz fach w ręku i nie musisz do tego być lekarzem. #mieszkanie #pracait #medycyna #lekarze

Witam, ostatnio duzo sie slyszy o stawkach lekarzy wiec podziele sie anonimowo swoja wiedza, bo mam troche doczynienia z nimi z racji swojego zawodu. Warszawa (kwoty przyblizone) anestezjolog w szpitalu 250-350 zl/h, prywata w klinice estetycznej lub dentystycznej 300-400 zl/h. Kardiochirurg 250-300 zl/h + dodatki za zabiegi od 1000 do kilku tysiecy (asysta tez dostaje, za wszczepienie nowego rodzaju wspomagan serca, ktore dopiero sie rozpowszechniaja slyszalem, ze nawet kilkadziesiat tysi placi firma) w zaleznosci od zabiegu i szpitala, natomiast zabiegow moze byc kilka dziennie. To samo kardiolog interwencyjny. Wszystko ofc na kontrakcie. Matematyke zostawiam wam. Troche pierola glupoty, ze malo zarabiaja. Glownie to pielegniarki tyraja za 4x nizsze stawki czesto uzerajac sie z nimi na codzien i wykonuja ciezka fizyczna prace. To tez warszawa a nie kielce czy inny radom wiec stawki moga byc inne. Pozdrawiam. #lekarze #nfz #pieniadze #polska

qierjyywj6k8slf5urfveyg1

Dlaczego Polscy psychiatrzy przepisują leki 2 generacji, kiedy od dawna są refundowane przez państwo nowsze 3 generacji które niwelują wiele poprzednich skutków ubocznych? Brałem pewien lek na noc, byłem spuchnięty na twarzy i brzuch mi urósł chociaż nigdy nie tyłem a rano czułem się jakbym był przykuty do łóżka bo tak mnie zamulało. Schudłem po krótkim czasie jak zacząłem przyjmować lek który mnie nie przykuwał rano do łóżka i nie zawieszał za dnia. A kiedy go zaproponowałem to usłyszałem " skąd pan o tym leku wie? ". To jak w zusie gdzie możesz być kaleką a oni i tak ci powiedzą że możesz być zdolny do pracy i się musisz sądzić by sąd ci przyznał rację? Były takie w telewizji przypadki. Z tym że jak się nie doinformujesz to dostaniesz jakiś syf który każdy psychiatra szpitalny ci wciska. Mojemu ojcu rozpuściło się biodro i gdyby nie operacja byłby na wózku i całkiem możliwe że stało się to po leku który dostawał przez lata bo jak przepisali mu nowszej generacji to tak go przestało zamulać i przestał być senny, bo psychiatrzy mu jakiś przepisali teraz nie pamiętam nazwy. Nawet jest obszerny artykuł w internecie o działaniu tego leku i jego skutkach ubocznych w tym że może rozpuścić właśnie biodro. to było parę lat temu. Dlaczego tak wciskają leki 2 generacji kiedy już są refundowane leki 3 generacji od dobrych lat? Chyba są sprawdzone? #Pytanie #farmakologia #psychiatria #Lekarz #lekarze #Medycyna #polska

xox6p0945ampea0lnksqngwr

Terapia fotodynamiczna. Czy ktoś stosował na stan zapalny skóry? Czy poleca ktoś miejsce w Warszawie do wykonania tej terapii? Czy można wynająć lampę? Ponoć lekarze nie są chętni do stosowania tej terapii. Wolą nawalac antybiotykami I sterydami aż zdechniesz od tego typu leczenia. #medycyna #lekarze #zdrowie #kiciochpyta

clxtd8tro0143kqv0rsa74pfq

Hej Mirki z tagu #medycyna, mam do was jedno pytanie. 4 czerwca pobrano ode mnie 2 próbki krwi w punkcie diag.pl na badanie anty-CCP oraz P/c. p. antygenom cytoplazmy neutrofilów (IIF) ANCA. Wyniki z pierwszym wskaźnikiem pojawiły się już na drugi dzień, a wyników ANCA wciąż nie ma mimo, iż na stronie było info o realizacji w ciągu 12 dni roboczych... Potrzebuję tego wskaźnika do konsultacji reumatologicznej, jak już się pewnie zdążyliście domyślić... Co robić Mirki, kręcić aferę na infolinii, czy ze względu na wysoki poziom skomplikowania tego badania dać labowi jeszcze czas? Wizytę u reumatologa mam na 1 lipca... #lekarze #badania

clw41f0f900waplusrns7npk4

Wczoraj w nocy zjadłem surowe parówki (nie były przeterminowane ani nic, ale w lodówce leżały otwarte kilka dni) myślałem że tak można robić, ale dzisiaj cały dzień mam biegunkę, bardzo wodnistą o żółtym zabarwieniu. Od kilku godzin nawet już niczego nie jadłem a i tak one dalej się utrzymują i praktycznie przy wypróżnianiu wygląda to trochę tak jakbym "sikał przez odbyt". Poza tym dzisiaj też wymiotowałem i jest mi niedobrze. Jutro chciałbym iść z tym do lekarza, ale tutaj też pytanie do jakiego? I też drugie pytanie myślicie że to w tych parówkach mogło coś być czy raczej są na to małe szanse i to zwykły zbieg okoliczności? #zdrowie #badania #medycyna #lekarze #choroby

clvy5xrnq008v0md0jrqb9jz6

Hej Mireczki i Mirabelki (szczególnie Ci co się znają coś niecoś na zdrowiu ludzkim).
 Dobiłam do ściany i już nie wiem gdzie szukać, a żyć się odechciewa coraz bardziej. Może coś doradzicie w potrzebie. Do 2018 roku byłam raczej aktywna i sprawna psychofizyczne. Studiowałam, pracowałam w gastro, robiłam praktyki + pierdyliard innych zajęć. Przełom 2018/2019 - z dnia na dzień coraz większy problem z wejściem po schodach podczas pracy fizycznej. Uczucie ciężkości nóg, drętwienie nóg od lędźwi do palców. Szczególnie nogi lewej. Z czasem zaczęłam mieć problem z koordynacją, rozlewałam napoje, biłam naczynia. Epizodyczne, nieświadome potrząsanie głową. Trafiłam do neurologa. W rezonansach małe zmiany w płacie czołowym (niespecyficzne dla chorób neurologicznych), przepukliny (podobno nie uciskają rdzenia kręgowego), torbiele i naczyniaki. Stwierdzono też tężyczkę. Nogi drętwiały mi coraz mocniej i sprawiały wrażenie coraz bardziej ciężkich. Pojawiły się silne bóle ciała, przede wszystkim kończyn. Czasem bóle tak silne, że ciężko zrobić cokolwiek. Neurochirurg przypisuje Baclofen - trochę pomaga ale śpię po nim 14-16h, więc odstawiam. Wysłano mnie do psychiatry i na rehabilitację.
 
 2020-2021 - Przejście kilku lekoterapii u 3 różnych psychiatrów. Leki brane w tym czasie: Trittico CR, Escipram, Estazolam TZF, Afobam, Lamitrin, Efectin ER, Pregabalin Mylan. Leki te nie przynosiły ulgi w ciężkości, drętwieniach i bólu za to powodowały szereg skutków ubocznych takich jak lęki, ataki paniki, senność, mdłości. 2021-2022 - dolegliwości raz lepiej, raz gorzej ale mniej więcej na tym samym poziomie. 2023-2024 - nagłe pogorszenie dolegliwości. **Uszkodzenie nerwów wzrokowych potwierdzone 3 razy** - brak przyczyny okulistycznej. W rezonansach dalej brak specyficznych zmian dla chorób neurologicznych. Witamina B w normie, bolerioza ujemna. Drętwienie nóg i rąk kilka-kilkanaście razy dziennie. Przez 2 tygodnie prawie nie spałam, bo po przebudzeniu nie czułam rąk i nóg. Epizodycznie silny ból. Drętwieniom zaczęły towarzyszyć chwilowe niedowłady, szczypanie i kłucie w palcach. Do tej pory kończyny drętwiały w całości, teraz zaczęły to być też np.: fragment łydki, kawałek twarzy, palce u rąk i u nóg od dużego palca. Pojawiły się szybkie mikroskurcze mięśni ud i ramion (najdłużej trwało to nieprzerwanie dwa dni w przypadku lewej ręki). Lewa noga i lewa ręka znacznie częściej drętwieją i są „cięższe”. Uczucie delikatnej osłonki" przy dotyku lewych kończyn w stosunku do strony prawej. Dużo gorsza koordynacja. Chwilowe problemy z pamięcią i kojarzeniem faktów. Dwa razy epizod z bezwiednym popuszczeniem moczu. Rano uczucie zesztywnienia. Osłabienie siły w kończynach. Lewa noga nie podnosi się na taką wysokość na jaką ja czuję, że się podnosi? Silne napięciowe bóle głowy - przed 2023 rokiem nie występowały. Nagły, krótkotrwały stres powoduje napad kichana. Dalej drżenia/machnięcia głowy, problemy z żołądkiem, jelitami. Wszystkie te dolegliwości są bardzo zmienne w czasie. Słabną i nasilają się ale od 2019 roku nie minęły nawet na chwile.
 **Szacun jak ktoś dotrwał do końca. Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek sugestie. ** #lekarze #specjaliści #neurologia #choroby #pytanie #pytaniedoeksperta

cluu1mihq00770mn05809absk

Witam! Widzę, że jest znalezisko poświęcone mojemu byłemu przełożonemu. https://wykop.pl/link/7413681/syn-ordynatora-zszywal-pacjentow-bulwersujacy-wyrok-sadu Dodam tylko tyle, że sprawa w artykule to wierzchołek góry lodowej. Ten człowiek jest obecnie dyrektorem ds. lecznictwa w szpitalu, z którego wcześniej go wyrzucili. I że to rozmowa z nim "zainspirowała" mnie do znalezienia innej pracy. Sytuacja w szpitalu obecnie wygląda tak, że poza mną odeszło jeszcze co najmniej pięciu lekarzy w tym jedna Ukrainka, radiologia się całkiem posypała, a ja coraz częściej kieruję pacjentów do Zamościa. Z tego co się dowiedziałem pocztą pantoflową szpital ma już parę procesów. Mnie właśnie wzywają na świadka na komendę. Nie wiem o co dokładnie chodzi, ale wezwanie przyszło z Wydziału ds. Walki z Korupcją, a zaręczam, że żaden z kolegów z oddziału przy mnie nie wziął koperty. I tylko naczelny cały w skowronkach co chwilę opowiada mediom o planowanych inwestycjach. #medycyna #lekarz #lekarze #szpital #afera #tomaszowlubelski

clss9n81s00id0miogr0gjjoi

Hej. Czy ktoś z was zna palacza, który wyzdrowiał z nowotworu? Doszło u mnie do pewnej smutnej refleksji. Obracam się między kilkoma rodzinami - moja po stronie mamy, moja po stronie taty, rodzina żony po stronie jej matki, po stronie jej ojca, po stronie naszych szwagrów, te same gałęzie u naszych znajomych. I... w ciągu ostatnich 15 lat każdy palacz/paląca, ktorzy dożyli 50-60 lat, dostali raka i szybko od diagnozy umarli. Nie ostał się jeszcze żaden palacz w tym wieku, nie przekroczył np. o 10 lat. Niestety teraz zachorował ktoś nam bardzo potrzebny i gaśnie w oczach. Nie wiemy, czy lekarze serio walczą, czy tylko zbywają, męczą na darmo. Czy u was w rodzinie ktoś przeżył z palaczy raka? #zdrowie #medycyna #nowotwory #nowotwor #chemioterapia #lekarz #lekarze #rodzina #niewiemjakotagowac #pomocy

clsoxv25800e00mwjds4aohlo

#lekarz #zdrowie #lekarze #apteka #leki #medycyna Hejj. Wie ktoś jak można zatrzymać jedzenie dlużej w brzuchu? Większość rzeczy jakie zjem w 5 minut leci do moich jelit, a jelita większości nie tolerują i jeździ mi szczur po brzuchu albo robią biegunki. Najlepiej się czuje na brzuchu jeśli nic nie jem przez 2-3 dni xd Wtedy zero jazd w jelitach. Ale niestety jeść trzeba, ale jak zatrzymać żarcie w żołądku? Dawniej czuć było że ten żołądek był dłużej pełny, a teraz dwie minuty po posiłku pusty.

cls2v10bx001a0mqjgzqt8vog

Nie wiem czy to ma znaczenie, ale od kilku dni kaszel trochę suchy, trochę mokry, katar, chrypa, choć gardło już się wydaje luźne. Problem: od 3 dni nie mogę spać, bo tuż przed zaśnięciem moje gardło się jakby spina i wydaje dźwięk "a". Wybudza mnie to. Tak bez spania biorę swobodne oddechy, oddycham pełną piersią. A zasnąc się nie da bo coś w gardle się ściska. Miał ktoś tak? Ja nie, nie wiem co robić Przyjmowane leki w odstępach i nieczesto: Tantum Verde spray, Ibuprom zatoki, syrop mucosolvan, neoangin Jest duża poprawa do pierwszych dni, bo było bolesne gardło i czuć było obrzęk. Teraz jest jedynie chrypa i okazjonalny lekki ból na który pomaga ciepły napój #grypa #koronawirus #covid #lekarz #lekarze #medycyna #zdrowie #apteka #farmaceuta #leki #leczenie

clqe5uj1x00x40mkhmxfzt2gi

Mój chłopak (a właściwie już narzeczony) niedawno mi się oświadczył po trzech latach związku, a ja nie jestem pewna tego związku. I nie chodzi tutaj o uczucia, bo w tym jesteśmy zgodni, nie ma między nami napięć czy sprzeczek, świetnie się dogadujemy i super nam się spędza razem czas (no właśnie, ale najlepiej kiedy nic nie robimy tylko jesteśmy obok siebie). Problem jest zgoła innej natury - chodzi o różnicę w zarobkach i sposobie bycia. Otóż ja pochodzę z dosyć biednej rodziny aspirującej do klasy średniej. Wszystko co w życiu osiągnęłam, okraszone było moją ciężką pracą, studia musiałam sama opłacić z pracy za granicą w wakacje, rzadko wyjeżdżałam na "lepsze" wczasy, bo po prostu nie było mnie na to stać, nie umiem jeździć na nartach, bo "w domu" nikt nie jeździł, a to drogi sport dla mnie był i generalnie wszystkie "przyjemności", które kosztują były poza moim zasięgiem, ubrania chociaż schludne i eleganckie, nigdy nie były topowych marek, a pieniądze wolałam odkładać na wkład własny na mieszkanie (uważam, że mam dobrą pracę bo na rękę dostaje ok. 4500 PLN, a jestem raczej na początku kariery ale to jest nic w porównaniu do narzeczonego - o tym za chwile). Samochód mam prawie pełnoletni, kupiłam bo potrzebny był mi na dojazdy do pracy - taniej to niż wynająć kawalerkę w mieście (mieszkam na wsi w domu po świętej pamięci dziadkach). I tak sobie żyłam w nieświadomości, dopóki nie poznałam jego, mojego potencjalnie przyszłego męża. Uprzedzając pytanie, nie wiedziałam jak dokładnie wygląda jego życie, bo na początku zanim się mocno zaangażowaliśmy w to wszystko, związek był na odległość, widzieliśmy się tylko w weekendy, bo dosyć daleko od siebie mieszkaliśmy i to on przyjeżdżał do mnie, bo mnie było szkoda kasy na paliwo, albo widzieliśmy się na mieście, w którym pracujemy. I do dziś pamiętam jaki szok przeżyłam jak pierwszy raz do niego pojechałam (mieszkał w domu, gdzie mieszkają jego rodzice, ale miał tam osobne mieszkanie w tym domu). Kojarzycie te filmy dla nastolatków, które robią imprezy w domu z basenem? To tak właśnie wyglądał jego (jego rodziców?) dom. Wszystko na wypasie, garaż na dwa samochody, pełny i przed domem jeszcze dwa inne auta. Oczywiście mogłam się domyśleć, że dobrze mu się powodzi, bo miał dobry samochód, jego rodzice i on sam są #lekarze (tak przy okazji, mit, że #lekarz mało zarabiają jest właśnie mitem). Z czasem jak zaczęliśmy się spotykać częściej, odkrywałam jak wygląda życie majętnych osób. Generalnie jest to zupełnie inne życie niż znałam, życie gdzie nie trzeba w ogóle liczyć się z pieniędzmi i można praktycznie wszystko mieć bez większych wyrzeczeń i od razu na zawołanie. Dla niego wszystko było takie proste i nieskomplikowane, wyjazd na egzotyczne wakacje dwa razy w roku? Nie ma problemu (o ile będzie miał czas, bo dużo pracuje), narty w zimie w Austrii, Francji czy Szwajcarii - dziś rezerwujemy, jutro lecimy. Nurkowanie w Tajlandii? Lecimy... No po prostu inna bajka, do której staram się dopasować. Za wszystko płacił - bo mnie nie było stać się dokładać do tego - tak, mam manie oszczędzania i o tym wiem. Twierdził i nadal twierdzi, że to nie jest problemem (i chyba nie jest, bo nigdy nic złego z tego nie wyniknęło). I mogłoby się wydawać, że Boga za nogi złapałam jak uważają moje zielejące z zazdrości koleżanki, ale taki styl życia wysysa ze mnie energię. Ja się chyba nie nadaje do tego. Fakt, dzięki niemu nauczyłam się jeździć na nartach, chodzę (a właściwie chodziłam bo covid i zima) na naukę tenisa, zrobiłam kursy nurkowe, prawo jazdy na motocykl, tak, żeby się dostosować do jego stylu, a raz w tygodniu przed covidem chodziliśmy do fine-diningowych restauracji itd. I chyba sobie uświadamiam pomału, że tak naprawdę robiłam to dla niego z miłości, ale nie dla siebie, bo mi to przesadnie dużej radości nie sprawia. Dochodzą też natrętne myśli, że coraz bardziej mnie boli, że on w normalnej pracy zarabia w godzinę tyle ile ja w jeden dzień, a jak ma dyżur to w jedną dobę więcej niż ja przez cały miesiąc, zaczynam się przez to czuć gorsza, mniej atrakcyjna, dochodzą do mnie myśli, że w sumie nie wiem czemu jest ze mną, skoro mam tak niewiele do zaoferowania w porównaniu do niego). Ok. roku temu przeprowadziliśmy się do mieszkania w mieście gdzie oboje pracujemy, żeby razem zamieszkać. Ponieważ on miał płacić za wynajem (tutaj mnie okłamał o czym za chwile), pozwoliłam mu wziąć mieszkanie jakie tylko chce. Wziął mieszkanie oczywiście na wypasie (chociaż wyposażenie raczej normalne) i to jeszcze w takim miejscu, że ja mam do pracy na nogach 15 minut, a on dojeżdża - i tak by musiał, bo pracuje w kilku miejscach. Teraz po zaręczynach "planujemy", wybudować dom i przy okazji wyszło, że mieszkanie, w którym mieszkamy nie jest wynajęte. On je kupił, bo "nie opłaca się wynajmować i jest to dobra lokata kapitału" (wiedzieliście, że da się kupić nowe mieszkanie w pełni wyposażone? ja też nie). I to właśnie wyszło na jaw wczoraj, co mnie zbulwersowało i zainspirowało ten wpis. Poczułam się taka mało ważna w tym związku, co jest tylko póki co małym, ale jednak gwoździem do trumny. Może przesadzam, ale przestałam się czuć przy nim kobietą, bardziej taka marionetką, drugoplanową aktorką grająca w filmie pt. "Związek". No nie umiem tego wytłumaczyć, ale czasami chciałabym, że to wyglądało tak, że wracamy do mieszkania po pracy on siada przed TV, ja gotuję obiad i podaję mu puszkę piwa, wieczorem sprzątam, a on "gra w gry". Denerwuje mnie, że pod naszą nieobecność mieszkanie jest sprzątane przez firmę sprzątająca, a jedzenie jemy "z pudełek", bo "oszczędność czasu". A ja właśnie nie chce mieć tego czasu. No, ale co ja mogę, ja nie płacę, ja nie wymagam, a darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Tak się chciałam tylko wyżalić, rozładować negatywne emocje, które we mnie siedzą od wczoraj. Jak ktoś dotrwał do tego momentu to gratuluje. #zwiazki #milosc #codziennysynbozy #zalesie #feels #gorzkiezale #rozowepaski

clq7480qs01bm0m1dwtwiyquy

Co polecacie na delikatny trądzik? W sensie taki, że nie ma go na całej twarzy, tylko w okolicach brody, tak z 4 - 5 gulek ~. Generalnie to ja mam trądzik od gimnazjum, aż do teraz ( chodzę już do pracy, skończyłem szkołę średnią i mam 22 lata xd ) No i wkurzające to jest bardzo. Bo niby tego nie jest dużo, jest bardzo mało, naprawdę. Ale przez te pare lat zawsze mi coś wyskoczy. Byłem u dermatologa i nic mi to nie dało. Na początku przepisał jakąś tam maść bez recepty, to nic mi nie pomogła, potem dał mi coś na receptę, to też nic nie dało. W sensie, on chyba nie do końca rozumiał mojego problemu. Bo te kremy może i nie były złe, bo szybciej zwalczały to co wyskoczyło, a mi chodziło o to, aby już nic nie wyskakiwało. Bo zniknięcie tych kulek to mi po tygodniu, lub dwóch samo schodziło i bez tych kremów. Są może jakieś tabletki, które nie będą miały ogromnych skutków ubocznych, ale spowodują, że przestanie mi wyskakiwać co chwile coś nowego, w tyci tyci ilościach? Może być bez recepty i jak z. Po prostu pójde i powiem, żeby mi to przepisał. Napiszcie własne doświadczenia. Nie chce czegoś, co by niszczyło obecne te pryszcze trądzikowe, tylko aby zapobiegało powstaniu nowych, których jeszcze nie ma. #tradzik #medycyna #lekarz #dermatolog #pryszcze #lekarze #recepta #erecepta #zdrowie

Tr%C4%85dzik-zask%C3%B3rnikowy-Magda-27-lat-broda-i-szyja
clopol924006t0m5bxidgdgyq

siema, miałem naderwane ściegno, które znowu napierdala (na ręku). mieszkam na razie w zupełnie innym miescie niz moj lekarz poz, wiecej niz 300 km od niego. co teraz? nie chcę się uwiązywać, bo czytalem, że potrzebuję wybrac sobie konkretną przychodnie, a zmienic przychodnie w ciagu roku moge tylko 2x - a wciaz istnieje mozliwosc, ze bede musial wrocic do domu. MOja oryginalna przychodnia nie swiadczy uslugi teleporady, wiec moje pytanie jest takie: gdzie moge sie w takim razie zapisac? mieszkam w #poznan . mam isc na sor? (glupie, bo tylko ręka mnie boli). jakies inne teleporady, czy moze jakis rodzinny przyjmie mnie bez rejestracji? a moze ten nr co uruchomili podczas pandemii jeszcze działa? [ link: https://www.nfz.gov.pl/aktualnosci/aktualnosci-centrali/tpk-twoja-pomoc-medyczna-w-godzinach-wieczornych-w-weekendy-i-swieta,7987.html ] potrzebuję tylko e-skierowania do ortopedy czy tam kogo. #medycyna #lekarze #szpital

cloj1coto01y70mm067hjd6dr

Wypiłem w krótkim czasie 6 piw mocno chmielowych piw (jak na mnie to mega dużo, piję bardzo rzadko, poskładało mnie fest) po powrocie do domu kluło mnie mocno pod lewą piersią (trochę na lewo serca) i na plecach trochę na tej samej wysokości. Teraz, po 5 dniach jest praktycznie dobrze, ale też trochę tam pobolewa, taki tępy słaby ale irytujący ból. Brak żadnych dodatkowych problemów (dwójeczka normalnie, apetyt normalnie itd) Wygooglowalem ze mogłem podrażnić trzustkę - to możliwe? Jednorazowym piciem? Badania krwi miałem ok dwa lata temu i wszystko idealnie, nie palę, pić pije dosłownie raz na 2 miesiące, mam 25 lat. Na USG się zapisałem ale teraz panikuje ze to coś poważnego bo wiadomo co się stanie jak się w Google wpisze że coś boli.. #zdrowie #choroby #choroba #medycyna #lekarz #lekarze

clmp5brsh01ix0muhwa2vrhic
clmag2ite01qe0m3vtjrj72dz
clknqe3td06fo37ed6ywv4pey

Cześć, Mój #rozowypasek ma ogromne problemy z schudnięciem. Wychodzi jakby miała obniżone zapotrzebowania kaloryczne o kilkaset kcal. Z wszelakich kalkulatorów wynika, że jej zwykłe zapotrzebowanie kaloryczne to jakieś 1900-2100kcal a aby schudnąć powinna jeść koło 1500-1600kcal. No tylko, że nawet jedząc tyle to waga jej nie spada, czasem nawet delikatnie wzrasta jak przekroczy i zje 1700-1800. Aktywności sportowych brak, ale dużo chodzenia (te 8-10k kroków dziennie jest zawsze). Chudnie tylko wtedy gdy naprawdę mocno się głodzi i je koło 1000kcal. I teraz tak. Ma zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy, bierze leki, TSH niby obecnie w normie, ale czytałem że u nas lekarze patrzą na jedną normę dla wszystkich i np. kobieta przed 30stką może powinna mieć wynik inaczej analizowany? Endokrynolog żadnego problemu nie widzi, nie chce zwiększyć dawki bo twierdzi, ze skoro waga mieści się w BMI (koło 23) to nic się nie dzieje i po co w ogóle chce schudnąć. Macie jakieś pomysły, porady co można zrobić? Do jakiego lekarza/specjalisty się z tym zwrócić? Co zacząć robić? #odchudzanie #dieta #zdrowie #endokrynolog #hormony #lekarze #medycyna #pytanie

clkgyvjjo03qa37ed1vxwzwqp

#lekarz #lekarze #medycyna #apteka #aptekarz #zdrowie #leki Czy branie codziennie pół tabletki/tabletkę loperamidu może zepsuć jelita? Od dawna zaraz po każdym posiłku/w trakcie goni mnie biegunka, mimo że jem mało tłustych rzeczy i w ogóle mało jem, ale jeśli wezmę raz na dzień pół/tabletkę loperamidu to wszystko jest ok. Zdarzało mi się go brać 3 miesiące i dzięki temu dało się normalnie żyć. Ale boję się czy od tego się czasem potem stomii nie nabywa, wskutek komplikacji od loperamidu. Czy znacie pacjentów ktorzy biorą loperamid od wielu lat i im to nie szkodzi? Tabletki dedykowane jelitu drażliwemu nic nie dawały.

cli8g660t00qi37hg9ec2d0um

Czy to jest normalne, że w szpitalu nie mają opatrunków i zamiast tego na rane pacjenta stosują rękawiczki nykrylowe? XD mój znajomy dostał się do szpitala z ropną raną i Ci zamiast zastosować opatrunki hydrokoloidiwe, albo hydrowłókniste, bo lepiej i szybciej rana się zagoi, niż przy klasycznym bandażu. No, ale to są podstawowe wyposażenia szpitali. Wiadomo, że statystyczny Kowalski nie musi się znać na rodzajach opatrunków, ani posiadać wszystkich tych rodzajów w swojej domowej apteczce, bo to szpital powinien być doposażony w wszystkie możliwe opatrunki, leki i sprzęt medyczny by pacjent szybko mógł wrócić do zdrowia, a są braki i stosują rękawiczki nykrolowe na rany sączące ( ͡° ͜ʖ ͡°) #szpital #leczsiezwykopem #umierajzwykopem #polska #lekarze #nfz #polak

clhdl6bf002243717qhpvyvgj

Czy ktoś z Was orientuje się co do stanu badań i obiecujących rozwiązań dotyczących tajemniczego klastra często współwystępujących chorób i dolegliwości, w których dużą rolę odgrywa psychosomatyczny komponent? Chodzi mi o: #fibromialgia, zespół chronicznego zmęczenia #cfs, różne formy #depresja i #nerwica, chroniczne formy #bol, mgła mózgowa (brain fog), #wypalenie, zespół jelita wrażliwego #ibs, #dysautonomia, #pots, czy podobne. Niestety, wiemy niewiele o tych chorobach, lekarze w większości zalecają najczęściej nieskuteczne #ssri i #cbt, a atencjuszki wyolbrzymiające lub symulujące dolegliwości (https://www.reddit.com/r/illnessfakers/) działają na niekorzyść faktycznie cierpiących. :( #pytanie #medycyna #psychiatria #psychologia #lekarz #lekarze #leczsiezwykopem #biologia #terapia #psychoterapia

how-to-find-a-good-psychotherapist-when-you-need-help-with-treating-your-anxiety-disorder
Preferujesz tradycyjną paginację? Kliknij tutaj