Mirko Anonim

#imprezy

Przeglądaj anonimowe wpisy lub otwórz ten tag na stronie wykop.pl

Mam 32 lata. Od ok. 4 lat zacząłem częściej niż wcześniej pić #alkohol . Od ok. 2 lat zauważam, że nazajutrz po imprezie nie pamiętam wielu rzeczy, mimo że z perspektywy moich znajomych (2 z nich niemal w ogóle nie pije) wcale nie wydaję się być wówczas mocno pijany. Kiedyś przy takim samym stopniu upojenia, wszystko pamiętałem. Wątroba była i jest ok, jakkolwiek w listopadzie podjąłem decyzję, której się trzymam, że rezygnuję z częstego picia i wysokich procentów. Ostatecznie od listopada wypiłem łącznie z 10 piw i kilka kieliszków wina. Nie chcę wracać do częstego picia, ale czasem mam ochotę by na imprezie wrzucić te kilka drinków. **Zastanawiam się, czy po dłuższej przerwie (powiedzmy za rok, dwa z absytnencją/rzadkim piciem, takim jak teraz), ta pamięć po mocniejszym spożywaniu alko wróci mi do "normy", którą wykazuje większość ludzi. Jeśli ktoś miał podobne doświadczenia do moich, chętnie przeczytam ** #alkohol #alkoholizm #imprezy #imprezowanie #zdrowie #medycyna #lekarz

clz5aj7wq00u4yxqodhkv89gd

Wczoraj robiłem u siebie na chacie imprezę i nieco zachlałem. Tl:dl: Zerzygałem się do bidetu zamiast do muszli, w razie gdyby ktoś chciał skorzystać z toalety bo chciałem być dobrym gospodarzem na imprezie. Poszedłem się odlać i tak mnie siekło, że wiedziałem że pora iść spać. Instynkt zawsze nakazuje mi jeszcze się zerzygać dla lepszego snu. No to klękam nad muszlą i zbieram się na odwagę żeby włożyć sobie paluchy w gardło. Chwilę to trwało i wtedy weszła złota myśl dnia. Otóż co jeśli ktoś będzie zaraz chciał skorzystać z toalety XDDDD? Trochę już tu siedzę, co prawda łazienki mam dwie, ale jak ktoś będzie chciał skorzystać akurat z tej? Chciałem być dobrym gospodarzem, ale też chciałem nieco zrzucić z żołądka przed spaniem, więc postanowiłem się przesunąć nad bidet i tam dopelniłem dzieła zniszczenia. Po chwili do kibla wszedł kumpel który pomógł mi zebrać się do wyra. Nie załatwił się przy mnie, chyba nie zrozumiał o co chodziło w rzyganiu do bidetu, a nie muszli XDDDD. Ja w sumie zdałem sobie sprawę z tego pomysłu dopiero dzisiaj XDDDD #imprezy #impreza #alkoholizm #gownowpis #heheszki #czujedobrzeczlowiek choć w sumie nie bardzo, ale chciałem dobrze.

cloa2gjyl008v0mm0e7wcwot8

Rok temu poszedłem na studia, ale przez mój przegryw i #depresja nie umiałem dołączyć do żadnej paczki znajomych, przez co ominęło mnie życie studenckie. Nie chodziłem na imprezy ani na domówki , bo nikt mnie nie zapraszał. Czułem się z tym bardzo źle, że coś ważnego mnie w życiu omija. W tym roku przenieśli mnie do innej grupy i z zasadą "fake it till you make it" udało mi się wkręcić w popularną grupę znajomych i teraz co najmniej raz w tygodniu chodzę z nimi na miasto albo jakieś domówki. Tylko że to nadal nie daje mi szczęścia. W ogóle wydaje mi się, że te imprezy nie są dla mnie, czuję się na nich obco. Czasem się zastanawiam czy reszta też udaje, żeby nie wyjść na dziwaków. podsumowując gdy nie chodziłem na imprezy to było mi przykro, że tracę coś ważnego ,a gdy chodzę na imprezy to czuję się nieswojo i myślę czy nie lepiej było zostać w domu. Mirek wyjdzie z przegrywu, ale przegryw z mirka nie... #przegryw #studbaza #imprezy #studia

cllqoyvhq00yv0meglxlqlmlk

Mam już te mityczne 30 lat i problem z akceptacją co się dzieje w moim otoczeniu ze znajomymi. Zaczęło się parę lat temu. Miałem dużą paczkę znajomych, no wiadomo jak był alkohol to było fajnie, wszyscy mieli czas to się spotykaliśmy. Z biegiem lat wszystko zaczęło się walić. Ja sam bardzo dużo czasu poświęcałem w wolnych chwilach dla swojego hobby i starałem się to jakoś połączyć z widywaniem się ze znajomymi. Ale jak poznałem dziewczynę to odechciało mi się imprezować i lubiłem sobie wyjść na piwko. Nie odmówiłem nikomu jeżeli miał jakiś problem, czegoś potrzebował albo chciał po prostu pogadać. Nigdy nie lubiłem imprez typu studniówka czy wesele dlatego odmawiałem każdemu z osobna przyjścia na wesele jednocześnie dając mimo tego jakiś prezent z okazji ślubu. No i tak mijał czas, teraz mnie nikt już nigdzie nie zaprasza. Jak mają imprezę, jadą nad jezioro to dowiaduję się od jednego kolegi z którym czasem na piwo wyjdę. Niby to normalne, że traci się znajomych, ale smutno mi, że zostałem wykluczony całkowicie tylko dlatego, że nie chciałem chodzić na wesela/jakieś większe imprezy, a nigdy nie miałem problemu z wyjściem na piwo, nad jezioro czy gdziekolwiek indziej. Wiem, że mają swoją konwersacje beze mnie, wiem że niektórzy mnie obgadują i są dla mnie chamscy tylko dlatego, ze nie przyszedłem na czyjeś wesele. Jakoś tak żal, że zna się ludzi paręnaście lat. Sam zacząłem siebie obwiniać, że to moja wina, że nie chciałem chlać wódki do porzygu albo zmuszać się do pójścia na wesele. #imprezy #znajomi #zalisie

clhxtf3i800c037336012y5zx

Jakie znacie inne miejsca oprócz siłowni, gdzie można wyjść do ludzi i kogoś poznać? Przeprowadziłem się do miasta na drugim końcu polski gdzie nie mam żadnych znajomych. Pracuję zdalnie. Wychodzę sobie codziennie na siłownie i czasem udaje mi się poznać tam nowe osoby. Macie jakieś inne pomysły, gdzie można kogoś poznać? Pls tylko nie kurse tańce i kluby. #ludzie #imprezy #znajomosci #znajomi #feels

Preferujesz tradycyjną paginację? Kliknij tutaj