Mirko Anonim

#choroby

Przeglądaj anonimowe wpisy lub otwórz ten tag na stronie wykop.pl

Czy bylby ktos tak mily i opisal objawy #wzjg lub #ibs ? Od jakiegos czasu mam skurczowe bole brzucha, biegunki(szczegolnie po lezeniu na plecach i sporcie). Zrobilem usg, badanie kalu(wlacznie z badaniem na obecnosc krwi), mialem badanie fizykalne odbytnicy i wszystko wyszlo ok. Diete mam niskotluszczowa, wolna od slodyczy i fastfoodow. Typowy highcarb bo duzo sportu uprawiam. Nic nie zmienialem w diecie, a wczesniej bylo ok. Mam 30lat. Lekarze zalecaja kolonoskopie lub gastroskopie ale boje sie tych badan. Czesc z nich mowi, ze to od stresu i na pewno jest w tym troche racji ale nie do konca. Skoro wystarczy ze krzywo sie uloze na plecach i czuje jakis skret w jelitach i za kilkadziesist inut biegunka oraz po sporcie, gdzie nie jem przez 3h a tylko pije lapie mnie nagle biegunka to chyba nie tylko stres? Staje sie to uciazliwe w zyciu codziennym... Tak wiem, zrob kolonoskopie i gastroskopie. Wymecze sie i pewnie i tak nic nie wyjdzie... #choroby #lekarz #pytanie

Hej, od kilku lat czuje zgrubienie w miejscu nr 5. Podluzne, ruchome, bezbolesne pod palcami. Czuje po treningu brzucha szczegolnie. Pojawiaja sie tez biegunki i nagromadzone tam gazy. Jak sobie tam pogrzebie to przechodzi. Lekarze powiedzieli mi ze to miesien wystaje i mam ibs. Uja prawda. Albo to jelito albo przepuklina ale wyszlaby na usg, ktore jest zupelnie czyste. Mial ktos podobny problem? #lekarz #choroby #choroba #ibs #medycyna

JELITO-GRUBE-819x1024

Czołem, będziemy bawić się w lekarzy :). Pod żebrem po schudnięciu mam coś takiego, że mogę jakby lekko wcisnąć, jednak przy jakimkolwiek napięcia brzucha nie jest to kompletnie wyczuwalne (bez też, poza faktem ze moge to lekko wcisnąć). Nie boli, ani nic. Będę żył? Na necie wyczytałem ze przepuklina (chodze na #silownia ale nie dzwigam ciezko), ale nigdzie nie widziałem, żeby była w takim miejscu. Miał ktoś coś podobnego? NFZ to operuje, czy prywatnie trzeba? #zdrowie #medycyna #nfz #szpital #lekarz #szpital #choroby #choroba #starosc

Mircy, moze ktos pomoze. Od dwoch tygodni czuje bol jelit i mam biegunki(nie caly czas, powiedzmy co 3 dni). Bylem na usg-wszystko ok, bylem na krwi-wszystko ok, zadnych stanow zapalnych w OB i CRP. Gastrolog powiedzial ze to prawdopodobnie kolopatia ale czemu nagle by mnie to tak wzielo? Bol kojarzy mi sie z podobnym wywolanym po braniu izoteku. Po kilku tabletkach musialem odpuscic. Dziwny scisk jelit i biegunka. Boli mnie w okolicach podbrzusza, pepka, nadbrzusza. Na calej dlugosci. Mialem kiedys refluks ale to bylo typowe palenie w przelyku, ktore tu nie wystepuje. Po IPP wtedy przeszlo. Najgorsze jest to, ze boli nawet jak nie jem... Czekam na wyniki kalu. Bardzo nie chce kolonoskopii bo wiem, ze to zadne strukturalne zmiany i tylko sie nacierpie. Co jeszcze moge zrobic? Dodam iz czuje takie przechodzace bable przez jelita od czasu do czasu alego chyba wzdecia po prostu... #lekarz #choroby #medycyna #gastrolog #kolonoskopia

Hej, pytanie do Mirków z #medycyna. Od soboty trzyma mnie jakieś przeziębienie - męczący kaszel,który z suchego ewoluował w mokry, ból mięśni, zmęczenie, gorączka, katar - standard. 2 dni temu poczułem się trochę lepiej, natomiast miałem już zaplanowaną wizytę u #lekarz, także i tak się wybrałem. Na wstępie, bez wywiadu wysłał mnie na CRP i Strep-test. Okazało się, że test na paciorkowca z migdałków wyszedł dodatni, więc stwierdził anginę i przepisał mi antybiotyk na 10 dni (30 tabletek!). Mam wątpliwości, czy rozpoczynać antybiotykoterapię, skoro nie boli i nie bolało mnie gardło, nie mam białego nalotu i sam lekarz stwierdził, że migdaly nie wyglądają źle. Czytałem, że ten test nie rozroznia nosicielstwo od infekcji. Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem. Są jeszcze jakieś testy, które mogę wykonać, żeby rozpoznać, czy to nosicielstwo? #choroby #chorujzwykopem #przeziebienie #grypa

#rodzina #dziedziczenie #chorobypsychiczne #schizofrenia Mój tata pochodzi ze specyficznej rodziny. Jak miał 12 lat jego rodzice zaczęli się rozwodzić i przestali zajmować się nim. Byli tak skupieni na nienawiści i rozwodzie, że mój tata chodził głodny, musiał iść do pracy i zająć się sam sobą. Nie było nałogów i używek, po prostu dziadkowie się nienawidzi, a dzieci przestały ich obchodzić. Dziadkowie mieli dwójkę dzieci - mojego tatę i jego młodszą o 2 lata siostrę. W ramach rozwodu "podzielili się dziećmi" i tata miał iść do dziadka, a ciocia do babci. Dziadkowie też podczas rozwodu podzielili dom i działkę na pół - cały czas żyjąc w swoich częściach po sąsiedzku. Nie do końca wiem co się tam działo, bo tata wylewny nie jest, ale babcia zawsze była człowiekiem bardziej do obcych niż do swoich. Tata raz coś wspominał ze łzami w oczach, że chciała się pokazać przed robotnikami po remoncie i kupiła banany oraz inne rarytasy, a on z głodu to zjadł i dostał od niej wpi%^&. Dziadek za to zawsze miał jeden cel - bogacić się, nie ważne czyim kosztem. Jak tata zaczął w wieku 13 lat pracować to mój dziadek jemu potrafił podebrać jeszcze od tego. Tata ułożył sobie życie z moją mamą, skończył zawodówkę i wyszedł na ludzi. Ciężko ale uczciwo pracuje do dziś - ma 64 lata. Będąc młodym chciał urwać kontakt ze swoją rodziną, ale mama wychowana w mitach rodzinności przymusiła do podtrzymania. Chwilę później pojawiłam się z siostrą i wspólnie podjęli decyzję, że chcą abyśmy znały dziadków. Zawsze odwiedzanie dziadków to była dla mnie udręka, nie ważne miałam lat to zawsze słuchałam, że "stary" (dziadek) podrzuca zdechłe koty na podwórko, zniszczył coś lub ukradł. Jak odwiedzałam dziadka to zawsze słuchałam jak być tak mądrym i robić biznes jak on (XD). Nawet przychodząc ze świadectwem nie pochwalił kurtuazyjnie. Mieszkała zawsze obok babci ciocia - która dostała schizofrenii i mimo swojej choroby była najnormalniejsza z ich całej trójki. Jej życie nie ułożyło się zbytnio, bo co do niej przychodził kawaler to babcia potrafiła stać pod jej oknem i się drzeć wyzywając ją lub krzycząc, że zostawi ją jak każdy inny facet. Również nie skończyła szkoły, nie poszła do pracy i jest mocno dysfunkcyjnym, wyniszczonym człowiekiem. Rodzice nic nie mówili, nie nastawiali ale im starsza się robiłam tym widziałam jak to jest toksyczne miejsce. Jak miałam przebłyski, że należy dziadków odwiedzać i odwiedzałam sama to babcia potrafiła nastawiać mnie przeciwko siostrze lub rodzinie mówiąc np. że moją siostrę wszyscy lepiej traktują i to ulubione dziecko rodziców. W drugą stronę wobec siostry robiła to samo jak mnie nie było obok. Działki dziadków z ich betonowymi bunkrami znajdują się w Warszawie. Babcia 2 lata temu mówiła mi, że chce wszystko przepisać na mnie z dożywotnim użytkownikiem przez ciocię. Na mnie, bo moja siostra wyszła za mąż za faceta z mieszkaniem. Powiedziałam rodzicom o tym i zakomunikowałam, że jak coś nie zamierzam w ogóle niej skakać bo mam własne życie i czas na bycie babcią miała, a jak serio mi przepisała to nie zamierzam tego przyjmować, bo to człowiek z długami bez powodu - według mnie mogła mieć losowe chwilówki, podżyrować podobnej osobie co ona itd.. W dodatku część babci jest na współwłasność z chorą ciocią - a ja nie zamierzam się jeszcze bujać z psychiczną sześćdziesięciolatką. Rodzice przyjęli to do wiadomości i nie dyskutowali. O dziwo mojej siostrze ani nikomu innemu takich złotych gór nie obiecywała i wcale nie zaczynała tematu. Byłam jedyna. W kwietniu dowiedzieliśmy się, że babcia trafiła do szpitala - bo wtedy wpadłam ją odwiedzić na święta wielkanocne. Nie otwierała, dwa dni później była tam moja siostra - też jej nie otworzyła. Zaczęliśmy wydzwaniać do cioci i dziadka mieszkającego obok i okazało się, że babcia jest w szpitalu, a upoważniona do jej dokumentacji medycznej/kluczy/karmienia kotów jest jakaś sąsiadka, bo "ciocia nie ma głowy, jest zmęczona i zapomniała zadzwonić". Chwile później babcia zmarła. Okazało się, że jakieś dokumenty przekazała cioci chwilę przed wezwaniem karetki przez sąsiadkę (z tego co wiem, ciocia nie chciała wzywać aby "nie robić pokazówki w okolicy"). Sąsiadka nie wiedziała i przebuszowała prawdopodobnie całą chatę przez 3 tygodnie pobytu babci w szpitalu. Ciocia tej sąsiadki się dziwnie bała, a znowu tata jak wymusił na sąsiadce oddanie wszystkich rzeczy to robiła to bardzo niechętnie - oprócz tego co było potrzebne aby podpisać się pod oddaniem do hospicjum, bo tego najwyraźniej sąsiadka nie chciała robić. Ciocia była bardzo źle nastawiana na tatę od wielu lat. W chwili jak babcia umarła obawiała się i nawet nie chciała powiedzieć co babcia jej dała (pewnie chodziło o testament/majątek) - ciężko było nawet uzyskać od niej takie dokumenty jak książeczka zusowska do pogrzebu, bo ciocia nie wiedziała czy to nie zostanie użyte przeciwko niej. Rodzice wyłożyli na pogrzeb 20k+, wszędzie zabierali za sobą ciocie aby uczestniczyła w procedurach aby uniknąć ewentualnych pomówień (w końcu jest chora i zawsze była nastawiana źle). To są duże pieniądze dla moich rodziców, więc powiedzmy że moi rodzice liczyli na jakąś wdzięczność za załatwienie tematu i wyłożenie tak dużych kwot. Tata nie naciskał na temat spadku - w końcu temat nie ucieknie, a i tak nie spodziewa się po tym co babcia mu zafundowała aby był uwzględniony. Nic poza ziemią nie jest tam warte, babcia w chwili śmierci miała 83zł na koncie. W chwili pogrzebu tacie było wszystko obojętne - zupełnie go to nie ruszyło, a ciocia mieszkająca przy niej na co dzień powiedziała do niego coś w stylu "może mama zepsuła mi życie i była jaka była, ale jednak jest mi smutno" ale też nie zapłakała. Na stypie rozmawiałam z ciocią czy wie gdzie babcia trzymała zdjęcia, bo chciałabym je przejrzeć z nią/tatą i ustalić co się da i spisać. Ciocia powiedziała, że może pożyczyć i abym odezwała się później. Zostawiłam to na później bo kończę studia jednocześnie pracując i mój czas jest bardzo ograniczony. Tata chciał z nią podjechać do notariusza i załatwić temat prawny dziedziczenia, aby później nie było kar lub jakiś problemów prawnych. Tata pracuje na tirach i jest tydzień w miesiącu, więc pewnych rzeczy nie zrobi szybko, bo po prostu nie ma możliwości. Żaden notariusz się nie podjął, bo jak się dowiadywali o chorobie cioci to nie chcieli. W między czasie jak ustalał co trzeba zrobić, ciocia się obraziła / nie chciała jego pomocy (?) i nie odbierała telefonów. W wigilie zadzwoniła złożyć życzenia, ale nie poruszał tego tematu. Tata zaproponował jej wigilię u nas - twierdziła, że idzie do koleżanki. Tata po ustaleniu co trzeba zrobić i ucięciu kontaktu przez ciocię złożył w sądzie sprawę aby rozwiązać temat prawny spadku i wskazał, że prawdopodobnie był spisywany u notariusza i więcej informacji na ten temat posiada ciocia, która nie chce się kontaktować. Wracając do tematu zdjęć - ciocia pewnie ode mnie nie odbierze telefonu, ale nie wiem czy w ogóle próbować. Mnie cały czas interesują zdjęcia z dzieciństwa taty i ewentualne pradziadka/ze ślubu dziadków (jeśli babcia gdzieś je miała, a o części zdjeć wiem bo widziałam je we wczesnym dzieciństwie) - choć ta rodzina to dla mnie zbiór ludzi spokrewnionych z którymi nic mnie nie łączy, to mam od roku dużego kręćka na punkcie zbierania takich informacji. Mąż mi powiedział, że nie chce iść ze mną w razie czego i nie ma ochoty tam wchodzić, w sumie nie wie czemu (ostatnie 3-4 lata na święta zaglądał tam razem ze mną jeszcze jako chłopak). Mam dziwne wrażenie, że mu to intuicja podpowiada. Mój mąż nigdy nic nie opiera na intuicji, tylko na logice, więc jest to dla mnie dziwne i ostrzegawcze na swój sposób. Nie jest to na pewno lenistwo, bo proponując najgłupszą i wymagająca wysiłku rzecz mąż chętnie ją robi ze mną. Nie wiem też czy ciocia odbierze telefon, a jeśli tak to czy będzie skora do znalezienia i przekazania mi zdjęć mając na uwadze dziwne zachowanie wobec taty. Dalej nie wiem co jest w tym testamencie - jeśli ja (w co wątpię, ale nie mogę tego wykluczyć) to w sumie może ta kobieta mnie postrzegać jako zagrożenie. Jest chora i wejście do tego betonowego bunkru, co w nim nawet zasięg nie łapie, może nie być najlepszym pomysłem - nie znam jej, nie wiem do czego jest zdolna, choć nie wydaje się zła lub groźna. Ponadto tata chciał na początku zaproponować, że ona dziedziczy wszystko po matce, ale on po ojcu. Chwilę później zaczęła lekko napominać z wielką pewnością i dumą, że jak coś to jej po ojcu należy się 2/3 bo jest chora/niepełnosprawna - a to jest czerwona lampka, że kręci się wokół niej jakiś doradca/adorujący i mydlący oczy dający takie rady, bo ona sama do takich informacji by nie dotarła, skoro nawet nie wiedziała jakie są podstawowe procedury zgłaszania zmarłego i pogrzebu, a logiczne myślenie i pamięć u niej szwankuje (najprawdopodobniej w wyniku choroby). Dziadek zbytnio się nie wtrąca, bo go nikt nie interesuje poza jego majątkiem i bogaceniem się. Kojarzę, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat coś wspominał "że znowu facet obok niej się kręci" i kilka razy byli ci nowi faceci sklasyfikowani przez niego jako kryminaliści. Oczywiście to są plotki od starego zgreda, jednak jakby nie patrzeć kobieta 60+ ze zrytą głową, deficytem rodzinności ma małe szanse na porządnego faceta. Raczej sklasyfikowałabym ją jako naiwną, podatną na manipulację. Może być potencjalnym celem ludzi o niecnych zamiarach, szczególnie z ziemią wartą 800-900k (nie wiem czy ona zdaje sobie sprawę z tego jak Warszawa się zmieniła w ostatnie 60 lat), a powiedzmy ta okolica zmienia się w blokowiska ale sporo starych mieszkańców zna się i nie jest tajemnicą jak jest. No i nie wiem: Ciągnąć temat zdjęć? Z kimś iść jeśli tak? Pozwalać sobie na wejście do środka? Tak mając na uwagę chorobę cioci, sytuację z testamentem i ewentualnego jej konkubenta jeśli jakiś się przypałętał.

Cześć, od jakiegoś czasu mam problem z kichaniem. Siedzę sobie i grzecznie pracuje w domu przed komputerem i pojawia się nagle **pojedyncze treść pochylona** kichnięcie, które uruchamia ciąg zdarzeń, typowo tak jakby miało mnie złapać przeziębienie, nigdy nie miałem tego rano, zawsze najwcześniej 12/13: - ból w stawach, głównie łokcie, nadgarstki, kolana - lekkie duszności, taka bardziej niemożność, wzięcia pełnego wdechu - potliwość pod paszkami (siedzę i czuję jak spływa pot) oraz rąk i stóp (przy tym czasami są zimne, nawet w lato) - lekki katar, - trochę ciężkie dla mnie do opisania zmęczenie oczu i ostatnio trochę sińce pod oczami(nigdy wcześniej nie miałem) - ostatnio trochę uczcie gorąca wokół uszu Objawy czasami przechodzą po półgodziny, czasami godzinie, a czasami trwają do wieczora przez co osłabienie dobija na treningu :(. W tym roku miałem więcej niż zawsze przeziębień, (ale też byłem bardziej aktywny niż zawsze) więc myślał lekarz że może tutaj jest przyczyna, bo podczas aktywności też np. pojawiał mi się katar czy zatkany nos pomimo tego że było lato. Dostałem wtedy Fanipos do nosa, ale efekt był taki, że bardzo wysuszał i zatykał nos. Więc potem zlecił panel alergenów wziewnych i pokarmowych, badania krwi, rtg płuc, spirometrie i laryngologa - wszystko czyste, a laryngolog niby nic niepokojącego nie widział. Sam też nie zauważyłem, żeby miało to związek z występowaniem po jakiś konkretnych posiłkach. Jedyne co mnie prześladuje w życiu do tej pory to łuszczyca, ale dermatolog mówił, żeby tego nie powiązywać. Idę do lekarza POZ z którym próbujemy rozwiązać zagadkę w przyszły piątek, ale może w międzyczasie coś ktoś podpowie, co warto sprawdzić, ponowić laryngologa czy uderzać do alergologa? Uczulenie na kurz czy roztocza chyba by wyszły w krwi? #anonimowemirkowyzania #medycyna #kichanie #alergia #choroby #laryngologia #alergolog

Mam problemy zdrowotne z wątrobą (marskość, nie przepadam za alkoholem), podwyższone glicerydy, cholesterol całkowity - w tym dobry i zły, jak również niedoczynność tarczycy. Do tego zaburzenia odżywiania przez diety. Chyba i spowolniony metabolizm. Dodatkowo, lekka depresja tym wszystkim. Też przez samotność. Sylwetka skinny fat. Badania słabe, co jest zadziwiające jak na młodego faceta, bo wcale nie siedzę, tylko przed tv z chipsami i piwem każdego dnia Czy jest tu taki jakiś fachowiec - trener personalny/dietetyk/psychodietetyk w przystępnej cenie od beznadziejnych przypadków, który by pomógł po za lekarzem z naprawą zdrowia, psychiki i sylwetki lub macie kogoś dobrego do polecenia? #zdrowie #medycyna #mikrokoksy #silownia #dieta #przegryw #rozowewepaski #niebieskiepaski #depresja #psychologia #choroby #zaburzeniaodzywiania #odchudzanie #masa #przemyslenia #oswiadczenie #zalesie #samotnosc

Kiedyś robiłem masę, aby złapać mięśni. 3000 kcal przy niskim wzroście, małej wadze i młodym wieku. Miałem problem, bo często nawet masa mi nie szła. Treningi były Obecnie już dawno po osiemnastym roku życia, większa waga, wpadłem w zaburzenia odżywiania i problemy zdrowotne, więcej aktywności, niż wtedy, z czego mam kłopoty schudnąć nawet na 2000 kcal jako facet. Miałem już trenerów Co się z człowieka zrobiło. Cały czas od tamtej pory jest liczenie kalorii i aktywność fizyczna czy suple, jak również dbanie o sen itd. Czy bym nie żył zdrowo czy bym chlał na to samo wyszło praktycznie Wszystko to, aby mieć umięśnioną, estetyczną sylwetkę, być zdrowym, silnym i pewnym siebie przez to facetem. Obecnie nic z tych rzeczy nie ma nadal, mimo walki. Jest gorzej jeszcze. Nie widzę, że się uda. Rodzina mówi daj sobie spokój. To wszystko nie trwa od dwóch lat Co byście mogli mi doradzić? #zdrowie #medycyna #mikrokoksy #silownia #dieta #przegryw #rozowewepaski #niebieskiepaski #depresja #psychologia #choroby #zaburzeniaodzywiania #odchudzanie #masa #przemyslenia #oswiadczenie #zalesie #rodzina

Mam pytanie co do szczepienia na HPV dla osoby, która przeszła już inicjacje. Chciałbym się zaszczepić dla "spokoju" w czasach, gdzie dużo osób miewa onsy z kimś, kto mógłby mieć dużo partnerów wcześniej. Słyszałem, że w takiej sytuacji najkorzystniejsze będzie szczepienie na najbardziej onkogenne szczepy. Czy ktoś wie może jak to wygląda? Ile dawek w jakich odstępach? Ile to kosztuję? Czy trzeba długo czekać, na swoją kolej? W jakich placówkach można się zaszczepić? (#wroclaw jak co). Słyszałem o laboratoriach, które ponoć oferują szczepienia (na coś tam związanego z HPV), które mało dają, tak tylko żeby zarobić. Nie wiem ile w tym prawdy. #hpv #divyzwykopem #lekarz #medycyna #choroby #pytaniedoeksperta #szczepienia

Dlaczego lekarze z uporem maniaka nie chcą diagnozować krztuśca? Właśnie leci szósty tydzień, jak choruję na krztusiec. Pierwszego tygodnia miałem po prostu mokry kaszel. Nie na tyle duży, aby iśc z tym do lekarza, więc brałem leki, które typowo każdy z nas ma w domu. Drugiego tygodnia w sumie podobnie, lecz zacząłem tracić głos. Gdy po weekendzie miałem permanentną chrypkę, zdecydowałem się pójść do lekarza. W trzecim tygodniu lekarz kazał mi brać jakiś lek wziewny, który nic nie dał. Gdy zasugerowałem, że może być to krztusiec, to mnie wyśmiał i powiedział, że doktor internet to gówno. Zaczął się czwarty tydzień. Częstotliwość kaszlu nadal duża, za to zdecydowanie większa moc. Budzenie się w nocy, bezdech, brak powietrza po serii mocnego kaszlu. Nie polecam tego uczucia - nie da się wyspać, cały dzień później zje*any. Lekarz w końcu przepisał mi coś do łykania, ale znów g*wno pomogło. Piątego tygodnia wróciliśmy do wziewów, przepisał też kodeinę. Wku*wiłem się, zrobiłem z własnej inicjatywy badania z krwi, w tym na krztusiec. I co? I ku*wa chory na krztusiec, wyszło jak wół. Lekarz zaczął mnie przepraszać. Tylko co mi po tych przeprosinach, skoro ponad miesiąc mam już w dupę? Fatalny okres, w którym miałem tyły w pracy, rozwalony głos, rozstrojony zegar biologiczny i wieczne niewyspanie. #krztusiec #zdrowie #medycyna #lekarz #choroby #chorujzwykopem

Jakiej choroby szukać jak po sporcie czuję się jak chory na drugi dzień? Najgorzej po bieganiu, ból stawów i mięśni. Robiłem badania ana-1, ana-3, ob, crp, anty ccp, ale wszystko wyszło ok. to coś autoimmunologicznego, bo mam przypadek w rodzinie i sam mam hashimoto ale w wynikach nic mi nigdy noe wyszło i człowiek wiecznie ujowo się czuje... U lekqrzy byłem przeróżnych i żaden nie pomógł. #choroby #lekarz #medycyna #zdrowie

c0fckgqdcnye464bm7ymrler

Czy mozliwe ze przy testosteronie około 400 jest za nisko i stad objawy typu apatia, ciagle zmeczenie, brak checi do zycia, seks dwa razy w ciagu dnia max, czy to bardziej efekty depresji? Depresje mam na pewno, moze nie depresje ale permanentnie obnizony nastroj i zastanawiam sie co z czego wynika. Depresja->objawy niskiego teścia czy Niski teść->objawy depresji. Nigdy mi sie nie chcialo uprawiac wiecej seksu niz te dwa razy w ciagu dnia ale czasem sie zmuszalem. Zauwazylem tez spadek ilosci nasienia ostatnio. Wczesniej moglem zalac cala twarz p0lka, a teraz pol twarzy, za drugim razem bardzo skąpo. Moze wejsc na trt na 3 miesiace testowo i zobaczyc co sie wydarzy? #testosteron #depresja #lekarz #choroby

y6nfcwx83djbf885g65p0ghk

Ktos ma pomysl jak wyleczyc zespol poboreliozowy? Charakteryzuje sie bolem lydek, stawow skokowych i przewleklym zmeczeniem. Jestem na doksycyklinie 21. dzien, po 5. dniu juz bylo ok i objawy minely. Niestety wiem, ze objawy wroca, bo juz to przerabialem dwa lata temu(doksycyklina.przez 2miesiace jakos). Ktos wie jak wyleczyc to na stale? Wg czatu gpt zespolu poborelizowego nie da sie wyleczyc antybiotykami. Bylem u neurologa, zakaznika, reumatologa, robilem rozne badania(glownie reumatologiczne, na stan zapalny organizmu), wszystko w normie. Borelize mialem stwierdzona w 2012, kleszcz, rumien i typowe objawy. Niestety nie doleczyli mnie, bo dostalem antybiotyk na 10 dni... #borelioza #lekarz #medycyna #choroby #choroba Ps nie jestem zainteresowany ILADS

clzvfsozk005m5l9drid78nn2

Przez ile brać unidox po nawrocie objawow boreliozy? Mysle o miesiacu. Od 2013 choruje, co roku jak sie robi goraco mam nawrot. Stracilem nadzieje, ze da sie to wyleczyc zupelnie wiec chyba bede robil co roku takie przeleczenie. Pytanie jakis okres? 2 tyg, miesiac, trzy miesiace? Inb4 idz do lekarza Nie ide do lekarza, bo oni nie maja pojecia co robia. Zmagam sie z ta choroba 11 lat. Najchetniej poszedlbym polozyc sie do szpitala zakaznego na tydzien. Podlaczyliby mnie pod kroplowke z penicylina i moze mialbym spokoj... #borelioza #medycyna #choroby

clzsovc8v02mli0y68gm0pcyq

Mircy, od kilku lat choruje na (chyba) jakas chorobe autoimmunologiczna, ktora niszczy mi zycie. Moja matka ma zespol sjorgena, syndrom nakladania, jest na sterydach. Ja mam hashimoto, niedoczynnosc, lojotkowe zapalenie skory, przebylem borelioze w 2012 roku(wyleczona). Pomijam.objawy typu przewlekle przemeczenie, brak sil. Skupie sie na czyms innym. Kocham sport i spacery ale niestety podczas chodzenia czuje bol lydek i kostek, jak nosze plecak to czuje bol barkow, kregoslupa. Podczas biegania bol kolan i potworny bol kostek, jakby mi je rozrywalo od srodka(a biegam juz dlugo). Na drugi dzien po sporcie(chodze tez na silownie), czuje sie jakbym mial grype, jakby rozkladalo mnie przeziebienie. Poza leczona tarczyca, wszystkie wyniki mam w normie, CRP tez wiec to raczej nie reumatoidalne zapalenie stawow. Pisze tutaj bo lekarze rozkladaja rece i olewaja objawy, twierdzac ze to hashimoto. Jakie badania powinienem zrobic? Do kogo.sie udac? Zrobie sobie wszystko prywatnie. Jesli to nie pomoze, to przechodze na keto. Wlasnie wrocilem z biegania, udalo sie przebiec 3km, bol jakby wykrecalo kostki i kolana... Prosze pomozcie #choroby #medycyna #lekarz #zalesie

clzbgrw2m013xoiybqg3ekfez

Dziś zdalem sobie z czegoś sprawe, czy ja mam schizofremie? Widzę cyfry kolorami 1 to dla mnie niebieski, 2 to czerwony itd. Zawsze tak jest, te kolory sie nigdy nie zmieniaja. Zawsze gdy widze np. cyfre 1 to zawsze jest ona dla mnie niebieska. Dowiedziałem sie ze inni ludzie tak nie maja, bo myslalem ze to normalne. Czy mam jakiś problem? #choroby #senszycia #schizofremia

clz9qo9m500xeoiyb6nd9yvlx

Sa tu mircy chorujacy na gravesa basedova? Moglibyscie opisac swoje objawy i jak stwierdzono u was chorobe? Ja mam wszystkie objawy ale lecza mnie na niedoczynnosc z powodu wysokiego tsh. Lecze sie od 5lat i pomimo wyrownania tsh wszystkie objawy zostaly: -obraz zapalenia+guzki tarczycy na usg -nadmierna potliwosc -spadek masy ciala pomimo jedzenia ogromnych ilosci -biegunki czesto, zalatwianie sie cztery razy dziennie -pieczenie oczu, zmniejszona ostrosc, swiatlowstret -podwyzszone ft4 -nietolerancja ciepla -przetluszczanie sie wlosow -drazliwosc -nadcisnienie -bezsennosc #gravesbasedov #niedoczynnosc #nadczynnosc #tarczyca #choroby #endokrynolog

clz8u5c9u00r0oiybxc1uf0gr

Są tu mircy z chorobami autoimmunologicznymi? Są to choroby, które atakują własny układ odpornościowy. Mam pytanie jak u was ze sportem? Czy jeśli uprawiamy sport mając te choroby, to jeszcze dokładamy organizmowi? Fatalnie się czuję po bieganiu, bolą mnie stawy i czuję nienaturalne zmęcznie, również po długich wędrówkach. Najlepiej jest z siłownią i rowerem ale ciężkie treningi zupełnie odpadają, bo stawy siadają i to nienaturalne zmęczenie jest aż przerażające. Mam wrażenie że mój organizm zamiast się regenerować po wysiłku fizycznym to jeszcze bardziej sobie dowala. #choroby #lekarz #medycyna #niewiemjaktotagowac

clyn7bype00775jt6yv70kz1a

#urologia #penis #choroby #mezczyzna Kurde mirki, właśnie siadałem na kibel żeby m.in. się wysikać, zawsze podczas siadania ściągam napletek aby go nie obsikać, co oznacza, że dociskam penisa w dół, no i właśnie w tym momencie pociekła mi z małego jakaś brązowa ciecz o konsystencji wodnej. Podejrzewam, że przy docisku penisa zrobiłem luz cewce moczowej i to wyciekło. Z tego co czytam na necie może być to zapalenie cewki moczowej, które powodowane jest zakażeniem drogą płciową, jednak to nie pasuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) Może pasować natomiast to, że niedawno jadąc na rowerze nacisnąłem całym ciałem na siodełko, tzn. nie całym ciałem a tym czymś między nogami, pod moszną, co nie ma nazwy na obrazkach edukacyjnych. Bolało trochę przez 2 tygodnie i czułem też wtedy cewkę czasami. Takie mechaniczne uszkodzenie mogło spowodować takie objawy? Jako że jest sezon letni to kąpałem się też kilka razy w stawie, więc teoretycznie jakieś bakteryjne zakażenie mogłoby być, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne u Panów, dodatkowo przy zapaleniu cewki podaje się też inne objawy jak ból podbrzusza itp. Miał ktoś coś takiego?

clxhvstit055177roz224o2x2

Wyszło mi, że mam #HPV ale boje sie z tym pójść do lekarza, moge to jakkolwiek leczyc w domu czy musze sie meczyc? Na konsultacji na chacie z lekarzem i objawach, nie mam oficjalnego wyniku. Nie pojde do lekarza stacjonalnie, nie ma opcji. Sprawdziłem i teoretycznie są leki które mogą pomóc #aldara #zyclara #condyline #warticon i po 2 latach powinno przejść jak dobrze pójdzie Dostane gdzieś online na #receptomat #erecepta albo cokolwiek recepte na #kłykciny bez historii choroby i dzwonienia? Ewentualnie przejdzie dodanie zdjęcia z internetu? #seks #zdrowie #badania #choroby #chorobyweneryczne

clxc7n0dj044x77ropkx84x3g

#diving #divyzwykopem #badania #chorobyweneryczne #kiła #tęczowepaski #diagnostyka #zdrowie Nie jestem ani kurwiarzem ani gejem, ale detale personalne zostawię dla siebie. Hasztagi dla zasięgów z powodów wiadomych. Moja ostatnia "ekspozycja" to był oral z finiszem. Dwa testy RNA HIV/HCV/HBV na szczęście negatywne, w tym jeden 33 dnia czyli koniec okna serologicznego. i konkluzywny wynik. Teraz pytanie odnośnie kiły, bo informacje w necie są różne i też w niektórych miejscach wybrakowane. https://diag.pl/sklep/badania/kila-treponema-pallidum-przeciwciala-iggigm/ jaki dokładnie jest to typ testu oraz jaka będzie jego dokładność/konkluzywność po ponad 7 tygodniach? jak nie mam symptomów, a wynik będzie negatywny to będzie to wiążace czy nadal konieczny będzie retest po 3 miesiącach?

clxbv2719041077row32wmuw0

Hej wam, mam 25 lat i od dwóch-trzech lat poważny problem. Totalnie nie odczuwam podniecenia i żadnych potrzeb seksualnych. Robiłem wszystkie badania z krwi i są w normie. Testosteron miałem około 400 i androlog zlecił mi zastrzyki więc podbiło mi do 900 ale nie odczułem żadnej różnicy. Poza zerowym libido czuję się jak fajtłapa, jakby dosłownie ktoś uciął mi torbe. Mam wrażenie, jakby mój organizm totalnie nie "korzystał" z testosteronu. Co to może być? Dodam, że zarost na twarzy mi rośnie normalnie. Dziękuje za wszelkie wskazówki. PS. pół roku temu zacząłem brać bupropion z myślą, że może to wina psychiki lecz to nie pomogło. #lekarz #seks #urolog #androlog #zapytajwykop #pytanie #zycie #seksuolog #choroby #testosteron #faceci #zdrowie

clw41f0f900waplusrns7npk4

Wczoraj w nocy zjadłem surowe parówki (nie były przeterminowane ani nic, ale w lodówce leżały otwarte kilka dni) myślałem że tak można robić, ale dzisiaj cały dzień mam biegunkę, bardzo wodnistą o żółtym zabarwieniu. Od kilku godzin nawet już niczego nie jadłem a i tak one dalej się utrzymują i praktycznie przy wypróżnianiu wygląda to trochę tak jakbym "sikał przez odbyt". Poza tym dzisiaj też wymiotowałem i jest mi niedobrze. Jutro chciałbym iść z tym do lekarza, ale tutaj też pytanie do jakiego? I też drugie pytanie myślicie że to w tych parówkach mogło coś być czy raczej są na to małe szanse i to zwykły zbieg okoliczności? #zdrowie #badania #medycyna #lekarze #choroby

clvzno0vy001uplusk8qvuu6k

Hej Mirki ostatnio badałem się na choroby weneryczne i z HSV - wirus opryszczki typ 1/2 p/c IgG wyszedł wynik 28.7 czyli obecny a HBs - p/c przeciw HBs (WZW typu B) (V42) 38,40 czyli reaktywny, reszta czyli Chlamydia, Kiła, HCV ujemne. Czy zaczynać wiązać sznur czy to nic poważnego? #seks #zdrowie #badania #laboratoria #choroby #chorobyweneryczne #HPV

clvy5xrnq008v0md0jrqb9jz6

Hej Mireczki i Mirabelki (szczególnie Ci co się znają coś niecoś na zdrowiu ludzkim).
 Dobiłam do ściany i już nie wiem gdzie szukać, a żyć się odechciewa coraz bardziej. Może coś doradzicie w potrzebie. Do 2018 roku byłam raczej aktywna i sprawna psychofizyczne. Studiowałam, pracowałam w gastro, robiłam praktyki + pierdyliard innych zajęć. Przełom 2018/2019 - z dnia na dzień coraz większy problem z wejściem po schodach podczas pracy fizycznej. Uczucie ciężkości nóg, drętwienie nóg od lędźwi do palców. Szczególnie nogi lewej. Z czasem zaczęłam mieć problem z koordynacją, rozlewałam napoje, biłam naczynia. Epizodyczne, nieświadome potrząsanie głową. Trafiłam do neurologa. W rezonansach małe zmiany w płacie czołowym (niespecyficzne dla chorób neurologicznych), przepukliny (podobno nie uciskają rdzenia kręgowego), torbiele i naczyniaki. Stwierdzono też tężyczkę. Nogi drętwiały mi coraz mocniej i sprawiały wrażenie coraz bardziej ciężkich. Pojawiły się silne bóle ciała, przede wszystkim kończyn. Czasem bóle tak silne, że ciężko zrobić cokolwiek. Neurochirurg przypisuje Baclofen - trochę pomaga ale śpię po nim 14-16h, więc odstawiam. Wysłano mnie do psychiatry i na rehabilitację.
 
 2020-2021 - Przejście kilku lekoterapii u 3 różnych psychiatrów. Leki brane w tym czasie: Trittico CR, Escipram, Estazolam TZF, Afobam, Lamitrin, Efectin ER, Pregabalin Mylan. Leki te nie przynosiły ulgi w ciężkości, drętwieniach i bólu za to powodowały szereg skutków ubocznych takich jak lęki, ataki paniki, senność, mdłości. 2021-2022 - dolegliwości raz lepiej, raz gorzej ale mniej więcej na tym samym poziomie. 2023-2024 - nagłe pogorszenie dolegliwości. **Uszkodzenie nerwów wzrokowych potwierdzone 3 razy** - brak przyczyny okulistycznej. W rezonansach dalej brak specyficznych zmian dla chorób neurologicznych. Witamina B w normie, bolerioza ujemna. Drętwienie nóg i rąk kilka-kilkanaście razy dziennie. Przez 2 tygodnie prawie nie spałam, bo po przebudzeniu nie czułam rąk i nóg. Epizodycznie silny ból. Drętwieniom zaczęły towarzyszyć chwilowe niedowłady, szczypanie i kłucie w palcach. Do tej pory kończyny drętwiały w całości, teraz zaczęły to być też np.: fragment łydki, kawałek twarzy, palce u rąk i u nóg od dużego palca. Pojawiły się szybkie mikroskurcze mięśni ud i ramion (najdłużej trwało to nieprzerwanie dwa dni w przypadku lewej ręki). Lewa noga i lewa ręka znacznie częściej drętwieją i są „cięższe”. Uczucie delikatnej osłonki" przy dotyku lewych kończyn w stosunku do strony prawej. Dużo gorsza koordynacja. Chwilowe problemy z pamięcią i kojarzeniem faktów. Dwa razy epizod z bezwiednym popuszczeniem moczu. Rano uczucie zesztywnienia. Osłabienie siły w kończynach. Lewa noga nie podnosi się na taką wysokość na jaką ja czuję, że się podnosi? Silne napięciowe bóle głowy - przed 2023 rokiem nie występowały. Nagły, krótkotrwały stres powoduje napad kichana. Dalej drżenia/machnięcia głowy, problemy z żołądkiem, jelitami. Wszystkie te dolegliwości są bardzo zmienne w czasie. Słabną i nasilają się ale od 2019 roku nie minęły nawet na chwile.
 **Szacun jak ktoś dotrwał do końca. Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek sugestie. ** #lekarze #specjaliści #neurologia #choroby #pytanie #pytaniedoeksperta

clvpouca7007x0m2ci4zsz57z

#hiv #chorobyweneryczne #zdrowie #divyzwykopem 8 dni doszło do potencjalnej ekspozycji. (Aktywność o niskim ryzyku, sam "spust do ust" jako strona przyjmująca, bez penetracji). Jedyne czym teraz żyję to ta paranoja mimo, że mam zapierdol i milion obowiązków. Nie wydarzyło się to niestety za pełną zgodą, a PEP nie przyszedł mi do głowy. Miesiąca nie wytrzymam i już to wiem. Teraz mi siada na łeb, bo mam temperaturę 37 - nie zmienia się to od dłuższego dnia ani nie odczuwam tego jakoś bardzo. Mam anemię więc ciężko coś konkretnego powiedzieć o objawach. Jaki procent wykrywalności/akuratności ma taki test RNA na Hiv 1/2 +HCV/HVB po 18 dniach od ekspozycji? Statusu osobnika nie znam, ale zakładam, że się badał ostatni raz jakoś na jesień i przez większość czasu od tamtego momentu był w monogamicznym związku.

clvmgidag00490mibs31vyv78

Czego poniższe objawy mogą być przyczyną i do jakiego lekarza powinienem się z tym udać, albo jakie powinienem wykonać badania we własnym zakresie? Od dłuższego czasu (2-3 lata) obserwuję u siebie: - problemy z koordynacją ruchową - podczas chodzenia muszę ciągle myśleć o tym jak stawiam stopy i w momencie kiedy się pomylę, to tracę wtedy jakby równowagę - z boku mój styl chodzenia może wyglądać trochę dziwnie; - pogorszenie mowy i jąkanie - moja mowa stała się niespójna, a zdania mało rozbudowane i nawet pomimo tego, że w głowie wiem co chcę powiedzieć, to jak już zaczynam mówić, to zaczynam się jąkać i ciągle z wyprzedzeniem muszę myśleć o tym, co w danej chwili chcę powiedzieć - staram się przez to mało mówić; - bóle głowy, jej ucisk i rozgrzanie podczas/po mówieniu - wystarczy zaledwie krótka rozmowa i czuję taki jakby nagły ucisk w skroniach i gorąc wewnątrz głowy, tak jakby ktoś dłońmi ścisnął mi głowę, albo jakby ciśnienie chciało mi ją rozsadzić; - otumanienie - często ludzie mówią mi że jestem nieobecny, potrafię skupić się na jednym punkcie i przez moment o "niczym" nie myśleć, i to nawet wtedy, kiedy ktoś coś do mnie mówi - po prostu łapię wtedy takiego chwilowego laga W momencie kiedy mam coś zrobić albo gdzieś pójść, to moje pole widzenia jest wtedy zawężone tylko do tej jednej określonej rzeczy i nie zwracam już uwagi na nic innego - jestem jak npc z GTA Dodatkowo stałem się wycofany, nie angażuję się w życie towarzyskie, nie mam ochoty poznawać nowych ludzi, nie mam ochoty brać udział w różnych aktywnościach co dawniej, nie wyrażam swoich emocji i na większość rzeczy jestem obojętny. Kiedyś czegoś takiego nie miałem... Stałem się jakimś dziwolągiem... dobrze że chociaż mam pracę zdalną, bo dzięki temu ograniczam kontakty z ludźmi i nie muszę za często wychodzić z domu Ogólnie to nie robię badań i nie kontroluję na bieżąco swojego stanu zdrowia, raczej unikam chodzenia do lekarza jeżeli nie mam gorączki "40 st" Powyższe objawy nie wpływają jakoś bardzo na moje codzienne obowiązki i pracę, bo to co mam robić to zrobię, ale czuję jednak że coś jest ze mną nie tak Z góry dzięki za pomoc :-) #zdrowie #medycyna #choroby #lekarz

clvf6vmys00b20mrvtey1kskr

Witam. Chciałbym prosić o rady osoby, które miały lub mają ten problem co ja. Od 5 lat zmagam się z nawracającym zapaleniem prostaty. U mnie objawia się to tym, że czasem nawraca takie pieczenie, dyskomfort w kroczu (najczęściej gdy leżę na plecach), grudkami w nasieniu oraz niskim popędem seksualnym. Gdy biorę antybiotyki to te pieczenie i grudki przez jakiś czas zanikaja (popęd nadal prawie zerowy) lecz gdy zakończę antybiotykoterapie to objawy powracają. Miał ktoś z was te problemy, jak się ich pozbyliście? #seks #urolog #androlog #lekarz #przegryw #seksuolog #depresja #pytanie #leczenie #choroby #faceci #zdrowie

cltsvz2y7003g0mfk0qjlzwdf

Trochę #zalesie Irytuje mnie naśmiewanie się z osób noszących pieluchy dla dorosłych lub inne wyroby chłonne. To nie są produkty "tylko dla starych dziadków", ani nie jest to domeną wstydu. Mam 26 lat i od 3 lat używam na co dzień pieluch dla dorosłych na rzepy, z powodów medycznych. Zmagam się z nerwicą i następstwem tego jest nadreaktywność pęcherza tj. po prostu co kilka minut chce mi się sikać (tak więc #sikajzwykopem xD) i gdyby nie pieluchy dla dorosłych to bym większość doby spędzał po prostu w toalecie. Nie wiem czemu to jest tak demonizowane i tylu ludzi ciśnie beke na zasadzie "hehe, typ ma pampersa, patrz mati ale beka xD", jakoś nikt nie ciśnie beki z innych wyrobów medycznych typu "hehehe mati, ale beka, zażył ibuprom, top bk nie wyczymie zaraz normalnie". ehhh, chciałem to z siebie po prostu wyrzucić. #choroby #pieluchy

cltnfbfdt006r0md9x2yhm5oz

Stres, niezrozumienie, pół życia w WC i tworzenie mapy toalet przed wyjściem z domu, czyli jak wygląda życie osoby z IBS Od wielu lat prawdopodobnie choruję na IBS. Momentami mam wrażenie, że dewastuje mi to życie. Ten wpis jest po to, żeby więcej osób mogło dowiedzieć się o IBS, bo sytuacja osób (jest ich ponoć kilka-kilkanaście % w społeczeństwie, ktoś taki jest pewnie wśród waszych znajomych) mających to schorzenie jest powszechnie bagatelizowana lub wręcz wyśmiewana. Być może także kiedyś przez was, choćby nieświadomie. IBS to nadwrażliwość jelit. Sprowadza się to do bardzo częstych bólów brzucha, potrzeby skorzystania z toalety od razu po posiłku lub jeszcze w jego trakcie, uczucia przelewania w jelitach, wzdęć i biegunek. Jelita tak reagują na stres (u mnje to też rzeczy wiążące się z emocjami, w dzieciństwie każda wycieczka szkolna, wyjazd na wakacje, zmiana szkoły oznaczała długie pobyty w WC). Objawy wywołuje też jedzenie, przy czym to nie jest po prostu zwykła nietolerancja. Znaczenie ma ilość FODMAP (fermentujące składniki) w posiłku, jego pora oraz to, co po prostu organizm postanowi odje**ć. Czasem po pizzy nic mi nie jest, czasem pełnozoarnista kanapka czy serek wiejski rozwalą mi stan jelit na min. kilka dni. Jak wygląda moje życie dzięki tej "wspaniałej" dolegliwości? - Idąc na dłuższy spacer mam obcykane publiczne WC. Wiem, w jakim są stanie i gdzie jest najmniejsze ryzyko kolejki. - Na studiach zawsze nosiłem w plecaku zapasową bieliznę. - Wybór deski sedesowej to wyjątkowo istotny element przy wyposażenianiu mieszkania. - Niezliczona liczba rzeczy w życiu, które mnie ominęły przez IBS. Wyczytywanie osób po odbiór dyplomów w szkole, śpiewanie "100 lat" na urodzinach znajomego - wiadomo, gdzie wtedy zniknąłem. . - Częste proszenie, by ktoś szybciej wyszedł z łazienki lub konieczność wejścia do środka, gdy np. bierze prysznic. - Absolutna konieczność spania w okolicach godzin 3:30-6. Z niewyjaśnionych przyczyn u wielu osób z IBS, w tym mnie, jelita zaczynają wtedy "koncert", okropne bóle i przelewanie. Na szczęście jeśli się śpi, to jakimś cudem to nie budzi. Jeśli ktoś np. pracuje na nocki lub domownicy go budzą nad ranem, to naprawdę jest koszmar. Moje życie towarzyskie, i tak dość skromne (silny introwertyzm) jest bardzo ograniczone, momentami przypomina #przegryw i to solidny. Wyjście na działkę, wyjazd pod namiot, wycieczka w góry? Kategorycznie odpada. Tak samo wszelkie mocno emocjonujące rzeczy, dalekie podróże i imprezy z niepewnym jedzeniem czy alkoholem. Raz na koncercie musiałem skorzystać z WC, choć nie było zamków w drzwiach, a toalety służyły raczej jako palarnia i miejsce zaawansowanej integracji damsko-męskiej. Jakoś się udało, ale w drodze z klubu złapało mnie znowu. Na domiar złego razem ze znajomym natrafiliśmy wracając na jego ziomków, którzy nas zagadali. Byłem o krok od sporej wpadki. Ratuje mnie #praca całkowicie zdalna i prawo jazdy. Unikam jak mogę autobusów i pociągów przy wszelkich wyjazdach, w razie co mogę się zatrzymać na stacji. Byłem u trzech lekarzy. Pierwszy powiedział "niektórzy tak mają, że ich boli brzuch". Drugi zalecił probiotyk, w którego składzie była substancja, która może nasilać IBS. Trzeci zrobił usg brzucha, coś tam posprawdzał, stwierdził, że wszystko ok, zalecił mniej stresu i nerwów. Najbardziej pomogły rzeczy, które odkryłem bez ich pomocy (iberogast, debutir), ale czasami nawet to nic nie daje. Najgorsze było jednak często niezrozumienie znajomych i rodziny. U tych bliższych wzdychanie i "czemu tak długo", "co, znowu cię przycisnęło?" po wizycie w łazience, w szkole kilka lat temu to w ogóle reakcje na zasadzie "haha sra*eś?", wiadomo, bardzo zabawne. Jako osoba z IBS nie bawią mnie żarty związane z wizytami w łazience, a jedną z bardzo stresujących rzeczy jest to, że inni zauważą te problemy i będą na nie zwracać uwagę. Normalizujemy depresję czy ADHD, zachęcamy by o tym edukować i mieć empatię wobec ludzi z tymi schorzeniami - bardzo pochwalam, choć szkoda, że jednocześnie dla wielu powodem do beki są przewlekłe problemy jelitowe. A trudno każdemu z dalszej rodziny czy znajomych tłumaczyć, o co chodzi, bo sorry, ale główna rzecz, z którą wiąże się ta choroba, to sr**ie. Podobno IBS jest nieuleczalny, można tylko łagodzić objawy. Tak, latamy w kosmos, robimy przeszczepy kluczowych organów, ale to, czemu przynajmniej kilka procent ludzkości ma ciągłe bóle brzucha i nagłe biegunki jest zagadką. Jeśli macie swoje historie związane z IBS lub jakimś cudem uporaloście się z tym paskudztwem, to oczywiście napiszcie. #zdrowie #choroby #ibs #jelita #szkoła #problem

cls1hvwmd00r30mtpsd60atcd

Muszę to z siebie zrzucić bo nie mam komu o tym powiedzieć. Moja mama odkąd przeszła na emeryturę zaczęła coraz intensywniej chodzić po lekarzach. W końcu do każdego specjalisty zaczęła chodzić prywatnie bo szybsze wizyty i większa szansa, że jej coś znajdą. Notorycznie wpada w jakieś histerie, że ma raka a to w jelicie, a to w nosie, a to w jajnikach, a to gdzie indziej. Ma nawracające bóle brzucha od ponad 20 lat i zawsze badania wychodziły dobrze. Osobiście podejrzewam juz, że to coś nerwicowego albo jelito drażliwe ale ona ciągle szuka potwierdzenia swoich obaw i nie bierze pod uwagę tego,cze źródło może być w głowie. A jak lekarz stwierdzi, że wszystko jest dobrze to albo jest on zły i powtarza badania u innego albo jest rozczarowana bo "nic nie wyszło, co ja mam robić?" i za jakiś czas idzie na kontrolę. Do mnie i do różowej zagląda tylko jak się ją zaprosimy a w rozmowach telefonicznych słyszymy, że ciągle jest gdzieś umówiona. Bywa w przychodniach obok nas a potem szybciutko ucieka do domu. Czasem lubi też wywoływać w nas uczucie zmartwienia rzucając temat, że jest z czymś źle ale to nie jest rozmowa na telefon. Odkąd pamiętam żartowała, że jest "lekarzem domowym" bo wie wszystko o chorobach (z książek, potem z internetu) i zawsze miała tysiące rad i zaleceń co trzeba zrobić. Różowa od ostatniego roku ma problemy zdrowotne i specjaliści wysyłają ja do innych specjalistów, który wykluczają podejrzenia poprzedniego lekarza ale znajdują coś innego w innym miejscu. Na tyle złego, że różowa diagnozuje się teraz w szpitalu onkologicznym. Ze względu na całą sytuację wykupilem w pracy pakiet medyczny. Nie żyjemy w Warszawie czy innym mieście zawalonym przyjezdnymi więc mamy bardzo szybkie wizyty do wszystkich specjalistów, którzy przykładają się do pracy i zlecają mnóstwo badań kontrolnych. Różowa sporo o tym mówi mojej mamie bo bądź co bądź mają dobre relacje a jej mama nie lubi słuchać co się dzieje u innych włączając dzieci tylko woli żyć pierdolami, że jej były szef wysłał jej piękne życzenia na święta i jest ona taka ważna. Problem polega na tym, że moja mama jako "specjalista" ciągle podważa decyzję lekarzy i daje różowej instrukcje co ma robić. Mamy ta opiekę medyczną - nie, idź prywatnie, ja mam tu super specjalistę, jest tam i tam bierze tylko 250 zł (jak dla nas ten pakiet medyczny to jest to samo co wizyta prywatna). Na onkologii lekarz mówi żeby zrobić biopsję, terminy będą na czerwiec ale nie przejmować się - nie, trzeba było się kłócić o wcześniejszy termin a jak nie dadzą to iść prywatnie. Jednocześnie powiedziała, że ona sama marzy żeby zajął się nią szpital onkologiczny... No ale jak widać na razie nie było żadnych podstaw żeby ją tam skierować. Widzę u mamy straszna hipochondrię I jednocześnie próbę ustawiania życia innym, zawsze pod pretekstem chęci pomocy. A w przypadku odmowy ma już wyuczone techniki manipulacji. Zmienia ton głosu i udaje rozczarowanie, smutek, obojętność. "Zrobicie co będziecie chcieli", "Tak nisko mnie cenicie" itp. Ja wiem, że nic z tym nie zrobię bo tych zachowań mamy nie zmienię. Mówię też różowej żeby wygłaszała te ważne tematy mówiąc że wyszło ok i nie zaczynała nowych. Ale jednocześnie widze, że ona ma potrzebę wygadania się do ludzi a od mojej mamy dostaje najwięcej informacji zwrotnych. Tak na koniec dodam, że z roku na rok czuję, że że wszystkim jest coraz gorzej. To tylko jedna sprawa a takim popieprzonych akcji jest w moim życiu multum i czuję, że z każdej strony coś próbuje mnie docisnąć. Każda dobra chwila w ciągu kilku godzin jest już przykryta zmartwieniami i obowiązkami. Cały mój dziecięcy obraz mojej rodziny zawalił się jak domek z kart jak tylko zacząłem żyć na swoim i zobaczyłem z boku co się dzieje. A jednocześnie też przez to co mi wpajano do głowy w domu i w szkole, nie mogę teraz zaznać luzu i żyje w ciągłym napięciu dążąc do wygórowanych celów. I nie potrafię odpuścić. Dorosłość ssie ( ͡° ͜ʖ ͡°) #rodzina #choroby #medycyna #zalesie

clr9xdoa600980mi3vgoiflf5

mam 17 lat . cierpię na przypadłość zwaną mikropenis . mam niecałe 9 cm w wzwodzie i około 4,5 cm w obwodzie . od 16 roku życia mam też duży zanik libido i problemy z erekcją i mam obniżoną płodność i testosteron i prawdopobnie będę bezpłodny . nie pije oczywiście alkoholu i nie stosuje używek i prowadzę w miarę zdrowy tryb życia . nie wiem z jakiego powodu mam tą przypadłość czy to przez moją wrodzoną niedoczynność tarczycy czy przez geny . biorę viagrę i suplementy diety które powinny podwyższać testosteron . po nich mam erekcję ale po jakimś czasie znowu wraca do normy i mam duży problem z jej osiągnięciem . oczywiście to dużo nie daje i po kilku dniach znowu wraca brak libido i erekcji . mam często bóle jąder i penisa . nie wiem co mam zrobić czy jakoś się z tego leczyć . w chuj jest mi ciężko . nigdy nie będę miał dziewczyny, dzieci . będę zawsze sam . oprócz tego mam pełno innych problemów zdrowotnych niezależnych odemnie ale tyle tego jest że nie chce ich tu opisywać (np.ciężkie i krwawe zaparcia,silne problemy z pamięcią , urojenia i zaburzenia lękowe) . nie wiem co dalej robić #choroby #mikropenis #pytanie #geny

clr0qrnwi003k0mufg1157mhh

Hej. Znacie kogoś, kto został wyleczony z nieoperacyjnego złośliwego nowotworu płuc? Coś zmniejszyło szybko guza? Jak tam w Waszych rodzinach z tym? Chodzi głównie o palaczy, których choroba dopadła w okolicy 60 rż. Czy są jacyś wybitni lekarze w Polsce, którzy pomogą na cito? #zdrowie #lekarz #nowotwor #nowotworpluc #szpital #leczenie #nowotwory #choroby

clquvrxwa013z0mmbwsdrzusx

Mirki, jestem 4 tygodnie po wstawieniu siatki przepuklinowej i wczoraj się trochę zapomniałem i przeskoczyłem przez płot bo nie miałem przy sobie kluczy do furtki. Jak przeskakiwałem to poczułem szybki ruch pod skórą w miejscu siatki jakby coś się przemieszczało i ból średnio-intenstywny i tak trochę pobolewało aż usnąłem. Dzisiaj po przebudzeniu nie czuję bólu. Czy to możliwe żebym sobie zerwał tę siatkę i dzisiaj nic nie czuł? I do kogo się zgłosić w ramach kontroli - jakieś USG czy coś innego co by rozwiało wątpliwości? #przepuklina #zdrowie #lekarz #l4 #medycyna #choroby #szpital #usg

cloxbtpv601x90m5brdjwmy62

Dobry wieczór, mam pytanie odnośnie leków a mianowicie ostatnio byłem na diagnozie układu pokarmowego i lekarz wypisał mi leki i suplementy firmy Nature's Sunshine. Z tego co zauważyłem, kwoty leków są dosyć wysokie. Na przykład omega 3 kosztuje 150 zł a z innych firm o bardzo podobnych proporcjach kwasów EPA i DHA można znaleźć za ponad 100 zł mniej. Tak samo z chlorofilem czy lecytyną oraz innymi, które mi przepisał. Czy ta różnica waszym zdaniem jest adekwatna czy za leki z Nature's Sunshine płaci się za markę i spokojnie można stosować leki z innych firm? #lekarz #leki #choroby #medycyna #pytanie #pytaniedoeksperta #zdrowie

clovkj10q01j00m5brfz8589d

Mam totalnie chorego psychicznie wujka, który ma najprawdopodobniej depresję, lęki, już postępującą schizofrenię. Niestety nie jest ubezpieczony społecznie. Czy jest jakiś sposób na to, aby móc dla niego uzyskać stałe ubezpieczenie społeczne i możliwość korzystania ze służby zdrowia? Obawiam się że w sytuacji jakiegoś wylewu, wypadku czy czegokolwiek, otrzyma on rachunek ze szpitala na kilkadziesiąt tysięcy. Kilka razy był on w Urzędzie Pracy i miał od nich ubezpieczenie, ale zawsze po jakimś czasie wysyłali go na rozmowę o pracę do jakiejś firmy i z uwagi na totalną fobię społeczną i lęki nie docierał on na miejsce. Po tym go wykreślali. Wiem, że ubezpieczają również w MOPSie, ale to się wiąże z regularnymi wizytami ludzi z MOPSu, a on z uwagi na schizofrenię twierdzi że Ci ludzie go "podsłuchują", "instalają w domu jakieś kamery" itd. Poza tym tam decyzja jest na 90 dni, co wiązałoby się z regularną koniecznością wpuszczania pracownika MOPS. Przypadek jak widzicie bardzo trudny. Wujek mieszka sam, ja z kolei bardzo daleko od niego. Czy istnieje możliwość uzyskania jakiegoś stopnia niepełnosprawności dla niego/trwałej niezdolności do pracy, co samo przez siebie da mu dostęp do opieki zdrowotnej? Oczywiście dzieci, małżonka lub żyjącego rodzica nie ma, tak aby jedna z tych osób podpięła go do swojego ubezpieczenia. #chorobypsychiczne #psychiatria #mops #pomocspoleczna #zdrowie #sluzbazdrowia

cloj1coto01y70mm067hjd6dr

Wypiłem w krótkim czasie 6 piw mocno chmielowych piw (jak na mnie to mega dużo, piję bardzo rzadko, poskładało mnie fest) po powrocie do domu kluło mnie mocno pod lewą piersią (trochę na lewo serca) i na plecach trochę na tej samej wysokości. Teraz, po 5 dniach jest praktycznie dobrze, ale też trochę tam pobolewa, taki tępy słaby ale irytujący ból. Brak żadnych dodatkowych problemów (dwójeczka normalnie, apetyt normalnie itd) Wygooglowalem ze mogłem podrażnić trzustkę - to możliwe? Jednorazowym piciem? Badania krwi miałem ok dwa lata temu i wszystko idealnie, nie palę, pić pije dosłownie raz na 2 miesiące, mam 25 lat. Na USG się zapisałem ale teraz panikuje ze to coś poważnego bo wiadomo co się stanie jak się w Google wpisze że coś boli.. #zdrowie #choroby #choroba #medycyna #lekarz #lekarze

cloezbxwo014s0mm0naimhp53

Słyszeliście o czymś takim jak zespół kehrera? Wymyślono jednostkę chorobową zarezerwowaną tylko dla kobietek, które są niezaspokojone seksualnie. Jako przyczynę obarczają mężczyznę, który nie potrafi zaspokoić kobiety. Pomimo nachalnego promowania i wymyślania tysiąca gadżetów do masturbacji kobiet to jako rozwiązanie prawie ostateczne podają onanizm. Szkoda, że nie wymyślono odpowiednika tej choroby dla mężczyzn. No, ale wiadomo, że mężczyzna jest zawsze winny sam sobie. Czyli co to za frajer, który nie potrafi być zaspokojony seksualnie? Hehe jeszcze pewnie chciałby seks z kobietą. Zaraz wpadłyby feministki i zaczęły gdakać, że kobieta nie jest od spełniania zachcianek mężczyzny i jak mu coś przeszkadza to może sobie hehe rączką zrobić dobrze, albo hehe jak jakiś incelek mizoginek kupić sztuczną pochwę i zapakować, ale wtedy traci miano mężczyzny, bo nie potrafi wyrwać kobiety i sprawić, by ta sama z siebie chciała go zaspokoić. https://www.poradnikzdrowie.pl/seks/problemy-z-seksem/zespol-kehrera-choroba-wdowia-objawy-niezaspokojenia-seksualnego-aa-CgzB-7k76-5ToT.html #medycyna #choroby #pieklokobiet #blackpill

clo1rql8r00p90masl4r9kvy7

Miruny, krew z dupy, swieza. Jakos raz w miesiacu. Bylem na badaniu u proktologa i mowi ze hemoroidow brak i wszystko git, ze trzeba kolonoskopie zrobic. Serio musze to robic? Mam wrazenie ze mi peka dupa od grubosci stolcow i ze nic w srodku sie nie dzieje, tym bardziej ze to swieza krew. Serio musze isc na kolonoskopie by dowiedziec sie ze nic mi nie dolega? Moge cos innego zrobic? #choroby #lekarz #kolonoskopia #zdrowie

clnxne2pz001r0myi788s5n6l

Mirki jest awaria Od dłuższego czasu żyje jak zombie, postanowiłem zrobić test na wenery, wyszło wzw typu B, dokładnie HBs leciutko ponad 12mlU/ml. I mam kilka pytań: 1. Czy da się określić czas w którym doszło do zakażenia? (Czy np po wyniku 12mlU/ml to załóżmy 1 msc, 15 to 2 msc, 17- 3msc itd) 2. Czy można się zarazić WZW poprzez petting (dotykanie nawzajem miejsc intymnych ale bez penetracji) 3. Czy miesiąc od zakażenia jest możliwość, że wynik wyjdzie pozytywny? 4. Czy to jest całkowicie uleczelne? test wyszedł na HBs - p/c przeciw HBs (WZW typu B) (V42) 5. Co zrobić dalej? Internista? Pomocy mirko jestm tak obsrany, ehh chuj w dupe całe życie :/ #wzw #choroby #oswiadczenie #zdrowie #pytanie

clnao1fgd00t90m45gi7kd5i7

Mam chorego psychicznie wujka, który nie ma żadnych środków do życia. Moim zdaniem ma on schizofrenię, nerwicę, depresję i czort wie co jeszcze. Na ten moment utrzymuje go drugi wujek, który płaci za mieszkanie, robi mu zakupy. Ja też trochę mu dorzucam w miarę możiwości. Natomiast cierpliwość tego wujka-sponsora się kończy i szukam jakiejś formy wsparcia dla chorego. Jak wygląda sprawa ze wsparciem z MOPSu? Czy mają oni jakieś wsparcie finansowe dla osób totalnie niezaradnych życiowo? Problem z nim też jest taki, że wizyta opiekuna z MOPSu to dla niego próba zrobienia mu krzywdy, wszędzie węszy spiski i nie rozumie że są to procedury. W związku z tym moje drugie pytanie. Czy do "zapisania go" do MOPSu jest potrzebna jego wizyta, a następnie regularne wpuszczanie kontroli? Może mogę to załatwić w MOPSie z jakimś jego pełnomocnictwem? Do renty socjalnej trzeba przepracować 5 lat, a on pracował w dawnych czasach i nie sądzę żeby uzbierało się z tego 5 lat. Do psychiatry oczywiście nie daje się go zaciągnąć, bo on totalnie nie przyjmuje do siebie że jest chory. Mireczki i Mirabelki, poratujcie jakąś radą. #psychiatra #psychiatria #chorobypsychiczne #mops

clmxn98z000nx0mdifpy0e2uw

Mój mocz od jakiegoś czasu pachnie amoniakiem(zgniłym jajem) i jest ciemniejszy niż wcześniej. Zamierzam zrobić badania krwi i moczu ale muszę pójść do lekarza po skierowanie. Innych objawów nie mam, ktoś wie czym może być to spowodowane? Cukier mam zawsze w normie, ostatnio przespałem się z jakąś laską bez gumy więc może jakaś infekcja bakteryjna? #zdrowie #lekarz #choroby

clmgqwm8003ai0m3v8ih43w79

Niech mi ktoś wyjaśni.. odkąd sięgam pamięcią mówiło się: > Latamy w kosmos, mamy roboty, klonujemy owce, itp.. dlaczego nie wymyślono jeszcze leku na raka? No i właśnie.. czemu? Oczywiście gdybym wpisał w internet lek na raka to zawsze jest jakiś pseudo artykuł, że już zaraz coś rewolucyjnego będzie ale potem cisza.. kolejny rok i znowu to samo. Dlaczego więc? #nauka #rak #zdrowie #medycyna #choroby #nowotwory #przemyslenia #biologia

92aa4f51477717.5608b26ea335a
clm83vnuj01eq0m3vkjic140a

Mirki o co chodzi z bialym nalotem na jezyku? Mam tak od dziecka, oczyszczam jezyk codziennie podczas mycia zebow. Zawsze myslalem ze to candida, ale lekarz twierdzi ze to efekt refluksu. Zauwazylem, ze jezyk nabiera normalnego koloru i ten nalot znika gdy zjem cos slodkiego, cos z cukrem oraz gdy wypije kawe. Co to moze byc? Picrel jezyk rano, gdy nie jem nic slodkiego, nie pije kawy. #zdrowie #lekarz #medycyna #choroby

z24742011IER,Bialy-nalot-na-jezyku-moze-miec-rozne-przyczyny
cllzffqut03650megf3y2zocy

Jak zabezpieczacie się przed chorobami od lasek z tindera? Condom i brak minety, to wiadomo, ale jednak nie zabezpiecza to w 100% przed wszystkim. W idealnym świecie przed ruchaniem obie strony musiałyby pokazać sobie aktualne wyniki badań, ale wiadomo, że to nierealne. Np. taka palcówka, albo oral bez gumy ze strony partnerki są bezpieczne? Nie chcę mieć powikłań przez chwilę zabawy. Pewnie bezpieczniej nie byłoby ruchać lasek z tindera, ale taka z twojego otoczenia też się rucha i może cię czymś zarazić. Na dobrą sprawę, to nawet dziewica może mieć jakieś ścierwo, bo ją zarazili rodzice. I jak tu być bezpiecznym? #seks #tinder #pytanie #pytaniedoeksperta #zwiazki #chorobyweneryczne #hpv #hiv #aids #randki

cllsamh7z01aq0megarke6i9o

Być chorym psychicznie to jedno, ale bycie chorym psychicznie i próbowanie leczyć się na choroby fizyczne, to jest dopiero wyzwanie w tym kraju. Wszystko jest interpretowane jako psychosomatyczne, lekarze zbywają Cie z taka smutnaminka.jpg i tekstem "a to na pewno na tle nerwowym". Mam zawroty głowy i słyszę pulsowanie w jednym uchu, jak myślicie jeśli lecze się dodatkowo na nerwicę i bezsenność to co powie laryngolog/neurolog? Może skierowanie na usg żył szyjnych dopplera może angio głowy? Nope, to na pewno od leków albo psychosomatyczne. Jeszcze żeby mieć jakiś fizyczny objaw który można udowodnić, to pół biedy, miałam wydzieline z ucha to dopiero babka podniosła wzrok na mnie. Zawroty glowy i głośne uczucie pulsowania jakby słyszenie wlasnego przepływu krwi? No to na bank jest na tle nerwowym przecież! Czlowiek siedzi przed Toba i patrzy na Ciebie poważnie, może to choroba Meniera, ale tylko spróbuj błędnie odpowiedzieć na "a jakie leki są przyjmowane na stałe?" i momentalnie traci do Ciebie jakikolwiek szacunek i podejscie profesjonalne. Jestes tylko chory psychicznie. Tyle. #nerwica #zalesie #leki #depresja #chorobypsychiczne

cllpqag9900ue0megrq2uslbj

Cześć Miruny. Chyba dopadła mnie hipochondria, albo faktycznie mogę być nosicielem HIV. Pół roku temu podnosiłem z ulicy najebańca, który okazał się być żołnierzem z Lublina, pech w tym, że skaleczyłem się wtedy o rozbitą butelkę wódki, tak samo jak i on. Jednym słowem nasze zakrwawione (powierzchownie ale jednak) dłonie miały ze sobą kontakt. Biję się z myślami jaka jest szansa, niby żołnierz (oni nie mogą mieć HIV), do tego w związku z dziewczyną, ale z drugiej strony ściana wschodnia. Nie daje mi to spokoju i rzuca się na łeb, w poniedziałek idę się zbadać. #hiv #choroby #hipochondria

cllpc8bx900r70meg7fg6xf5i

Jestem od 2 miesięcy na diecie keto, przeszłam adaptację, wyniki glukozy/ciał ketonowych były odpowiednie. Wczoraj trafiłam do szpitala po zasłabnięciu (praca w upale) i dostałam kroplówkę m.in. z glukozą, i chyba wybiło mnie to z ketozy. Dzisiaj wynik glukozy na czczo 105 (w trakcie ketozy było 70-80), ciała ketonowe z moczu na środku skali (nie mam dzisiaj możliwości zbadać z krwi), złe samopoczucie nie wiem czy od ketogrypy czy to tylko echa tego zasłabnięcia. Zapytałam lekarza czy mogę zrobić głodówkę w celu powrotu do keto to absolutnie tego zabronił w najbliższym czasie, że mam najpierw dojść do siebie. Czy jeśli zrobię przerwę kilkudniową i będę np. na diecie low carb to czy dam radę się jeszcze szybko zaadaptować bez dwóch tygodni ketogrypy i innych nieprzyjemności? Czy nie czekać i już dzisiaj robić głodówkę/lodowate prysznice/trening żeby szybciej wrócić bez skutków ubocznych? #keto #dieta #medycyna #choroby

clkbfqiwy022237edjotplxjy
Preferujesz tradycyjną paginację? Kliknij tutaj