Przed 30-stką to nie jest #przegryw tylko zwykła frustracja bo porównujesz się z TOP mężczyzn, ewentualnie jak już to trailer tego co cie czeka później. Na +30 lvl wchodzi na pełnej #agepill i wszystkie problemy są w wersji forte max. Zakładając optymistycznie, że wcześniej byłeś normikiem to po 30-stce polska tradycja nakazuje odciąć wszystkich starych znajomych, porzucić hobby, spontaniczne pomysły i zostać smutnym tatusiem i mężem na pełen etat, więc zapomnij o kumplach. W Polsce oczywiscie nie istnieje kultura small-talku a jakieś kumplowanie się z kobietami jest niemile przez nie widziane bo przecież musi być w tym twój niecny interes. Tak samo kasjerki mówią, że nie chcą być miłe dla chłopów żeby nie było że podrywają. Po 30-stce wchodzi #samotnosc na pełnej a nie ma już okazji (jak szkoła czy studia) żeby poznać nowe osoby. Na #tinder to wiadomo + jesteś poza zakresem wieku dla młodych, bo nawet nie biorą pod uwagę że takie dziadki dalej tam siedzą. W pracy i otoczeniu jak nie masz żony/dzieci/rodziny jesteś uznawany za dziwaka. Ludzie generalnie oczekują dużo więcej od ciebie teraz - rodziny, samochodu, kariery, ustawionego życia, doświadczenia, wiedzy, mądrości. Nikt się już z tobą nie patyczkuje a wszystkie problemy jakie miałeś teraz uwidaczniają się (wygląd). Mało który chłop 30+ się wybija i wgl mało kto normalnie funkcjonuje, zazwyczaj takie typy bez niczego idą w alko albo samobój. Nawet stare dziady 50+ trzymają się kurczowo tej swojej brzydkiej żony i kiepskiego życia, bo wiedza że albo to albo skończą jak ci wszyscy bezdomni, żule których (o ciekawe!) prawie wszyscy stanowia mężczyźni. #przegrywpo30tce #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #depresja #blackpill #redpill #autyzm #zycie
Powiem wam koliegi, że huop od kiedy kupił sobie motocykl i zaczął robić #spierdotrip takie po 300-500 km na raz, zaczął sobie uświadamiać jak bardzo psychicznie uzależniony jest od swoich starych. Niedawno "świętowałem" wybicie czarodziejskiego poziomu borzego, a dopiero teraz uświadomiłem sobie kamień węgielny mojego życiowego spierdolenia, czyli to uzależnienie od starych właśnie. Huop wpadł na pomysł, że pojedzie sobie zobaczyć jakąś ciekawą miejscówkę 250 km od swojej piwnicy, przygotował motór do podróży, a w dzień wyjazdu: 1. Ledwo zebrał się w sobie, żeby w ogóle jechać. 2. Przez całą drogę miał myśli "po chuj to robić, lepiej było siedzieć na dupie w domu i przynajmniej się wyspać", "nie no zawracam". itp. itd. W dodatku na miejscu pyknąłem sobie kilka fotek miejscówki i kilka selfików swojej huopskiej gęby. Gdy przyjechałem do doma i zobaczyłem zdjęcia na kąkuterze w rozdzielczości godnej dla rozumu człowieka, po raz 2137 do huopa dotarło dictum acerbum, że dla jego jest definitywny over. Kartoflana morda, #manlet, dynamina ujemna, prawdopodobnie coś ze spektrów #autyzm i #schizoid. A do tego gnicie w powiatowym, z gównoperspektywami na życiowy sukces. Choć tutaj akurat muszę przyznać, że porównując moje powiatowe piekiełko do prawdziwej wsi i tak nie mam na co narzekać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdyby to zdarzyło się raz, to jeszcze stwierdziłbym, że no może miałem gorszy dzień, biometr niekorzystny czy coś. Ale to się powtarza praktycznie za każdym razem, gdy tylko ruszam na #spierdotrip . Raz jeden, gdy się madka na mnie obraziła i przez tydzień udawała, że mnie nie widzi, to pojechałem i cały dzień miałem absolutny luz na bani. Ale tak, to cały czas, ta ich mentalna smycz mi doskwiera. Musiałem się z tego komuś wyżalić... #przegryw #przegrywpo30stce #spierdolenie #przmyslniea #manlet #zalesie #spierdotrip #przmyslenia
Czy jakiś #przegryw próbował POSITIVEMAXXING? Czy jest jakaś ciekawa książka jak zacząć myśleć pozytywnie? Gdy tak analizuje dlaczego jako dorosły jestem 24/7 nieszczęśliwy, przygnębiony i poddenerwowany to jedno z powodów to łapie się na tym, że chyba 90% moich myśli to coś negatywnego. Albo zamartwianie się przyszłośćią albo tęsknota za starymi "lepszymi" czasami albo pesymistyczne scenariusze na teraz. Ciągłe rozmyślanie o problemach tego świata - bo kobiety, bo drogo, bo praca, bo kryzys, wojny, pandemie, itd. Samemu też chce być na bieżąco z rzeczami więc słucham podcastów to non stop wojny, polityka, afery. Nawet sam często lubie się dobijać świadomie czytająć o #blackpill czy innych. Wokół negatywny content a jeszcze sam sobie taki serwuje. Z drugiej strony skoro negatywne treści mogą powodować #depresja itd. to czy pozytywne nie zadziałają odwrotnie na plus? Może nawet twarz się poprawi i będzie weselsza xd. Na pewno na mózg zadziała. No i ludzie pozytywni chyba lepiej są odbierani bo prędzej ciągnie do takich niż do zgorzkniałych dziadów. No i w dzisiejszym świecie zawistnych i złych ludzi chyba taka pozytywna osoba będzie miała dobrą aurę bo ciężko w Polsce zwłaszcza o pozytywnych ludzi więc powinno zaplusować w towarzystwie? #psychologia #nerwica #fobiaspoleczna #adhd #autyzm #ksiazki #rozwojosobisty #filozofia #samotnosc
Jak zmienić się z introwertyka z fobiami społecznymi, który ledwo odzywa się do ludzi i nie wie co do nich mówić, w kogoś otwartego, pewnego siebie – takiego, co nie boi się nikogo i buzia mu się nie zamyka? Czy są jakieś kursy, terapie, może coś dla osób w spektrum autyzmu? Od czego w ogóle zacząć? odp wazne #pytanie #pytaniedoeksperta #rozowepaski #niebieskiepaski #autyzm
Pytanie do ludzi z problemami natury psychicznej jak poznali drugą połówkę? Można się natknąć na wpisy ludzi z #autyzm #nerwica którzy są w związku. Jak to się stało że ktoś się tobą zainteresował? Proszę o odpowiedzi ludzi którym się udało, chodzi mi o to jak u ciebie to przebiegło. Drugie pytanie, marzy mi się jakiś sposób fizycznego kontaktu dwóch ludzi, niekoniecznie w celu matrymonialnym, którzy nie mają nic do zaoferowania, bo mają problemy, są brzydcy etc., oparty jedynie o możliwości logistyczne takiego spotkania. Większość serwisów randkowych polega na wystawieniu oferty swojej osoby na sprzedaż, a mi chodzi o alternatywę anonimową, że nie wiesz z kim się spotkasz i jesteś świadomy że takie spotkanie może różnie pójść, ale z drugiej strony możesz się mile zaskoczyć i poznać kogoś kto byłby wykluczony. Jest coś takiego? #psychologia #randki #różowypasek #samotnosc
1. Czy jest tu ktoś kto wyszedł z #depresja? Czy wgl da się wyjść? 2. Jeśli wyszliście to sami czy z czyjąś pomocą? 3. Jak do tego doszliście, że jednak macie depresje? Co was skłoniło do takich przemyśleń albo diagnozy? 4. Jak działa ten słynny #psychiatra? Bo z jednej strony zwykła rozmowa raczej nic nie pomoże, z drugiej nie chce się otępiać lekami. - zmęczenie 24h, senność, mogę spać po 10-12h a i tak niewyspany (wszystkie badania z krwi mam ok) - brak motywacji, celu w życiu, apatia, obojętność, nic mnie nie cieszy i interesuje - overthinking (zwłaszcza negatywne myśli), analiza przeszłości i milion alternatywnych scenariuszy w głowie - pretensje do całego świata, złość, zgorzkniałość, poczucie niesprawiedliwości - sport/podróże/dieta/zakupy lub inne cuda na kiju pomagają LEKKO na krótko lub nie pomagają lub szybko się nudzą #niebieskiepaski #rozowepaski #samotnosc #przegrywpo30tce #przegryw #blackpill #psychiatria #zdrowie #nerwica #fobiaspoleczna #adhd #autyzm #lekarz #psycholog #sen
Mirki i Mirabelki, mam problem natury mieszkaniowej. Mieszkam w #warszawa i zarabiam ok 4,5k netto (wiem, że to jak na te miasto nie są duże pieniądze, ale jestem tuż po studiach na takim etapie kariery) i póki co wynajmowałem pokój trochę po znajomości z seniorem, z którym nie wchodziliśmy sobie w drogę. Warunki średnie z obiektywnego punktu widzenia, ale finansowo korzystnie + cisza, spokój i pomimo lokatora bardzo duża prywatność. Teraz po kilku latach muszę jednak zmienić miejsce, a ja kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. Przede wszystkim jestem osobą** radykalnie** introwertyczną, więc trudno mi sobie wyobrazić mieszkanie z kimś przypadkowym, albo nawet kimś kto prowadzi "normalne" życie typu jakieś posiadówki, imprezy, głośne krzątanie. I to nie o to chodzi, że ja jestem jakimś święty, albo że zrzędliwy zgred, jestem po prostu wrażliwy na bodźce sensoryczne i mieszkanie jest dla mnie takim azylem bezpieczeństwa, gdzie naprawdę potrzebuję prywatności i poczucia komfortu. Dlatego oczywiście najbardziej mi się marzy mieszkanie samemu, ale wiem, że jest to mało prawdopodobne z powodów budżetowych. I pytanie - jak szukać i co robić? Kawalerki widzę zaczynają się tak od ok. 3k. Czy jednak za 1,5k/mc się utrzymam w mieście? W wariancie minimum pewnie tak, ale poziom będzie spory niższy niż dotychczasowe. Pokoje... tutaj fobia na punkcie lokatorów. Jeśli trafiłbym na miejsce, gdzie ściany nie będą z kartonu i tylko czasem będziemy się mijali (albo wręcz rzadko będzie), to wtedy spoko, ale na etapie przeglądania ogłoszeń to jest loteria i raczej takich ogoszeń ze świecą szukać. Kolejna sprawa to to, że te ogłoszenia z najniższego pułapu niestety często są bardzo oszukane i opis nie odzwierciedla rzeczywistości. A nawet jak już znajdę coś sensownego i mam pieniądze, to okazuje się, że są castingi, a lista chętnych nie ma końca. Dodam, że ja nie jestem najlepszy w interakcje społeczne, więc na takich autoprezentacjach nie wypadam jakoś super przekonująco. Kolejny wariant to mieszkanie ze znajomymi - to by nie było głupie i mógłbym się zgodzić, ale niestety nikt z mojego otoczenia aktualnie nie szuka niczego. Jak wy sobie poradziliście z tym problemem? Jak z takimi preferencjami jak moje szukać dogodnego miejsca? Dodam, że z punktu widzenia finansowego/komfortu mieszkanie na obrzeżach/sąsiednich miasteczkach w aglomeracji niewiele zmienia, a do innego miasta z racji pracy przeprowadzić się nie mogę. Ja mam oczekiwania bardzo niskie, bo to może być niezbyt urodziwe miejsce, może być w dalszych częściach, może być nawet coś bardzo małego, naważniejsze by cisza (brak ścian z kartonu) i duża prywatność. Moi znajomi mieszkają w takich mieszkaniach typu "3 loktorów" - razem tam wszystko ogarniają, drzwi do pokojów mają otwarte, dzielą się jedzeniem, pomagają sobie, codzienie dyskutują, taka trochę komuna. Doceniam, ale ja bym się nie odnalazł w takim środowisku... #kiciochpyta #pytaniedoeksperta #pytanie #wynajem #mieszkanie #mieszkania #nieruchomosci #rachunki #dom !Pytanie kieruję do wszystkich, ale też trochę do ludzi spod tagu #autyzm, bo mnie też to dotyczy. Zawsze jak wspominam komuś o niechęci do lokatorów, to ludzie mówią coś w stylu "przyzwyczaisz się", "wszyscy tak żyją, nie narzekaj"... kiedy to już przez ponad 2 dekady nic się nie zmienia ;) W pracy jestem otoczony ludźmi, po pracy jestem otoczony ludźmi, trudno mi sobie wyobrazić, że w domu też musiałbym odgrywać jakąś rolę i nawet chwilę nie mógł być sobą. Trudno mi sobie wyobrazić, że z inną osobą będę musiał ustalać w jakich godzinach mogę zająć kuchnię i robić obiad, czy "walczyć" o zajęcie prysznica przed pójściem do pracy. To niby śmieszne pierdoły i drobne niedogodności, ale jak to wszystko trochę trwa i się sumuje, to wychodzi na to, że w mieszkaniu, na które wywalam pół pensji jestem gościem. Dziwnie się czuję robiąc coś w kuchni, gdy ktoś mnie obserwuje, podobnie jakieś sprzątanie, ot moje dziwactwo. Tak można pomieszkać miesiąc, dwa, nawet trzy, ale wiedząc, że ten gorszy moment zaraz minie i sytuacja się poprawi, a ja szukam czegoś na rok minimum.
Ehh mam najgorszy typ przegrywu: cichy obserwator overthinker xDD. Zawsze w z boku, nie biorący bezpośrednio udziału ale obserwujący i analizujący. Można powiedzieć, że przeżyłem wszystko i widziałem wszystko ale nie na własnej skórze xD. Nawet nie potrafię powiedzieć czy miałem kiedykolwiek kolegów, bo nie chciałem być takim loserem więc chodziłem na siłę na innymi no i właśnie.. uczstniczyłem ale nie brałem udziału, ewentualnie czekałem aż mnie ktoś wywoła do odpowiedzi. Tak samo zawsze miałem nadzieje, że jakaś obca laska mnie kiedyś zagada albo dosiądzie się na ławce a ja fantazjowałem scenariusze w głowie xD. Teraz ze mnie stary chłop i patrzę jak wszyscy poszli do przodu: rodzina, dzieci, domu a ja obserwuje ich na FB/instagramie i szukam zależności dlaczego oni a nie ja. #przegryw #samotnosc #autyzm #adhd #depresja #fobiaspoleczna #nerwica #przegrywpo30tce #blackpill
Czy was też przerażają pozytywni ludzie? Tzn. w sumie podziwiam ich. Znam kilka takich z czasów studiów i już pamiętam że wtedy wytwarzały pozytywną aure wokół siebie więc jako introwertyk jakimś cudem się z nimi zakumplowałem z prostych potrzeb np. potrzeba notatek. Tak samo teraz jak pracują w korpo gdy mają gorszy okres albo ciężkie rzeczy w pracy to mówią o tym jakby kompletnie się nie martwiły albo nawet traktowały jako wyzwanie. I nie chodzi mi o jakieś coachingowy mindshet czy inne bzdety bo one od zawsze takie były. Ja nie wiem jak tacy ludzie funkcjonują, że do wszystkiego podchodzą tak pozytywnie bez żadnych problemów, zmartwień i jeszcze nie obarczają tego innymi. Taki sposób bycia że aż chce się przebywać wokół takich osób. Może mają jakiś inny mózg i jakieś swoje mózgowe odpowiadające za złe emocje mają wyłączone? #przemyslenia #psychologia #rozwojosobisty #motywacja #nerwica #autyzm #adhd #przegryw #blackpill #korpo
Prawdziwy przegryw to pokolenie urodzonych w latach 90 gdzie większość miała boomerskich rodziców. Przecież pewne rzeczy są nieodwracalne w okresie kiedy człowiek chłonie wszystko jak gąbka. Mam na myśli głównie okres dzieciństwa i potem dorastania jako nastolatek. Ogromny wpływ rodziców na przyszłość dziecka mógłbym pokazać na przykładzie sportowców - gdzie rodzice od małego zadbali o to żeby pokierować karierę ale ktoś mógłby zbić ten argument twierdząc, że pewnie byli nieszczęśliwi i zmuszani do treningów, więc zejdźmy na ziemie i weźmy przeciętnego człowieka. Zacznę od tego, że znam osoby bez "dobrych genów" które prowadzą dobre życie (mając normalną rodzinę) oraz osoby z "dobrymi genami" ale mocno zagubione w życiu (zawsze problemy rodzinne). #przegryw to kumulacja słabe geny + słabe wychowanie. A teraz do rzeczy: - rodzice dają fundamenty pod twój system wartości, postrzeganie świata, charakter, itd. - pokolenie naszych rodziców z PRL-u szło w dwie skrajności: albo totalna samowolka i patola albo trzymanie pod kloszem i zakazy - miejsce ma znaczenie (miasto/wieś), lokalizacja ma znaczenie (czy masz rówieśników, blisko szkołe), metraż ma znaczenie (czy cała rodzina jest upchana na 40m2) - majętność rodziców ma znaczenie (korki, zajęcia sportowe, gimnastyka, leczenie chorób, dentysta) - ogarnięcie rodziców ma znaczenie (PRL-owscy rodzice to najczęściej ignorancji, nic ci nie jest, weź się do roboty, wszystko przez komputer). (...) c.d. czy składali na twoje studia? Czy pomyśleli gdzie będziesz mieszkać na studiach? Gdzie będziesz mieszkać jako dorosły? - czy rodzice mieli znajomych, czy w ogóle się kochali? okazywali uczucie? Większość rodziców nie umie ze sobą rozmawiać, mikroagresja, krzyki, nie umie rozmawiać o emocjach, nie okazują innych emocji niż negatywne, stosują rozkazy - jak spędzali z tobą czas? czy ten czas był produktywny? czy nauczyłeś się nowych umiejętności? Mogę wymieniać w nieskończoność ale wiecie o co chodzi. Potem przychodzi taki 30, 35-latek na terapie i chciałby to wszystko nadrobić - nie da się. #blackpill #childfree #antynatalizm #depresja #90s #prl #autyzm #adhd #fobiaspoleczna #samotnosc #demografia
Co to może być jeśli mój mózg nie wytwarza pozytywnych emocji? Zero motywacji, zero jakieś dopaminy czy endorfin. Właściwie odczuwam tylko negatywne emocje i nawet jakbym wygrał milion to pewnie bez większych wrażeń. Nawet #libido mam zerowe mimo dobrych wyników wszystkiego na co da się zrobić badania #testosteron. Od kilku lat lubię pić sam ale nie ma to nic wspólnego z alkoholizmem, bo jakakolwiek inna używka która da mi chociaż trochę motywacji do życia jest też fajna. Tylko wtedy np. po #marihuana mam jakiś zastrzyk ciekawości świata i wszystko jest fajne. Na trzeźwo niestety marazm i obojętność, na nic nie mam ochoty, wszystko jest szare. Od dawna tak mam stąd zaczęły się potem moje zainteresowania używkami. #depresja #samotnosc #zdrowie #medycyna #psychologia #motywacja #przegryw #mozg #psychiatra #adhd #autyzm
czy praca jako opiekun seniora z angielskim b2 w Holandii poprzez agencję np. Medikraft to dobry pomysł dla przegrywa z aspergerem i fobią społeczną, jako alternatywa dla kołchozu typu order pickup czy produkcja z obcymi typami w jedym pokoju, czytaj zero prywatności. Tam przynajmniej gwarantują transport, wyżywienie i własny pokój oraz średnio 1800 netto euro wraz z przynajmniej jednym dniem wychodnego i to wszystko na polskiej umowie o pracę. W Polsce mam przekreślone perspektywy na pracę w zawodzie (wykształcenie kierowca mechanik) z powodu choroby oczu. Nie mogę pracować na wysokości i przy maszynach w ruchu. Zostaje co najwyżej sprzątanie, ochrona albo kurier rowerowy. Nadmienię że wiem troszeczkę jak obchodzić, się z osobami starszymi gdyż obecnie opiekuję się babcią niezdolną do samodzielnej egzystencji z czego dostaję póki co świadczenie wspierające w wysokości 2250zł. Eneryturę w wysokości 2600 netto zabierają rodzice którzy opiekują się podczas mojej nieobecności. Babcia niestety już długo nie pożyje. Resztę dorabiam w pyszne.pl na 3-4 godziny popołudniowo, z czego mam 2000 zł netto. Z góry dzięki za wszelkie rady. #emigracja #kiciochpyta #holandia #praca #pracbaza #pytaniedoeksperta #autyzm #przegryw #fobiaspoleczna
Dołączona ankieta
Pytanie
Odpowiedzi
Pytanie do kobiet/dziewczyn w spektrum autyzmu, najlepiej zdiagnozowanych w dorosłości: jakie miałyście objawy, zachowania itp. autystyczne oraz czy są takie zachowania/objawy które są wymieniane jako typowo autystyczne a wy ich nie macie lub macie je bardzo delikatne? Od pewnego czasu podejrzewam że mogę być w spektrum, robiłam testy w internecie i z praktycznie każdego wychodzi mi że jestem w spektrum albo mam cechy autystyczne. Problem w tym, że te testy są tak napisane, że w większości pytań najchętniej odpowiedziałabym "to zależy" lub "nie wiem" - bo niby skąd mam wiedzieć jak postrzegają mnie inni ludzie. Czytam książki o autyzmie, oglądam materiały, wywiady i mam takie wahania od "to o mnie", "to nie wszyscy ludzie tak mają?" do "tak to nie mam a przecież widzę że dużo ludzi w spektrum tak ma", "może i tak mam ale w sumie to mi to nie przeszkadza lub umiem nad tym zapanować, przywyknąć". Już sama nie wiem czy po prostu jestem dziwna, trochę aspołeczna, za mało przystosowana do życia. Może po prostu za mało się staram być taka jak inni. #autyzm #psychologia #asperger #psychiatria
Dlaczego ludzie bronią się rękami i nogami żeby nie iść na terapię? Z jednej strony #przegryw narzeka że nikt się nie interesuje, nikt nie pomaga ale gdy jest możliwość pójścia na terapię, ogarnięcia swojej głowy i uporządkowania życia to reagują niemalże agresją? - Terapia pomaga w radzeniu sobie ze swoimi problemami a nie na magicznym wyczarowaniu tobie Ferrari czy kolejki kobiet. Ludzie sami nie potrafią radzić sobie z własnymi problemami (co widać po tagu) albo myślą że znają siebie więc leczą się alko, tanim żarciem, p0rno, ziołem, itd. - Każdy terapeuta jest inny, więc tak jak sprawdzasz dietetyka, trenera personalnego przed współpracą tak sprawdzasz terapeute (doświadczenie, wykształcenie, badania, opinie). Kwestionowanie tego zawodu do szuria i negowanie psychologii człowieka. - Tag przegryw to chyba najlepszy dowód dlaczego terapia jest potrzebna i możnaby pracę naukową napisać. W dzisiejszych czasach mam wrażenie, że 3/4 populacji potrzebna terapia w dobie social mediów, depresji, uzależnienia od dopaminy czy negatywnych wiadomości. #terapia #psychologia #medycyna #lekarz #psycholog #psychiatra #blackpill #depresja #bekazprzegrywow #autyzm
Jestem w zwiazku z kobieta, ktora ma #autyzm . Ogolnie jest to bardzo dobra partnerka, raczej nie widac po niej „innosci”, ale zastanawia mnie jedna rzecz. Czy przy dziecku z taka osoba, szanse na to ze dziecko urodzi sie w jakis sposob zaburzone sa wieksze czy raczej nie ma to wplywu? #zwiazki #rozowepaski #medycyna
Co zrobić gdy jestem zmęczony 24/7? Widziałem już podobne posty jednak rozwiązania typu "uprawiaj sport", "nie jedz XYZ", "zrezygnuj z alko", "wysypiaj się", itp u mnie przetestowane i może tylko LEKKO poprawiają stan z 2/10 na max 4/10. Nie robię nic takiego co by mogło realnie pogorszyć mój stan a czuje się non stop senny, zmęczony, przytłoczony, mimo że wszystko i tak robię na minimum. Dodatkowo libido ujemne od wielu lat i właściwie nic mi nie sprawia przyjemności jakbym zatracił produkcje dopaminy czy endofin. Najgorsze uczucie jest chyba to, że na prawdę chce coś zmienić, nauczyć się czegoś nowego, zmienić pracę, nawet poczytać coś ale coś mnie blokuje i głównie bije się z myślami i mam pretensje że nic nie robię. Może #adhd, może #nerwica, może #depresja albo wszystko na raz? Czasem zgłaszałem to u lekarza i dostaje skierowanie na wszystkie badania jakie można z krwi zrobić (wtaminy, teść, tarczyca, cukier, wątroba, witamina D, cholesterol) i wszystko w normie. #zdrowie #medycyna #lekarz #autyzm #prokrastynacja #libido #testosteron #psycholog #psychiatra #przegryw #zmeczenie #sen
Mam partnerkę, która znajduje się w spektrum autyzmu, dokładniej z zespołem Aspergera. Jej matka również jest w spektrum autyzmu, dziadek prawdopodobnie też, a brat dodatkowo ma ADHD. Czy decydując się na dzieci, jesteśmy skazani na to, że nasze potomstwo, a szczególnie ewentualny syn, odziedziczy te same cechy? Czy będą musiały mierzyć się z problemami w funkcjonowaniu w społeczeństwie, które nawet pomimo terapii mogą sprawić, że nigdy nie będą w pełni normalnie funkcjonować? Wiem jak to bardzo daje popalić ludziom którzy się z tym borykają i nie wiem czy chce wypuszczać na świat kolejnego człowieka który może przechodzić męki. #autyzm #asperger #psychologia
Nie rozumiem tej presji na wykopie na uzależnianie swojego szczęścia/poczucia wartości od wyglądu albo aprobaty kobiet. Może się starzeje ale jako #przegryw o wiele bardziej wolałbym być ponadprzeciętnie inteligentny niż być chadem. Co mi z bycia chadem skoro i tak jestem introwertykiem, nie lubię imprez, wolę siedzieć w domu i nie podobają mi się atencyjne julki z napompowanymi ustami? Zawsze mi imponowali ludzie z dużą wiedzą, inteligentni, błyskotliwi, łatwo ogarniający nowy temat, typ pracoholika. Chciałbym być takim typem co się zaszyje w domu i wałkuje jakieś tematy i potem jest kozakiem w jakiejś dziedzinie, potem zarabia dobry hajs i ma wywalone na wszystko. Uwielbiam pewność siebie, która bierze się z tego co umiesz i jak inteligentny jesteś a nie czy wpasowujesz się w jakieś kanony rodem z #instagram czy #tiktok. #inteligencja #socialmedia #przemyslenia #blackpill #tinder #rozwojosobisty #autyzm #adhd #depresja #tiktok #samotnosc #nauka #psychologia
Też tak macie, że cieszy was nieszczęście innych? Nie mówię tego w złośiliwym kontekście ale bardziej uzależnienia od social mediów i łatwej dopaminy. Nie jestem jakoś super młody ale wychowałem się w dobie internetu, więc naturalne stało się dla mnie, że to główne źródło mojej wiedzy, kontaktu z innymi, sprawdzenia co u innych, co na świecie, co teraz modne, itp. Zaryzykuje stwierdzenie, że internet częściowo zastępuje wychowanie rodziców - wszak mamy tam porady na każdy temat i każdy od lat mówi nam co mamy robić. Tym bardziej gdy ktoś nie ma znajomych i cierpi na #samotnosc to uciekamy do internetu. Mam wrażenie, że żyjemy w bańce bo sam jestem przekonany że jakieś 3/4 ludzi to życiowe wygrywy i każdy jest szczęśliwy. Nawet na żywo mam potwierdzenie, bo nawet z rodziny znam gościa który ma swoją firmę, kupuje kolejne mieszkanie i jest git. Nawet obcy ludzie (np. z pracy) zawsze ładnie ubrani, opowiadają ciekawe rzeczy, mówią jak spędzili wakacje i co zrobią fajnego następnym razem. Ciężko nie oprzeć się wrażeniu, że każdy żyje idealnym życiem tylko nie ty. Dlatego, gdy słyszę że ktoś stracił pracę, jest chory, bierze rozwód, cokolwiek.. to jakaś hmm ulga? że jednak ktoś ma takie ludzkie, przyziemne problemy zupełnie jak ty. #instagram #facebook #tiktok #nauka #rozwojosobisty #socialmedia #dopamina #depresja #psychologia #przegryw #autyzm #adhd #prokrastynacja #wygryw #antykapitalizm
Dlaczego człowiek nie może się uzależnic od pożytecznych rzeczy? Tylko zawsze są to jakieś social media przeglądane od rana do wieczora albo przeskakiwanie między portalami. Już nie mówiąc o tym, że karmimy się codziennie negatywnymi treściami. Dlaczego nie można się uzależnić od robienia szkoleń? Nauki języka obcego? Nie wiem.. czytania artykułów branżowych? Wiecie, taki sam poziom zaangażowania i obsesji (albo chociaż połowa z tego) ale żeby to było coś z korzyścią dla ciebie. Dlatego szanuje pracoholików ale nie takich co robią bezmyślnie u janusza nadogdziny ale takich co całe dnie "marnują" na szkolenia czy jakieś poszerzanie kompetencji czy książki bo chcą i lubią (takie osoby to wygryw i znam kilka takich). #instagram #facebook #tiktok #nauka #rozwojosobisty #socialmedia #dopamina #depresja #psychologia #przegryw #autyzm #adhd #prokrastynacja #praca #ksiazki
**Czy da się poprawić działanie swojego mózgu żeby był bardziej wyostrzony, lepiej przyswajać informacje? ** Tyle się mówi, że wiek 30-40 lat to peak dla mężczyzny ale mam wrażenie że wszystkie moje zdolności kognitywne poszły na dno i mój mózg to sito. Nawet się nie dziwie, bo od momentu skończenia szkoły (czyli dawno) już raczej nie musiałem nic zapamiętywać, czytać czy uczyć się. Co gorsze moje dni przypominają raczej bezsensowne scrollowanie wykopu i innych social mediów + często sięgam po alkohol żeby zaszumiało w głowie i na odmulenie. Nawet moje skupienie trwa kilka sekund więc nie potrafię już czytać książki. Takie coś trwa latami więc na pewno nie jest dobre dla głowy, pytanie jak to naprawić? - chcę poprawić zdolność zapamiętywania - chcę szybciej przyswajać informacje - chcę mieć zdolność łatwego łączenia wątków (zamiast czytać coś 5 razy zanim zrozumiem i się połapie) #nauka #rozwojosobisty #mozg #zdrowie #medycyna #socialmedia #dopamina #depresja #psychologia #przegryw #autyzm #adhd #prokrastynacja #praca taguje też (bo może macie jakiś lifehack na naukę) #it #programowanie
Ile ja bym dał żeby być inteligentny.. mam wrażenie że mój mózg jest jakiś uszkodzony. Mam mnóstwo wolnego czasu (żadnej żony, dzieci w tyn wieku, nadgodzin, itp.) + z pensji czy oszczędności spokojnie mógłbym przeznaczyć sporo na rozwój ale.. dosłownie nic nie robie i marnuje czas. Wiele osób w moim wieku dałoby się pokroić żeby mieć tyle czasu co ja a ja go mam i nie potrafię korzystać. Nie działa u mnie zasada "im więcej na głowie, im mniej czasu tym lepsza organizacja" i nie działa "wydaj dużo kasy na kurs to będzie głupio nie iść". Jestem mistrzem #prokrastynacja, odkładania wszystko na kiedyś, snucia idealnych wizji siebie, teoretyzowania. W myślach to ja już osiągnąłem chyba wszystko i tyle planów o przebranżowieniu się, kursach, szkoleniach, wszystkie języki świata. Wszystko to dzieje się w głowie a efekt taki że latami nic nie robie poza marnowaniem czasu w internecie. Mam wrażenie że nic nie działa a ja jestem tylko sfrustrowany bo faktycznie nie podoba mi się moja sytuacja (zawodowa, relacje, sylwetka, itd.) ale poza planowaniem i odkładaniem tego na kiedyś nic nie robię. Najgorsze to, że to kiedyś jest już teraz i nawet znalazłem swoje postanowienia z 2018 roku xD. #adhd #autyzm #psychologia #psychiatra #zdrowie #brainfog #nauka #mozg #inteligencja #rozwojosobisty #motywacja #przegryw #depresja #medycyna #nerwica
Powiedzcie mi jak to jest uważam się za #przegryw bo mam aspergera aczkolwiek w każdej relacji z kobietami nawet 8/10 (sam jestem w mojej opini średniakiem) umiem je poderwać że na mnie idą same #autyzm #asperger
Jak W OGÓLE mam nawiązać kontakt z kobietami? Kontakt z nimi to pięta Achillesa mojej neuroatypowości (zdiagnozowanej). Na Facebooku nie mam nawet 50 znajomych. Absolutnie nie mam dynamiczności. Nie jestem w stanie do kobiet pisać na tinderze (polecacie jakąś inną apkę?). Nie wiem co pisać, jak. Jakiś bot musiałby prowadzić za mnie rozmowę. Doświadczenia mam takie, że 4 razy mnie albo wystawiały albo nie odpowiadały Mam prawie 30 lat i N I G D Y nie trzymałem za rękę. Byłem może na 3 randkach w życiu (nie z tindera tylko IRL) Nie wyglądam żle, mam ponad te 180 cm wzrostu. Kobiety dają czasami te IOIsy, ale nie wiem jak to wykorzystać. Szczególnie jak robią to IRL. Do jednej miałem ze 5 podjeść i ostatecznie i tak nie potrafiłem się odezwać. Pomimo tego, że wziąłem forstres i jeszcze coś. Nie wiedziałem co powiedzieć. Teraz do innej, nie potrafiłem się znowu odezwać IRL, a jak przez fejsa do niej pisałem to chyba mnie olała. Tak, że niby "no teraz ma dużo rzeczy do zrobienia etc. Każde zagadanie do kobiety muszę planować jak manewr na Łuku Kurskim. Leczę się na depresję i miałem dwie próby samobójcze. To jest lud#bójstwo polskich mężczyzn tak jak pisał Danzinger na salon24 Najlepiej to chciałbym mieć słuchawkę w uchu i taką pomoc w zagadywaniu IRL Co mam robić?!?!?! Jestem załamany. #zwiazki #pomocy #zalesie #logikaniebieskichpaskow #asperger #autyzm #blackpill #depresja #ludobójstwo #przegryw
Co byście zrobili, gdybyście mieli autyzm i jako dorośli ludzie mielibyście trudności w relacjach międzyludzkich? gdybyście nie potrafili swobodnie rozmawiać i nawiązywać kontaktów. Gdzie totalnie byłoby to po was widać po pierwszych 10 sekundach, że jest coś z wami nie tak? Poważnie o to pytam. Choć istnieją różne zajęcia grupowe, często nie wnoszą one istotnych zmian w życiu. Gdzie szukalibyście takiego prawdziwego treningu umiejętności społecznych, który naprawdę by pomógł? **Czuję się jak na kursie nauki jazdy. Możecie uczestniczyć we wszystkich wykładach, ale kiedy w końcu wsiądziecie za kierownicę, może się okazać, że silnik gaśnie, a obsługa sprzęgła sprawia trudności. A nauka całej książki o sprzęgle i recytacja na pamięć nic nie zmieni.** #autyzm #lekarz #medycyna #zdrowie
#przegryw #autyzm Autystyczny cykl życia - albo siedzisz cicho, bo nie ufasz grupie i nie chcesz powiedzieć nic społecznie nieakceptowalnego, co kończy się tym, że jesteś wyalienowany, albo masz towarzystwo, które wydaje się być akceptujące, ale potem i tak cię obgadają za plecami. Pora wrócić do piwnicy - samotność jednak nie brzmi tak źle.
#psychologia #adhd #depresja #asparger #autyzm Rodzicie kupili se zwierzaka (kolejny raz) i jak przyjeżdżam do nich teraz to widzę jak go traktują i dostaję potwierdzenie dlaczego jestem taka opóźniona i pojebana itd. ja to wszystko już rozpracowałam jakiś czas temu ale to co teraz widzę daje mi wręcz certyfikat autentyczności tego że te dwie osoby są główną i jedyną przyczyną upadku swoich własnych dzieci (pozostała 2 też jest "jebnięta"). To jest kolejne zwierze chyba któreś już tam w ich życiu i te mendy niczego się nie nauczyły, po 3 dzieci powinni być chodzącą encyklopedią odnoście wychowania organizmu żywego, a tutaj jak krew w piach. Jak ktoś pisze że to nie wina rodziców że ktoś jest taki czy taki, to jest zwykłym baranem który nie ma pojęcia jak ważne są pierwsze miesiące życia i jak ważne jest środowisko i warunki przebywania takie małego organizmu. Jak macie w domu zwierze to po obserwujcie jak jest traktowane.
Jak to jest że czuję się samotnie, brakowało mi ostatnio wyjść czy wspólnych wyjazdów z kolegami a jak teraz koledzy z technikum zaczęli mnie wyciągać z domu to na początku się zgadzam a w dniu w którym mamy się spotkać od rana się tym stresuje, totalnie mi się nie chce z nimi spotykać i na maksa wolałbym zostać w domu przy komputerze? Jak już gdzieś jestem z nimi to oni między sobą rozmawiają a ja siedzę jak kretyn i tylko przytakuję gdy o coś zapytają, nie potrafię znaleźć tematu do rozmowy Tak bardzo nie potrafię w relacje międzyludzkie... Jestem dzikusem. Coraz częściej myślę że to nie żaden #introwertyzm czy #fobiaspoleczna a czysty #autyzm, gdzie mógłbym wkońcu się dowiedzieć co wkońcu jest ze mną nie tak? #samotnosc #przegryw #psychologia #psychiatria
Jaka lepsza praca dla przegrywa z autyzmem oraz fobią społeczną. Sprzątanie maszynowe na lotnisku dywanów, posadzek w ciągach pieszych oraz kibli, a także loże vip na lotnisku za 5600 brutto podstawy plus 560 zł brutto premii za obecność oraz dodatek nocny 700zł brutto Praca jedno zmianowa 8h na noce. Lotnisko nieczynne przez 6h podczas zmiany. Nieoficjalnie 1,5h godziny na sen. Czy bagażowy podstawa 5000 zł plus 1000 zł premii plus 25 zł bonu żywnościowego za dzień, średnio 500 zł bez podatku miesięcznie. Premia sezonowa 4000 zł netto za wyrobienie 100 nadgodzin od kwietnia do września. Praca na dwie zmiany. Ranne 5-11 i popołudniowe 13-23. Święta oraz niedziele normalnie pracujące. Czasem dodatki za przekroczenie tygodniowej normy pracy- 100% za dzień. Praca w zmiennych warunkach atmosferycznych deszcz, śnieg, porywisty wiatr oraz notoryczny hałas powyżej 85 db. Praca na czas by nie opóźnić rejsu. Sporo wypadków, uszczerbków na zdrowiu czy uszkodzeń statków powietrznych za mln zł. Ciągle szkolenia na sprzęty i że znajomości przepisów. Awans nie wchodzi w grę w obu przypadkach. #przegryw #autyzm #fobiaspoleczna #depresja #kolchoz #pracbaza
Dołączona ankieta
Pytanie
Odpowiedzi
#psychologia #depresja #przegryw #terapia #autyzm #asparger #adhd #film Zwróciliście uwagę jak bardzo te wszystkie komedie amerykańskie stały się nagle rzeczywistością w polsce? Weźmy na przykład filmy z Jimem Careyem z okolic lat 1995-2000, jak ktoś w tych czasach był nastolatkiem albo młodym człowiekiem to oglądniecie takiego filmu było super śmiesznym przeżyciem, a teraz? Jak ktoś młody je ogląda to jest dla niego smutna rzeczywistość, dorosłe osoby które mają dzieci to już w ogóle chyba traktują je jak dramat z którym się utożsamiają. Właśnie dobiliśmy poziomem psychicznym i mentalnym USA z tamtych lat. Pierwsze co się rzuca w oczy w tych filmach to: -masowa depresja -rozwody -samobójstwa -samotne matki które produkują nie kompletnych psychicznie ludzi i ciągle skaczą po różnych bolcach XD -media które wychowują ludzi nie przystosowanych do normalnego życia -potężne rozwarstwienie społeczne i znieczulica -coraz większe absurdalne pomysły polityków na rozwiązywanie nie ważnych problemów -lekomaństwo Jak ktoś pamięta lata 2000-2015 to chyba zgodzi się z tym co napisałem że właśnie osiągnęliśmy Amerykański poziom spie-----rdolenia.
Czy da się zatracić produkcje dopaminy albo zdolność do odczuwania uczuć? Od dawna czuje się jakiś wypruty z emocji. Mimo, że jestem przegrywem który zawsze bał się wszystkiego, stał z boku, nawet rozmowa telefoniczna mnie stresowała to teraz w poszukiwaniu emocji zaczynam działać wbrew sobie, szukam cokolwiek co da mi negatywne/pozytywne emocje, jakiś szybki strzał adrenaliny. Czasami zachowuje się jak jakiś normik z ciemnej triady a nie przegryw. - mam ujemne libido a nadal to kompulsywna masturbacja tylko że na te kilka sekund mieć wyrzut dopaminy. Samo p---o zbytnio nie działa na mnie (nadal lubię kobiety) i raczej muszę szukać coraz to nowych rzeczy - tak jak sie bałem rozmawiać z ludźmi to zdarza mi się spontanicznie coś zagadać żeby tylko poczuć stres i dreszczyk emocji, a jak ktoś jest miły to robi mi to dzień - przesadzam z piciem alko i zacząłem eksperymentować z narkotykami tylko dlatego żeby mieć efekt, typowe picie tylko dla % - mogę iśc na jakiś koncert w plenerze i specjalnie szukam "złego towarzystwa", bo adrenalina - potrafię wydać sporo pieniędzy na jakiś produkt żebym odczuł nagłą zmianę, dużą zmiane (bo sporo wydałem) i zadowolenie że mam coś nowego, drogiego - tak samo z jazdą autem, lubię dać gaz, jeździć po nocy, poczuć jak mi krew buzuje Wcześniej tak nie miałem.. generalnie tak jakbym szukał wrażeń, cokolwiek co mnie przywróci do życia, da jakiś bodziec, kubeł zimnej wody na łeb, wybudzi z marazmu na chwilę, pomimo że przecież zawsze byłem tym chłopem który bał się wszystkiego, nieśmiały, wycofany, spokojny, ułożony. #przegryw #psychologia #psychiatra #psychiatria #zdrowie #medycyna #depresja #adhd #autyzm #nerwica #fobiaspoleczna #samotnosc #dopamina #biologia #blackpill #lekarz
#psychologia #zwiazki #demografia #adhd #autyzm #asparger Mówcie sobie co chcecie ale kiedyś nie bez powodu szanowano i pilnowano "golizny" i kontaktu fizycznego, a teraz wraz z popularyzacją mediów, szczególnie w tv ogólno-dostępnej wszystko poszło jak krew w piach, golizna napędza ludzi ponad normę sprawia że ciśnienie rośnie do poziomu który powoduje obudzenie wewnętrznego zwierza, ludzie nie potrafią tego wytrzymać i muszą wypuszczać to ciśnienie na własną rękę albo chodzą tak naładowani że wahania nastrojów są tak wielkie że powodują depresję, bo w jednym momencie masz uczucie nie do opisania, a potem nagle przebija się rzeczywistość i człowiek czuje że stracił coś bardzo ważnego co uderza go jak młot, jak jesteś dorosły i świadomy to jakoś potrafisz to łagodzić ale jak jesteś mały i nic nie wiesz o tym to możesz dostać niezłą pamiątkę na lata, a już całkowite zniszczenie i spustoszenie potrafią zrobić rodzicie którzy nie potrafią sobie poradzić z tym tematem w odpowiedni sposób. Golizna pobudza jeden z najsilniejszych instynktów który robi z człowieka zwierze bez hamulców, już dawno o tym ludzie wiedzieli bo w przeszłości dochodziło do różnych "kataklizmów" dlatego w bibili o tym pisano, co i do czego prowadzą te wszystkie rzeczy które obecnie się dopuszcza do codziennego obrotu jako normalne.
Czy jest szansa i jak duża aby uzyskać choć częściową niezdolność do pracy jeśli straciło się oko i kawałek kciuka w wypadku niezwiązanym z pracą oraz ma się zdiagnozowane spektrum autyzmu wraz z adhd i osobowość unikającą. Czy dać se siana i wegetować za minimalną zamiatając ulice, bo z racji mojej aparycji oraz kwalifikacji (były kierowca zawodowy) nie mam szans na pracę przy biurku. Docenię szczere odpowiedzi oraz potwierdzenie jakim jestem śmieciem i śmiem śmieć żerować na ciężko zarobionych pieniądzach podatników. Dziękuję za wszystkie rady z góry zarówno te życzliwe jak i nie. #neet #renta #przegryw #autyzm #asperger #fobiaspoleczna #depresja
#psychologia #depresja #asparger #adhd #autyzm #borderline #zwiazki Ostatnio do mnie dotarło skąd u mnie taka panika o wszystko która powoduje non stop stres, otóż w domu rodzice non stop nie dawali spokoju, nie było miejsca gdzie była bym spokojna, wyluzowana gdzie mogłabym się "schować" tylko non stop kontrola wpier24234dalanie się wszędzie we wszystko o każdej porze, teraz jak se przypomnę to było takie dręczenie 24h i zamiast w domu być wyluzowana skupiona to ciągle było napięcie, strach, adrenalina, do tego całą resztą swojego debilizmu doprowadzili że w czasie kiedy miałam odpoczywać to czułam wyrzuty sumienia, doszło też do powstania wielu innych niszczących mechanizmów. Całe życie wmawiali jakieś choroby albo zaburzenia bo takie miałam objawy, a okazało się że te hJE są głównym problemem. Zaraz ktoś napisz że to rodzice i chcieli dobrze, gów23no mnie to obchodzi, człowiek jest tak skonstruowany że minimalną uniwersalną podstawową opiekę można rozpisać na kartce A4. a te hjE nie były jakimiś tłukami z nie skończoną podstawówką, ba jeden rodzic miał być oczytany i uczony a odpier@#$@#$dalał najgorsze akcje. Najlepsze jest to że po prowizorycznym odizolowaniu się od nich organizm działa książkowo, czasy, ilości, wszystko praktycznie jest takie jakie można wyliczyć ze wzoru wiek, waga, wzrost, aktywność fizyczna. Wyobraźcie sobie że żyjecie całe życie nie wiedząc co to poczucie bezpieczeństwa i spokoju, wyczekując ciągle jakieś grubej akcji i konsekwencji. Wyobraźcie sobie że nigdy w życiu nie poznaliście tego poczucia bezpieczeństwa i zaufania od bliskiej osoby, tutaj z kolei można chyba przypisać większość problemów w związkach z innymi ludźmi, jeżeli nie znasz tego poczucia zaufania i bezpieczeństwa to nigdy go nie dasz drugiemu człowiekowi ani nie otrzymasz bo ciągle będzie wrażenie że ktoś chce cie oszukać, nie wspominając jeszcze jak to przekłada się na całą resztę rozwoju w życiu czyli praca itd. zawsze będzie problem.
#psychologia #depresja #autyzm #asparger #adhd Opiszę wam rzecz którą zauważyłem u siebie. Otóż jak nie spełniam czegoś co chcę to zaczynam wpadać w robienie ciągle tych samych rzeczy, tak jakby organizm wymuszał podświadomie zrobienie czegoś żeby w końcu zakończyć to zadanie i próbuje uzyskać zaspokojenie na innych sprawach, jestem ciekawy czy to nabyte skrzywienie czy inni ludzie tak tez mają? Podejrzewam że to przez to że całe życie od małego byłem gnębiony i tresowany rzeczami które chciałem i mi ich nie dawano, ani nie dawano możliwości żebym je sam sobie zdobył w poprawny sposób i być może wykształciło się takie spierdo#$dolone chodzenie na skróty co często daje straszne konsekwencje.
Jako #przegryw o wiele bardziej wolałbym być ponadprzeciętnie inteligentny niż być chadem. Co mi z bycia chadem skoro i tak jestem introwertykiem, nie lubię imprez, wolę siedzieć w domu i nie podobają mi się atencyjne julki z napompowanymi ustami? Zawsze mi imponowali ludzie z dużą wiedzą, inteligentni, błyskotliwi, łatwo ogarniający nowy temat, typ pracoholika. Inaczej mówiąc sam chciałbym taki być ale mam wrażenie, że jestem po prostu za tępy. Tak jak wyglądu nie da się zmienić, tak samo ja się dołuje tym że nie da się zwiększyć inteligencji. Chciałbym być takim typem co się zaszyje w domu i wałkuje jakieś tematy i potem jest kozakiem w jakiejś dziedzinie, potem zarabia dobry hajs i ma wywalone na wszystko. Uwielbiam pewność siebie, która bierze się z tego co umiesz i jak inteligentny jesteś. Sam mam pracę biurową (umysłową) ale: - nie mam skomplikowanych zadań a mimo to dłużej niż innym zajmuje mi ich zrobienie, często panikuje jak jest coś nowego albo napotykam jakieś trudności, często muszę pytać o różne rzeczy, prosić o pomoc - mam problem z ogarnianiem nowych rzeczy, muszę to sobie wszystko przemyśleć kilka razy, rozpisać, rozrysować, przećwiczyć i potem wrócić do tematu (inni łapią nowe rzeczy od razu) - mam problem z #prokrastynacja wszystko odkładam na później - nie wiem czemu ale rzeczy inne niż schematyczne wywołują u mnie panike, jakąś nerwowość, niepokój, niechęć W ogóle z zazdrością patrze na osoby, z którymi chodziłem do szkoły i wykazywali skille typu mieli dobre oceny, olimpiady, wyróżnienia teraz robią karierę za granicą, wyjechali studiować do USA gdzie tam mieli stypiendium za dobre wyniki, jakieś projekty uczelniane, potem prace badawcze a teraz wysokie stanowiska w topowych firmach. !#inteligencja #nauka #wiedza #przemyslenia #mozg #dopingmozgu #suplementy #depresja #samotnosc #adhd #autyzm #nerwica #fobiaspoleczna #psychologia #psychiatra #psychiatria #mrrobot #blackpill #zdrowie #stres #rozwojosobisty #praca
Schizoidalne zaburzenie osobowości to jest wyrok. Najgorsze spośród 10 istniejących; zdecydowanie gorsze od autyzmu. Pod całkiem fajnie brzmiącym określeniem "schizoid hehe" kryje się dosłownie horror. Zniszczyło mi to perspektywę tworzenia relacji międzyludzkich, a o jakichkolwiek normalniejszych i zdrowszych relacjach z kobietami nawet nie wspominam. I - przede wszystkim - nie będę wspominał o moim spojrzeniu na świat i na społeczeństwo, żeby ten wpis w ogóle mógł przejść przez anonimowe. 50x bardziej wolałbym mieć autyzm; autystą jest Elon Musk, autystą był Einstein. Znani schizoidzi to jedynie seryjni gwałciciele, psychopaci i mordercy. Chyba najlepszy psychoterapeuta w mieście mnie odrzucił twierdząc, że nie jest w stanie mi pomóc. #schizoid #rozowepaski #niebieskiepaski #autyzm #psychologia #psychiatria #zdrowie #medycyna #przegryw #samotnosc
Czy da się zatracić produkcje dopaminy albo zdolność do odczuwania uczuć? Od dawna czuje się jakiś wypruty z emocji. Mimo, że jestem przegrywem który zawsze bał się wszystkiego, stał z boku, nawet rozmowa telefoniczna mnie stresowała to teraz w poszukiwaniu emocji zaczynam działać wbrew sobie, szukam cokolwiek co da mi negatywne/pozytywne emocje, jakiś szybki strzał adrenaliny. Czasami zachowuje się jak jakiś normik z ciemnej triady a nie przegryw. - mam ujemne libido a nadal to kompulsywna masturbacja tylko że na te kilka sekund mieć wyrzut dopaminy. Samo porno zbytnio nie działa na mnie (nadal lubię kobiety) i raczej muszę szukać coraz to nowych rzeczy - tak jak sie bałem rozmawiać z ludźmi to zdarza mi się spontanicznie coś zagadać żeby tylko poczuć stres i dreszczyk emocji, a jak ktoś jest miły to robi mi to dzień - przesadzam z piciem alko i zacząłem eksperymentować z narkotykami tylko dlatego żeby mieć efekt, typowe picie tylko dla % - mogę iśc na jakiś koncert w plenerze i specjalnie szukam "złego towarzystwa", bo adrenalina - potrafię wydać sporo pieniędzy na jakiś produkt żebym odczuł nagłą zmianę, dużą zmiane (bo sporo wydałem) i zadowolenie że mam coś nowego, drogiego - tak samo z jazdą autem, lubię dać gaz, jeździć po nocy, poczuć jak mi krew buzuje Wcześniej tak nie miałem.. generalnie tak jakbym szukał wrażeń, cokolwiek co mnie przywróci do życia, da jakiś bodziec, kubeł zimnej wody na łeb, wybudzi z marazmu na chwilę, pomimo że przecież zawsze byłem tym chłopem który bał się wszystkiego, nieśmiały, wycofany, spokojny, ułożony. #przegryw #psychologia #psychiatra #psychiatria #zdrowie #medycyna #depresja #adhd #autyzm #nerwica #fobiaspoleczna #samotnosc #dopamina #biologia #blackpill
#psychologia #depresja #borderline #asparger #autyzm #adhd Kto z was ma większą część objawów z tej listy i został zdiagnozowany z jakimiś zaburzeniem jako osoba chora albo ma podobne problemy psychiczne i fizyczne? Link do zdjęcia https://zapodaj.net/plik-TouRwgVDgt
Nigdy się nie badałem pod kątem #adhd ale najbardziej mnie wkurza odkładanie wszystkiego na później, co później mnie mega frsutruje że nic nie robię i chodzę 24h w nerwach. Nawet rzeczy które miałem zacząć z 5-7 lat temu nadal nie zrobione i ciągle mam z tyłu głowy że miałem zaczać przez co od lat nie potrafie być spokojny. Głupi przykład z prostymi zadaniami np. obowiązki domowe, zakupy. Mogę sobie napisać w notatniku co mam zrobić żebym nie zapomniał ale tego nie zrobię, wzbraniam się jak mogę bo (chyba) fakt takiego zapisu oznacza, że faktycznie musiałbym to zrobić, takie przyznanie przed samym sobą, że to mam na liście więc do zrobienia. Więc nie zapisuje licząc na to, że magicznie samo gdzieś wyjdzie. Potem oczywiście robię wszystko żeby tego nie robić więc ciągłe nerwy, stres że mam coś niezrobione xD. Inna sprawa, że jak uda mi się zrobić zaplanowaną czynność (nawet prostą) to dostaje dużego boosta do nastroju xD. #przegryw #nerwica #depresja #autyzm #prokrastynacja
Pytanie do osób z #adhd, chociaż ja bym zdiagnozował u siebie też #depresja + #nerwica 1. Mieliście jakieś opory przed zbadaniem się? Ja ciągle wmawiam sobie, że może przez tyle lat to tylko efekt jakiejś nadzwyczajnej prokrastynacji i lenistwa z mojej strony, że nie mogę z niczym ruszyć. W dodatku social media bombardują i człowiek jest na wiecznej dopaminie z internetu i łyka non stop kawę. Boje się iść do lekarza, bo może faktycznie sobie wkręciłem i usprawiedliwiam się? boje się też że lekarze i tak w większości pewnie diagnozują jako adhd bo sporo rzeczy na ankietach przecież można dopasować do wspólnczesnego człowieka i będę brał leki a może nie potrzebuje? 2. Mieliście jakieś momenty w życiu (bez leków) że na chwilę jakby wam przechodziło? U mnie to pojedyncze dni w roku, gdzie nagle czuje przypływ sił i jakby "nadmoce" zupełnie z niczego ale to pojedyncze przypadki. Nieco inaczej mam na kacu od alkoholu i #marihuana ale to chyba efekt wygłuszenia i chwilowej przerwy od gonitwy myśli. 3. Czy radziliście sobie jakoś z adhd? Mnie ciągnęło zawsze do #alkohol i w tym odnajdywałem "ukojenie" chociaż na chwilę 4. Czy są jakieś inne sposoby niż leki na adhd? Nie wiem, medytacja? przerwa od social mediów? Pamiętam też, że swojego czasu (dawno) lepiej się czułem jak wciągnąłem się w jakiś film na 2h albo po ostrej nauce ale teraz ciężko mi się skupić na czymkolwiek przez 5min #przegryw #zdrowie #psycholog #psychologia #psychiatra #psychiatria #medycyna #autyzm #asperger #blackpill #fobiaspoleczna
Nie ma innej opcji - moimi przodkami musiało być jakieś prymitywne chłopstwo xD Nie ma co się łudzić, że jestem kimś wyjątkowym, że jeszcze coś w życiu osiągnę. Mój styl życia to zawsze było byle jak najmniej wysiłku, byle jak najwcześniej wrócić z pracy. Alkohol i bezcelowe przeglądanie internetu to ulubiona rozrywka. Prymitywne marnowanie czasu. Co z tego, że skończyłem studia - tylko dla rodziców przez to "jestem kimś" bo oni sami pracowali całe życie w jednym zakładzie xD jednocześnie zazdroszczę ludziom, którzy coś w życiu osiągneli, sam nawet potrafie wypunktować sobie co mógłbym zmienić albo co zacząć nowego żeby też tak mieć ale wiecie jak jest z realizacją takich działań. W ogóle to mam wrażenie, że wszyscy wokół poszli w #rozwojosobisty tylko ja stoje w miejscu. Poza tym, że chodzą do pracy to jakieś języki, kursy, coś tam dłubią w domu, wakacje, śluby, dzieci.. a ja standardowo siedzenie w domu, komp i browary i tak mija życie xD niby jest okej ale też mam poczucie marnowania czasu i tego, że odstaje od innych. !#przemyslenia #praca #nauka #samorozwoj #rozwoj #pracoholizm #mozg #dopingmozgu #inteligencja #przegryw #prokrastynacja #dzialanie #produktywnosc #blackpill #zycie #depresja #adhd #nerwica #zmeczenie #zdrowie #dopamina #autyzm
Czy wy też nie umiecie spędzać czasu wolnego? Nie lubię pracować, zaczynam jak najpóźniej, kończę jak najwcześniej byle mieć wolne, byle do weekendu ale.. po weekendzie to ja jestem wykończony psychicznie. Nie umiem pożytecznie spędzić czasu wolnego, nawet jak mam jakiś plan to nie umiem rozpocząć, na myśl o tym że miałym zrobić coś obciążającego umysł aż mi słabo. W efekcie scrolluje internet do porzygu żeby zabić czas, żeby jakoś spędzać ten czas wolny, może mnie coś zainteresuje, wciągnie. Przez te 2 dni weekendu karmie się internetową papką, memami, youtubem, wykopem. Pod koniec weekendu jestem wrakiem i mam pretensje, że nic nie zrobiłem fajnego. !#przegryw #psychologia #psycholog #depresja #psychiatra #feels #blackpill #psychiatra #zdrowie #dieta #sen #brainfog #zmeczenie #prokrastynacja #motywacja #samotnosc #adhd #autyzm #nerwica #fobiaspoleczna #mentalcel #rozwojosobisty
Czy jest jakiś przegryw, który miał normalne dzieciństwo/oboje rodziców/spokój w domu/brak biedy? Wszystkich moich rówieśników (brzydszych ode mnie, niższych) cechowało jedno - mieli normalny dom. Każdy jakimś cudem znalazł sobie kogoś, ogarnął pracę a teraz szczęśliwa rodzinka. U mnie kłótnie, rozwód rodziców, oszczędzanie na wszystkim, boomerscy rodzice -> przełożyło się to na braki w social skillu, nieumiejętność nawiązywania i podtrzymywania znajomości, izolacja w domu przy komputerze. Brak znajomych to też brak dziewczyny. W wieku 20, 25 lat i dalej podobnie, brak jakiegoś social circle podczas gdy obserwowałem, że gorsi ode mnie prowadzą fajne życie. Stąd odkrycie #przegryw i #blackpill i samospełniająca się przepowiednia -> jeszcze większa izolacja -> jedyne i najgorsze źródło do poznawania #tinder -> wygląd (a raczej jego brak) jako jedyna karta przetargowa żeby móc funkcjonować w społeczeństwie, więc nie funkcjonuje wcale. Do czego dąże? Przeczytałem wiele wpisów i zawsze jest ten sam schemat: słabe wychowanie w domu. To jest zapalnik do kolejnych problemów, braku znajomych, w efekcie kobiety, potem jesteśmy dysfunkcjonalni jako dorośly. Niektórzy dokładają do tego dragi, alko, zaniedbanie i sami dokładamy cegiełkę, że wyglądamy fatalnie i stan psychiczny leży. Inaczej mówiąc chłopy gorzej wyglądające ale którzy nawet nie wiedzą co to blackpill (bo nie było takiej potrzeby) ogarniają życie a u nas wszystko od początku było zepsute przez dom. Stąd jak jakiś dzikus izoluje się przez 30 lat to nic dziwnego, że wygląd to jedyne co musi zaoferować żeby wbić na salony jako anonim. #przemyslenia #psychologia #depresja #psychiatra #psychiatria #nerwica #adhd #autyzm #samotnosc #zycie #zwiazki #tinder #relacje #rodzice #wychowanie #dziecko #boomer #90s #redpill #fobiaspoleczna
Mircy, natłok różnych problemów, nie daję rady w kołchozie, dopadło mnie wypalenie, nie mam ochoty często na nic, prokrastynacja jest nie do pokonania mimo wielu zmuszań siebie, relacje z kobietami praktycznie nie istnieją (a od zawsze były kiepskie), jestem totalnie sfrustrowany, czuje że zaczyna wchodzić #depresja , to postanowiłem zapisać się na terapię do psychologa ogarniającego temat SA (okazuje się że jestem też w spektrum). Gostek twierdzi, że taka terapia u niego to jest w nurcie CBT i ACT, no i nie polega na słuchaniu, zadawaniu pytań, ale na pracy własnej. Kurde, nie wiem czego się spodziewać, ktoś wie na czym to polega? To pomoże? #przegryw #terapia #psychologia #autyzm
#pytanie konkretnie do #niebieskiepaski, które skorzystały z #psychoterapia w kontekście świadomości naukowej części #redpill #blackpill. Czy jakikolwiek terapeuta dał Wam w tym kontekście wartościowe i odkrywcze porady, np. pomógł Wam w zintegrowaniu tej bolesnej wiedzy z większą wrażliwością czy codziennym życiem? Jeśli tak, to w jaki sposób? Jeśli nie, to czy standardowo: sprzeczny z danymi gynocentryczne gaslighting albo "jest jak jest, nie myśl o tym tyle, rób swoje w innych dziedzinach życia"? #pytanie #terapia #psychiatria #psychologia #zdrowie #zdrowiepsychiczne #depresja #nerwica #autyzm
Dlaczego w niektórych rozwiniętych krajach ludzie stopniowo odpuszczają sobie klasyczne życie na rzecz coraz dalej posuniętego, szkodliwego, i nieprzyjemnego izolacjonizmu (częściowy i zdrowy jestem w stanie zrozumieć)? Dlaczego wydaje się, że to w najbardziej zasobnych społeczeństwach, gdzie ludzie żyją najdłużej, zyskują na popularności ruchy podkreślające, że życie jest pozbawione głębszego znaczenia i najlepiej nie kontynuować jego propagowania? Z jednej strony wskaźnik #neet jest najwyższy w państwach ubogich, z drugiej - to w Japonii istnieje kultura #hikikomori i herbivore men. Koreanki mają najniższy wskaźnik dzietności na świecie i nie tylko odpuszczają macierzyństwo, ale skrajnie izolują się od mężczyzn (**4B movement** https://en.wikipedia.org/wiki/4B_movement), mając do nich wiele pretensji. W Korei Południowej pracuje się dużo, bo średnio aż 2,000 godzin rocznie, ale to tyle, co w Polsce, a jest wiele innych, biednych państw, w których pracuje się więcej, a dzietność jest znacznie wyższa (Meksyk i cała Azja Południowa/Południowo-Wschodnia). Średnio zarabia się $2,400 na rękę na miesiąc, jest bardzo bezpiecznie - a co najważniejsze, wbrew narracji, kraj jest w top 10 państw wg wskaźnika tzw. równości płci! Zakładam, że prawdziwe, a niepoprawne polityczne wyjaśnienie to nie żaden "brak work-life balance i niestabilność zawodowa", a "wraz z wyższym średnim IQ i rozwojem gospodarczym spada dzietność", jednak to dalej nie tłumaczy niechęci do randek, seksu, i małżeństw - czyli z 3 z 4 B. Sprawa idzie nawet dalej: https://en.wikipedia.org/wiki/6B4T_movement _ Ba, sprawa idzie **radykalnie** dalej, obejmując obie płcie w formie **N-po generation** - https://en.wikipedia.org/wiki/N-po_generation Co tu się dzieje? #korea #koreapoludniowa #azja #japonia #zwiazki #seks #mgtow #rodzina #psychiatria #depresja #nerwica #autyzm #psychologia #antynatalizm
Po wygaśnięciu ostatniej umowy długo szukałem roboty w zawodzie. Z tego bezskutecznego szukania pracy siadło mi na banię. Poszedłem obgadać sprawę z psychoterapeutą. Ostatecznie zamiast znaleźć robotę znalazłem się w psychiatryku z wypisanym na skierowaniu podejrzeniem depresji i autyzmu. Było źle - jest gorzej. #autyzm #pracbaza #zalesie #bezrobocie
#przegryw #psychologia #autyzm #nerwica #adhd Wk@#wia mnie bardzo jak widzę że pompuje się wam że jesteście autystami i robi się z was ułomów, ostatnio ktoś wrzucił obrazek i tam były zachowania dziecka z autyzmem i adhd i wszystko wypisz wymaluj to moje zachowania kiedy tylko nie żyję jak normalny człowiek. Co to znaczy "jak normalny człowiek" ? To znaczy że przebywam w każdym środowisku odpowiednią ilość godzin czasu robiąc dane rzeczy i spełniam swoje je$#5ane potrzeby w takim stopniu jakim potrzebuje. Z każdego braku który trwa dłużej niż tydzień powstają zawsze konsekwencje w postaci objawów fizycznych i psychicznych, mniejszych lub większych, a im dłużej coś trwa tym większe ryzyko powstania jakiegoś mechanizmu radzenia sobie z danym objawem w sposób który może kolidować z normalnym życiem. Dieta , sen, odpoczynek, ruch, tworzenie, budowanie bezpieczeństwa, kierowanie przyszłością itd. cała piramida masłowa, wyobraźcie sobie teraz małe dziecko które zostało wybudzone i potrzebuje mieć spełnione wszystkie te potrzeby ale nie może bo mają robić to rodzice którzy nie robią, nie ma opcji żeby dziecko nie dostało jakiś objawów z tego powodu. Ostatnio sobie analizowałem zachowania rodziców w domu i to jest qrwa dramat, zwierzęta takich warunków nie stwarzają swoim młodym jakie daje większość rodziców. Zwierzak jak ma młode to trzyma je gdzieś w gnieździe albo norze w bezpiecznym i cichym miejscu, a ludzie jak debile z dzieckiem robią rzeczy przeróżne a potem płacz że dziecko jest uparte albo złe, jak ma nie być złe, uparte, zlęknione skoro najbliższe środowisko dokonuje pierwszej zdrady, zadaje pierwszy, ból pierwszy strach pierwsze dręczenie psychiczne w momencie w którym człowiek nie wie jak działa świat, zna tylko prymitywne bodźce. Jak dziecko ma potem ufać drugiemu człowiekowi skoro najbliższa osoba, pierwsza w życiu robi rzeczy najgorsze z nagorszych? Dużo ludzi zapomina rzeczy z młodości i jakoś udaje im się wyjść na prostą, ale ci którzy mają odnawiane te wszystkie urazy non stop mają dlatego ciągle problemy, jeżeli rodzic nie nadąża z rozwojem swojego dziecka i nie rozwiązuje problemów na bieżąca a często je odnawia i mnoży to tak jest. Uważam że wraz z rozwojem technologi i ogólnie dużej ilości bodźców dzieciaki o wiele szybciej rozwijają umiejętności poznawcze i przez to taki mały łysol wszystko zauważa i przez to w bardzo wczesnym dzieciństwie kiedy nie rozumie co się dzieje ale wszystko doskonale odczuwa dostaje pierwszych psychicznych urazów (PTSD) stąd tyle dzisiaj tych fobii i problemów psychicznych, kiedyś takie rzeczy były częste w domach patologicznych, a dzisiaj dziecko żyje w domu gdzie wszystko niby jest a ma zryty beret jak weteran z meliny i tutaj dochodzimy do kolejnego tematu czyli media, media mają tutaj ogromny udział w tworzeniu stresu po urazowego dla małego dzieciaka, kiedyś były dwa kanały czarno białe i jakieś kina dla dorosłych, a nie dla małego bombla który między kanałami trafia na film którego nie rozumie ale przeżywa go doskonale. Napisałem to bo mnie denerwuje to ciągłe wmawianie chorób, prawdziwie uszkodzenia oczywiście się zdarzają ale większość tego co się teraz dzieje to zwykła odpowiedź organizmu na warunki środowiskowe które jest coraz trudniej spełnić w sposób nie ingerujący w inne potrzeby. Macie przykład pracy, praca daje poczucie bezpieczeństwa, daje jedzenie, pieniądze, ale co k2#rwa z tego skoro zabiera wam większość życia i wiele więcej, a potem pracujesz żeby móc wstać do pracy, to jest chore. Inflacja życia postępuje, dlatego trzeba być ciągle na bieżąco żeby móc się adaptować.
Akceptuję prawdziwość potwierdzonych naukowo aspektów #redpill i #blackpill (pierwszy ma po prostu bliższe odniesienie do top 25-50% mężczyzn, drugi dla pozostałych, z każdym rokiem proporcje zdają się coraz gorsze). Niestety, w redpillowej literaturze (np. serii TRM Rollo Tomassiego - podcast jest skupiony na monetyzacji, ale książki to klasyka) nie odnalazłem odpowiedzi na **dwa powiązane pytania**: 1. Jak pogodzić pillową świadomość i podejście z naturalnie występującymi (pewnie częściowo dziedzicznymi i być może trudnymi do modyfikacji) cechami, takimi jak: - lękowy styl przywiązywania się, - głód za romantyczno-idealistyczną miłością, - potrzeba bycia wolnym od "burden of performance / constant vigilance", - pragnienie bycia bezwarunkowo docenionym i objętym choćby pewną uwagą/troską, - i ogólnie wysoką wrażliwością? Zakładam, że można kompensować wyglądem i statusem, skupiać się na kobietach mających wyższy próg zniechęcenia przy takich męskich słabościach (oczywiście ich zbytnio nie okazując przed nimi), a w międzyczasie praktykować większą dynamiczność i próbować przestawić się. Jednocześnie nie znam szczegółowych poradników, prowadzących krok po kroku przez zmianę mindsetu/frame'u w takich trudniejszych przypadkach. Rollo sam przyznaje, że nie zna powtarzanych sposobów na "przejście przez otchłań", u niektórych stale występuje poczucie egzystencjalnego rozczarowania i głębokiego braku satysfakcji (głodu iluzji sprzed unpluggingu). 2. Jak zintegrować pillowe przebudowanie się z rzetelną psychoterapią? Rollo pisze, że jego książki i poradniki PUA pomogą z lekką aspołecznością i nieśmiałością, ale już nie z poważniejszymi problemami czy spektrum autyzmu. Te-ra-pia to w połowie progresywny psyop i cyniczny biznes oparty o uproszczone modele i poprawne politycznie treści, działa znacznie gorzej u mężczyzn. Jak znaleźć męskiego terapeutę albo podręcznik/apkę do autoterapii, która akceptuje prawdziwość pillowych treści (badania, statystyki, powtarzalne lived experience mężczyzn - nie chodzi o 4chanowe ranty) i uwzględnia je w procesie terapii? Jakie są Wasze analizy i obserwacje w tej mierze? #pytanie #zwiazki #seks #niebieskiepaski #prawamezczyzn #dyskryminacjamezczyzn #terapia #psychoterapia #psychologia #psychiatria #depresja #nerwica #autyzm