Od wczoraj leże w szpitalu. Żyłem prawie jak hikkimori, kontakt z ludźmi miałem ograniczony i obawiałem się jak to będzie wyglądać. Oprócz lekarza prowadzącego mam kontakt tylko z kobietami. Nawet wsród pacjentów nie ma facetów, a przynajmniej na moim oddziale. No i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Wszystkie kobiety bardzo pomocne i miłe, nawet inne pacjentki pomagają, uśmiechają się, w tym młodsze julki. Nie spotkałem żadnej mitycznej p0lki patrzącej na mnie z góry. Może mnie im po prostu żal? Jestem chyba najcięższym przypadkiem na oddziale. A przynajmniej tak wyglądam. No ale musi być jeden wyjątek, babe od EKG pozdrawiam parafrazą „stare baby pieścić prądem”. Co to samego pobytu to widać braki kadrowe i finansowe, ale ludzie na prawdę starają się nadrabiać. #nfz #szpital
Opublikowane
oj62viit21i3se7rjkgh8ulc
Moje doświadczenia w szpitalu: co mnie zaskoczyło?
Treść anonimowego wpisu
Klucz publiczny:
oj62viit21i3se7rjkgh8ulc
Dodane: 29 marca 2025 - 18:46:33
Opublikowane
Autor był widzianyokoło 2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi

