Opublikowane

Agresywna sytuacja na drodze – co robić?

Cześć, Jestem z reguły życzliwą osobą na drogach i nie przypuszczałem że taka sytuacja mnie spotka, a jednak. Na koniczynce, włączyło się do ruchu w moim kierunku zielonkawe reno. Po wyprzedzeniu poprzednich aut, chciałem zmienić pas na prawy, ale zobaczyłem go i wróciłem spowrotem na lewy, żeby go wpuścić. Jechałem ponad setke, było -3 stopni (miejscami oszronione drogi) i mgła, więc kiedy zobaczyłem samochód na moim pasie, na równi z tirem (w 13 sekundzie widać go wyraźnie), który jechał wolniej, rozpocząłem powoli manewr hamowania (tym bardziej że znam to miejsce i kilkaset metrów dalej jest sygnalizacja świetlna, więc mogli spowalniać bo istniała szansa że świeci się czerwone). Dla jasności, nie zwolniłem nagle do 50km/h, lekko wcisnąłem pedał hamulca, co chyba dobrze widać na [filmiku.](https://streamable.com/k0mpre) W tym samym czasie zielone reno nabierało rozpędu i chciało wyprzedzić tira. Wrzucił kierunek kiedy się z nim zrównywałem, więc nadal byłem na tyle życzliwy, że specjalnie przyspieszylem żeby go wpuścić (co też bardzo wyraźnie widać). W momencie kiedy go wyminąłem, usłyszałem klakson i widziałem mruganie długimi. Później typowa agresja, hamowanie, wyprzedzanie na pasach - wszystko jest na nagraniu. Widoczna policja nawet nie wiedziała że się zatrzymałem metr za nimi, więc uznałem że skoro i tak nie widzieli co gościu robił to machnąłem ręką i odjechałem. Kilkanaście minut póżniej, obaj szukaliśmy miejsca na tym samym parkingu. Kiedy zobaczył mnie w lusterku, postanowił że zablokuje wyjazd i do mnie wysiądzie (wszystko jest na nagraniu, ale wrzucilem na koniec jedynie stopklatke, bo nic tam tak naprawdę nie widać). Pogroził mi że dostane w ryj, bo obraziłem jego siedzącą obok kobietę fuck'iem (XD), a na koniec splunął i uciekł do auta. Teraz mam pytania, bo to że gościa chce dojechać to jest oczywista sprawa. 1. Akcja miała miejsce w miejscowości obok której mieszkam, więc czy zgłaszając to na komisariat w mojej miejscowości, są zmuszeni to przyjąć czy odeślą mnie do miasta w którym akcja się rozgrywała? 2. Grożenie słychać na nagraniu, tak samo jak splunięcie na mnie. Miałem szybę uchyloną na lufcik, więc 90% jego śliny poleciało i tak na szybę. Natomiast pytanie czy za to też jestem w stanie go dojechać. Czy sam dźwięk plucia jest wystarczający (kamerka była skierowana na jego auto, więc tego nie widać)? 3. No i czy w ogole sie opłaca ten ostatni fakt zglaszac, bo to ze cos tam se pogadal i splunął, czego nie widać na nagraniu, to idealna podkładka do umorzenia sprawy przez naszych dzielnych policjantów. 4. Samemu wyzywałem gościa od c*eli i tak dalej (ale mu nie groziłem), więc czy po przekazaniu nagrań wraz z dźwiękiem do policji, druga strona jest w stanie mnie oskarżyć o zniewagę czy zniesławienie? #stopcham #polskiedrogi #motoryzacja #policja #kierowcy[opis odnośnika]

Dołączone mediastreamable

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

p22jfjfkyl1y2m0vj4wys71k

Dodane: 3 lutego 2025 - 12:39:12
Opublikowane

Autor był widziany4 miesiące temu

Anonimowe odpowiedzi

Opublikowane
@kiszczak widać że znalazł się kierowca laguny ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nigdy nikogo nie zgłaszałem bo mnie "obraził", a więc też pozwalam sobie wyzywać innych, szczególnie za kierownicą, kiedy mnie mało kto słyszy. Do konfrontacji doszło tylko i wyłącznie z jego inicjatywy, on zablokował wyjazd, on wysiadł, on się wygrażał. Po splunięciu mely wsiadł za kółko i odjechał. Woże w samochodzie rzeczy przydatne podczas konfrontacji, ale z myślą o koniecznej samoobronie, a nie solówkach na parkingu. Jakbym wybiegł z auta i mu prz***ł w tył głowy, to ja bym odpowiadał za zabójstwo/pobicie, a na tyle głupi żeby to robić nie jestem. Wystarczy mi satysfakcja post factum, kiedy dojade go z użyciem legalnych środków. No ale kolega widzę że argument siły mocno, najlepiej jakbym okazał dominację i go zabił za zajechanie mi drogi. Jeśli masz problemy z agresją to udaj się do specjalisty ; )
Moderator mkarweta
Autor anonima
Opublikowane
@kiszczak chyba nikt nigdy nie podniósł ci ciśnienia, że się prujesz o moje wyzwiska. I nie wiem na którym etapie cwaniakowałem, nawet mu zjechałem później na prawy żeby mógł se zapier***ać. Nie szukałem problemu.
Moderator mkarweta
Autor anonima
Opublikowane
@aresius to zrobię na pewno, próbuję się jedynie zorientować czy da się go dojechać za grożby i plucie na parkingu @henk__ nie będę tego podważał, bo wujek google mówi różnie, ale na pasach tego robić już na pewno nie mógł (wracał na pas po którym jechał, a więc kończył manewr wyprzedzania już stricte na pasach)
Moderator mkarweta
Autor anonima
Opublikowane
ostrożny-kronikarz-77 pisze:
https://dlakierowcow.policja.pl/dk/stop-agresji-drogowej/87103,Stop-agresji-na-drodze.html
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik