Jestem po toksycznym związku, rok temu zakończyłem, dochodziłem do siebie długo, aż do stycznia. Od tego czasu randkuje, szukam sobie kogoś ale specjalnie nikogo nie informuję, bo po co oczywiście, moja sprawa. Tymczasem pierwsze info od mame - no to chyba nie może byc tak że przywykłeś do jednej i jak się nie udało to koniec świata Kurwa, przez cały rok woda w ustach i teraz jak się pozbierałem to takie teksty, cały rok chyba czekała żeby mi powiedzieć. Wystarczyłoby żeby to powiedziała w ciągu roku, i rzeczywiście wziąłbym to do siebie i może szybciej wyszedł z tego marazmu, ale nie. Ja pierdole, ja nazwać brak takiego mentalnego wsparcia? Pomińmy wątki mieszkania z rodzicami i inne tego typu. Jestem w rodzinnym domu bo rzuciłem szona a mieszkać mogę gdzie mi się podoba. #anonimowemirkowyznania #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #pytanie #relacje #zwiazki
Opublikowane
a2vqfqup3tgim8zdirwq30st
Jak wyjść z toksycznego związku?
Treść anonimowego wpisu
Oznaczone jako
+18
Klucz publiczny:
a2vqfqup3tgim8zdirwq30st
Dodane: 21 marca 2025 - 18:40:43
Opublikowane
Autor był widziany2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi
✉️
Opublikowane
zdolny-lider-51 pisze:
@heniek_8:
Nie czaisz że rodzic w głowie dziecka to jednak autorytet i podświadomie ma wpływ na wszystko, a już najgorzej jak dziecko wie czego chce ale rodzic tego nie popiera, wtedy nastepuje walka.

