Opublikowane

Jak radzić sobie z problemami z erekcją i lękiem?

To będzie krótki wpis, ale myślę, że bardzo konkretny. Mianowicie mam 21 lat, jestem teraz z moją trzecią partnerką i co ciekawe, jak na razie najdłużej. Jest tylko jeden problem, który zabija mi w głowie uczucie do niej - problem z erekcją, którego nigdy nie miałem. Przy pierwszej próbie seksu z obecną partnerką osiągnąłem erekcję, ale z niewiadomych mi do teraz przyczyn nie doszło do penetracji. Po prostu nie włożyłem. Po tym zabiłem całkowicie atmosferę w swojej głowie, postawiła go raz czy dwa razy, ale przy próbach penetracji po prostu opadał. Przy drugim "seksie" początkowo także był problem, ale po chwili poszło wszystko gładko. Tylko że nie czułem nic przyjemnego, po 30 sekundach zmięknął, więc po prostu zrezygnowałem. Teraz chcieliśmy zabawić się raz jeszcze, ale przy trzeciej próbie nie doszło do niczego. Totalny flak podczas zakładania prezerwatywy. Czy ktoś potrafi mi pomóc i powiedzieć, co się stało? Zakładam, że wyhodowałem w głowie przeogromny lęk, z którym po prostu nie potrafię sobie poradzić. Czuję się jak wrak, a nie mężczyzna, pomimo tego, że przed tym związkiem otrzymywałem sporo atencji od kobiet, czułem się pożądany, mogłem pozwolić sobie na jakiekolwiek rzeczy ze względu na pracę dającą spore zarobki (ale męczącą psychnicznie - jeśli ma to jakiś wpływ), a teraz... to chyba mój najgorszy okres w życiu, pomimo tego, że dziewczyna jest bardzo wyrozumiała i nie robi z tego żadnego problemu. Ale też widzę po niej, że jest lekko zrezygnowana z tego powodu. Jak mogę poradzić sobie z tym lękiem? PS - przy seksie oralnym wszystko jest OK, choć ostatnio - zakładam że z nerwów i zrezygnowania - także miałem problemy z poczuciem tej "przyjemności", a erekcja nie była tak mocna i pełna, jak miało to miejsce jeszcze te kilkanaście dni temu. #seks #sex #erekcja #lek #anxiety #lęki #penis #prezerwatywy #prezerwatywa #penetracja

Oznaczone jako
+18

Akcje

Otwórz wpis na wykop.pl
Klucz publiczny:

ohy5860luttsrs7oi4qgaubl

Dodane: 26 lutego 2025 - 10:35:24
Opublikowane

Autor był widziany3 miesiące temu

Anonimowe odpowiedzi

Opublikowane
refleksyjny-obserwator-89 pisze:
Dzieki, szczerze to co mowisz ma duzo sensu i pewnie pomoze z glowa jak i myslami.
Moderator Jailer
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
twórczy-czempion-85 pisze:
>co masz na mysli przez "needy", czyli mam się nie angażować @mirko_anonim: nie. Przestan udawac, ze jest niezbedna ta relacja. Jak seks tez przestanie byc niezbednie obowiazkowo dobry to pojawi sie luz i bedzie dobry
Moderator Jailer
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
poniekąd rozumiem, bo tak jak mowisz jestem overthinkerem i muszę bardziej wyluzować - ale akurat nie do konca rozumiem co masz na mysli przez "needy", czyli mam się nie angażować i nie myśleć o tej relacji na zasadzie co będzie to będzie? czy w takich przypadkach po prostu ta relacja nie staje się niewystarczająca?
Moderator digitallord
Autor anonima
Opublikowane
twórczy-czempion-85 pisze:
>co zrobić, żeby go wyeliminować albo jak ja to nazwałem, lęk opisany wyżej? @mirko_anonim: nie probuj go wyeliminowac tylko zrozumiec. Jestes zapewne bardzo mlody i jeszcze nie rozumiesz, ze emocje probuja Ci przekazac informacje, a kiedy sie im przyjrzysz i z tej informacji skorzystasz to one (emocje) ulecą
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
twórczy-czempion-85 pisze:
@mirko_anonim: pierwsze co to przestan byc needy w kontekscie tej relacji (a najlepiej ogolnie zyciowo). Nie badz zalezny, zeby Twoj dobrobyt (psychiczny) nie byl zalezny od tego czy ta relacja wypali (wiem, ze jest ladna, ale wyluzuj). Po drugie przyjrzyj sie temu czego sie boisz - jak to zrozumeisz to przestaniesz sie bac. Well, po pierwszym punkcie moze sie okazac ze to bylo to
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
@tworczy-czempion-85 - co w takim razie radzisz? Od czego zacząć? Zdaje sobie sprawę z tego, że mocno mi się pokićkało w głowie przez tę sytuację i nie wiem jak sobie z tym mam poradzić. Co mogę zrobić w życiu, żeby było lepiej? Czy tak jak mówisz, dysonans poznawczy, co zrobić, żeby go wyeliminować albo jak ja to nazwałem, lęk opisany wyżej?
Moderator mkarweta
Autor anonima
Opublikowane
twórczy-czempion-85 pisze:
>Partnerka w moim odczuciu jest bardzo ładna, totalnie trafia w mój gust, charakter jak charakter, ma swoje dni, ale która nie ma... @mirko_anonim: tldr jest bardzo ladna i sie uczepiles, bo ladniejszej nie miales, a rozum krzyczy ze to toksyczna laska i masz swoj fuckup. To sie nazywa dysonans poznawczy
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
twórczy-czempion-85 pisze:
>jak to tak młody chłop bez erekcji przy swojej dziewczynie, która bardzo mu się podoba... to tak się wjebał** w głowę, że ciężko sobie z tym po prostu poradzić. @mirko_anonim: masz ogolnie nasrane w szyje. Duzo rzeczy musisz. Ty z gory masz mocne zalozenia jak wszystko powinno wygladac. To sie leczy. Gdyby Ci sie tak podobala jak sobie wkrecasz, ze Ci sie podoba to by wszystko bylo dobrze tylko ignorujesz komunikaty, ktore Ci daje Twoje cialo i emocje - i zamiast zajrzec w ten lek, zrozumiec o co Ci wlasciwie chodzi to dalej sie nakrecasz, "ze ona Ci sie podoba", "ze musi byc tak jak Ci sie uebajo"
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
uczciwy-kreator-41 pisze:
imo glupie jest pakowanie sie w jakies xany, zamiast isc po prostu do seksuologa po sildenafil. od tego jest ten lekarz, i mozliwe ze po kilku udanych razach nigdy juz nie bedziesz musial nic brac
Moderator RamtamtamSi
Anonimowy użytkownik
Opublikowane
@aurezaliusz - rozmowa już była, tak jak pisałem jest wyrozumiała, ale ten lęk, że ta erekcja musi być, bo jak to tak młody chłop bez erekcji przy swojej dziewczynie, która bardzo mu się podoba... to tak się wjebał** w głowę, że ciężko sobie z tym po prostu poradzić. I coraz bardziej to wyhodowuje w głowie, bo tu myślę czy nie spróbować coś z alkoholem, xanaxem, jakimiś zboczonymi rzeczami mocno nas kręcącymi, a które się widziało wcześniej na filmikach dla dorosłych, no ale wiem że to co najwyżej byłaby chwilowa ucieczka, a potem pewnie jeszcze bym sobie wbił, że bez tego to już w ogóle tej erekcji nigdy nie będzie XD @mirko_anonim - to w takim przypadku nie powinno być lżej właśnie na głowie? Że się pobawisz i masz potem wywalone w nią? Partnerka w moim odczuciu jest bardzo ładna, totalnie trafia w mój gust, charakter jak charakter, ma swoje dni, ale która nie ma... @niegwynebleid - na to już trafiłem, teraz szukam rozwiązania jak to przełamać - leki na lęk i jakby pomogły (np. xanax), to potem je stopniowo odstawiać / intensywniejsze ćwiczenia (cwiczę 3 razy w tygodniu po godzinie, czasami też biegam, to nie wiem...), seksuolog, viagra?
Moderator mkarweta
Autor anonima
Opublikowane
rozważny-projektant-40 pisze:
Lek przed czym? Może jednak resztka rozsadku wie, że twoja ofiara jest mocno nieidealna i nie chce mieć z nią dzieci
Moderator mkarweta
Anonimowy użytkownik