Mircy i mirabelki, mam problem, pytam anonimowo bo jest na tyle wstydliwy że ciężko mi zapytać o to w "realu" kogoś bliskiego. Od kilku miesięcy spotykam się z dziewczyną, podoba mi się wizualnie i z charakteru, mamy też podobne poczucie humoru i generalnie nadajemy na tych samych falach. Problem polega na tym że mam bardzo specyficzny fetysz a konkretnie to femdom. Miałem w życiu kilka partnerek seksualnych, i tak się szczęśliwie składało że pomimo że to rzadki fetysz, to moje dziewczyny go lubiły. Ta jest pierwsza której kompletnie to nie kręci. Ja ze swoją seksualnością się nie kryje, mówiłem jej jak to wygląda, ona to akceptuje, ale widzę że nie ma ochoty tego próbować, i że nic z tego w tym aspekcie nie będzie, a ja nie chce też zmuszać jej do czegoś na siłe. I tu moje pytanie, czy osoba taka jak ja może z czasem się "przestawić" i życ w waniliowym związku bez spełniania swojego fetyszu? Na dzień dzisiejszy uwielbiam z nią spędzać czas, pasuje mi jako osoba, chciałbym z nią zamieszkać za jakiś czas, ale czuje że mi czegoś brakuje przez tą niekompatybilność. Jestem na siebie mega wkurwiony bo czuję się jak jakiś zboczeniec który przez swoje dziwne upodobania może stracić osobę na której mi zależy i zostać sam, a zaangażowałem się już mocno w te relacje. Zwykły seks z nią jest przyjemny, ale cały czas czuję że to "nie to" Myślicie że powiniem uciąć te relację? Czy raczej pogodzić się z tym że mój fetysz jest bardzo rzadki i spróbować się "przestawić"? Z góry dzięki za wszelkie rady i opinie. #seksuologia #rozowepaski #sex #zwiazki #randki #dominacja #uleglosc #femdom
Opublikowane
taqkaglvpo6mi3y44xpfkla1
Jak pogodzić fetysze z relacją?
Treść anonimowego wpisu
Oznaczone jako
+18
Klucz publiczny:
taqkaglvpo6mi3y44xpfkla1
Dodane: 16 marca 2025 - 22:00:06
Opublikowane
Autor był widziany2 miesiące temu
Anonimowe odpowiedzi

